solaris

No więc gin twierdzi że na jesieni, bo na razie musimy sprawdzić jak reaguję na leki na owu. Bo gdybym nie reagowała to pewnie robiliby od razu te zabiegi czyli np nakłuwanie itp. Dlatego tak bardzo się cieszę że reaguję na leki :) No a ponieważ u mnie są baaardzo duże przesłanki za zrośnieciem to też lepeij od razu laparo zamiast kontrast. Tak więc na jesieni gdzieś będzie to laparo... Bojam się strasznie...

No cześć castopea :) Ech fajny czar zaczął dzisiaj działać?? :D No więc endo to endometrium czyli grubość macicy tj tej \"ściółki\" która się zbiera przed @ a jest podłożem dla szamania przez dzidzię. Sorki że ja tak troszkę obrazowo i skrótowo a mniej naukowo.. Jeśli jest owu, jeśli nawet traficie, to jeśli grubość endo w trakcie owu wynosi poniżej 8mm to nie ma szans na zagnieżdżenie... ot cała tajemnica... 8mm jest takim minimum, nawet podaje się 8-9mm. Jeśli robiąc monit przez kilka cykli nie da się uzyskac takiego endo to trzeba konuiecznie coś z tym zrobić a nie skupiac suię tylko na owu, bo to bez efektu leczenie.. Tak chyba w skrócie bym to ujęła :) Ech ile człowiek musi wiedziec żeby zaufac lekarzowi co? hehe Warto bo inaczej nie można sprawdzić czy lekarz kurcze jest odbry. Mój mi mówi takie rzeczy więc jestem zadowolona, a dzięki temu że tak sobie czytam i zapamiętuję to go skontrolowałam :D:D a on nawet o tym nie wie :D No czekam jescze tydzień... tak bym chciała żeby urosło co trzeba do wymaganych wielkości :) Prosze chuchać i trzymać kciuki !! :)

To takie zaklęcie czarodziejskie. teraz przeleciał przez topik śliczny tajemniczy złoty pył magii... No i żeby nie było, musze kilka słów skrobnąć po tym wezwaniu, apelu i zaklęciu czarodziejskim :D:D

Ateno no własnie i jeszcze coś dla ciebie mi się przypomniało.. Przy clo nawet jeśli jest owu to ciąży nie będzie jeśli endo jest poniżej 8mm...dletego ten monit jest wskazany, bo nie ma co na darmo wcinać... Tylko zachęcam! A co do wit E..hmmm... sama nad takimi rzeczami się zastanawiam ale z innych powodów.. otóż w przypadku pco ma się nadmiar estrog.. To taka zagadka. Z jednej strony ma się dużo żeńskich hormonów więc owu powinna być łatwiejsza, ale ... właśnie z powodu tych zaburzeń w łańcuszku przechodzenia hormonu w hormon co potrzebne jest do owu nastepuje pewien brak..coś nie przekształca się w coś i klapa. Lekiem który podaje się żeby to coś zamieniło się w to coś jest metformina... bo właśnie przeszkodą jest insulina... Stąd moje pytania o pco u ciebie.. Więc nie wiem czy można e wcinac w nadmiarze.. Na wszelki wypadek najlepeij chyba feminatal. Tam jest wszystko co trzeba a zalecenia są takie żeby zaczynac jeszcze przed ciążą tak żeby organizm był odpowiednio przygotowany :) Więc nie wiem co z tą e ci doradzic? Odradzam stanowczo a :) ojej... no jeszcze kawę zostawię.. (_)> (_)> (_)> (_)>

Pogoda piekna słoneczna to pewnie ganiacie za boćkami :) Nie obskubcie im za bardzo ogonów :D Ja pędzę na monitoring. papa

upss...znowu gapcio ze mnie wyszedł..Szukałam tabelki i jak zobaczyłam to wkleiłam, ale oczywiście tą od samego poczatku strony pierwszą... O jejku.. gamoń! :) Dobrze Genewo że pilnujesz porządku!

