Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

solaris

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez solaris

  1. Pafnucy a nie zaciekawiło cię dlaczego dziewczyny biorą clo od 3 dnia?? Chciałam teraz poszperać w necie cos na ten temat, ale nie za bardzo znalazłam. Piszą że biora od 5 ale też i od 3... Agatje napisała że od 5 może być za późno na wzrost jajek.. Kurcze zgłupieć można.. A tak w ogóle to wyskoczyła mi w googlach cała masa stron z kulturystyką... panowie to jedzą... ???
  2. Agatje witaj!! :) No manuel ma tu na topiku pełny etat więc jeśli tylko chcesz to rozgość się siadaj i zamawiaj swoje ulubione trunki :) Co do clo to dzięki za info, zobaczę co jeszcze napiszą inne kobitki bo jeszcze kilka nas tu bierze. W sumie to mądre co napisałaś z tą długością cyklu, tyle że ja właśnie przez clo mam tak długi cykl, a nie własny. Własny maiłam tak 28 do 30, a po clo mi skoczył na 36 bo to drugi cykl na clo.. Dlatego się zastanawiam czy nie wziąść od 3 dnia, bo w zasadzie skoro wam to nie zaszkodziło to dlaczego miałoby mi zaszkodzić? Może wtedy i cykl będzie krótszy i wynik lepszy? Pierwszy był całkiem niezły, a drugi kompletnie nic.. Kurcze co tu zrobić????
  3. No i jeszcze mi się przypomniało... mam pytanie do dziewczyn które biorą clo. Powiedzcie mi dlaczego bierzecie w 3 dniu? Bo ja zaczynam w 5 i zastanawiam się dlaczego tak jest. Czy lekarze coś konkretnego wam mówili? Na ulotce też napisane że od piątego, więc już sama nie wiem, a korci mnie żeby spróbować inaczej czyli od trzeciego, ale nie wiem dlaczego tak wam zaopisują???? Pleasss o info :) No a teraz do pracki :)
  4. Kurcze biedna genewa dzisiaj ma taki straszny dzień... Genewo dołączam się do fluidków dla ciebie!!! No a ja tymczasem zatapiam nos w kawie i popatrzę na zgrabny tyłeczek manuela ;)
  5. To tak żeby stronka działała ;) Czarna nie wiem co ci doradzić z tym testem. Ja chyba poczekałabym jeszcze kilka dni. To zależy jak bardzo chcesz wiedzieć i jak bardzo jesteś niecierpliwa :) Ale u licha!! Trzymam kciuki dziewczyno!!!! Oby ci się udało wskoczyć do tej drugiej tabelki!!! :) Pietra witamy w naszych skromnych progach :) Bardzo ci współczuję tego co przezyłaś... nie potrafię sobie nawet wyobrazić bólu jaki czułaś i czujesz. Mam znajomą, która pierwsze dziecko utraciła dokładnie tak jak ty. Rok później urodziła zdrową śliczną córeczkę, a potem jeszcze jedną :). Jesteś o krok do przodu od nas wszystkich bo byłaś już w ciąży i wiesz że ponownie zajdziesz. Jest wiele kobiet które latami starają się choćby o zajście w ciążę i okazuje się to znacznie trudniejsze niż może się wydawać. I nie zamartwiaj się wiekiem. Można śmiało powiedziec że masz dopiero trzydzieści lat!!! Wierz mi że to wcale nie jest dużo. Znam wiele kobiet, które zostały matkami znacznie później, mając 36, 38, a nawet 39 lat!! Masz jeszcze mnóstwo czasu! Kiedyś nawet oglądałam taki program dokumentalno badawczy dotyczący późnego macierzyństwa. Okazało się że naukowcy od lat zajmowali się tym problemem choć pod innym kątem. Otóż z tych wszystkich badań eyszło, że późne macierzyństwo sprzyja zdrowiu i młodości mam!! Okazało się, że organizm matki zaczynał zachowywać się nieco inaczej niż kobiet, które dawno miały już dzieci, bo liczył się z koniecznością ich odchowania. Niewyjaśniona zagadka, ale tak właśnie jest. :) Głowa do góry pietra i jeśli chcesz do nas dołączyć to zapraszamy!!!
