basiagos1

Liberko kochan teściowo mojej córci ja popijam-California White czy cos takiego ale smak boooooooooooooski.A za tydzień spotkanie z kilkoma kumpelami co maja maluszki a ja jako ostatnia skończyłam karmić piersią,umówiłysmy sie na flaszeczkę a co teraz odbijemy sobie te wszystkie wieczorki i grille naszych mężów.Oczywiscie dzieciaczki zostają pod opieka tatusiów;) Mandziu a teraz kilka słów do Ciebie,ja naprawdę nie wiem o co chodzi ale pamiętaj to Ty jesteś górą,to Ty masz przy sobie ukochanego synka i to Ty dyktujesz warunki.Weź go na przetrzymanie,napewno zmięknie. Jeszcze ze 2 lampki winka i tu bzdury bedę pisała;)

A ja wpadam podzielić się z wami buteleczką Carlo Rossi.Która chętna????

:)

No i po kilku postach mój mąż-jego córka obraźliwy komentarz został usunięty.Powiem wam jedno zawsze uważałam ją za miłą i rozsądna dziewczynkę i nigdy ale to przenigdy nie spodziewałabym się tego po niej. A wiecie ze juka jeszcze nie śpi:(

Pewnie macie rację dziewczynki.

Tak,tak to nastolatka,Jest w piątej klasie szkoły podstawowej. Nie jestem w stanie tylko zrozumieć co ja jej takiego zrobiłam że tak się o mnie źle wyraża.Arek jak ja go poznałam był chyba ze 2 lata po rozwodzie a z byłą żoną nie był juz 5 lat a może mała mysli że to przezer mnie jej ojciec i matka nie sa razem???

I jeszcze mnie zjechała że to niby ja jej pisze te komentarze:(:(:( Tak publicznie tak przy zdjęciu.Ojej.......

A ja wpadłam się pożalić,właśnie oglądałam na nk zdjęcia córci męża(z pierwszego małżeństwa) i mąż dopisał komentarz ostatnio do zdjęcia na którym miała 2 lata wiecie co mu odpisała dziękuję Ci Arkadiuszu......... wiecie co aż mi sie krew zagotowała.Kurna chata to płacimy co miesiąc a ta panana będzie na ojca pisać po imieniu?Ale jak arek pojedzie z prezentem to wtedy kochany tatuś.No szlag mnie trafia.

Mandziu no to gratulacje i teraz będzie już tylko lepiej,trzymam kciukasy!!!!!!!!!!

Przepis dość ciekawy i chyba prosty.Chyba spróbuje zrobić....

Tak Maju pytałam o ten ekspres.Przymierzam się od zeszłego roku ale ceny były kosmiczne 500-600zł a teraz jak poszuka się dobrej promocji to za 350zł można go mieć.Poza tym niedługo mam urodzinki i cosik od męża bym chciała;)Słyszałam że te kaspułki do ekspresów są dość drogie ale jak to mówią chciał pan panią to niech zarabia na nią;) Mój szkrabik po spał 8 minut,niezła drzemka,czy wasze dzieci też tak maja.Nawet nie zdądzyłam zrobic sobie drugiej kawki.więc która częstuje????? Ja muszę wystawić na all sukienusię Julki z chrzcin bo i tak narazie mi się nie przyda,choć bardzo bym chciała:(Niestety mąż....ach szkoda słów.... Kurczę coś boli mnie prawa pierś,ciekawe czy to nie zastój bo nie karmię Julci już 2 tydzień.

Ja również witam się z rana.My od 7 na nogach a teraz Julka drzemkę robi więc jakieś 15 min dla mnie:)U nas z tym śniegiem to był ale zrobiło się błoto chyba temperatura poszła w górę Jutro wybieramy sie do doktora na wagę i przy okazji niech posłucha julci bo ona niby po chorobie i po lekach ale katar ma taki aż jej w nosku brzęczy:(No i martwią mnie jej policzki są od jakiegoś czasu chropowate i jakieś drobne krostki sie pojawiają od czasu do czasu>lepiej to sprawdzić.Na obiadek dzisiaj mam naleśniki szkoda tylko że z serem a nie z jabłkiem:(Ale to nic na weekend odbije sobie szarlotką z waszych przepisów:) Uciekam po 2 kawke bo ta sie juz kończy. A właśnie właśnie czy któraś używa Dolce Gusto?????

Pomi pstrykaj fotę i dawaj na meila. Czekamy!!!!!!

Pomi,wielkie dzięki dobra kobieto!!!

Pomi a podrzuć poniedziałkową i wtorkową.PLIS!!!!!!!!!!!

Madziulinko trzymaj się cieplutko i szybko wracaj do zdrówka. Aha i ucałuj małego ode mnie i od Julci;)

Również przyłączam się do pytania kropki:)

Według mnie wystarczająco schudłam wiec diete mam wielkim D:)

Dziewczyny a gdzie nasze diety????? Takiego mam smaka że hej ale dla siebie samej jakoś niezbytnio sie opłaca piec a więc z utęsknieniem czekam na weekend:) U nas kolejna drzemka mam nadzieję że dłuższa niż ostatnia 10 min;)

My po deserku-danonek;) i zmykamy do dziadków na kawulca.

Hej babeczki!!! Maju wkońcu wróciłaś.A już się o Ciebie martwiłam,nieźle musiała Ciebie wciągnąć ta pralka skoro chcesz latać na miotle;) No u nas dzisiaj małe święto.W końcu dzisiaj 4 więc i Julcia obchodzi swoja kolejna miesięcznicę:) Jaka paskudna ta pogoda,schizy można dostać.Julcia po 10 min drzemce i biega w koło łóżeczka udając że jeździ traktorem a opluta jest że hej.Musimy zrobić jakis obiadek ale najpierw pójdziemy do dziadków na kawkę,a co tam,moga mnie nie lubić ale z kawy można ich opić. A więc do kolejnego posta dziewczynki!!!!!!!! A gdzie się schowała ta co podsyła BRZYDULĘ????Nie oglądałam ani w poniedziałek ani wczoraj a więc pils!!!!!!!!

Przecież też musimy jakoś rozpieszczać te nasze kochane maluszki:)

Zapewniam że witaminki też staram się dawać,choć kilka łyżeczek dziennie.Pozatym witaminka C w tym okresie to podobno jedno z rozwiązań;)

No tak ale to nie jest tak że danonki Julia dostaje codziennie.Dostaje tylko wtedy gdy naprawdę nie chce jeść mi deserku albo jest po spaniu a do kąpieli została tylko godzina.Pozatym pediatra która zna Julke od podszewki zezwoliła jeść danonki więc nie sądzę żebym robiła jej krzywdę.

No to teraz ta kulturalna rozmowa i podpowiedzi mi się podobają.Nie ma sensu napadać na nas skoro my naprawdę nie chcemy nic złego dla naszych dzieciątek.Każdy wychowuje po swojemu i uwierz mi pomarańczko ze na pewno żadna z nas nie uważa się za matkę idealną.Każda z nas popelnia błędy i na nich się uczy więc myślę że do kompromisu można dojśc kulturalna rozmową a nie czepialstwem że my ciągle robimy coś nie tak.Wiele z nas(w tym i ja) jestesmy matkami po raz pierwszy i nie chcemy wychowywać dzieci książkowo bo w ten sposób napewno życia ich nie nauczymy.