Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

solaris

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez solaris

  1. Kikunia obraziłaś się? Nie miałam nic złego na myśli. Chciałam cię zachęcić do rozmowy. :)
  2. Kikunia jak to nie masz o czym? Widzisz że się zamartwiasz tymi testami? Zawsze jest o czym. Po to jesteśmy żeby wymieniać różne wiadomości i wspiera się i cieszyć razem, a czzasem właśnie pogadać o nas samych. Ile jesteś razem ze swoją połówką? Też słyszałaś że po długim wspólnym byciu jest trudniej zajść? A ja słyszałam że te testy owu nie są niezawodne, podobnie jak i ciążowe. Ile razy już historie pokazywały, że testy negatywne wychodziły, a pozytywne dopiero po dwóch tygodniach. Tak samo może być i z tymi na owu. Czasem moga się mylić :) Warto kurcze po prostu chyba robić badania żeby eliminować różne rzeczy. ostatnio dużo poczytałam i kurcze nie sądziłam że tak wiele może być zaburzeń i tak wiele dziewczyn zmaga się z różnymi przypadłościami.. badają się i dzięki temu wiedzą z czym walczyć. Zupełnie tak jak ja. Wiem co, czytam co należy brać, grzecznie słucham gina bo fajny i mądry :) i robię co mogę. Najważniejsze że już wiem :) Nie wiem kikunia jak u ciebie??? Jak widzisz o wielu sprawach można pisać... Pozdrawiam!
  3. Dziewczyny co z wami??? Takie cudne wieści na wiosnę a was nie ma? gdzie uciekłyście?? Wyciągnę topik żeby nie było...:)
  4. No i proszę :) W zdecydowanej większości przypadków zachodzi się jak się nie \"chce\" w sensie planowania, myslenia. Coś w tym chyba jest. A ja jak głuptas czytam ciągle o tych różnych sprawach ..tych moich.. A jakoś tak tyle wiecie a ja nie bradzo więc mnie to zmobilizowało. W moim przypadku to troszkę inne tematy ale dla mnie szalenie istotne. Ech, co ma być to będzie :) czego dowodem jest majka - \"widocznie tak miało być \" :) Brawo!!
  5. Hehehe ;) A tak poza tym to nic nie chce mówić, ale patrząc na tabelkę wyszło na to że pierwsza wpisana w I, wskoczyła jako pierwsza do II. A nastepna jest Julka co to nas trzyma w niepewności... Widzicie to :D??? Czyżby jakiś znak??
  6. MAJKA GRATULAAACJEEE!!!!!!!!!!! to teraz zostawiaj długachną nić dla następnych i pisz nam tu szybciutko jak to było?? Koniecznie!! I rozsiewaj tu fluidy ciążowe!!! A ja jeszcze poprawię ta tabelkę żeby tak bardziej była widoczna ta druga część, bo jakoś tak się schowała :) KOBIETKI STARAJĄCE SIĘ O DZIDZIE NICK......IMIĘ.......WIEK...... MIASTO..... ILOŚĆ CYKLI..... TERMIN @ julk_a..........Sylwia......31.........Sz-n..............2...............16.04 Czarna31......Beata......31........N.Sącz............8..............15.04. genewa........Dorota.....35.........S-rz.............10..............01.05. atena32.......Aneta.......32........R-sko..............5(4lata)......06.04 wiola_75......Wioletta....31........Ustka..............0.......... ...00.00. Agatje.....Agnieszka.....32.......Wellen...........2lata..........ok.12.04 kinunia8.....Kinga.........31......Radom...........8 cykl........18.03 Castopea...Kasia........34.........Mazury.........2 cykl........03.05 KOBIETKI ZAFASOLKOWANE NICK ......IMIĘ........TYDZIEŃ CIĄŻY...............TERMIN PORODU majka74..Majka......32..........W-wa...............21.12
  7. Cześć porannie :) A ja z kolei słyszałam że testosteron trzeba mierzyć w określonym dniu. Ja też robiłam badania w 5 dniu. A ma to związek z jakimiś tam \"syntezami\". Skomplikowane to trochę i nie bardzo wiem jak to napisać. Z reguły jestem troche ignorantką i nie czytam o cyklach i tym wszystkim, ale sporo czytałam i pytałam o zaburzenia.. I wiem że podejrzenie zwyżki hormonów męskich czyli zlecenie badania testosteronu (androgenów) ma związek z określoną fazą, bo zachodzą łańcuszkowe zmiany czegoś w coś i w tym momencie może dochodxzić do zaburzeń powodujących brak jajeczkowania. Zapytaj czarna sowjej giny czy możesz dzień wcześniej, bo jak wynik wyjdzie inny, to możesz się nie dowiedzieć tego co badasz, a w zasadzie co chce wyjaśnić gina. Powiem ci dodatkowo, że jeśli się stwierdza nawet niewielkie zaburzenia w 5 dniu, to leczenie czyli podawanie tabletek zaczyna się właśnie 5 dnia. Dlatego myślę że może to mieć zasadnicze znaczenie. Ale to tylko moje uwagi z tego co wiem, a lekarz ze mnie żaden :D. Dziewczyny a wy jaki macie staż w parach?