  6. Cześć dziewczyny!!! jejku, ledwie zwłokłam kości z wyra...tak cudnie się spało, a tu jeszcze pół godziny wcześniej musiałam wstać, żeby umyć główkę. No dzisiaj musiałam szałowo wyglądać, bo manuel kawę parzy!!! Hehehe słuchajcie śliczny ten nasz manuel...cholewcia aż ślinkę przełknęłam.. ta muskulatura, lekki brąz ciała, piękny uśmiech, zdrowe ząbki, błysk w oku.. mmmm...juz czuję zapach kawy :) Oooo idzie zwinnym kocim krokiem dzierżąc w dłoni filiżankę pysznej pachnącej kawy.. Niezapomniany widok :) Zrekompensował mi ten widok zdecydowanie poranne wstawanie :D
  7. No to skoro twój brat założył to może i mi się uda :) Dzięki za pomysł!! No ja już powoli pakuje manatki i idę do upragnionego domku... no może nie tak zupełnie bo jkeszcze przeprawa po mieście mnie czeka z opłatami...brr...tyle kasy człowiek musi oddawać.. Trzymajcie się cieplutko!!! No jutro jak nie będzie manuela to mu nagane dam i to solidną! Jeden dzien kaca moge wybaczyć, ale jutro nie ma siły! Jutro z samego rańca musi zrobić kawę i to pyszną! Genewo trzymam kciuki za ciebie!!! Dziewczyny papapa!!! ps. ciii...dostałam cynk, że jutro z rana wpadnie znowu do nas wróżka odnowić zaklęcie :)
  8. A te lokaty to ciekawy pomysł.. Kikunia jesteś genialna! No i łatwiej sie odłoży kasę przez rok. No i faktycznie nie wiem ile dać tej kasy. Wydawało mi się że tysiak będzie oki choc faktycznie to sporo, ale szczerze mówiąc to najzwyczajniej w świecie nie wiem. muszę w najbliższym czasie popytac w banku o takie lokaty, tyle że chyba dla dziecka to się nie da założyć? Tak cos mi sie zdaje..
  9. Hehehe :D coś mi się zdaje kikunia, że tu nie jedna ma ten problem co kupić na komunię. A tak w ogóle to idziesz jako gość czy chrzestna? Powiem ci że ja zupełnie nie wiem co zrobię w przyszłym roku... może dać im po 1.000zł??? Juz nawet to mi chodziło po głowie. No bo co im kupić? Komputery mają, jakieś sprzęty grające też, rowery oczywiście..no to co można im kupić??
  10. Chętnie posłucham porad na temat prezentów komunijnych, bo ja w przyszłym roku mam dwoje chrześniaków do komunii wyprawić i też nie wiem co im kupić i na jaki wydatek się przyszykować? Czarna zaciskam kciuki!!!
  11. Kikunia a ja wyczytałam że to nie ta ola z ta salsą tylko osoba która tak samo się nazywa. Trudno dokładnie stwierdzić jak je3st w 100% bo jakoś nie specjanie doszukiwałam tych informacji, ale wczoraj rano w tvn leciał program ten poranny i zaproszono całą trójkę i mołkowa tylko o mroczku powiedziała że miał styczność z tańcem, a reszta niespecjalnie, jakieś tamn tylko krótkie wybryki...więc nie wiem w sumie.. Mi się taniec mroczka nie podoba, poza tym jak dziewczyna jest zawodowa to ona nadrabia, bo tak naprawdę to patrzy się przede wszystkim na kobietę nie na faceta..a i tak wczoraj kaszanił. Asia z kochankiem była o niebo lepsza! A tej wxcześniejszej edycji nie widziałam całej a jedynie od finału. Obydwie pary mi się podobały i cichopek i foremniak.. nawet nie potrafiłam wybrać która jest lepsza. To było dla mnie trudne i w zasadzie kibicowałam obydwu. :) A teraz niestety mroczek mi się nie podoba. Gdyby została ola i asia tez miałabym zgryza, bo asia bardzo ostatnio si.ę rozwineła i wczoraj tańczyła przepięknie. No ale zostal mroczek z ola to i wybór do kibicowania jest dla mnie jasny, choć pewnie i tak wynik jest już przesądzony..
