Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

basiagos1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez basiagos1

  1. Hej dziewczynki!!!! Jestem jestem i to jeszcze sama.Poprostu zwariowana sobota.źle się czuję od rana,brzuch pobolewa ale nie chce iść jeszcze do szpitala,bo muszę się nacieszyć troszkę mężem bo po 13 dniach wkońcu jest z nami. Teraz szykujemy torbę do szpitala,a potem kto wie..... Muszę wziąć jakiś nr tel z tabelki,jakby coś to będę pisać. miłego sobotniego wieczorku!!!!
  2. dzieki dziewczyny za miłe słowa powitania. Narazie oddaję kompa swojemu młodszemu rodzeństwu ale wieczorem obiecuje aktualniejsze fotki bo tamte są sprzed 2 miesięcy.
  3. Dobra dziewczynki ja uciekam,Jadę do miasta wyrobić legitymację ubezpieczeniową i kupić małej czapeczkę na wyjście ze szpitala oraz kilka drobiazgów,chusteczki do pupy,krem do buziuni i skarpetunie. mam nadzieję że jakoś przetrwam ten maraton. miłego dzionka!!!!
  4. Składam meldunek drogie Panie-jeszcze dwupak O proszę co tu nam się porobiło,gratulacje dla kolejnej szczęśliwej mamy!!! Dodałam fotkę,zapraszam do obejrzenia.dziś postaram się dodać kilka aktualnych fotek brzusia. Wiecie co muszę się wam do czegoś przyznać.Zdecydowałam się skorzystać z usług jasnowidza,wizyta w niedzielę,a do niedzieli zyję nadzieją że autko się znajdzie. A jaka macie dzisiaj pogodę kobietki????Na pomorzu słoneczko ale wieje więc zimnooooooooo jak diabli.
  5. basiagos1@wp.pl Aparat oczywiście też skradziony,ale jutro jak siostra wróci ze szkoły to poproszę ją żeby pstrykła mi kilka fotek to oczywiście wstawię.
  6. Tak dokładnie chodzi mi o zdjęcia które ogladacie,brzuszki,łóżeczka itp.
  7. Nati wielkie gratulacje!!!!!! Dziewczynki powiedzcie jak mogę zajrzeć w te wasze zdjęcia bo nie chcą mi się odtwarzać?????
  8. Mandzia,pomidorówka ma rację ta twoja pani gin jest trochę taka jakaś,jakby cos z głową miała:)
  9. dziewczynki nie martwcie się o mnie.jeszcze się jakoś trzymam.Troszkę pospałam i tak jakby lepiej się czuję ale dół mi nie odpuszcza. jedna dobra wiadomość-mężuś wraca.Myślę że najpóźniej w sobotę powinien być w domku.
  10. Mi do terminu pozostało tylko 5 dni.Więc wszystkiego mogę się spodziewać. Mąż mi pisze że ma nadzieję iż to fałszywy alarm bo inaczej trasę na ukraine uzna za koszmar swojego życia:) czuję przepiękne zapachy z kuchni,mamuś zrobiła mi dziś schaboszczaka.
  11. oby było tak jak mówisz blanka,boje się isc do łazienki a brzuch zaczyna boleć mocniej.Oby to jeszcze nie to.
  12. Kurde chyba zaczęły mi się sączyć wody,brzuch lekko pobolewa.A może ja mam tylko schizy albo sikam w majtki nie wiedząc o tym???
  13. marys,wiem że po tej rozsypce powinnam się wziąć w garść ale to nie takie proste.staram się jak mogę ale co jakiś czas łapię doła.Pewne jest tylko to iż moje maleństwo nie jest niczemu winne i kocham je tak samo mocno jak miesiąc temu. Może jak mąż wróci,to dzięki jego wparciu jakoś sobie poradzę.tak bardzo mi go teraz brakuje......
  14. Co do laktatorów ja zakupiłam LOVI,ręczny,silikonowy.Znajoma poleciła. Wicie tak wczoraj sobie pisałyśmy o suszach a ja w nocy myślałam że się zaleję.potok z bramboli(tak mówi mój mężuś).
