Skrywam czarny nick
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Skrywam czarny nick
-
To fakt...
-
Gali powiedz mi... jestes teraz z kims zwiazany?
-
smileyface--->badz silna, skoro zdecydowalas sie na rozstanie i wiesz ze tak bedzie dla Ciebie lepiej, zrob to. Wiem ze to cholernie trudne ale jesli to co teraz przezywasz w zwiazku meczy Cie i wykancza to jedynym wyjsciem jest rozstanie... Znam to z autopsji-ciagle klamstwa, przepraszanie, powroty ale do niczego to nie prowadzi, czlowieka nie zmienisz.
-
a o co dokladniej chodzi?
-
a o co dokladniej chodzi?
-
Wiecie na poczatku tlumaczylam to sobie tym ze po prostu to czlowiek z ktorym przezylam kawalek czasu, ze mam do niego sentyment, ze to minie. Przyznaje jest to zly czlowiek. czlowiek ktory lawiruje, klamie i nie potrafi sie przyznac ze zle robi... A moj obecny jest calkowitym jego przeciwienstwem... Jest dla mnie bardzo dobry. A ja chyba tego nie umiem docenic. i oszalalabym gdyby stacilam obecnego faceta.... Wiecie co ja juz schizuje porzadnie....
-
Mi tylko porzadny kopniak pomoze... patrze w oczy obecnego i czuje sie jakbym zdradzala go emocjonalnie...
-
Czytalyscie moze ksiazke Robina Norwooda \"Kobiety, ktore kochaja za bradzo...\" Bo wlasnie mam ja przed soba i zstanawiam sie czy mi pomoze :o
-
Przeszlosc sie za mna ciagnie... Normalnie przydalby mi sie RESET :P
-
Chce z tego wyjsc, ale ciagle upadam. staram sie byc silna i poniekad jestem ale to wciaz za malo. Zero kontaktu ale nie potrafie go wyrzucic z mysli, z tym mam problem... Ide po ta cholerna kartke :o
-
Boje sie ze sie z nim spotkam... Tak bardzo chce go przytulic...:( Paranoja :o
-
Jestem na czarno.... Myslalam o tym... Ale czy to wyjdzie... On byl moja wielka miloscia... Nie pierwszy i nie ostatni... Ale bylo cudownie... Ale tylko mi sie wydawalo ze jest tak cudownie,klamal,przepraszal, wybaczalam, nie potrafilam tego skonczyc choc wiem ze powinnam to zrobic po pierwszym przegieciu, a potem walczylam z nim i z sama soba.... Zostawil mnie dla innej, mielismy dalej kontakt, liczylam ze wroci... Ostatnio mi powiedzial ze zerwal ze mna i byl z tamta bo ... byla nowa ..Kazdego dnia powoli zapominalam, zerwalam kontakty, pomoglo.... Ale w obecnym patrtnerze szukam bylego....