  12. Dziewczyny a oglądacie może taniec z gwiazdami?? Bo ja prześledziłam całą ostatnią jeszcze trwającą edycję. Wczoraj to się z lekka zdenerwowałam, bo uważam że pozostałe dwie pary tańczyły dużo lepeij od Mroczka, który przecież przez prawie 10 lat tańczył w jakimś zespole. To dwie pozostałe panie nie miały wczesniej żadnych w zasadzie przygód z tańcem a tańczyły dużo dużo lepeij. Ich tańce były bardzo super!!! A Mroczek to normalnie porażka. Widac było zresztą w ocenach a tu ciach smsy pozwoliły wygrać Mroczkowi.. Ja nie wiem, czy nie mają ci ludzie oczu?! Myślę że kierują się sympatiami z serialu a nie o to przeciez chodzi. Bardzo bym chciała żeby wygrała Ola, bo tańczy przeslicznie i wiele się napracowała żeby osiągnąć taki poziom. No ale pewnie to tylko marzenie skoro wszyscy i tak głosują na Mroczka.. Tyle było w jego tańcu niedopracowania.. a jego partnerka to mnie nawet irytuje. Zresztą chyba się dobrali pod względem obycia.. A wy jakie macie zdanie?
  13. pafnucy dzięki za info, a nie wiesz przypadkiem jakiej wielkości miałaś jajko wtedy kiedy dostawałaś pregnyl? Ja swojego zawsze pytam o wszystkie wielkości. Chciałam ci jeszcze powiedzieć choć może już wiesz, że przy pco i owu zachodzi zależność w wadze tzn. im dziewczyna ma więcej tłuszczyku, tym gorzej z owu. Wyczytałam też, że po schudnięciu często występowała owu, choć wcześniej były kłopoty. Ja jestem akurat chudzielec więc przynajmniej tu jest oki, no i nie mam zespołu czyli włosów i całej reszty. Buźka czyściutka, czasem coś tam na plecach wyskoczy. Wiesz jest taka bardzo medyczna strona o pco za chwilę wkleję ci link. sama wielu użytych tam terminów nie rozumiem ale sporeo tez można wyczytać. I jeszcze chciałam ci napisać że clo straszliwie niszczy śluz i stad mogą powstawać problemy z dotarciem plemników do jajka. Ja od tego cyklu zaczynam stosować oeparol, chociaż mam starszne wątpliwości czy robię dobrze, bo u pcowiczek występuje nadmiar estrogenów.. im ich mniej tym lepiej. Dlatego też zaczęłam jeść mniej potraw tłustych. Kikunia trzymam kciuki za ciebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  14. A mi się przypomniało że ja mam jeszcze pytanie do was. Doczytałam że niektóre z was biorą pregnyl. No właśnie chciałam zapytać, kiedy go bierzecie??? Bo ogólnie wiem co i jak, a nie wiem tylko kiedy należy go podać? W jakim dokładnie dniu? Ostattnio chciałam zapytać mojego gina ale noramlnuie wyleciało mi z głowy. Mój cykl majowy poszedł na straty, bo jajko nie urosło jednak. szkoda no ale cóż będzie następny cykl :) teraz zaczynam z większą dawką clo a poza tym jak wiecie u mnie jeste problem z drożnością więc do jesieni to ja tak raczej proforma. Pafnucy chciałam ci jeszce napisac, że przy clo cykle raczej są długie. U mnie