mamabelgie

No i znow rycze...nita nita....Ona jest sliczna...ja tez juz chce!!!!!

Magdakate... Ruth jest w nk pod nr 23 :)

Czolem Brzuchatki... :)

Jestesmy po wizycie u ginekologa....Lena wazy ok.3500g :) glowka w kanale i bardzo,bardzo nisko.... Szyjka zgladzona,w dalszym ciagu 1 cm rozwarcie :) 3 wrzesnia ,jesli sie nie "rozdwoimy",mamy pojawic sie w szpitalu na KTG...ale z tego co mowil lekarz,daje nam tydzien... ;) zobaczymy na ile sie sprawdzi... Jesli sie "przeterminuje" maja 10 dni na rozwiazanie ciazy-czyli nie jest zle..... Dobranoc wszystkim Brzuszkom :)

Aska....dzieki za odpowiedz... :) Zyrafa...komplecik cudny...tylko jeszcze dokup do tego jakas fajna sukienusie i Basia bedzie wygladac jak krolewna :) Basia....waga jest wiarygodna tylko z rana :)

Aska...Ty to sie nameczysz...wspolczuje.... A czy Ty masz takie typowe skurcze czy twardnienie brzuszka....bo ja nie wiem czego mam oczekiwac...jak na razie to mi brzuszek tylko robi sie twardy i ciagnie do dolu...

No i sie poryczalam jak przeczytalam,ze Wiktorka juz jest na swiecie...Duza Buzka dla Was Kobietki...spisalyscie sie na medal!!!!! Ja tez uwazam,ze porod to powinien zaczac sie w nocy-kurcze..skad nam sie to bierze??? ;)

Ewelkajaw-duzo sil dla Was i niech juz podejma ta decyzje o CC...jesli nic Cie nie rusza to po co czekaja... Nika P-za Ciebie rowniez trzymam kciuki-bedzie dobrze.....

Asia....trzymaj sie Slonce i nie poddawaj-moze dzis jest Twoj dzien-oby!!! Wysylam pozytywne fluidy... :)

Puchatek ale Ty zle zinterpretowalas te trzy razy S...zapomnialas,ze to jeszcze musza byc schody i sprzatanie :) ;)

Jak mowila Mdream...3 razy S... Wiec uskuteczniam dzis schody i sprzatanie...a co do trzeciego S to wielka niewiadoma ;)))))))

Witaj Mamamlzia... :) Cleo...kuruj sie...a czosnek juz jadlas,dla mnie jest niezawodny... no i syrop z cebuli-pokroic cebule w plastry,zasypac cukrem i odstawic az pusci sok...no i duzo wit.c- a znajdziesz ja w aronii ,kapuscie kiszonej i limonce-chyba wiecej niz w samej cytrynie... Koliban....dobra jestes z ta komoda...jak znam siebie to w takiej sytuacji tez przeciagnelabym ta komode sama..FACECI!!!!!!!!!! No widzisz Basiu...mezczyzni potrzebuja czasu zeby zaakceptowac nowa sytuacje...dobrze,ze sie nie poddalas i dalas chlopcu szanse.... ;)

Odnosnie tabelki.... Wiem ,ze na lipcowkach tez dziewczyny zweryfikowaly tabelke to sie polowa potem poobrazala,ze ich nie ma i wrocily do starej.... ... osobiscie wolalabym ja w mniejszych rozmiarach bo sie ciagnie juz na cala strone niemalze... A moze zrobmy nowa z naglowkiem prosze o aktywizacje danych!!!! :)

Czolem Brzuszki... Tez palam ciekawoscia jak Ewelkajaw zniosla trudy porodu... I ja pokusilam wczoraj T. i co???Cala noc mialam brzuch jak kamien...chociaz bylo milo.... ;) Ja to nawet nie wiem jak powinnam odczuwac te skurcze...czy to jest twardniecie brzuszka czy wlasnie takie sciskanie....hmmmmmm.... Akna powodzenia w prasowaniu...mnie tez to dzisiaj czeka ale na szczescie nie te dzieciece miniaturki :)

Czolem Brzucholki... Przede wszystkim Ewelkajaw....po pierwsze trzymam kciuki za Was...jestescie dzielne Dziewczyny-dacie rade...a znereczka bedzie wszystko dobrze...zobaczysz...duzo sil Ci zycze...wiesz...na te parte ;) Ruth....dla Ciebie rowniez....duzo sily...i tez trzymam kciukiza Ciebie i Lenke :) Za nami fajowy weekend.. dzis bylismy nad morzem...cudna pogoda i nawet zamoczylam dupke...nie plywalam,ale i tak bylo fajowo.. ....ostatnie dni sa dla mnie bardzo fajne...dla nas...nie,nie powiem,ze mi nic nie doskwiera...ale psychicznie jestem bardzo wyciszona... Staramy sie z T.duzo czasu spedzac razem...morze,jakas dobra kolacja-dzis nawet w restauracji,wspolne wieczory na tarasie...spacery z nasza sunia... ....chyba odreagowujemy nasz polroczny remont salonu...bo rzeczywiscie kazdy weekend to byla praca i tylko praca...przy tym duzo stresu i czasem niepotrzebnej frustracji.... Teraz mamy czas dla siebie....:)jeszcze zanim Niunia sie pojawi... Do terminu 10 dni...ale jak widac na przykladzie Ewelkajaw,nie znamy dnia ani godziny... :) Spijcie dobrze Brzucholki.... Ewelkajaw-Twoja Wiktoria jest juz prawie z Toba...

