Moje drogie w tym roku stuknie mi 19 lat. Mam 185 cm wzrostu, choc okres dostalam mając 14 lat, urosłam od tamtej pory 9 cm. a zeby było śmieszniej, mam niskich rodziców, przynajmniej niższych ode mnie( mama 170, tata 180). prawdopodobnie to sprawa nieprawidłowego dzialania przysadki mózgowej. Najwiekszym koszmarem jest dla mnie dobór butów- r. 43. najczesciej kupuje je w deichmanie, oraz innym niemieckim sklepie- Gortz 17( buty skórzane, w dosc dobrej cenie). O obcasach mogę tylko pomarzyć, do eleganckich ubrań zakładam baleriny.
Jednak da sie z tym zyc. to przeciez nie jest kalectwo, chociaz z takim wzrostem wiąże sie wiele chorób.Lubię sibie taką jaką jestem:)
Pozdrawiam wszystkie wysokie.
Kasia