Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lubila

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lubila

  1. 4sz4 oczywiście kciuki są Camisia no troche nieciekawie z twoją Polą ale jak znam życie to się wszystko pięknie poskłada i będzie ok Renatinka jak tam twoje objawy nasiliły się troszkę ? Agatek no to powodzenia a ja dzwoniłam dzisiaj do położnej i kazała mi jutro albo we wtorek najpóźniej przyjeczhać do niej na dyżur ale juz z torba i strasznie się wystraszyłam , myślicie że ona może mnie rozkręcić ? nie wiem czy bym chciała czy nie lepiej poczekać na naturę , kurcze mam mętlik poradźcie coś
  2. Renatinka ja jestem ale mam dzisiaj takiego doła że szok , nawet mój syn stwierdził żebym juz urodziła bo mam taki humor że aż strach, to chyba mój najgorszy dzień ale pocieszam się że jutro na pewno będzie lepiej ,przeciez to nie może trwać wiecznie , zazdroszczę ci że przynajmniej wiesz że to juz niedługo
  3. Renatinka ale ci fajnie co do ciuszków to ja wczoraj spękałam bo było więcej śniegu niż w zimie , dzisiaj juz troszkę lepiej i tez przygotowałam 3 zestawy z pajacem welurpwym , polarowym i zimowym i jestem spokojniejsza co do odwiedzin to ja nawet myślałam żeby zmienić szpital na taki w którym nie można odwiedzać na sali bo bardzo się tego obawiam, moje delikatne sugestie że nie chciałabym odwiedzin w szpitalu oprócz syna i męża nie skutkują a ja właśnie z poprzedniego porodu pamiętam to jak istną gehenne , teraz mąż mówi że on będzie delikatnie to oznajmiał może odniesie to jakiś skutek
  4. Kasiu ale przynajmniej się naszykowałaś i wyszłas z domku, to już coś Renatinka ja właśnie też miałam naszykowany bawełniany komplet i polarowy kombinezon ale jak dzisiaj wstałam i zobaczyłam ile u nas śniegu i 0 stopni to pojechaliśmy z mężem kupić zimowy kombinezon bo przeciez i tak będzie potrzebny a jak przyjdzie nam wybierac niunie w taką pogode to nic nie mieliśmy i kupiłam jej piękny polarowy komplecik czpusię i apaszkę -jak ja bym chciała już ją w to ubrać
  5. Aniabuu gratulacje Jastro szkoda że to w takiej sytuacji się stało ale przetrzymacie i zawsze jest jakies wyjście a mnie dzisiaj o dziwo praktycznie nic nie boli , nawet tych bóli miesiączkowych brak po prostu rewelacja tylko troszkę drażliwa jestem
  6. Nieznajoma , Angela cudne te wasze córeczki az chciałoby się mieć już swoje żeby przytulić
  7. Lalune bardzo dziękuję za opis porodu lubie czytac jak mamy już piszą po to napawa optymizmem Kasiu no to nieźle nabroili, dobrze że juz przynajmniej jest zdiagnozowany i że widac efekty leczenia Basiek może cię na weekend nie zostawią tylko badania porobią , pocieszające jest to że to naprawde końcóweczka Angela może i jest nagonka na karmienie piersią ale to przecież ty zdecydujsz co robić , ja karmiłam syna tylko miesiąc i chłop ma prawie 15 lat nigdy nie chorował i wyrósł na wielkiego gościa , więc nie ma reguły a wyrzuty w kąt bo karmienie nie jest wyznacznikiem czy jestes dobrą matką Kejtlin powodzenia Agatek dobrze że dzisiaj już lepiej Renatinka to mąż pewnie uradowany śniadankiem:)
  8. JoG GRATULACJE i dzięki za opis porodu nam teraz trzeba takich optymistycznych akcentów 4sz4 jutro będzie lepiej każda z nas łapie czasem takie doły że nic się nie chce głowa do góry
  9. Lalune piękna ta Twoja Nadusia Perełka trzymamy kciuki , może juz nawet tulisz swoją dzidzię dziewczyny mam pytanie bo w sobotę gin już mi się nie kazał umawiac a ja z tych nerwów tez zapomniałam i nie dał mi skierowania do szpitala , czy wszystkie macie skierowanie bo nie wiem czy zapomniał czy jak?