A to tak jest właśnie, że kobitki razem mieszkające czy pracujące zaczynają wspólnie miesiączkować. Ciekawa zagadka?? Co przez to chce osiągnąć mataka natura??? Może chodzi o to że potomstwo razem chowane lepiej się rozwija ????? Ale kurcze przekop[ane masz genewo... faktycznie same kobity i wszystkie w jednej fazie... hehe upsss...sorki nie chciałam się śmiać. Pamiętam tylko z czasów internackich, a mieszkałyśmy we cztrey w pokoju, że też tak ciągle której się przesuwało, przesuwało, aż się wszytskie zrównałyśmy... Rano się wybrac do szkoły jak każda chciała pod prysznic to był szok.. wrrrr...

No zmykam znowu bom się rozgadała :D

No i zapomniałam dopisać.. Jak tak patrzyłam na tabelkę to zauważyłam, że atena nam została z kwietniową datą... Hmmmm...majka też tak cichcem znikła, żeby wpaść dopiero z dobrą wieścią.. Ateno hoop hoop! Pochwal się co słychać :)

Genewo fajny ten temat! Bardzo mi się spodobał :) Ale wypracowanko bym strzeliła hoho! Trzymam kciuki za siostrzeńca! A luknęłam jeszcze na tabelkę, jakoś tak wszystkie jesteście w podobnym terminie :) Tak więc nadciąga gorrrący czas na topiku! Chyba tylko ja się gdzies zgubiłam.. No bo jesli przyjąć że w ogóle będzie tym razem owu to dopiero teraz... Kuchnia blade ja to mam jazdę, nawet nie wiem kiedy będzie owu i @ hehe :) Może z czasem się nauczę a moje ciałko się przyzwyczai do tych leków.

Odkopałam dla was tabelkę ;) więc wklejam Niedługo znowu zagryzanie paluszków :) A majka nam wskoczyła do drugiej tabelki i znikła.. Hej Majko!!! Halooo!! Wracaj tu do nas szybciutko, pisz jak się czujesz no i przesyłaj nam tu fluidy ciążowe!!! Czekamy na tą nitkę! Wskakuj i szybciutko nas tu podnoś na duchu i w ogóle hehe chociaż i tak nam ogólnie wesoło! Słońce świeci, ciepełko na dworze, zzielono się robi, a nawet i zółto :) no i wieści coraz lepsze!!! Majka dawaj tu ze swoimi fluidami!!!! KOBIETKI STARAJĄCE SIĘ O DZIDZIE NICK......IMIĘ.......WIEK...... MIASTO..... ILOŚĆ CYKLI..... TERMIN @ julk_a..........Sylwia......31.........Sz-n..............4...............maj Czarna31......Beata......31........N.Sącz............9..............11.05. genewa........Dorota.....35.........S-rz.............10..............01.05. atena32.......Aneta.......32........R-sko..............5(4lata)......06.04 Agatje.....Agnieszka.....32.......Belgia...........2lata..........ok.10.05 kinunia8.....Kinga.........31......Radom...........9cykl..........ok.09.05 Castopea...Kasia........34.........Mazury........2cykl.............03.05 KOBIETKI ZAFASOLKOWANE NICK ......IMIĘ........TYDZIEŃ CIĄŻY...............TERMIN PORODU majka74..Majka......32..........W-wa........................21.12

Hejka! :) No proszę same dwudziestki tu mamy :) a ten temat to trochę mylący :D I pomyśleć żre jak miałam naście lat to ludzie po trzydziestce byli dla mnie już tacy starzy! :D Oj człowiek uczy się całe życie. Z tego co tu teraz tak czytam to widzę że same równe, fajne i wesołe z nas kobitki!!! :) Co do wiesiołka i męża to nic takiego nie wyczytałam :D Tabelka...hmmm... musicie jeszcze poczekać, bo dopiero drugi cykl u mnie w połowie na tabletkach i nie wiem kiedy będzie @ bo nie wiem kiedy będzie owu??? O ile będzie... Tak więc nie potrafię w przybliżeniu nawet podac terminów :) Jak się zorientuję co i jak i zacznę rozumieć i wyczajac tabletki to się piszę :) No i jeszcze feminatal... Tak, to jest właśnie moje nowe odkrycie polecany przez lekarzy ale i dziołchy liczne! Ma akuratna dawkę betakarotenu, wit c i Jodu (!) i kwasu foliowego i wszystkiego co potrzebne w takich dawklach jakie potrzebne. tak więc zakupiłam i od wczoraj stosuje. Z całej reszty rezygnuję. A bo wczesniej to jadłam i kwas osobno i cynk i b i witaral i c...i tak sobie mieszałam.. A teraz koniec. Feminatal i wiesiołek :) Nie jest tani ale też nie taki najdroższy. Ja zapłaciłam 36 zł za 60 sztuk. czyli wychodzi na dwa miesiące.

