Imię Michelle to troche przesada, zwlaszcza gdy oboje rodzice są Polakami. Mogli core nazwac po prostu Michalina.
Znam przypadek Sophii - juz troche starszej dziewczynki. Wtedy jak sie urodziła, Zośka było obciachowe, ale na moje bez sensu dawac imię, ktore ma odpowiednik w języku polskim. Nicolle - to chyba Mikołajka :)
Angelika - Angela to po prostu |anielka. A z ta Angelika to jest troche inaczej bo juz sie dawno przyjeło i jest w kalendarzach, ale ta cala reszta... szkoda słów.
Tylko nie wiem jak oni te imiona zapisują : Michelle czy Miszel??
bo jesli maja zagraniczna pisownie, to jeszcze gorzej. Ludzie beda miec problemy z poprawna pisownia i będą z tego same nieporozumienia.