beda wypadały chyba 36 dniowe. A wynika to stąd, że owu po clo wypada między 11 a 19 dniem. Najczęściej jest koło 19 - 22 więc jak do tego dodasz 14 to wychodzi 36.. Bo ta druga faza zawsze ma 14 dni. Zmienna jest faza pierwsza a druga zawsze 14 dni. Obiecałam się odezwać na maila. Wiem i pamiętam tylko troszkę jestem zabiegana. No i nie zapisałam sobie adresu, więc musze odkopać stronę :) Będę wdzięczna za info o pregnylu. Oczywiście pomimo pracy jak widzicie kukam ;) A na dworze jeste tak ślicznie że normalnie nie moge przestać myśleć o spacerku.. A tak w ogóle to najbardziej marzy mi się wyjazd nad morze.. Tfu tfu ale w lipcu chyba pojadę :)
  15. Cześć kochane dziołchy ;)!!! Jejku ale owocne obrady były przez tren tydzień. Bardzo mnie to cieszy! Ależ się naczytałam! Witam też perfumetkę i zoję!!! Ja wróciłam po urlopie i całkiem nic mi się nie chce - a tu niestety roboty tyle że nie wiem od czego zacząć... Pozdrawiam was wszystkie ciepło! Trzymam kciuki genewo!! Musze tymczasem zniknąć, bo mam cosik strasznie pilnego.. Dla was kwiatki i uśmiechy powitalne :):):):)
  16. pafnucy to zupełnie tak jak ja :) I widzę że tabsy takie same łykasz. I ja też mam tak długie cykle tzn jeden taki mam za sobą a drugi w trakcie :) Zapraszam w takim razie po urlopie. Ja też wracam 8 maja!!! Genewo oczywiście cały dzień z wypranym mózgiem będe trzymała za ciebie kciuki!!! Zabieg pójdzie gładko i bezboleśnie!!! Kikunia z rańca w poniedziałek manuel robi kawę ;) Ciekawe czy będzie ciepło??....no bo zastanawiam się czy wyskoczy w takim oficjalnym fraku czy może jakiejś skąpej koszulce..hmhm!! Solaris powrót na ziemię :D :D:D Teraz to już papapa do zobaczyska!!! Oj bawcie się dobrze a przynajmniej wypocznijcie!!
  17. No to byłoby dopiero coś!! Wszystkie w jednym czasie! Życzę wam tego z całego serca!! No i dzięki za info :D to już teraz wiem o co chodzi. Castagnusa faktycznie chyba nie kupię..bo nie wiem co to za wskazania tajemne. No i spełnienia snów dziewczyny!!! Cudnego wypoczynku gdziekolwiek będziecie!!
  18. Genewo? A możesz mi powiedziec co oznacza stosowany przez dziewczyny lub lekarzy skrót IUI??? Czasem piszą o tym ale wszyscy skrótem więc nie wiem o co chodzi..
  19. A ja właśnie szperałam w necie szukając na temat castagnusa no i zbaraniałam... bo nie bardzo wiem czy powinnam go łykać tzn. ewentualnie kupić... No bo napisane jest tak: Jednoczesne przyjmowanie środków zawierających progesteron lub gestageny może wzmagać ich działanie. Ze względu na działanie dopaminergiczne preparatu może nastąpić osłabienie działania jednocześnie przyjmowanych antagonistów receptorów dopaminy. Krótko mówiąc trzeba wiedzieć co się przyjmuje i skład tych leków. A ja oprócz nazwy clo nie wiem.. Słyszałyście coś na ten temat???
