Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

moniczka84

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez moniczka84

  1. moniczka84

    sierpien 2011

    ja się nie stresuje :) mój za to za nas dwóch i jeszcze za świadków i rodziców :) ze mnie się śmieją, bo np. u fryzjera umówiłam się na10.30, żeby się wyspać:D A mieszkać będziemy u siebie - jeszcze przed ślubem zaczęliśmy budowę swojego domu. Także teraz robimy ogrzewanie. Mam nadzieję, że na święta się wprowadzimy. A do tego czasu jak teraz w kawalerce będziemy się cisnąć :) Broń Boże z teściami!!!!brrrrrrrr
  2. moniczka84

    sierpien 2011

    Faaaaaaktycznie a czemu ty musisz to wszystko robić? My mamy tak, że na salę tylko musimy dostarczyć alkohol i napoje. Reszta wszystko jestw cenie wesela. A zespół przecież sam przyjedzie i się zainstaluje.
  3. moniczka84

    sierpien 2011

    Jak dla mnie to drugie są fajne.
  4. moniczka84

    Panny Młode 2011 a przygotowania

    Olka jak ja Cię rozumię. u nas z dwuosobowego zespołu został jeden, a drugi zginął w wypadku. na szczeście na pół roku przed ślubem i załatwili zastępstwo. Ale mówić szczerze już byłam zdecydowana slub prZekładać....
  5. moniczka84

    sierpien 2011

    U nas też jest jeden dzień. Zazdroszcze ceremoni o tej godzinie. u nas na śląsku tradycyjnie ślub jest o 12, góra 13. ja zrobiłam o 14, musiałam o to walczyć :) i jeszcze i tak padały komentarze co tak późno ;/ Zamówiliśmy obrączki: http://www.cardano.pl/product-pol-516-Zlote-obraczki-ST-205.html
  6. moniczka84

    sierpien 2011

    u nas też tłuką. Ale ja mam plan wywalić wszystkich o 23 najpóxniej. Kto to widział nie wyspać się na własny ślub. poza tym ja jak nie wyspana jestem to strasznie marudzę i nie można mnie znieść, a w dniu slubu mam w planie dobrze się bawić :) Śląsk pozdrawia
  7. moniczka84

    sierpien 2011

    Kurde u mnie mniej niż 3 miesiące. masakra :) Ja mojego do mamy wywalę, muszę się wyspać przed, a on się w łóżku rozpycha :D A z tą spowiedzia to ja nie będę podchodzić tak serio. Przecież najważniejsze to przed Bogiem się wyspowiadać i z nim to załatwić, a nie będzie jakis koleś (czyli ksiądz) decydował czy mi Bóg wybaczy. Najważniejsze to być dobrym człowiekiem.
  8. moniczka84

    sierpien 2011

    Ja też kocham Chorwację!!!! Jeżdżę tam praktycznie od 8 lat co roku :) nawet jak jadę gdzieś indziej to przynajmniej tydzień w Cro muszę zaliczyć :D Przejechałam całą z góry do dołu i z dołu do góry :) także jakby coś to mogę kilak zakątków polecić :D Jeżeli chodzi o panieński i kawalerski to chłopaki jadą do ostravy na stodoni się bawić. A my z dziewczynkami tutaj na miejscu do jakiegoś klubu. W każdym bądź razie mam zamiar tańczyć do rana :) Jeżeli chodzi o wyjazd to my z moim jeżdzimy co roku na wakacje, więc w tym roku też pojedziemy. Tyle, że w związku z budową domu pewnie tym razem będzie tylko tydzień,z biura podróży. Myślę o Zakynthos :) pierwsze wakacje bez Chorwacji, no ale jakoś dam radę My oboje pracujemy. ja mam dobrą pracę, raczej fajnie zarabiam, chociaż teraz to trochę sprzedaż spadła ;/ no ale przecież kryzys wiecznie trwać nie będzie. Tyle, że budujemy dom, więc mam dość duży kredyt do spłacania ;/ no ale też swoje gniazdko :)
  9. moniczka84

