Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

basiagos1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez basiagos1

  1. Cześć dziewczynki!!! Czytam was regularnie ale nie zawsze czas pozwala mi na skreślenie kilku zdań do was.U nas wszystko po staremu. Jula ma wysypaną twarz w krostkach ale nie sądzę żeby były to potówki.Jutro zadzwonię po lekarza na wizyte domową.Wiecie co takie maluszki to są cwane.jula ma mnie tak wytresowaną,że jak zapłacze to ja już ją chyc na rączki a ona wtedy usypia,ja ją do łózeczka a ona za kilka minut robi to samo.Nie wiem skąd ona to sobie wzięła tym bardziej że staramy się nie nosić jej za dużo na rękach.Mały łobuziak;) W tej chwili wykąpana,najedzona i śpi w swoim łóżeczku,śpi to może duzo powiedziane,cos tam sie kręci ale staram się być twarda to wtedy zaśnie. Nie wiem jak u was ale u nas pogoda dzisiaj była przepiękna i byłysy na spacerku ale coś zrobiłyśmy zlego z wózkiem po strasznie opadła mi lewa strona rączki,zaraz rozbiore i sprawdzę może coś tam się wypieło. kurdę wiecie smiech normalnie,dostałam dzisiaj pismoz prokuratury o umorzeniu sprawy kradzieży auta.Śmieć mi się chce tylko z tego że dopiero minał miesiąc a oni już połozyli labę na sprawie.Niestety będę na tyle upierdliwa że pójdę i poproszę o wglad do akt i sprawdzę co oni takiego zrobili zeby odnaleźć nasz samochód. Ale sie rozpisalam:) Gratulacje dla owych mausiek.Trzymajcie się cieplutko:)
  2. Paula gartulacje i buziaczki dla Adasia.Wracajcie do nas szybko:)
  3. Paula i smutasek a wy babeczki jeszcze w domku.Na porodówkę marsz,dzidziulki wzywają;) pomi dzięki za słowa otuchy.Mój też teraz śpi ale niestety musi ze mną w łóżku a jedzie od niego jak z gorzelni:)Niestety ale bezlitosna żona stwierdziła że pokuta jakaś musi być więc gary po swoich gościach mężuś pomył sam.A co to tylko ja jestem w tym domu. Dobra babeczki śpijcie dobrze ja też uciekam do lulania bo za jakieś 3 godziny pobudka na karmionko mojego smokojada.
  4. Hej dziewczynki!!! Daję wam znak życia.U mnie różnie ostatnio z nastrojem,często chodzę i popłakuję,poprostu brakuje mi ludzi.Tak bardzo chciałabym gdzieś wyjść,z kimś pogadać a nie tylko teściowa od czasu do czasu przyjdzie do wnusi.A dzisiaj to już wogole czuję się samotna.Siedzę w pokoju sama jak palec a mąż sobie pije z tatusiem w kuchni od 15.30 bo jutro ma urodzinki a będzie już w trasie.A do mnie nawet nie zajrzy,małą też musiałam kąpać sama a on nic a nic mi nie pomógł.A na dodatek wystawił moje jedzonko na stół a mi w przyszłym tygodniu przyjdzie z głodu umrzeć bo zostało mi kilka plasterków wędliny i dżem truskawkowy.Wrzarli mi nawet ser żółty;)Bez samochodu do miasta się nie ruszę bo mam 16 km a do najbliższego sklepu mam 2 km i też nie da rady. Mój maluch dostał w piątek katarku ale kropelki i maść majerankowa pomogły bo dziś jakoś już lepiej oddycha.A tak ogolnie to ma się dobrze. We wtorek namówimy dziadka żeby podrzucił nas 5 km do lakarza na wagę i do osłuchania po tym katarku. Młodaa jeżeli Ty wyrazisz zgodę to dziecko może być zameldowane w miejscu zamieszkania taty.Wiem coś o tym o ja meldunek u teściów mam od 19 stycznia dopiero a mieszkam z nimi już jakieś 3,5 roku. Ciekawe jak tam Paula????? Aha i jeszcze GRATULACJE dla nowej mamusi!!!!
