lubila
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lubila
-
dzięki dziewczyny za odp. w sprawie badań ,pytałam bo miałam 2 tygodnie temu w sobote mam wizyte i nie chce mi się pędzić jutro na badania tymbardziej że zawsze mam ok a miałam już chyba z 7 razy robione, jeszcze raz dzięki
-
dziewczyny a co ile macie badanie krwi i moczu?
-
Fajowy a ja mam super wiadomość , wczoraj moja koleżanka urodziła w półtorej godziny od wyjazdu z domu , to znaczy że zdarzają się cudowne porody i oby nam się też tak udało
-
Renatinka a jaki w końcu wybrałaś bo gdzieś mi umknęło
-
Marta dobrze że już wyszłaś z tego szpitala Alla odpoczywaj odpoczywaj bo później nie będzie jak Dagar daj znac jak po wizycie Tymczasem widzisz jaki Piotruś mądry wie że juz pora się obrócić Agata ja też stawiałam na tą bexe ale minus tego to to że nigdzie nie można jej zobaczyć , dzisiaj po drodze wstąpiliśmy do sklepu z wózkami i znowu nam się spodobał x lander ale kurcze on ma nie przekładaną spacerówkę i troche drogi, oglądaliśmy też ten tako jumper co wcześniej mąż go nie chciał a dzisiaj mu się podobał tylko że teraz ja nie bardzo bo ma mało kolorów, oszaleć idzie ja to się napaliłam teraz na wózek turkusowy bo widziałam na ulicy z fotelikiem ,był piękny tylko że to było z samochodu i nie wiem co to za wózek a teraz szukam podobnego może ma któraś namiar na jakiś turkusowy??????????????????????
-
Tymczasem dobrze że się odezwałaś a co do małżeńmstwa to każda z nas co jakiś czas staje przed takimi problemami a zwłaszcza jak się tyle lat jest razem szkoda tylko że czasem dzieje sie to w ciąży Camisia dobrze że już wszystko ok , bardzo się przejęłam bo mamy p[odobny termin ,kurcze jak to teraz trzeba uważać NIeznajoma czasem te chłopy to takie głupie stworzenia a już pod wpływem mamusi to się im całkiem w główkach rypie, ale może źle go zrozumiałaś albo coś ,jak mamusie oddalisz to pogadajcie na spokojnie na pewno wszystko się wyjaśni co do twardnień to ja też miewam i takie lekkie skurcze też , niecierpliwie czekam do soboty na badanie
-
Monia cudna ta pościel , już sobie zrobiłam zakładkę i jak już zacznę zakupy po remoncie to chyba się na nią skuszę chociaż ta od Angeli też mi się podoba, Awłaśnie gdzie jest Angela???????????????? Nieznajoma fajowo wyglądasz ,dużo chyba nie przytyłaś bo nic oprócz brzuszka nie widać cieszę się że ta kość was też boli -znaczy się jest to normalne i skoro Perełka pisze że na szkole rodzenia mówią że tak ma byc to pewnie tak musi być Nieznajoma mamusie wydaliłaś? Tymczasem odezwij się dziewczyny a jakie macie laktatory bo ja jestem zielona w tym temacie ręczne czy elektryczne?
-
A i ja też nie pamiętałam że w pewnym czasie człowiek ma już dość dolegliwości ciążowych i chce rodzić ale faktycznie tak jest a na wrześnióweczkach w sobotę już kilka się rozpakowało i ma swoje dzidzie już przy sobie i porody miały różne i sn i cc i w sumie nie mamy do końca na to wpływu obyśmy wszystkie miały lekkie porody
-
Rumianella to super że u dzidzi wszystko w porządku i jaka już duża niunia Suri myślę że nie zaszkodziłaś dzidzi na tym etapie już ale jak masz wątpliwości to zadzwoń do gina a swoją drogą to często się słyszy ż ew aptekach sprzeczne informacje podają mnie boli już w zasadzie wszystko miednica podbrzusze biodra a najbardziej to boli mnie ta kość z wzgórkiem łonowym i nie wiem czy to jest normalne bo nigdzie o tym nie ma
-
dziewczyny czy miała któraś styczność z wózkiem BABY ACTIVE JET
-
no u mnie też troszke chłodniej , mąż już wrócił z pracy syn od kolegi zaraz zjemy obiadek i będziemy odpoczywać bo mieliśmy ciężki tydzień
-
witam dziewczynki a ja miałam dzisiaj super noc nie dość że pierwszy raz w nowej sypialni to o4 tylko jeden raz na siusiu -przy moich ostatnich kilkakrotnych wypadach to za...sty sukces hurrrrrrrrrrra
-
hej mamuśki u mnie w nocy dzisiaj koszmar wstawałam chyba z 15 razy ąż mąż był w szoku bo chodziłam co chwilkę , może dzidzia się tak ułożyła-masakra Renatinka ja chyba oszaleje jak dzisiaj nie zjem naleśnika z serem takiego mi smaka zrobiłaś Moja niunia też nie jest jakaś szczególnie ruchliwa w brzuszku to co ma być później spokojna ?-to ok ja jakaś dzisiaj nie do życia jestem może ta pogoda a może nieprzespana noc?
-
Nieznajoma dobre z tymi dresami, ubawiłam się
-
Rudzielec witamy ja dalej nic dla siebie i dzidzi nie mam ale remont już tylko do końca przyszłego tygodnia i ruszam w szał zakupów mi nic nie kazał liczyć ruchów, może na następnej wizycie Camisia nie ma się co martwić dałaś radę z Polą dasz i z Hanią mnie taka kolka często łapie wtedy zastygam i chwilę muszę dochodzić do siebie, a przekręcanie się w nocy to jakiś koszmar Brzusiowa wracaj, Kasia dobrze że się odezwałaś ,Tymczasem a co tam u ciebie ?
