Witajcie!
Moje 3-letnie marzenie spełniło się niespodziewanie,
od 3 dni mam orbitrek, koleżanka dała mi wypróbować (bo ona woli biegać w terenie) ewentualnie odkupię, jestem zachwycona.
Rano wysyłam dzieci do szkoły i mam czas na trening przed innymi obowiązkami - nie trzeba się specjalnie ubierać, wychodzić z domu (przy takiej nadwadze to jest plus) później będzie przyjemniej się pokazać na rowerze czy spacerze...
Zaczynam delikatnie, 10 - 15 min dziennie, żeby dojść do formy.
Mam do zrzucenia ponad 30 kg - i oczywiście pracuję nad formą.
Na nartach w tym roku miałam nauczkę. Brak formy i otyłość! Cud, że jestem cała!
Czytanie tego forum zawsze motywuje mnie do wysiłku i daje wiarę, że warto.