No to super Genewo!! Strasznie mi z tym fajnie!! :) Owszem czasem zdarza się że ktoś mnie traktuje jak sztubaka, ale nie przejmuje się tym zbytnio. czekam cierpliwie aż przychodzi moment prawdy i taka osoba właśnie dowiaduje się kim jestem i ile mam lat a wtedy o mało butów nie gubią. :D Niektórzy mają ochotę zapaść się pod ziemię. Najwazniejsze jest chyba takie dobre samopoczucie? Kurcze tyle rzeczy mnie cieszy i w ogóle. czasem myślę że gdzies po drodze sfiksowałam, albo zabrałam bratu jego cześć dobrego humoru i wesołości. Hehe no może nie tyle zabrałam co się coś pomieszało i mi przydzieliło :D No a teraz musze śmigać bo mi w końcu łeb urwą.. Wpadnę później. :)

Dziewczyny a tak w ogóle to czujecie się takie po trzydziestce? Ja z jednej strony zdaję sobie sprawę ze swoich latek a zdrugiej nie czuję się wcale na tyle. Wydaje mi się że wcale nie jestem tak strasznie stara ani że musze się śpieszyć. Tak się czuję jakbym dopiero co wzięła ślub i miała dwadziescia kilka latek. :) Może to tez po części zasługa wyglądu. ostatnio sąsiad mi powiedział, że wyglądam jak nastolatka. :D Troche go poniosło, ale czuję się bardzo młodo!! Tyle mam jeszcze w planach że ho ho!!

Witaj Julka!! No mnie osobiście podobała się cola!! :D:D A wiecie że napisał o tym lekarz?! Jako radę dla starających się. Genewo dzięki kobieto!! Zaoszczędziłaś mi wstydu w aptece :D!! No i uratowałaś ród blondynek przed kolejnym atakiem śmiechu i przygód hehehe blondynka w aptece pyta o tłoczenie wiesiołłka :D:D Już widzę tą scenę :D Farmaceutki i ludzi w kolejce :D:D Teraz już wiem i po prostu dzielnie pomaszeruję bez obaw do apteki i poprosze OEPAROL!!!! dla ciebie!!

No to dobrze mi się wydawało z tym spadkiem progesteronu... hmmm.. czy to może świadczyć o niedomodze ciałka żółtego? Pewnie tak..chyba nawet na ulotce od clo było to wymienione jako skutek..albo gdzies wyczytałam.. O tylu rzeczach trzeba pamiętać! Ale to nic będę walczyć :) Uwzględniając zabieg dopiero na jesieni to ho ho jakak dłuuga droga przede mną :)!! A mój mąż wczoraj naśmiewał się (tak mówił półżartem), że zamartwia się czy aby napewno dziecko odzidziczy stopy po nim! Byle nie moje malutkie chudziutkie stopki :D:D No ja to sobie myślę że najlepiej byłoby wyśrodkować :D Moje to faktycznie masakra jeśli chodzi o kupowanie butów, ale jego według mnie są stanowczo za duże:D. Kurcze wiecie że mamy straszny ubaw przy rozmowach o dziecku, ciąży, zachodzeniu, starankach? Nie wiem jak to się dzieje ale tak właśnie jest! Cieszymy się jak głupolki z przeróżnych rzeczy :)

