solaris

Podzieliłam posty żeby było łatwiej czytać i mi pisać. :D No i oczywiście GENEWO!!!! GENEWO!!! JA JUŻ TĘSKNIĘ ZA TOBĄ!!!! Musze uszanować twoją decyzję, ale będę pochlipywać!!! I nie ukrywam, że czekać też!!!! :D:D

Witam tez jokę, olinkę nasze nowe towarzyszki ;) hehe nie mylić z dawnym ustrojem ;) Olinek jak katarek? Czy przytrzymac męża?? Nie wiem, są r óżne zdania na ten temat. Chyba wszystko zależy od tego w jakiej kondycji są plemiki :) Joka a co u ciebie??? Zostawiłas nas w kompletnej niewiedzy i zmartwieniu. Odezwij się i powiedz co i jak! Smutasko byłam w szklarskiej a potem szczytami do karpacza. na koniec wycieczka na pagórek ślęża. tak wiec bez przesady ;) Wiesz moja kondycja papierosowa nie jest juz najlepsza. O rany! Kiedy wrescie pozbędę się tego nałogu... Chcąca a co z twoim złamanym zębem??????

Hej Pluszko! Słysze że miałas jakies przygody z samochodem niezbyt szczęśliwe?.. Przykro mi bardzo, ale na całe szczęście tobie nic się nie stało!!! A to najwazniejsze!!!! samochód jakoś poreperujecie. Do października juz naprawdę niedługo i zaczniemy i za ciebie trzymac mocno kciukasy!! Wiem, że po odstawieniu u pcoowwiczek jest piękna owulacja! Także niebaewem do dzieła!! Będzie dobrze!!! Co do rocznic, imienin itp to musze ci powiedzieć, że w moim małżeństwie to ja jestem zapominalska... :O:O:O Zapominam o rocznicach, cudem pamiętam o imieniach... najczęściej jak sobie przypomne to już nie zdąże nic kupić... :O Za to mojemu kubie nigdy się nie zdarzyło zapomnieć, a w dodatku zawsze stara się zrobić mi niespodziankę.. Trasznie go kocham a moimo to zapominam o takich ważnych rzeczach... :O:O

Elulko odpoczywaj w dalszym ciągu i dbaj o siebie i maleństwo!! :) Musi być całkiem fajnie na tej szkole rodzenia? A chodzisz z małżonkiem czy całkiem sama? A tak w ogóle to macie zamiar rodzić rodzinnie? Ja też byłam u fryzjera. podcięłam minimum bo zapuszczam włosy, ale odrosty tez zrobiłam. Ale wyszłam blondi.. :D:D już dawno tak nie wyglądałam..

Sylwia witam ponownie!! Widzę, że kilka razy zajrzałaś w nasze progi. Mam nadzieję, że zaczniesz bywac częściej! Co do twojego pytania o poprawę płodności, to musiałabyś się cofnąć troszkę w głąb naszego topiku. Były tam różne \"zalecenia\" :D jeśli tak je można nazwać. Faktycznie lekarz nawet zalecił trzymanie poduchy pod pupą. Potem jeszcze zalecają aby godxinę przed strarankami mąż wypił szklankę coli, która dodaje spida plemnikom. No i wreszcie polecam zioła, a zwłaszcza mieszankę nr 3. Faktycznie sprzyja owulacji i generalnie reguluje cykl. Czytałam też wiele opinii, że po piciu tych ziół dziewczyny w pierwszym lub drugim cyklu zachodziły w ciążę. Oczywiście gwarancji nikt ci nie da, ale wart przeciez dsprawdzić :)

Chcąca Normalnie dbaj o siebie kobieto!! Zrób coś z tą bezsennością!! Wszytsko oczywiście w trosce o ciebie!! I maleńsatwo!!! Musze ci powiedzieć, że twoje rady babuni powaliły mnie z nóg!!!!!!!! :D:D:D:D:D Śmiałam się do rozpuku i łezki mi się w oku zakręciły. Gratuluję zakupów koszulowo - pidżamowych :D I wiesz co? Dosłaownie wstrzeliłaś się w moje myśli z tymi butami... Już mnie strach oblatuje w związku z koniecznością zakupu nowych.. :O:O Znając moje szczęście i wygląd stópek... no same wiecie.. póki co chodzę w adidasach z adidasa takich czarnych i ladnych, i w zeszłotrocznych jesuennych kozaczkach, co nieco podniszczonych... Tak więc zakupu butów pewnie nie uniknę...

EC mam nadzieję, że niebawem po powrocie do domuku odezwiesz się, żebyśmy wiedziały że szczęśliwie dotarłaś! Twoja Zuzia musi być rozkosznym kociakiem :) zwłaszcza ża lubi świecidełka! :D To musi być osobliwe :) Dziękuję za zaproszenie. Ja wiem, że kiedyś w tamte rejony sie wybiorę i może wysączymy soczystą i aromatyczną kawę albo i drineczka ;). Póki co to wyczytałam , że to ty przejeżdżałaś koło mnie trasą na Opole :) Oczywiście trzymam kciuki i za ciebie!! Za owocne starnka!!! Wpisz się do tabelki jeśli chcesz, bedziemy zawsze wiedziały kedy najbardziej ci kibicować!!! :) Zanim wybierzesz się do kina na "samotność w sieci" proponuję przeczytanie tej rewelacyjnej książki!! Kupiłaś sobie będąc w Polsce?

