basiagos1

A co podać dziecku jak nie chce jeść miksowanych owoców mądralo??? Moja akurat zadnego zmiksowanego owocu nie zje a słioczki wtynia aż jej się uszy trzęsą,więc poradź co mam podawać????Albo przestń się mądrzyc.....

Ale cisza:( Ciekawa jestem gdzie utknęła Maja;)

Droga pomarańczko znajdź w moich wypowiedziach gdzie napisałam że podałam dziecku parówki.A później mnie oczerniaj. To co podaje mojemu dziecku do jedzenia do tylko moja sprawa i przecież tym krzywdy Ci nie robię I jeszcze jedna gorąca prośba,wsadź nosa w swoje zycie a nie w cudze:) Miłego wieczorku Ci zyczę......

Popieram kropkę,my jemy danonki od 4 miesiąca życia Julki i nic się nie dzieje.Pediatra troche niezadowolona była ale skoro Julci nic nie jest to mam podawać:)

Witeczka!!!! Widze że to nie tylko u nas katarek,juz drugi tydzień walczymy ale najgorsze jest to że Julka nie da sobie wyciągnąć giluchów więc z katarkiem jeszcze długo będziemy walczyły:( Co do żywienia to ja różnie podaję,czasami słoiczki a czasami upichcę cos sama.Ostatnio robiłam zupę kalafiorową więc i Julce dałam,gotować obiady osobmo dla mnie a osobno dla niej to pół dnia w kuchni przy garach a jak później nie zje:(Czasami też podam jej ze swojego obiadku kawałek mięska czy ziemniaczka. Teraz idziemy miksować banana bo niedawno moja pociecha wstała z 1,5 godzinnej drzemki> Wpadne do was zaraz bo pociecha wzywa A od kiedy mozna podawać parówki????

Hejka wieczorową porą!!! Wiecie co chyba dzisiaj taki zwariowany dzień wszyscy mają>ja niby nic wielkiego nie robiłam a zmęczona jestem jak diabli.Chyba panuje dzisiaj dzień leniucha;) U nas ok,Julcia dochodzi do siebie po przeziębieniu.Dzisiaj spróbowałam dać jej inne mleczko niż bebilon,zaopatrzyłam się w bebiko zdrowy sen i wiecie co masakra,moje dziecko wypiło 120 ml i wszystko zwróciło.Myślicie że to może być od zmiany mleczka czy może wczoraj coś od kogoś załapała na cmentarzu? Zmykam do plumkania bo buźka się drze,aha i jeszcze jedno podrzucie dzisiejszą BRZYDULĘ bo niestety nie dane mi było obejrzeć. Papatki!!!!

Witam pewnie dla co niektórych nocą;) Ja tak tylko na chwilkę bo po tym lataniu po grobach jakaś taka zmęczona jestem.Dobrze że mąż nie musi jutro jechać do pracy na 8 tylko na10-11.Może w końcu się wyśpię. farfalle,masz super pamięć,faktycznie arek oprócz Julci ma też drugą córcię,nieco starszą niż Julka bo w 6 klasie. Widzę że poruszyłyście tu temat zwierząt i dzieci,my wzięliśmy od znajomej ze 2-3 miechy temu labradora.I powiem wam szczerze że julcia go uwielbia ale pies się jej boi jak diabli i ucieka wiec na zabawy musimy poczekać do wiosny:) Galardo a ty się odezwij jak tam mała,juz lepiej czy nadal zwraca. Moja robiła dzisiaj tyle kup i rzadszych (myślę że na ząbki) że dupa aż żywa.Ani puder ani krem nivea na odparzenia ani bepanthen nic nie skutkuje,masakra.Serce boli jak się ją przebiera. Ja wkońcu idę dzisiaj spać bo wczoraj poszłam o 2.30,próbowałam się zrobić na bóstwo,nawet pomalowałam paznokcie(pierwszy raz od lipca). Dobra babeczki zmykam. Życzę miłej nocki!!!!!

Gallardo a tak wogóle to ogromne GRATULACJE!!!!!!!!!!! U mnie z drugim dzieckiem bedzie problem bo mąż nie chce mówi że to za duży obowiązek.Wiem że jest w domku tylko na weekendy ale niestety muszę go angażować w wychowanie dziecka żeby Julcia nie powiedziała kiedyś do niego PAN.Jest rodzicem tak samo jak i ja.