  5. Witam po raz kolejny,dziewczyny piszecie że banany niby powoduja u maluszkow zaparcia a ja jem jednego dziennie i mała robi normale kupki.Pytalam juz w szpitalu czy mozna jeść banany i połozne polecały ale wydaje mi się że to bardziej od dziecka zależy,każde jest inne. kurdę dzisiaj jak się podmywałam to znalazłam jeszcze jeden szef,cholera jasna żeby tylko nie wrósł bo jest w takim miejscu że nie może.Ja już drugi tydzień czekam na położną i ciekawe kiedy się pojawi.U mnie droga zasypana więc raczej nie obstawiam tego tygodnia,chociaz by się już przydała Mojej Julci zaczęła pękać skorka w pachwinkach czy ktoraś orientuje się od czego to może być.Teściowa twierdzi ze ja poprostu przegrzewam małą a mi sięwydaje że chyba coś z pamperakami będzie.
  6. Pozatym pamiętaj że zawsze możesz zapytać położną co możesz jeść.
  7. ewcia pytałaś co jemy>Ja osobiscie to jem:mięsko gotowane bądź rosolową zupkę,sałatę,jogurty,zupy mleczne,ser żółty, serki topione,wędliny drobiowe i tak w kółko.Wiem że idzie oszaleć ale cóż nic na to nie poradzisz.Dodam że jadłam jajecznicę i pieczarki i małej nic nie było(pieczarki oczywiscie duszone).Jak była u mnie ostatnio położna to mówiła żeby jeść wszystko tylko w małych ilościach.Zalecała także zjeść pomidora czy ogórka co mnie dość mocno zdziwiło.
  8. Witam nierozpakowane i mamusie!!!! Ja wpadam tak tylko na chwilke bo mój maluszek spi więc trzeba szybko ją w fotelik i do kuchni na sniadanko a w tym czasie wywietrzyć pokój. U nas prawdziwy atak zimy tej wiosny.Tragedia!!! Noc jak noc nie bylo najgorzej ale też nie bylo rewelacji.Najgorsze było to ze Juka obudziła sie o 3 na cyca,nakarmiłam ją a ona do 4,30 miała oczy jak złotówki więc nici z mojego spania.Obiecałam sobie że w dzień nadrobię nieprzespaną nockę.Ale zobaczymy jak wyjdzie w praniu. Miłego ranka babeczi!!!!
  9. Oj Maju ale wy bidulki jesteście.Szkoda mi najgorzej Nulki że tak ja męczą,bo ty z biegiem czasu dojdziesz do siebie;) A tak naprawde pisz na bieżąco co u was bo my wszystkie sie o was martwimy.Duże buziaki dziewczynki!!!!!!!!!!!!!
  10. Starch ma tylko takie welkie oczy;)Wykąpałam małą sama.Najpierw przygotowałam ciuszki ,ręcznik i kosmetyki,poźniej rozebralam Julke do pamperaka,wsadziłam do łóżeczka i przykryłam kołderką,następnie pobiegłam przygotować wodę i chop siup małą wykapałam SAMA!!Jak wyciągnełam małą z kąpieli to przyszła moja teściowa bo przypomniało sie jej że mała kąpiemy o 19.Niestety spóźniła się ale siedziała ze mna aż nakarmilam małą i położyłam ululaną do łóżeczka.Niestety za długo to ona nie pospała bo może jakieś 30 min.Dziś to spi jak zając pod miedzą albo wogole nie śpi.Na szczęście po godzinie usnęła znowu a ja uciekam do kapeli póki mój smokojad śpi.
  11. No i zostałam sama na placu boju bo mąż od rana w pracy i do domku wróci dopiero na weekend,myslimy ze chyba w piatek będzie juzz nami. Dopiero teraz widzę jak byl mi bardzo pomocny bo mi znowu brakuje czasu. Julka miała dzisiaj bezsenny dzień od 7 do 15 spała może ze 2 godziny a resztę czasu albo przeleżała w łóżeczku albo u mamy na rękach.Totalna porażka>nawet obiad jadłam zimny.dziś pierwszy raz od powrotu do domku załozyłam biustonosz i dostajję szału.Wszędzie mnie swędzi i drapie.Ale muszę się jakoś przyzwyczaić. Dziewczyny czy któras z was kapie maleństwo bez pomocy drugiej osoby???Czy da się to zrobić???Mnie czeka dzisiaj taki sprawdzian i zastanawiam się czy da się to zrobić.
