la_fin_du_monde

w sumie chodziło o ten podpis z ostatnim tangiem... ten już nie jest nostalgiczny :D

chcecie dobijać do wielokrotności 10 tyś? :D a w ogóle Brumka co to za podpis.... jakiś taki nostalgiczny jakby... bo ja chciałem sobie tu wpaść na 5 minut, radośnie poopluwać wszystkich na smyraniu a tu widzę takie rzeczy... szok, po prostu szok ((()))

witam witam, wiem że tęskniłyście A teraz wyjaśniać o co chodzi, dziewoje

Brumka - o co chodzi z tym tematem? Bo nie chce mi się czytać za wiele... zbierasz się stąd czy co?

To już wiosna się zaczęła?!

Podbijame i witame

Podbiję Witam paskudy i tych ładniejszych również

To z pogodą to była ironia :O Wyszedłem na zewnątrz na jakieś pół godziny, i akurat trafiłem na najgorszy deszcz :O Nawet nie ma jak skoczyć, bo okno na patrerze :O

Witkacy - toż właśnie ostatnio ograniczam się z piciem....:O Nie wiem, może to syndrom odstawienia :D

NIe łykam niczego, ale chyba wybiorę się do jakiegoś lekarzyny żeby przepisał mi coś na głowę, bo sam mam problemy ze zniesieniem swojego towarzystwa :D

Widzę że sobie Żonka nicka zmieniła Ale nie lubię chwalenia się Poza tym witam w ten piękny, słoneczny, bezwietrzny i zachecający do życia i działań wtorek ....:O

Podbiję z nudów, a co tam

yyy, jaki cyberek? :O To raczej nie ze mną, przez kabelek to ja sobie mogę co najwyżej prąd podłaczyć

dobra dupa "eee.... z wami to tak zawsze.. liczylam na pikantne szczegoly" Spokojnie, póki co zagadnienia logistyczne są ustalane

Dyskretna - myślałem że Ty z Warszawy jesteś :D Ale ok, może jakoś się to da załatwić

dyskretna kochanka "la finku, kto odrzucil? ze niby ja? no wdepnales mi na ambicje!! To kiedy i gdzie?" Ooo, moja droga, pierwszy raz mocno zawahałaś się jak się okazało, że mieszkamy w sumie dość niedaleko do siebie, a potem delikatnie odmówiłaś Ale podejmuję wyzwanie Przyszły tydzień najwcześniej, reszta do ustalenia

dyskretna kochanka "no masz, la finek zadzwonil i cisza... A ja glupia myslalam, ze sie od wielbicieli nie odpedze" Widzocznie nie ma tu więcej zboków i stulejarzy Albo... kafeteryjnym ogierom brakuje ikry, żeby odezwać się do żywej kobiety... ale... noż nie chce mi się w to wierzyć...

v33 "la_fin tylko ładnie a nie długo" Ale tak publicznie, na kafe, czy przez @ też można?

v-ka - a ile Cię trzeba prosić, żebyś wysłała swoje zdjecie?

Dyskretna - no napisz że dostałas maila i że nie wysłałem zdjęcia w internetową próżnię na jakiś przypadkowy mail... Bo nie chcę odpowiadać za zejście jakiegoś anonimowego człeka...

Dyskretna - no już poszło... chyba że... nie no, nawet nie chcę o tym myśleć... :O

Dyskretna umilkła - pewnie przegląda oferty operatorów komórkowych i rozgląda się za nowym numerem :D

dyskretna kochanka "la finku nie daj sie prosic pozwole przytulic sie do tzytza" Noż kusisz... Idę, zapalę, przemyslę sprawę

"a ja zapisalam i mam zamiar sie przypominac tak, jakbys w razie zapomnial" Wiesz co... to może ja Ci wyslę zdjecie... wtedy wykasujesz, ba! pewnie zmienisz numer telefonu na wszelki wypadek :D

dyskretna kochanka "la fin, zaczynam sie Ciebie bac ale ruda nigdy sie nie poddaje" Kobieca logika... sama podaje numer telefonu, a jak ktoś zadzwoni, to zaczyna się go bać bo zboczony jakiś :D Spokojnie - nie zapisywałem numeru, za pare dni nie będzie po nim śladu w telefonie ;)