-
mój chyba też mało widoczny chociaż olbrzymi bo jak się nie wpitolą przede mnie to na pewno mi miejsca nie zrobią no chyba to nasza Beagle pisała bo ona miała mieć Anię bo tak chciał jej mąż i syn, kurcze jak ona sobie teraz poradzi z tym wszystkim, brak słow jakie to wszystko niesprawiedliwe
-
ja odpukac w tej ciąży zgagi nie mam ale pamiętam że z Kubą miałam od 6 miesiaca do końca -masakryczne Camisia daj znać co na wizycie
-
mój lekarz nic mi nie mówił o wodach kurcze powiedział tylko że wszystko jest ok, muszę go zapytać na przyszłej wizycie Dagar ja usg mam robione na każdej wizycie i też nie wiem co ile powinno być robione ale przecież lekarz chyba nie zrobiłby nam i naszemu dzidziowi krzywdy A ja dzisiaj kupiłam pierwszy zakup do pokoju mojej niuni, pojechaliśmy po sanittariaty do naszej nowej łazienki na poddaszu i zobaczyliśmy piękną lampę do jej pokoju i tak się nią podnieciliśmy że zapomnieliśmy kupić kibelka , nasz majster nas jutro opierdzieli i trzeba będzie jechac jeszcze raz, ale i tak warto bo lampa jest piękna, wprawdzie musi stac u syna na szafie bo tam się jeszcze kurzy i mąż nie chce wieszać ale cały czas do niej zaglądam i coraz bardziej mi się podoba ciągle myślę o naszej Beagle jak się czuję i czy ma wsparcie bliskich i jak sobie z tym radzi ,szkoda że nie znamy się osobiście,Beagle jeśli to kiedyś przeczytasz to wiedz że modlę się za Ciebie i Twojego Aniołka
-
no musimy na siebie uważać chociaż czasem jest tak że i tak nie mamy wpływu na to co się stanie i nic nie możemy zrobić kurcze cały dzień myślę o Beagle, jak sobie radzi, co mogło się stać ,przecież niedawno wszystko było w jak najbardziej ok a tu taka tragedia, jak to możliwe ???????????????
-
ja też cały czas myślę o Beagle, wczoraj się spłakałam że to życie takie nieprzewidywalne całą noc o nich myślałam bo byłyśmy w podobnej sytuacji mamy synów którzy ukończyli 14 lat i w ten sam dzień dowiedziałyśmy się że będziemy mieć córeczki a tu coś tak strasznego. Nie mogę przyjąć do wiadomości tego że na tym etapie ciąży coś może się wydarzyć, zawsze się tylko bałam przedwczesnego porodu a tu taka tragedia,szkoda tylko że spotkało to jedną z nas. Beagle modlę się za Twojego Aniołka i o siłę dla Ciebie
-
Agata moim typem też był Tako ale na żywo jak mój mąż go zobaczył to go nie chce i co a migdały faktycznie pomagają:)
-
gratuluję zakupów, ja za dwa tygodnie też ruszam na wielkie zakupy chociaż mąż chciał już jutro bo pokój niuni skończony ale mu wytłumadczyłam że jeszcze bęzie dużo kurzu więc po co, wcześniej ciężko go było na zakupy wyciągnąć a teraz co? depilatora też używałam cała ciążę i lekarz nie widział przeciwwskazań ja zaraz idę do gina i będę widziała moją kruszynkę już nie mogę się doczekać jupiiiiiiiiiiiii
-
Camisia ja bóle głowy miałam na początku ciąży ktore raz doprowadziły nawet do wymiotów, co było dla mnie dziwne bo mnie nigdy wcześniej głowa nie bolała,gdzieś wyczytałam żeby jeść codziennie grejfruty i muszę powiedzieć że oprócz jednego razu jakiegoś masakrycznego obyłam się bez tabletek Betix daj znać co u gina Rumianella no to powodzenia z robotnikami Moi właśnie wczoraj obliczyli że jeszcze 2 tygodnie i koniec jestem szczęśliwa bo są już batdzo długo i trochę mam dość ale niestetyt tak to jest jak się zaczyna remont niezbyt nowego domu i wszystko oprócz chyba murów jest do wymiany
-
Mg pewnie że pamiętamy nawet mój mąż kilka razy pytał czy coś wiadomo co u u ciebie bo mu opowiadałam o waszym problemie ale na szczęście jest ok więc się cieszę
-
Nieznajoma dobrze że chociaż ty masz szanse zgubić teściową moja niestety zgubic sie nie da Małgorzata ja też mam juz dość remontów wszędzie syf w domu ,na podwórku ale przynajmniej fachowców mam fajnych to chociaż tyle, ja też bardzo się boję tego okresu po bo ja jestem bardzo zajętą iciągle w ruchu osobą i nagle bach stop i domek, boję się tego, wczoraj nawet rozmawiałam z mężem że musimy poszukać jakiejś studentki zaocznej na parę godzin żebym mogła pomóc mężowi w firmie i choć troszkę się wyrwać ,już sobie wyobrażam ile się teściowa naględzi że jestem wyrodną matką i zostawiam małe dziecko ale ja uważam że jak sie zamknę w domu to będę nieszczęśliwa i dziecko na tym gorzej ucierpi, zawsze sobie powtarzam to co dawno dawno temu uczyła nas babka z psychologi rozwojowej że dobra matka to szczęśliwa matka i tego się zawsze trzymałam i jakoś dałam radę z synem, wiadomo dzidzia najważniejsza ale trzeba też pamiętać o sobie a na facetów nie ma za bardzo co liczyć oni są dobrzy w gadaniu a nie pomoc Tymczasem co tam kochana u Ciebie ,znowu w delegacji?