  12. No no potni ale dałaś czadu.Serdeczne gratulacje i buziaczki dla maleństwa:) U mnie spokój,mała nakarmiona i śpi,może dzisiejsza noc będzie bardziej spokojniejsza niż dwie poprzednie.Uciekam do lulania bo jutro wcześnie rano czeka mnie pobudka,muszę wytransportować mężusia do pracy bo skończył mu się urlop.Trochę mi smutno i zastanawiam się czy ja sobie poradzę sama z Julką.Łapię doła i tyle. Miłej nocki!!!
  13. Witajcie!!! Ja dzisiaj wpadam jako druga ale to tylko dlatego że nie wiem czy mała da mi później na to czas,bo narazie to ona nim rządzi.Nocka jakoś minęła ale bez rewelacji.Karmionko co godzinę albo dwie ale dzięki mężowi choć trochę się wyspałam,teraz to on nadrabia zaległości.Teraz niby nakarmiłam tą swoją latorośl,tatuś przebrał ale i tak skwęczy w łóżeczku.Chyba bez wizyty domowej się nie obędzie bo ja już naprawdę nie wiem co jej dolega.Kupki robi normalnie więc czy to aby kolka???? Maju fajnie że jest jakaś poprawa.Wracajcie szybko do zdrowia i do domku.Buziaczki!!! Zmykam zobaczyć co tam mojemu maluszkowi nie pasuje. Miłej niedzieli kobietki!!!
  14. Widzę że to nie tylko ja mam dzisiaj kłopotek z maluszkiem.Moja Julka też mało spała i w nocy i w dzień.Udało mi się tylko umyć podłogę a tak tylko cały czas albo przy cycu albo na rękach.Jeju jaki człowiek jest wykończony.Julka miała dziś gości,był znajomy od męża z pracy z żonką i córką a później przyjechali moi rodzice z moim młodszym rodzeństwem.Sama poprosiłam mamę o przyjazd bo nie miałam już pomysłu co naszej córci może dolegać.Babcia zrobiła masaż brzuszka,dała espumisan,tatuś wykąpał,mama dała mleczko i maluszkowi jakby ulżyło. Uciekam do lulania o padam na ryjka. Maju tak mi przykro,ale trzymam kciukasy za to aby wszystko było dobrze.Buziaczki dla Nulki. GRATULACJE dla nowych mamuś:) Kreseczko jesteś dzielna i oby tak dalej. DOBRANOC!!!!!!!!!
  15. Oj Maju Ty bidulinko.Współczuje zarówno Tobie jak i Ani. U mnie narazie błoga cisza.Po 3 godzinach walki z cycem Julka zasnęła,na śpiąco jeszcze ją przebrałam bo w śnie zrobiła kupkę,podałam cyca i dobre 30 min śpi.Od czasu do czasu wyda tylko charakterystyczny dla siebie dźwięk więc wiem że z moim dzieckiem jest już wszystko ok.Ja po 2 godzinnej drzemce w dzień siedzę i wcale ale to wcale nie chce mi się spać ale trzeba się jakoś zmusić. Przespanej nocki dziewczynki!!!
  16. jakoś udało mi się wsadzić malucha do łóżeczka i o dziwo śpi.Zabieram się za kawkę i małe sprzątanko jak codzień.
  17. pomi mój tez tak pieknie spi ale u mamy na rekach przy kompie.jak tylko wkladam ja do lózeczka to odrazu ma oczy jak pieciozłotówki. sory za błedy ale jadna reka jest zajeta....