    sierpien 2011

    My chyba kupimy finlandię, nie ma co kombinować. Tym bardziej, że 300-500 zł różnicy przy tych wydatkach to nie majątek.. Wesele na ok 65 osób. Jeżeli chodzi o stres - mam tyle na głowie, że nie mam czasu się stresować ślubem. A z moim jestem już 9 lat, więc znamy się jak łyse konie. Mieszkamy razem, mamy wspólne kontko, wspólny kredyt hipoteczny :) Mówiąc szczerze bardziej niż ślub to mnie stresuje wybór koloru elewacji mojego domu :) ale może jestem nienormalna
  10. moniczka84

    sierpien 2011

    mnie sie podoba najbardziej pierwsza :) mnie też fryzjerka doradzała kok. Ale to sobie zostawiam na potem. Narazie pracuje nad figurą, mam zamiar zrzucic troszkę do slubu :)
  11. moniczka84

    sierpien 2011

    sukienkę zamówiłam w wielki piątek :) zaproszenia na allegro - ciągle czekam aż przyjdą, termin realizacji już minął i nikt się nie odzywa. Wkurzam się, mam nadzieje, że nie dałam się nabrać. Zwalam na fakt, ze było dużo wolnego poza tym jeszcz nic nie mamy załatwionego w kościele i na sali, poza rezerwacją terminu. Nie mam czasu się za to zabrać ;/
  12. moniczka84

    Panny Młode 2011 a przygotowania

    Myślę, że w dzisiejszych czasach wiara w Boga i przestrzeganie zasad kościoła katolickiego to mogą być dwie różne sprawy. Jak wiele osób tutje już pisało - ci niby gorliwi wierzacy katolicy, co biegają do kościoła świątki piątki i niedziele i głośno krzyczą o Bogu i wierze ( patrz chociażyb to co działo się pod Pałacem Prezydenckim) a nie przestrzegają pierwszego przykazania miłości danego im przez Boga. Ja biorę ślub w kościele dlatego, że jest to bardzo wązne dla mojego narzeczonego. Dla mnie wszystko jedno gdzie, bo Bóg przecież jest wszędzie. A co do samej spowiedzi? Do tej przed księdzem nie mam zamiaru się przykładać, nie rozumię dlaczego jakiś facet w imie zasad wymyslonych przez innych ludzi ma decydować o tym czy Bóg mi wybaczy czy mi nie wybaczy? Ale napewno przed ślubem wyspowiadam się przed Bogiem i to będzie szczera i uczciwa spowiedź.
  13. Veronika22 nie rozumie problemu. przecież te panny młode nie będą na twoim weselu. każda sala ma osobne wejście i osobne toalety. nawet inną część ogródka...
  14. a mają jakąś stronę? słyszałaś coś może o Białym Domu w Czerwionce, bo narazie tam podoba mi się najbardziej, ale nie moge znaleź żadnych opinii
  15. daj spokój to nad jeziorem to jakas kompletna porażka. ja myslałam, że to na serio na djeziorem, a to jakiś zapyziały domek. a co myslisz o czerwionce i białym domu?
  16. shivaree ja sie nie zrażą,m, tylko tyle sie nasłuchałam o tych terminach, że poprostu boje się czekać z tą salom do wakacji... ta wenecja jest naprawdę urocza i wiem, żę od tyłu czyli tam gdzie jest restauracja jest ok, tylko ten wjazd... na razie wenecja i tak jest moim numerem jeden. Tak szczerze mówiąc najbardziej by mi pasowało, jakby wesele mogło sie odbyć w tym okrągłym pomieszczeniu :))) będę jeszcze szukać napewno, znalazłam fajne miejsce: \"baron\" w woszczycach, musze pojechać zobaczyć i \" nad jeziorem\" w tychach przy paprocanach też wygląda ok. bo wenecja mnie urzekła, jakbym była właścicielem to bym ten serwis opon wykupiła i zrobiła sobie piękną fasadę restauracji od strony ulicy :))))
×