  20. Pewniakiem wyczerpana i zniechęcona do pracy :D:D Zawsze jak wracam po dłuższym wolnym to normalnie mózg odmawia mi posłuszeństwa i kompletnie nie moge się skupić na robocie. A teraz to akumulatorki mam tak pełne energii że nie moge już wysiedzieć i normalnie aż mnie nosi!! Ech nie umiem tego nawet opisać. Energi mam za dwóch, ba! może nawet za trzech!! Czuję taką siłe taką radość!! :D:D I po głowie włóczy mi sie ... wsiąść do pociągu, byle jakiego.. :)
  21. Choc mnie osobiście bardziej spodobał się niezbyt rozgarnięty tatuś.. :D AUTENTYK 2: Znajomy pojechał zimową porą z 6-cio letnim synkiem do salonu Alfa Romeo po odbiór nowego samochodu. Po wyjechaniu z salonu synek zauważył stojącego na pustym parkingu niewielkiego bałwanka. - Tato! pukniemy bałwanka? - z uśmiechem zapytał... Tata widząc uśmiechnięta twarz swego dziecka docisną pedał gazu skierował się na bałwanka, już po chwili siedział zdziwiony w samochodzie w którym zadziałały wszystkie poduchy. Bałwanek okazał się być ulepiony na hydrancie. Samochód z rozwalonym dokumentnie przodem już na holu wrócił do salonu wśród owacji na stojąco pracowników.
  22. Słyszałam, że ponoć to autentyczny opis.. Do warsztatu wjeżdża laweta a na niej rozbite Cinquecento -wyraźnie widać, że wpasowało się w drzewo. Z lawety wysiada kierowca i kobieta. Zaczyna się rozmowa: - Co się stało? - To co widać. Samochód rozbity!! - A Pani nic się nie stało? - Nie. - A co się wydarzyło? - Samochód mi się zepsuł... - Chyba raczej go Pani rozbiła... - Nie, nie. Jechałam do koleżanki kiedy samochód się zepsuł, po prostu stanął. Więc zadzwoniłam do koleżanki. ona przyjechała swoim fiatemPunto. Nic nie udało się zrobić więc postanowiłysmy holować samochód do warsztatu. Jakoś sobie poradziłyśmy z tymi wkręcanymi hakami, plastikowymi osłonkami, dziwnymi karabińczykami przy lince holowniczej. No i kiedy hol już był zaczepiony WSIADŁYŚMY OBYDWIE DO FIATA PUNTO i ruszyłyśmy... (właściciel warsztatu z trudem zachowuje powagę)... no i na łuku moje Cinqecento nie skręciło tylko wyleciało z zakrętu i uderzyło w drzewo...
  23. Kurcze!! Ale mam koleżanki w pracy.. No trochę przesadziłam, nie jest źle, ale wiecie co? Właśnie podeszłam do lustra i zauważyłam, że pewnie przez pomyłkę i pośpiech wypudrowałam całą twarz pudrem do robienia rumieńców.. Czyli rzuciłam na tapetę 9(!!!) zamiast normalnie używanej 1... No to szyja jest miejscem które odcina głowę od reszty ciała.. A tak w ogóle to komicznie wyglądam taka nienaturalnie ciemnobrązowa :D:D A te małpiatki nie powiedziały ani słowa!! Dopiero jak sama zauważyłam to się pośmiały ze mną . No a cóz mi zosta ło jak tylko się pośmiać :D
  24. ech kikunia to tylko mowa o pracy... A bo się martwiłam że urlopu nie dostanę..musiałam skończyć zadania.. No i teraz się już ciesze bo zaniosłam i podpisała mi szefowa urlop!! To jak tu nie spiewać z radości??? ♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪ Tralalala a jeszcze wczoraj to narmalnie nie byłam pewna czy zdążę. Aż mi się źle spało, a do pracy przyganłam przed czasem :D A teraz to juz luzik. Przez tydzien będę się wysypiać i byczyć i włazić na pagórki i smaić się do rozpuku i w ogóle !! A co mi się zamarzy a co! :D:D Palma mi odbija na mysl o takim wolnym..
  25. tralalalala lalala ♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪ ♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪ :D:D:D:D Najgorsze już za mną!! JUUpi!!!
×