  18. Cześć dziewczynki!!! Mojemu maluchowi od wczoraj coś się w głowie poprzestawiało.Nie chce spać,śpi jak zając po miedzą,piszczy,płacze i nie chce zaciągnąć cyca pomimo tego iż go szuka jak opętana.Padam na ryjka.Wczoraj myśląc że to kolka dałam jej espumisan ale to chyba nie to bo kupki normalnie żółte były.Myślałam że może mała dostała katarku ale też nie.Poprostu nie wiem co jej jest.Najlepiej czuje się u mamusi na rączkach.Poczekamy na położną może nam coś podpowie.O ile się wkońcu dzisiaj zjawi bo czekamy na nią od wczoraj.Na szczęście Julka trochę się zmęczyła i śpi,zobaczymy jak długo.Ja uciekam do łazienki umyć włoski,póki mam czas tylko dla siebie. Maju tak mi przykro.Widzisz tak to już w tym życiu jest.jak się wali to wszystko naraz ale później los się odwraca i tego Ci bardzo zyczę.Jesteś silna babka i dasz sobie radę,ja w to bardzo wierzę. Madziulina pytałaś o wizytę domową,masz takie prawo i nic za to nie płacisz.U nas tydzień temu był lekarz pierwszego kontaktu bo mała była wysypana a ja leżałam plackiem w łóżku z gorączką.Przyszedł obadał nas dwie,przepisał leki i poinformował że jak będzie się cokolwiek działo to mam dzwonić i on do nas przyjedzie.Także dzwoń kobietko jak coś Ciebie niepokoi. No i skończyły się błogie chwile,mała zaś skwęka,a może zaśnie. Odezwę się poźniej dziewczynki. Trzymajcie sie cieplutko!!!
  19. Witam!!!! Ciekawe czy nie mamy już jakieś nowej mamusi????Panie czekamy na nowe wieści. U mnie spokój.Mała śpi a mążuś sprawdza dokumenty na kredyt.Postanowiliśmy że kupimy takie same auto jakie nam ukradli. Mam pytanie czy wasze dzieci przy spaniu też wydają dziwne dzwięki.Mąż mówi że nasza Julcia wydaje takie dzwięki jak małe dziki;) Uciekam na małe sprzątanko póki mój smokojad mocno śpi. Miłego dnia Kobietki!!!!
  20. A ja czuję się taka samotna.Mąż poszedł sobie na dół do szwagra bo ma dzisiaj imieniny,przyszedł wykąpał Julkę,siadł posiedział na kompie i znowu sobie poszedł.Obiecał że o 21 wróci ale oczywiście przy piwku fajnie się siedzi a żonka niestety znowu w domku i to sama:(
  21. Ponti,witaj w klubie,ja też przeszłam bole z krzyża ale jak zobaczy się dzidzię to już bóle odchodzą w niepamięć.Zabieraj zadek i uciekaj do szpitala bo możesz mieć już dość pokaźne rozwarcie. Trzymamy kciuki i czekamy na dalsze wieści. Buziaczki dla Ciebie!!!!!
  22. mała kreseczko,trzymam kciuki i powodzonka!!!! nie obejrzysz się a dzidzulek będzie juz z Tobą:)
  23. To mi się jeszcze nie zdarzyło.Julka usnęła podczas przebierania pampera i oliwkowania i sobie śpi a wcześniej kwiliła i mlaskała szukając cyca. Fajnie przynajmniej mama czuje się bardziej zrelaksowana.Mąż utknął w mieście i nadal załatwia papierkowe sprawy za mnie i całe szczęście bo raczej nie miałabym teraz siły chodzić po urzędach i innych instytucjach.Wkońcu czego nie robi się z miłości do żony;) Idę zajrzeć w obiadek.Narazie ładnie pachnie w całym domku.Mam nadzieję że tak samo będzie smakowało.
  24. Marcelinkarz mnie bardzo bolało ściąganie szwów ale położna mówiła że poprostu ktoś po dziadowsku mnie zszył.Ale da się znieść ten bol.
  25. Witam!!!!!!! No i mnie dopadła dzisiaj ciężka noc.Oczy lecą mi same ale cóż wstać trzeba było bo to powoli za obiad trzeba się brać.Dziś zrobię skrzydełka duszone w warzywach,ziemniaczki i sałatę lodową.Na nic innego mnie dzisiaj nie stać. Czy u was też taka paskudna pogoda???????
×