  8. Tego nie wie nikt :D.... myślę że się wstydził! Zawsze był taki wstydek. No to czas na kolejnego tabsa.. :) A za chwilunię muszę zmykać także pozdarwiam cieplutko!
  9. No prawie, jest między nimi rok i 2 mce różnicy :) To wcale nie tak dużo, a że siostra chciała ochrzcic w polsce to musiało być na wakacjach i wtedy jak dostaną urlop, więć się nazbierało :) a brat cichcem do tego się postarał - ogłosił nam tydzień po narodzinach :D Cicha woda :D No i tak to się wszystko skumulowało. Zamiast wychodzić po przysiędze z kościoła z małżonkiem, to małżonek na ławeczkę a żonka na chrzciny :D. Tak więc po chrzcinach dopiero zeszliśmy się żeby wyjść :D :D Faajnie było
  10. To bardzo fajnie :) Wy oewnie też wspominacie to? I całkiem fajnie? Ja za to byłam matką chrzestną w sukni ślubnej :) To też ciekawe wspomnienia :) To syn mojej siostry. Oprócz tego odbyły się jescze chrzciny syna mojego brata, a w początkowej wersji też miałam być chrzestną, ale została siostra :) Wyglądało to wszystko bardzo ciekawie i pewnie jeden z niewielu tak skumulowanych przypadków. Także i u mnie jest co wspominać :)
  11. Rany julek!!! Do 8 Rano?! Noramlnie mistrzostwo świata :) Ja pamiętam że normalnie koło 2 to juz byłam kaput. Dosłownie! Nerwy, stres przygotowania itp. No jestem w szoku :) Chyba nawet na cudzym weselu nie wytrwałam nigdy tak długo :)
  12. Wydaje mi się że dzięki tym wszystkim żartom i rozmowom nie czuję presji... dziecko jest obecne w moich myślach ale tak inaczej..jest związane z radością no i po prostu jest..przestałam tak obsesyjnie myśleć jak to było miesiąc temu, kiedy polowałam na I jajeczko. Teraz jest inaczej... Nawet w planach uwzględniamy taką ewentlaność np jakiegoś wyjazdu \"dobra to jak nic z tego to jedziemy a jakby co to..\" i tak jakoś mi wesoło :)
  13. A my od 97r. to ile latek?? no 9!!! Ale myślę że to tylko takie tam gadanie i wcale nie chcę w to wierzyć, choć ponoć w takivh przypadkach skok w bok = ciąża :) tak też kiedyś wyczytałam. Chyba w wojnie plemników. No to ze stażem możemy sobie podać ręce :) Genewo myślę że będzie dobrze i dla nas zaświeci słoneczko. Mój sobie ze mnie żartuje, że on jak się przyłoży to trojaczki murowane!! :D:D:D Udusiłabym go!! Oczywiście naśmiewamy się z tego oboje ale jak wiesz ja biorę tabsy.. Więc już cichcem zrzucam ewentualną mnogość ciąży na małżonka twierdząc, że jak będzie mnoga to jego wina bo wykracze :D:D:D i tak się naśmiewamy. Podobnie jak i z imion. A może tak Hermenegilda?? Hercia? itp i świetnie się bawimy. Oczywiście czasrem padają też propozycje ewwntulane i godne przyjecia, ale też jest ich kilka. Najgorsze że imiona które nam się podobają nie pasują z nazwiskiem :D
  14. genewo normalnie skąd ty masz tyle wiedzy??? Może jesteś lekarzem ?? :) Więc w zasadzie badania masz za sobą..hm...to strasznie zastanawiające jak ta natura działa... Wszystko niby ok .. ech.. a co ja dopiero...chlip..chlip... Ale jestem dobrej myśli póki co, zmienie jescze dietę i może akurat to da efekt?? W czwartek idę sprawdzić co z jajeczkiem :) Mam nadzieję że się zgra z czasem wolnym mojego małżobnka :) hehe oj polowanie i bieg przez płotki. Wiecie co? Tak sobie jescze przypominam nasze tzn moje i małżonka rozmowy na temat dzieci. Jeszcze nie tak dawno bez próbowania nie chcieliśmy..teraz staramy się drugi miesiąc ale też bez takiego szaleczego galopu..wciąż w obojgu drzemią jakieś wątpliwości..Ja mam obawy, on ma obawy.. może to normalne?? Mimo tego wszystkiego ostatnio bawimy się całkiem dobrze przy wymyślaniu imion. Ja wiem, że to jakiś absurd jeszcze nie w ciąży a już imiona. Chciałam wam tylko powiedzieć że to całkiem przyjemne szukanie imienia i wcale nie takie proste. Nie podobają się nam na przemian, albo nie pasują do nazwiska :) I taką mamy zabawę :) Myślałyście juz o imionach??