Smutasko oczywiście w dniu dzisejszym odprawiam gusła i wyganiam @ od ciebie!!!!!! Jak ja trzymam kciuki żeby ci się udało!!! Czekamy na wieści!!! :)

Wiatm serdecznie w miły i ładnie zapowiadający się dzionek!!! :) Smutasko masz bardzo dobrą pamięć! Nie umknęło twojej uwadze, że pisałam o szczytach :D Faktycznie byłam sobie na małym wyjeździe wspinaczkowym :) No może tak bez dosłownego traktowania słowa \"wspinaczka\" ;) Po prostu pobrykałam tak jak to tygryski lubią najbardziej po paru pagórkach. Było czadowo!!!!!!!!!

Ja też zmykam. Odezwę się za kilka dni. Życze wam wszystkim miłego wypoczynku i dużo dużo zdrówka!!!! Do usłyszenia, a w zasadzie do napisania ;) Pozdrawiam!!

Sylawi to oczywiście maiała być Sylwia!! ;) Pluszko mój kubuś się czasem poświęca bo mnie kocha :D Nie musze go specjalnie przekonywać, po prostu ogląda ze mną ale zawsze też z uśmiechem podkreśla że to z miłości :) A potem często się uśmiecha i pyta \"głuptasku czemu płaczesz\"?

Witamy cię sylawi w naszych progach :) Wpadaj do nas kiedy tylko zechcesz, a najlepeij wygaduj sie jak najczęściej! To pomaga! :) A ten dzien szczęśliwy i do ciebie przyjdzie! Fajne jest to że masz już jedno dzieciątko a niektóre z nas wciąż czekają na tego pijanego pobłądzonego boćka ;) Napisz parę słów o sobie i zaglądaj codziennie. manuel serwuje tu pyszne kawy herbaty drinki i koktajle, czasem plecy masuje, ale ostatnio chyba za jodełką przepadł :O:O Może wróci niebawem. Powinien siedzieć za bufetem, jak go zobaczysz to wal smiało na pogawędkę - psyyt..czasem przychodzi bez koszulki ;)

Chcąca a dlaczego nie powiedziałaś że chcesz przeczytać???? Przecież poczekałybyśmy na ciebie! No to na czas jakiś kończe temat jakuba i poczekam na twój odzew. Ale masz koniecznie napisac jak tylko przeczytasz!!!

Ale masz rację, ta miłość z natalią.. boże, jak ja ryczałam... położyć palce pod żebra... Niesamowite! I nadal nie moge zdefiniwać tego niepokoju który we mnie pozostał. Nie jest to nic złego :) i tylko tyle moge o nimpowiedzieć. Myślę że po części chodzi o los Jakuba.. Nigdy bym nie przypuszczała, że książkowa postać tak mną zawładnie.. Mam wręcz wrażenie, że on ciągle gdzieś tam jest w sieci..

Wiesz Pluszko, ja uważam a jest to tylko moja opinia, że nawet przy tym szczęśliwym zakończeniu, ta książka nie przeszłaby bez echa i nadal byłaby tak poruszająca. Dlaczego? Bo takie zakończenie pokazało jedna prostą rzecz: mężczyzna mierny, niedbający o żonę a wręcz dopuszczający się gwałtu zostaje nagrodzony jej obecnością do końca życia, a mężczyzna ze wszech miar zasługujący na szczęście swoją dobrocią, łagodnością i miłością pozostaje z niczym.... I z tym właśnie nie moge się pogodzić... Gdyby zakończenie było inne, nadal w mojej głowie pozostałoby tysiąc pytań i wątpliwości do rozwikłania, bo te są po drodze, w tematach pobocznych jak np pytanie do rodziców zanim ich zabraknie, otwarcie się i dostrzeżenie samotnego człoweika na dworcu, umiejętność tworzenia związków, wrażliwość na los zwierząt....itd.

Rozdrobniłam posty bo wcześniej pisałam takiego długiego, długiego i w dodatku wyjątkową wenę miałam nad kawą i niestety wywaliło korki... cały wpis starciłam... wiecie jaka byłam wściekła?!?!?!

