Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

annco

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. http://www.kulturystyka.org.pl/modules/news/article.php?storyid=539 Trafiłam na ten adres dzięki którejś z Was Malinka zdaje się, dziękuję. Wyjaśnia on w przystępny sposób mechanizm spalania tkanki tłuszczowej. Polecam. Wczoraj, dzięki temu miałam dwa niezbyt wyczerpujące treningi po 15 i 20 min kontrolując tętno. Naprawdę ważne, żeby wiedzieć jak to robić dobrze a nie bezsensu.
  2. Sceri, gratulacje, masz super wynik trzymaj tak! Udało mi się w zeszłym roku schudnąć 22 kg, w trzy - cztery miesiące. Ćwiczyłam regularnie 2 razy w tyg. i odstawiłam węglowodany o wysokim IG - dieta Montigniaca. Niestety łakomstwo mnie pokonało... i znowu zapracowałam na to wszystko co dźwigam. Teraz liczę na poprawę samopoczucia związaną z ćwiczeniem na orbitreku i wracam do diety (albo jak Montiigniac woli to nazywać) zmiany nawyków żywieniowych.
  3. Sceri, gratulacje, masz super wynik trzymaj tak! Udało mi się w zeszłym roku schudnąć 22 kg, w trzy - cztery miesiące. Ćwiczyłam regularnie 2 razy w tyg. i odstawiłam węglowodany o wysokim IG - dieta Montigniaca. Niestety łakomstwo mnie pokonało... i znowu zapracowałam na to wszystko co dźwigam. Teraz liczę na poprawę samopoczucia związaną z ćwiczeniem na orbitreku i wracam do diety (albo jak Montiigniac woli to nazywać) zmiany nawyków żywieniowych.
  4. Sceri, gratulacje, masz super wynik trzymaj tak! Udało mi się w zeszłym roku schudnąć 22 kg, w trzy - cztery miesiące. Ćwiczyłam regularnie 2 razy w tyg. i odstawiłam węglowodany o wysokim IG - dieta Montigniaca. Niestety łakomstwo mnie pokonało... i znowu zapracowałam na to wszystko co dźwigam. Teraz liczę na poprawę samopoczucia związaną z ćwiczeniem na orbitreku i wracam do diety (albo jak Montiigniac woli to nazywać) zmiany nawyków żywieniowych.
  5. Witajcie! Moje 3-letnie marzenie spełniło się niespodziewanie, od 3 dni mam orbitrek, koleżanka dała mi wypróbować (bo ona woli biegać w terenie) ewentualnie odkupię, jestem zachwycona. Rano wysyłam dzieci do szkoły i mam czas na trening przed innymi obowiązkami - nie trzeba się specjalnie ubierać, wychodzić z domu (przy takiej nadwadze to jest plus) później będzie przyjemniej się pokazać na rowerze czy spacerze... Zaczynam delikatnie, 10 - 15 min dziennie, żeby dojść do formy. Mam do zrzucenia ponad 30 kg - i oczywiście pracuję nad formą. Na nartach w tym roku miałam nauczkę. Brak formy i otyłość! Cud, że jestem cała! Czytanie tego forum zawsze motywuje mnie do wysiłku i daje wiarę, że warto.
×