  15. Pomarańczowa witaj i zaglądaj trochę śmielej do nas. Coś niecoś słyszałam o endometriozie, ale nie za wiele. Wydaaje mi się że można wówczas pod kontrolą starać się o dzidziusia, więc jeśli tylko masz ochotę to dołącz do nas. Ja też biegnę przez solidne płotki :) Starasz się o dzidziusia? Czasem fajnie jest pogadać właśnie tu z dziewczynami o obawach i trudnościach, a czasem o tym co słychać :)
  16. Hej julka!!! No trzymasz nas w strasznej niepewności ;) Ale rozumiem, że nie chcesz robić jeszcze testu. No ja strasznie trzymam kciuki!!! :) @ a kysz!!! a kysz!!! :D
  17. No tak to ostatnie zdanie nie wyszło mi najlepeij... bardzo przepraszam za to i reszta.. zabrakło tam słowa \"dziewczyn\".. Jeszcze raz sorki!! Nie gniewajcie się, nie miałam nic złego na mysli. pleaaasssss!!!
  18. Kikunia jak przeczytasz to może dodasz kilka słów od siebie? Mnie bardzo zszokowało to bezobjawowe pco. To że wiele kobiet może nie mieć pojęcia, że w ogóle trudno to stwierdzić bo mogą to byc niewielkie zaburzenia cyklu.. jestem w szoku. Ale strasznie się cieszę że znalazłam ten artykuł. No i że mam tylko takie lekkie..:) Genewa i reszta jeśli coś wiecie albo macie do dodania to chętnie posłucham :)
  19. Hej!! Mam nadzieję że link zadziała :) http://kafeteria.pl/ziu/obiekt.php?id_t=239
  20. Hej dziewczyny! :) Macie dzisiaj dobry humorek a przynajmniej w miarę wesoły co potwornie mnie cieszy :) Wiosenka budzi do życia wszystko co najlepsze! Kikunia faktycznie nie masz lekko z ta teściową... A ja od rańca przeczytałam w kafee artykuł o pco. Bardzo ciekawy zresztą. Faktycznie jest tak że pco jest w silniejszych wersjach i w słabszych. Czasem przebiega bez większych objawów zewnętrznych co uniemożliwia rozpoznanie. Zostaje tylko kłopot z zajściem w ciążę i późniejsze problemy związane z rozwojem nieleczonej choroby. Więc chyba jestem zadowolona z tego że u mnie jest rozpoznana i mam szansę z tym walczyć i leczyć się. Polecam wam ten artykuł. Dużo dziewczyn nas podczytuje, więc może komuś się przyda. Najbardziej zszokowała mnie wiadomość że można to mieć bezobjawowo.. Choć z drugiej strony to lepiej bo mieć takie objawy jak opisują to straszne.. I co ważniejsze wiem, że muszę unikać jedzenia tłuszczów, które powodują wzrost cholesterolu, a do tej pory wydawało mi się na odwrót i zajadałam się właśnie tym.. No to teraz zaczynam się odpwoiednio żywić no i oczywiście biorę tableteczki i staram się o fasolkę :) Choć wydaje mi się że ten cykl tez pójdzie na marne, właśnie przez dietę.. Jak ja się cieszę że trafiłam na to opracowanie. Tyłe u mnie ciekawostek :) Oj, to będzie bieg przez płotki!! Pozdrawiam was cieplutko!!
