Samotna, tak naprawdę to nie bardzo mam okazję sprawdzić. Z żoną zabieramy się za seks niezbyt regularnie, średnio chyba wychodzi 3-4 razy w miesiącu, z tym że bywają miesiące całkiem bez seksu, a bywają i lepsze.
W każdym razie... oceniając miniony rok mam wrażenie, że średnio co trzeci, może co czwarty raz wyglądał tak, że zabieraliśmy się za siebie i dość szybko okazywało się, że sztywność zanikła :P A 2 czy 3 razy było nawet tak, że w ogóle nie było szans na sztywność i rozpoczęcie penetracji.
Sorry za nieco techniczny język opisu ;)