  15. Witam dziewczynki!!!!!!! Ja ciągle jeszcze w dwupaku,ale czuję że to już całkiem blisko.czuję się jakoś inaczej niż zawsze.Brzuszek tak nisko a i jakiś taki mały się zrobił. Brzuszek nadal pobolewa ale głaszczę to moje maleństwo i cały czas tłumaczę że bardzo pragne aby było już przy mnie.niech się juz dzieje co chce.dziś przyjdą 2 paczki z wyprawka dla małej,więc jakaś część już będzie i z tego powodu jest mi lżej.Udało mi się znaleźć na allegro taki sam kocyk jaki mi ukradli:) Chyba mam jakąś deprechę,za oknem tak szaro,buro i ponuro.Na dodatek wczoraj pokłóciłam się z mężem który nadal tkwi na tej Ukrainie.Dzwoniłam dzisiaj do niego zaryczana że nie daję już sobie z niczym rady.Przez te wszystkie emocje czuję się taka bezsilna......
  16. Czyżbym miala być kolejna??? Nie mam już czopu,brzuch boli jak cholercia ,co chwile mi się spina a do tego mała urządziła sobie maraton po całym brzuszku,biegam sikać co 5-10 min,brzuch niziutko bo na samych kolanach.teraz to czekam juz tylko na skurcze. Ojej tylko jeszcze nie teraz. wyprawka dopiero w drodze,mąż na ukrainie ,tata w berlinie,teściowie mają mnie głęboko gdzieś...... I jak tu nie oszaleć. Wypiłam meliskę,wyprasowałam spodnie i może sie położę choć na małą drzemke bo na ostatnie 36 h mam przespane ze 6. Jak jutro nie pojawię się na forum to trzymajcie kciuki.
  17. Mi od czasu do czasu wyskoczy kropelka z piersi,szczególnie wtedy gdy mocno się pobudzę,myślami o małej.Piersi narazie wchodzą w ten sam rozmiar co wchodziły;)
  18. Dzwoniłam na ten piepszony komisariat chyba ze 30 min ale w końcu się udało.Pan u którego składałam wczoraj zeznania już się tym nie zajmuje ale zdradził mi mały sekret,po przeniesieniu sprawy z dochodzeniówki do kryminalnych coś już tam mają ale nic więcej nie chciał mi powiedzieć.jedyne co mi jeszcze powiedział to to iż czekają na jakieś wpływy z Polski i zeznania męża. nawet nie wiecie jak mi jest lżej. Kropka ale masz super dziecię,chyba każda z nas by tak chciała. Buziaczki dla maleństwa i dla Ciebie także:)
  19. Już uciekam do telefonu dzwonić. Siedziałam cały czas na necie i szukałam kontaktu do jasnowidza który mieszka dość blisko mnie i mam ale mąż mnie wyśmiał:(Mówi że auto jest już w częściach.Dlaczego on ma tak mało wiaty we mnie?
  20. Witam dziewczynki!!!!! Od wczoraj właściwie straciłam apetyt,prawie nic nie jem a tym bardziej nienawidzę śledzi,także dzień nie dla mnie:( A jak tam samopoczucie w tak pochmurną pogodę???? Moje bez większych zmian.Dzwonię zraz na policję może coś mi więcej powiedzą o autku. Miłego ranka kochane!!!
  21. Mandziaa,na pierwszy spacerek wybiorę się z tatusiem więc w razie czegoś to wszystko będzie na niego;)Wkońcu to on jest głową rodziny. właśnie uporałam się z kupnem drugiej wyprawki,teraz nic innego mi nie pozostaje jak czekać na paczki i modlić się aby moja córcia nie wpadła na szalony pomysł przyjścia właśnie teraz na świat.Ale w przyszłym tygodniu niech się dzieje co chce. Na dobranoc buziolki w brzucholki dziewczynki!!!!!!!! Do juterka.
  22. Ja też miałam spakowaną torbę a teraz wszystko muszę sklecić od nowa,na pewno nie będzie tak wypchana jak poprzednia ale dam radę:)
×