  21. Hejka po świętach :) Wpadam zostawić wam troszkę radości!! No już buźki uśmiechnięte!! :) Wiosna przyczłapała wreszcie, powietrze pachnie życiem więc i bieg przez płotki pójdzie łatwiej :) Ja zaczynam nowy drugi cykl starań :) Biorę tableteczki jak gin przykazał :D W czwatrek mam monitoring i liczę na kolejne śliczne jajo. Mam też nadzieję że reszta hormonów zacznie pracować jak trzeba. Baaardzo długo brałam anty, oj mnóstwo lat! Więc teraz cierpliwie czekam na odwrotnie pożądana reakcję :). Martwię się jednak bo mój mąż w przewidywanych dniach staranek niestety nie codziennie będzie spędzał ze mną nocki i dni więc znowu może to być nie ten cykl. Ale co tam przecież w końcu!!! :) Wiecie co? Zauważyłam że ten kolejny cykl jakby uspokojona jestem i w zasadzie to mnie cieszy. Wcale się nie smucę. Ciekawa jestem czy tym razem nie będę tak dużo już o tym myslała? Wydaje mi sie że tak, że chyba najgorszy był pierwszy cykl i pierwsza @. No nic obaczymy jak to dalej będzie. Pozdrawiam was gorąco!!! :)
  22. Hej!! Najpierw napisze do pomarańczowej pafnucy :) Ja też mam pco, ale nie zespół. Więc ja takich problemów aż nie mam bo mi wystarczył clo na wywołanie ślicznego jajeczkowania, a jajeczko pięknie pękało co widac było na monitoringu. akurat jak byłam na wizycie to nie miało już jednej ścianki :). Być może dlatego że moje zaburzenia to tylko niewielkie zaburzenia dwóch hormonów i nic poza tym. Ale też zauważyłam że nie bierzesz glucophage. Być może to ma wpływ na słabsze działanie clo?? Musisz zapytać swojego gina. Poza tym powiem ci że wcale to nie takie proste, bo pomimo ślicznego jajeczkowania nie udało się i @ przyszła. Podejrzewam że samo trafienie to dopiero połowa sukcesu, a druga to faza po czyli zagnieżdżenie. Dletego teraz pogadam z ginem czy nie wspomóc jakoś tej drugiej części. Z tego co mówił mój gin to wszystko zależy od tego jak bardzo zaawansowane ma się pco. może pomógłby ten gluco??? Powodzenia! kikunia testuj i wskakuj do tej drugiej tabelki!! Wszystkie ci kibicujemy!! No i czekamy na tą nić co to ją zostawisz dla nas :) Będziemy się łapać i przeskakiwać :) Bieg z przeszkodami wprawdzie ale co tam dla nas jakieś płotki :) Cierpliwości dziewczyny!! Życzę wszystkim mocnych odbić i pamiętajcie o podnoszeniu w górenóg!! :D:D Nie krzyczcie na mnie.. :) tak mi sie skojarzyło. Pozdrawiam ciepło!
  23. Masz rację Genewo, w tabelce wszystko jest :) Nie pomyślałam o niej bo się nie wpisałam :D Nie będę się wpisywać bo nie mam kompletnie pojęcia kiedy przyjdzie @ bo to zależy od owu :) a przy pco różnie to bywa. Ostatnio owu miałam 10 dni później więc ciężko cokolwiek w moim przypadku przewidzieć. Urządzam polowanie na jajeczko :D:D. Pozdrowionka.
  24. Cześć Czarna! Nie załamuj się ja miałam podobnie, to drobiazg :) Miałam przesliczne jajeczko po tabletkach. Poza tym coś mi nie psuje w tym co napisałaś, bo chyba pomyliłaś liczby? Ja sie podzieli 4/9 to nie wyjdzie 2..odwrotnie tak.. To jak? Może jednak jest odwrotnie??? Mi mój gin na podstawie tego właśnie stwierdził pco, zawsze gdy jest powyżej 2. Ale jak widzisz nie takie to straszne więc głowa do góry. I popatrz jeszce raz na te wyniki bo coś tu nie tak :)
×