:D:D Kurcze nie wiedziałam że sprzyja chłopcu Ale z tym tłoczeniem to już jazda! Dobrze że jeszcze nie kupiłam, bo teraz popytam w aptece albo poczytam ulotkę! Chyba popatrzą na mnie jak na wariatkę hehe ;) pośpiewam posenke reklamową hihi No a z tym clo i śluzem to normalnie jestem szczęśliwa że doczytałam, bo kurcze jakoś tak nie za dobrze, nawet strasznie sucho w całym cyklu mi. ten poprzedni był lepszy, a ten to horror. Normalnie pustynia! Szkoda tylko że doczytałam to tak późno.. No nic od przyszłego zacznę jeść! :)

Genewo dzięki za info! Z tego co wyczytałam to wcale nie jest takie pewne z tą prolaktyną u mnie skoro tylko raz badałam.. Hmmm...Popytam tego mojego gina co on na to, tylko nie wiem czy ma to sens przy braniu clo? Choć z drugiej strony ostatnio @ po tym niby super momencie zaczynała się od ledwie co widocznych brązoiwych plamień przez 3 dni co mogło sugerować brak progesteronu....prawda? No i mogło doprowadzić do utraty fasolki. Oczywi ście mówię tu strasznie na wyrost bo przeciez najpewniej będe musiała usuwać zrosty, no ale chyba jednak lepeij wiedzieć. Witaj kikunia! też chodzisz na monitoring? To w sumie fajnie. Wczoraj wyszperałam na stronkach, że duphaston hamuje owu, dlatego można go łykac dopiero po owu. Chyba też bym tak zrobiła na twoim miejscu i poczekała na owu i dopiero duphaston. A co na to twój gin? Z mojego minit wynika, że jak nic nie widac na usg to co najmniej 10 dni do jajeczkowania jescze. Ja idę dzisiaj sprawdzać :) też jestem strasznie ciekawa czy tym razem jajko wyskoczy. Musze wypróbować tych kilka szans, żeby na darmo się nie ciachać jeśli nie ma potzreby. Choć jak stwierdził a]mam 5% szans że są drożne. Ostatnio jak wykrył małe dojrzewające coś to jajko było 10 dni później w pełnej krasie :). Mój stwierdził, że przy takich długich cyklach, kiedy jajko jest późno należy ustalić kiedy jest (dlatego tak ganiam) a potem dopiero podać i nie duphaston tylko progesteron czyli luteinkę. Ewentualnie duphaston, ale dopiero jak się dokładnie uda ustalić kiedy była owu. Tyle na razie udało mi się ustalić :) Swoją drogą to ja chyba zbankrutuje.. Mam chyba najdroższego lekarza z was wszystkich.. ale jest naprawdę dobry i fajny. Dobrze że mam dobrą pracę :).

No i jednak cuda się zdarzają:) Ileż to już kobiet nie miało szans, a są szczęśliwymi mamami!! :):) Nam też się uda!! Agatje wcale mnie nie uraziłaś. Napisałaś że nie ma co wypisywac o takich metaodach i wspomagaczach bo to głupie i dajemy się zwraiować. Masz prawo do takiej opinii i do własnego zdania. Ja napisałam co ja myślę. Bo wolę wiedziec o róznych rzeczach niż sobie zaszkodzić, a czasem sobie pomóc tak jak z wiesiołkiem. Bo wcale bym nie wiedziała że clo niszczy śluz i zalecany jest wiesiołek. Kto nie chce nie musi pisać i czytać, ani tym bardziej stosować. Ja chętnie posłucham innych i pomysle nad tym czy coś zmienić. Także jak widzisz nie uraziłaś mnie. Ty masz swoje zdanie a ja swoje. I nadal będę prosiła dziewczyny o rady. Właśnie genewo chciałam cię jescze zapytać, czy orientujesz się przy prolaktynie, czy np powinnam zrobić jej poziom w jakimś określonym dniu, albo fazie, jeśli biorę clo? Bo wynik robiłam i był ok, ale to był początek chyba cyklu. Może więc warto zasugerować lekarzowi zbadanie teraz po owu? Ma to jakiś sens czy nie bardzo? A może po prostu w II fazie wziąść luteinę?? Czy to wystarczy?

