Marzenusia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Marzenusia
-
Co to jest flash cards? :o BAGATELKO 31???????? Niemozliwe. Zartujesz z nas :D
-
Co to jest flash cards? :o BAGATELKO 31???????? Niemozliwe. Zartujesz z nas :D
-
Co to jest flash cards? :o BAGATELKO 31???????? Niemozliwe. Zartujesz z nas :D
-
BAGATELKO okolo 23-25???
-
Nadal nie rozumiem jak je podzielic: musza byc i do masy serowej i do cista. Mozesz napisac to jeszcze raz z poprawieniem? Prosze Cie. Zamierzam zrobic ten sernik na piatek, wiec wazne dla mnie co i jak :D TORT SEROWY CIASTO: 2 szklanki maki pszennej 25 dag masla 1 szklanka cukru 4 lyzki kakao 2 lyzeczki proszku do pieczenia 1 olejek rumowy DO PRZYGOTOWANIA FORMY: 2 lzyki margaryny 2 lyzki bulki tartej MASA SEROWA: 1 kg tlustego sera twarogowego 15 dag masla 1 i 1/2 szklanki cukru pudru 1 lyzeczka proszku do pieczenia 1 budyn waniliowy sok i otarta skorka z 1 cytryny PRZYGOTOWANIE: Ciasto: make, kakao i proszek do pieczenia przesiac na stolnice. Dodac maslo i dokladnie przesiekac. Jajka utrzec z cukrem, dodac olejek rumowy, wlac do wglebienia w ciescie i szybko wyrobic. Ciasto owinac folia i schlodzic w zamrazalniku 5 godzin. (Ja wlozylam na noc) Masa serowa: ser zemlec. Maslo utrzec z cukrem udrem i, caly czas ucierajac. dodawac kolejno: zoltka, ser, budyn w proszku, proszek do pieczenia, skorke i sok z cytryny. Z bialek ubic piane i wymieszac z masa serowa. Tortownice wysmarowac margaryna i wysypac bulka tarta. Na tarce z duzymi otworami zetrzec do tortownicy 2/3 ciasta, wyrownac powierzchnie, nalozyc pozostala czesc ciasta. Tort piec ok. 1 godz. w piekarniku nagrzanym do temperatury 200 stopni C. Po ostudzeniu wyjac z formy.
-
Zobacz sama Margolciu http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=142709&start=5040
-
Tak Margotka. Nie podalas ile jajek do tortu serowego :(
-
Bagatelko super fotki. Dzieki bardzo :) Slicznie wygladacie. Bagatelko ile masz latek? :)
-
Margotka albo ja slepa albo nie widze ile tych jajek dodac....
-
DARK ELF GRATULECJE Z OKAZJI ROCZNICY :) JAY ja leniwa jestem do teraz. Nic mi sie nie chce. Moglabym spac i nic nie robic, ale tak sie nie da niestety ;) No ja po powrocie z wakacji zaczelam cwiczyc, ale teraz znow mi sie nie chce. Pewnie jutro sie zmusze na Pilatesa. :) BARB jak z praca?
-
BARB fajnie!!!!!!!! Tak trzymaj!!!!! MARGOLCIA nie ma sprawy. Przepis wrzuc kiedy chcesz. Nie spieszy mi sie :)
-
Dark Elf ja nie mam Twojego numeru po tym jak stracilam moj stary dysk :( Musisz sie do mnie odezwac :)
-
Dzieki MArgot :) Elfik jak skonczysz, to daj znac :)
-
ELFIK jak sprzatanie? BARB musisz cos sprobowac. :) Mamy dobre przepisy :)
-
MARGOT ale mi apetytu narobilas! Dawaj przepis na sernik! Dzis nie zrobie, bo nie mam sera, ale moze w przyszlym tygodniu!!! Ale mi sie chce sernika z rodzynkami jeszcze!!!!!!!!
-
Margotka podrzuc z dwa kawalki serniczka ;)
-
Cos ci nie pasi, to juz spieprzaj stad!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nikt cie tu nie prosil, wiec nie komentuj!!!!!!!!! Znajdz sobie inne forum, albo sam stworz pod tytulem: \"dla idiotów\" !!!!!!!!!!!!!
-
Elfica dzieki za foty. Super sa!!! Skracaj wlosy!!! Super wygladasz w krotkich :) Dzieki twoim zdjeciom, chyba sie jutro zetne! I tak nie spinam, wiec po co mi maja przeszkadzac, jak moge miec krotkie i nawet lepiej wygladac hihihh. :)
-
Poprawiam sie, Franiu nie bywal tam czesto, ale byl jakis czas i mu sie nie podobalo, a wieszkosc tez mowi jak ja i z opowiadan kolegi, ktory woli tutaj zyc :D
-
Bagatelko nie wybieram sie tam, ale chcialam pomoc szadi. To znaczy moj maz bywal w NY bardzo czesto i za nic w swiecie by sie tam nie wyprowadzil. Znajda sie fajne dzielnice, ale musisz miec niemalo kasy, zeby tam zyc. A z polonia, nie ma doswiadczenia, bo nigdy nie spotkal w NY. I problemy z mieszkaniami tez sa. Jak juz wspomnialam, drogo. Male condominium kosztuje tyle co porzadny dom tutaj! Powaga. A i balagan tam niemaly. Aaaaaa i jeden nasz najlepszy kumpel mieszkal tam kilka lat i jak dzis go zapytasz, to za nic w zyciu tam nie wraca. I znajoma ze szkoly ostatnio byla i swtierdzila, ze Chicago jest bardziej zadbane. Co do jedzenia, to nie mam pojecia. Ale podam plusy Chicago: polonia(duzo), ja zyje tylko na polskich sklepach(czasami nienajlepsze jedzenie, ale to zalezy jaki sklep, ja mam ulubione), duzo polskich imprez, pikniki, itp. A prace tez znajdziesz zawsze. Zalezy co chcesz robic. :) Tutaj tez jest podobnie jak w Europie. Duzo domow pieknie ustrojonych na swieta, i podobnych roznosci. Hehehe moj maz podpowiada, ze Polki sa w Chicago :)
-
Ej ty bez nicku, tylko glupoty wypisujacy, sam spadaj spac!!!!! I nie zasmiecaj watku, jak nie masz nic normalnego do powiedzenia!!!!!!!!!!!!!!!
-
Bagatelko, a bylas w NY?
-
Mam nadzieje, ze dziewczyny Ci pomoga... Z opinii znajomych, ktorzy byli i w NY i w Chicago, wybraliby Chicago. :D A duzo placilas za bilet? Jak nie, to nie masz nic do stracenia. A i spotkania forumowe powiekszylyby sie :D
-
BARB no odzywa sie hihihi :D Elfica w nos dostaniesz za to marudzenie o tluszczu na brzuchu, torego nie masz!!! ;) PIWONIA swietne foty jak juz mowilam. Teraz chce sesje :) Strasznie mi sie podoba jedno takie czarno-biale jak patrze w ziemie :D Gadzinka, alez ci zazdroszcze groszka (sama chce fasolke) ;)
-
Hej szadi. Pisalam do ciebie na maila na ten adres, ktory masz obok nicka.