Malinka.... niestety w sprawie masci konskiej Ci nie pomoge...moze zadzwon do apteki i zapytaj czy mozesz stosowac bedac w ciazy.... Aska 1978.. witaj w klubie...ja tez jezdzilam rowerkiem do polowy 8 miesiaca.... ;)tylko,ze tutaj jest bezpieczniej prawie wszedzie sa sciezki rowerowe...wiec nie bylo "po wertepach" ;)

Malinka.... No juz...jeszcze troszke wytrzymasz...A probowalas to bolace miejsce rozgrzewac jakims termoforem lub poduszka elektryczna????Moze to by pomoglo????Tutaj kilka dziewczyn mialo problemy z rwa kulszowa...Chyba Cleo....moze jak sie pojawi na forum to Ci cos doradzi.... Zyrafa...kawal Basi dzwigasz... :) My tez kupowalismy wszystko sami...czesc nowych rzeczy,czesc uzywanych....ja tez cenie niezaleznosc....a poza tym w koncu to nasze dziecko,a nie tesciow czy rodzicow.... ;)

Czolem Brzuszki... Przysiadam sie i ja... ;)

Akna...chyba Puchatek piekla to ciasto na imieniny meza....tak mi sie wydaje... No to same pomyslne wiadomosci po dzisiejszych wizytach :):):)

Aska.osa No to Cie wywolalam dzisiaj myslami... :) Basiu...piersi pokrojone w kawaleczki podsmazylam na oliwie,dodalam troszke wody zeby sie poddusily doprawilam sola,pieprzem swiezym czosnkiem i suszona bazylia(nie mialam swiezej) zreszta mozesz doprawic jak chcesz...jak lubisz... ;) A sosik to w moim wykonaniu smietana polaczona z pomidorami z puszki lub koncentratem pomidorowym...wszystlo mieszane w tym garnku gdzie sie dusza lub dusily piersi....do tego ryz.... i to wszystko... Moze to takie minimalistyczne ale przy upalach nie chce mi sie stac przy garach....a to danie jest szybkie i dobre :)

Basiu...ja tez wczoraj robilam ryz z sosem poidorowym i bazylia...do tego uduszone piersi z kurczaka...PYCHAAAAAAAAAA!!!

Ania mala... Masz na mysli Sytofale-z blizniakami??? Pewnie trzeba byloby ja poszukac na topiku o blizniakach... To prawda,duzo nas w tabelce,ale jak zaczniemy sie rozdwajac to bedzie mniej w nowej...:)

Czolem Brzucholki!!! Dzis moja corka probuje opuscic swoje gniazdko przez moj pepek...No i jak tu jej wytlumaczyc,ze to nie ta"diurka" ??? :) :) :) Dziewczeta...kazdej z nas cos dolega...ale wiecie co...troche sie niepotrzebnie nakrecamy...Mi sie wydaje,ze z porodem to tak jak z zajsciem w ciaze...im mniej sie o tym mysli,nakreca tym szybciej to przychodzi.... ;) U mnie jeszcze 2 tyg.do terminu i nawety sie nie nastawiam ,ze moze szybciej...a niecierpliwic sie bede po 3 wrzesnia....Naprawde,dalam sobie na luz...chyba tak lepiej niz zyc w ciaglym napieciu...i analizowac kazdy objaw....ja jestem spokojna bo Malenstwo sie rusza,a cala reszta....hmmmmm.....pewnie cos tam znaczy... ;p Trzymam kciuki za Wasze wizyty dzisiaj-tylko pomyslnych wiesci ;)

Trabka... Ani do przemywania twarzy ani do kikutka nie sa potrzebne jalowe gaziki... Dp przemywania buzki wystarcza platki do demakijazu ,a do kikutka gaziki niejalowe lub nawet patyczki do czyszczenia uszu...to zalezy od Ciebie...

Czolem Brzucholki!!!! Orange...ciesze sie,ze poprawilam Twoj humor.. ;)choc do normalnych objawow te moje zapedy nie naleza ;) Za to butki Basi sa cuuuuuuuuudne....jaki Ty masz talent Kobieto....zazdroszcze...cos czuje,ze nie tylko do butkow...dziergasz tez inne rzeczy dla Malenstwa??? Akna....oczka dziecka mozesz przemywac zarowno sola fizj. jak i woda przegotowana i nie potrzeba uzywac do tego jalowych gazikow... Ja tez pieke chlebek...ale my mamy taka maszynke do wypiekow...wychodzi pyszny...no i ten zapach w domku... :)