A z ta wodą to szczerze współczuję! Nie ma chyba nic gorszego... Po ciemku człowiek się umyje, ale prądem to raczej nie :D:D A to jakaś większa awaria czy tylko u ciebie w domku? Ja pamiętam jak miałam remont i kładłam rury a wody nie miałam przez tydzień... Brrrr!! Nawet do kibelka musiałam ganiać do sąsiadki! To było okropne...

Oby więcej takich ciężkości!! :) Mi się buźka cieszy i śmieje do monitora!! Hej Castopea!! Wpadaj na kawkę i podziel się myślami! Genewo jak tak dobrze się przyjrzeć to w pozycji sprzyjającej można mężowi utrudnić te przyje,mności ;)

hehehre :D:D:D:D Znowu wyszłam na gapę! :D Zanim sie wypisałam emocjonalnie to już Genewa się pokazała powyżej jako pierwsza :D Musze odstapić od zaznaczania pierwszości ;)

No tym razem sprawdziłam czy jestem pierwsza :D Humorek mam dobry, moje szczęście było choć już z rana wyjechał. Agatje a kto tu mówi o zwariowaniu?? To po prostu ciekawostki na temat wspomagania. Żadne leki specjalne. Ja chciałabym np wiedzieć o takich różnych wspomagaczach. Są fajne i łatwe w stosowaniu. A czasem pierdoła może zaszkodzić jeśli się nie wie. Np zwykła wit c przyjmowana w nadmiarze w okresie ciąży i karmienia może spowodować w odległym czasie u niemowlęcia szkorbut!! Wit c która wydawała mi się okropnie bezpieczna, wydalana i w ogóle the best na samopoczucie i wzmocnienie organizmu. Ale jak widzisz wyczytałam i dzięki temu szybko ją odstawiłam. teraz przyjmuję w zalecanej dawce w skondensowanej tabletce. Czy to jest zwariowanie? Genewo doczytałam, że super ci się prolaktynka wyregulowała. wuięc może ta dziwna druga faza :)... Oj jak trzymam kciuki!!! A tak w ogóle to strasznie super! teraz już pójdzie z górki! Zobaczysz! I chciałam ci jeszcze powiedzieć, że na takiej stropnce, gdzie też lekarze udzielali porad pisało, że jeśli ma się podwyższoną prolaktynę, to w trakcie staranek nie wolno stymulowac piersi i zastąpić to innymi pieszczotami. Bo ich stymulowanie powoduje wzrost prolaktyny! Tak więc do dzieła!! Wczoraj jak opowiadałm mojemu mężowi o takich ciekawostkach śmialiśmy się strasznie. No bo jeszcze ta pozycja sprzyjająca i ten zakaz stymulacji i ta cola na spida :D:D:D:D ogólnie naśmialiśmy się zdrowo. Czarna tobie nie wiem co powiedzieć, bo normalnie zupełnie nie wiem nic nawet na temat jednostek! Wcześniej nawet nie zwracałam uwagi w jakich jednostkach mam podawane wyniki. Po prostu obok były wpisane normy więc nawet mi do głowy nie przyszły jednostki. Może faktycznie zadzwoń do laboratorium i do giny? Czekam na wieści! Miłego dzionka! Zostawiam oczywiście kawę moż4e ktoś wpadnie na pogaduchy ;) (_)> (_)> (_)>

No a teraz za chwileczkę przyczłapie po mnie moje szczęście i idziemy na łajzy!! :) Obiadek, deserek...może lody z bitą śmietaną :) no i wieczorek sympatyczny Jutro dopiero się dowiem czy w ogóle w tym cyklu mogę mysleć o prokreacji ale przeciez i bez tego przytulanki są milutkie :) Chyba nawet bardziej niż milutkie hihihi Pozdrówka i do jutra!!!

Upsss chyba nic nie moge pomóc w kwestii plamienia i owu... Tylko słyszałam że tak może się zdarzyć :) Nie wiem czy jeśli występuje to jednorazowo czy przez jakiś czas? Na wszelki wypadzioch pewnie zaciągnęłabym mężusia na solidne przytulańsko :D