RED-WHITE

Zachciało mi się żartować.Z graczków przydum płaczki.Ale ubaw.Małżonka mnie szantażuje.

Zachciało mi się żartować.Z graczków przydum płaczki.Ale ubaw.Małżonka mnie szantażuje.

Zachciało mi się żartować.Z graczków przydum płaczki.Ale ubaw.Małżonka mnie szantażuje.

nie pomyłka .

Ach te kobiety! Szybciutko Was zapraszam na stronę Marketona.

Witam sips.To jeszcze nie wszystko ale nie gwary.najgorsze przede mną.Wczoraj poszedłem się kąpać trochę póżno i nie zamknąłem kafeteri.Nigdy w najgorszych snach nie przyszło mi do głowy że na kafe wejdzie połowica.Bez przerwy mówiła że się nie zna. A tu masz.Zlitujcie się nade mną a wyślijcie e-meil bo mam walizki.W sobotę obchodzę urodziny a tu wiesz co.W e-meilu napiszę całą prawdę.Taki mam przykaz i małżonka nie wierzy że e-mmeil wykasowałem z pamięci.Ale ubaw.

jeżdżisz na szlyndzuchach? Jeżdżisz na łyżwach? Nie skokej po klopsztandze Nie skacz po trzepaku. łożarty-pijany, moj-mąż, moja-żona, cug-pociąg, moplik- motorower, frelka-panna, karlus- chłopak cdn.

Intensywnie myślę .Żeby z honorem odejść wyjaśnię zdania,które gwarowo napisałem. W antryju na byfyju stoi szklunka tyju. W przedpokoju na kredensie stoi szklanka z herbatą. W antryju na biglu je mantel. W przedpokoju na wieszaku wisi płaszcz. cdn.

Witum Wos piyknie ale,żech sie pomyluł.Niy byda sam do Wos właziuł boście sum gryfne frelki a jo sam niy je jaki podciep.Pyrsk.Pszoja wos wszyskie!!!