Hej Pluszko!! Ciesze się że przeczytałaś i masz podobne wrażenia :) We mnie pozostawiła ta książka jakiś nieokreślony niepokój... jeszcze go nie zdefiniowałam.. Jakub... now łaśnie..cudowny, wspaniały mężczyzna, który doświadczył w życiu tyle cierpnienia i ostatecznie został porzucony też i przez nią.. Doskwiera mi to, bo taki człowiek powinien był spotkać to szczęście nie tylko przelotnie. Z jednej strony wiem, że to postać fikcyjna, książkowa, a z drugiej strony tak bardzo przeżyłam tą książkę, że wydaje mi się że jest rzeczywisty i że gdzieś cierpni taki smutny i zakochany. Przez pierwsze dni miałam ochotę siłą wymusic na autorze napisanie drugiej części. Jak to?1 To już koniec? To niemożliwe... Wracam do lektury ciągle i ciągle.. sięgam i zatapiam się choćby we fragmentach. Po jakim czasie zauważyłaś że ani razu nie padło jej imię? Nawet nie wiemy jak miała na imię. A ta praktyczna Joasia ze swoim gburowatym i koszmarnym mężem? Autor w wielu miejscach postawił pyatnia które musiały poruszyć. jak to jest z tymi związkami po latach? Pluszko przy okazji czy ty jesteś z 27? czy niechcacy pomyliłam cię z kimś? Wybacz roztargnienie :O:O I koniecznie napisz o swoich wrażeniach!!

Smutasko hej! Fajnie że zaglądasz! :) Powalił mnie twój wczorajszy tekst o mężczyznach i ich dojrzewaniu :D:D:D:D::D:D:D:D:D:D:D Rewelacja!!!!

Anato tobie też życzę owocnych staranek w nadchodzącym cyklu!!! Jeśli chodzi o grzybki to jest taki bardzo skuteczny lek o nazwie flukonazol. Zastosuj go jednocześnie z globulkami (polecam gynofemidazol) i nie zapomnij że trzeba lek koniecznie podać także mężczyźnie, bo inaczej będziesz się wkółko zarażać. Od czasu takiej kuracji ani razu nie miałam problemu z takimi grzybkami. Co do umów to chyba jest inaczej. Od czasu wejścia do Unii trzecia umowa nawet wberw nazwie zawsze jest umową na czas nieokreślony. Ilość umów liczysz od wejści Polski do unii. Nie ma innego wyjścia. :)

EC życzę z całego serca owocnych staranek w nadchodzącym cyklu!!!!!!!!!!!!! Chciałam ci jeszcze powiedzieć, że mieszkasz w przepięknej okolicy!!! W miejscu które z przyczyn wręcz genetycznych koniecznie pragnę odwiedzić. Bawaria przyciąga mnie od lat i jak sądzę jest tylko kwestią czasu kiedy się tam wybiorę!! A ten nieznany mi pęd do Bawarii wział się zapewne z tego, że tam gdzieś tkwią moje rodzinne korzenie.. Czuje ogromną sympatię do tego miejsca!! I chciałam ci jeszcze powiedzieć, że ja też mam kociaka - mężczyznę ;) jest cudowny i uwielbiam go ponad miarę!!! Zresztą z kotami mam do czynienia od kołyski i chyba roku w moim życiu nie było bez obecności jakiegoś futrzastego czworonoga. Mój jest czarno - biały a twój?

Elulko ja znam strzelca listopadowego i w dodatku płci męskiej. I jest zwyczajnie rewelacyjnym dżentelmenem w każdym calu!! Może wiec to nie tylko od znaku zależy ale też od jakichś dokładniejszych cech daty urodzin typu, domek, patron, gwiazda, czy co tam jeszcze jest możliwe. I pewnie w każdym znaku są osobniki nie pasujące do pozostałych, ale to tylko wyjątki potwierdzające regułę :)

ładnie się wczoraj rozbrykałyście :) Aż miło!! Genewo jak zwykle rewelacyjnie mnie rozluźniłaś porcją doskonałego humoru. Wycinki z zeszytów uczniowskich są przednie!! :D:D:D:D:D Mam tez nadzieję, że stopniowo poprawi się pogoda i twój nastrój ducha i umysłu!!

Wiatm serdecznie!!! :) Ja nadal w swoim melancholijnym nastroju z grającym w tle Rubikiem. I świetnie się z tym czuję!! Rozmyślam sobie przyjemnie nad światem, życiem i przyrodą. Nie mogłam lepszego momentu wybrac na przeczytanie tej książki..

Czy dla was jesień tez jest tak cudownie melancholijna i romantyczna? Dla mnie bardzo! To niesamowite uczucie!!

Ellulko na jesień polecam psałterz wrześniowy Rubika... Własnie gra mi w tle :) Cześć Smutasko!! Dobrze że jesteś! Już chciałam cię siłą z dołka wyganiać! No, na szczęscie jestes w dobrym humorku!! Witam w nieszczęsnym gronie palaczy.. ładnie to ujęłaś... no i gdzie ta głowa była?????? Ale tak po cichu wam powiem że jestem coraz bliżej tej wymarzonej chwili pozbycia się nałogu. Wytzrymuję coraz więcej godzin bez paskudnego nałogu. :) Powoli, powoli ale może skutecznie? \"Połóż mnie na swym ramieniu...nannanaannnaa..... cudowna melancholia...