  10. Renatinka 250 piszesz na tydzień ,to nieźle jeszcze może do końca ważyć, moja mała też jakaś mniej ruchliwa może już mają mało miejsca i dlatego Pultaska dasz radę będziemy trzymać kciuki Tymczasem tak to właśnie z tymi chłopami jest ale nie ma się co przejmować Piotruś ci wynagrodzi wszystko
  11. BETIX gratulacje:) Kasiu widzisz jak to mija juz tydzień ma Szymuś i jka się wszystko unormowało i jest śliczny!!!!!!!!!! Anulka wczoraj mi gin powiedział że większość kobiet na końcówce ma właśnie bezsenne noce Perełka może coś ruszy i nie będą musieli wywoływać trzymam kciuki Camisia no niezła jazda z ta koleżanką mam nadzieje że my wszystkie jednak zdążymy:) Renatinka dobrze że z kotkiem wszystko ok, dzięki za wiadomość od Brzusiowej Agata widzisz jaki Twój synuś jest grzeczny i jak mamusi słucha Pultaska powodzenia Suri może to już tuż tuż? Aja wczoraj byłam u gina mała waży 3200, w dwa tygodnie przybrała 60 dkg to chyba sporo , jak na razie żadnego rozwarcia i żadnych objawów a te bóle co mam to przepowiadające i normalne , więc mojej dzidzi nie spieszy się a myślałam że troszkę chociaż zaczyna się coś dziać gin powiedział że dzieciaczki najlepij wiedzą kiedy są gotowe i że on wie że mi juz ciężko ale widocznie dzidzi dobrze i jeszcze tego czasu potrzebuje no nic będziemy czekac dalej
  12. ja tez się melduję 2in1 znowu bezsenna noc czyżby organizm przygotowywał się do takich nocy ja żadnych oznak porodu nie mam tylko ten ból jak na okres ,może wieczorem gin coś powie
  13. a u mnie nawet żadnego śladu czopa , mam nadzieję że jutro u gina się coś dowiem konkretnego Pultaska to niezła imprezę wam tam z drinkami robią:)
  14. witam ja miałam dzisiaj koszmarną noc budziłam sie na siku chyba z 10 razy a o 4.30 jak wróciłam z łazienki to juz nie zasnęłam więc o 6 odpuściłam i poszłam coś zjeść bo byłam strasznie głodna a nigdy mi się to nie zdarza o 7 wróciłam do łożeczka i jak syn z mężem wyszli przed 8 to jeszcze chwilkę zasnęłam ale ogólnie fatalna noc ,no i od rana boli mnie brzuszek jak na okres ale to przeciez nie pirrwszy raz tylko dzisiaj jakby troszkę mocniej Perełka może zadzwoń do położnej , ona na pewno ci coś doradzi
  15. Renatinka , Anulka , Kasia dzięki za życzenia to był bardzo miły dzień , mąż się postarał i nawet pani w sklepie pierwszy raz mnie zawołała i obsłużyła poza kolejką -szok Lalune gratulacje i ucałuj Nadusię Anulka na pewno będziesz umiała zająć dzidzią wszystkie mamy takie obawy Kasiu to super że wszystko sie stabilizuje , każdy dzień będzie lepszy
  16. Dagar Kornelcia cudna Nieznajoma Blanka równiez cudeńko Mg dzięki za opis porodu my jeszcze przed to dla nas ważne informacje Nieznajoma Tobie też dzięki
  17. Mazia ja mam od 3 dni dokładnie tak samo i nawet miałam dzisiaj dzwonić do gina ale wstrzymam się do soboty bo mam wizyte a w niedzielę badała mnie połozna i było ok, mam zaraz jak wstanę to taki upław jak ja wiem około kieliszek płynu może ciutkę mniej a potem w ciągu dnia sucho Kasia głowa do góry początki są trudne później będzie już tylko lepiej, a z twoim nastrojem to pewnie też hormony szaleją ale pomalutku, wszystko niedługo przejdzie Pultaska przynajmniej coś juz wiesz i pewnie w tym tygodniu będziesz tulić dzidzię Dorka a co ja mam starym babom wykrzyczeć jak mój syn skończy w lutym15 lat i ma ponad 170 cm wzrostu i jak idziemy we trójkę i ja z wielkim brzuchem to dopiero wzbudzamu zainteresowanie a to tez nie była wpadka Rumianella to ładnie waży Twoja dzidzia i może faktycznie te malinki pomagają ,ja wczoraj zaczęłam pić jak napisałyście że już można i mam nadzieję że efekty będą nie wiem skąd mam przypływ energii i ide szorować łazienkę bo odkąd jestem w ciąży to mój syn sie nią zajmuje i stwierdziłam dzisiaj że mi jej brakuje ciekawe co tam u Tymczasem , może się odezwie jak Piotruś jej pozwoli no i może Nieznajoma juz wyszła
  18. Kasiu ja mam smoczki z awentu i nuka juz wyparzone i zapakowane do torby do szpitala ale czy któryś jest dobry to nie wiem ale takie mi polecono 4sz4 no to miałaś spotkanie z rana , ja urodziłam syna mając 18 lat i to prawie 15 lat temu to możesz sobie wyobrazić jakie miałam komentarze chociaż nie powiem trfiałam też na fantastycznydh ludzi tylko takimi się sugeruj Angela to świetnie że już wszystko ok,początki są najtrudniejsze a ja dzisiaj pięknie się wyspałam bo padał deszczyk było ciemno i chyba tylko dlatego wyspałam się do 9.30 co mi się w ciąży nie zdarza i tylko 2 razy siusiu :)
  19. miałam przeczucie jak przedtem pisałam, Brzusiowa gratulacje
  20. Mazia już Ci mogę napisać jak mnie złapało to tez nie mogłam wyjść z łazienki po tej herbatce
  21. Mg Igorek cudny a to że piszesz że nie bylo tak źle to miód na moją duszę
  22. a Brzusiowa pewnie tuli już swoją Malinkę:)
  23. ja wypiłam przed chwilką tą herbatkę z liści malin i wcale nie była taka najgorsza , a czy będę biegac do wc to się dopiero okaże :)
  24. Renatinka ja mam dokładnie tak jak piszesz i nawet w trakcie skurczu dzidzia mocno się rusza ale czytałam że to normalne
×