No zeby nie było ze nasz powrót to jednorazowy,jestesy jestesmy.Troche od rana zabiegane więc tylko łapka dla was na przywitanie.Moje dziecko stoi w łóżeczku patrzy na tivika i się śmieje jak mały głupek;) Uciekam bo robie gołabki jak któraś chetna do pomocy to zaparszam:)

Gallardo mój lekarz rodzinny jak Julcia chociaz raz zwróci to profilaktycznie karze jej podać SMECTE i LAKCID a jak nie przejdzie do kolejnego dnia to wówczas następuje wizyta u lekarza. Ale zaraz zaraz czy ja źle czytam czy może się przejęzyczyłaś,czyzbyś spodziewała się dzidziusia???? Wiesz ja długo was nie odwiedzałam to conieco moge poprzekręcać;)

Dobra a teraz zdradzę co oprócz Julci zajmuje mi tak duzo czasu. www.travian.pl.Gram w tą grę juz drugi rok czyli drugi serwer.Ale ostatnio bardzo często o was mylsłam i stąd mój odzew

Liberko Twoja synowa siedzi na poczcie i czekam żebyś ją oceniła czy nadaje się jeszcze dla Dzuliana;) Mandziu tak jak pisze Liberka głowa do góry to chwilowe. Wiecie co dziewczyny muszę się w to wszystko wciągnąć widze że na nowo:(

napewno ale już mieniam na new

Pomi ok dzięki juz znalazłam tylko zastanawiam się gdzie sie podziały moje fotki które wysyłałam rano:(

Pomi ale to nie wchodzi na pocztę:( Czy ja cos nie tak robie?Albo to zemsta za brak odezwy do was. Złośliwość rzeczy martwych.

A no faktycznie nas dawno tu nie było,zmian u nas milion piećset sto dziewięćset.Ogólnie to wszystko niby dobrze.Od kilku dni Julcia nie jest na dydku,sama odrzuciła pierś i pijemy tylko mleczko z butelki ale w grę wchodzi tylko Bebilon żadno inne,taka to wybredna ta moja córcia.Poza tym to bardzo ruchliwe dziecko,cały czas się kręci,wierci taki struś pedziwiatr.Pięknie stoi już na nóżkach i chodzi w koło łóżeczka i zapewniam że nie zmuszałam ją do niczego na siłę sama kiedyś nas zaskoczyła.W małżeństwie pod górkę i z górki;)Z teściami jakby trochę lepiej,szaleją za Julka:) Musze kończyć bo mała brzęczy i czekam na osobę która bedzie mogła podać mi hasło do meila.Już niue mogę się doczekać kiedy zonaczę was i wasze dzieciaczki.

Kochane no bądźcie tak łaskawe i prześlijcie mi hasło do naszego meila. basiagos1@wp.pl

Boże moje dziecko zwariowało,śpi i spi.Codziennie mamy dwie drzemki po 20 min a jak się z nią położę to godzinę a dzisiaj śpi już chyba ze 2,5 godziny.Może to i lepiej bo do południa była niemozliwa.Marudziła ile wlazło i tak juz drugi dzień,staram sie to puszczać mimo uszu ale zazwyczaj kończy sie to wzięciem jej na rączki:(

Hej laseczki!!!!! Wracam na łono naszego kafe;)Julcia wieksza to i czasu mam więcej.Co nieco poczytam a teraz proszę żeby któraś przysłała mi na meila hasło do naszej poczty bo nie mogę wejść,nawet na hasło które ostatnio przysłała mi Maja. Bardzo jestem ciekawa jak porosły te wasze dzieci. basiagos1@wp.pl. Pozdrawiam, Basia ta od Julci;)

Susełku szkoda aparatu,a złodzieje są wszędzie.Mi pół roku temu buchnęli auto i to była rozpacz.Szkoda że ktoś dorabia się na krzywdzie drugiego.Boli że nie wszyscy są uczciwi. Juleczka też zasypia ze smokiem ale później sama go wypluwa. A teraz popis dla pomarańczek.Julcia zjadła dzisiaj kilka łyżeczek budyniu na krowim mleku!!!!!!!!!A więc pomarańczki do ataku!!!!!!!!!!!!!!! Teraz siedzę sobie z browarkiem w rączce,a właściwie to piję sobie piwko z 15-letnią siostrą.Piwo z soczkiem na pół.Myślicie że to bardzo złe;)???

Melduję się późną porą ale zaglądam na chwilkę. Gallardo,każdy związek przezywa kiedyś kryzys,ale zobaczysz za chilke będzie już tylko lepiej.My w pierwszym roku małżeństwa rozwodzilismy się kilkakrotnie.Ze dwa razy byłam napewt spakowana ale wiedziałam że jak wyjdę to napewno nie będziemy razem.Czasami też mamy gorsze dni ale staramy się o wszystkim rozmwiać,jeżeli nie w oczy to przez tel,bez krzyków,obwiniania się i mówienia które z nas jest gorsze. Paula ja tam marzę o przeprowadzce ale na własne M narazie szans nie mam a dłużej chyba tu nie wytrzymam.Ciągle tylko najgorsza,Basia,wszystko co złe-Basia,ile tego zniesiesz. Dzieciaczki na poczcie takie fajnusie i już duże.Same śliczności. Dobra na uciekam bo coś mnie kręgosłup boli.Ciekawa jestem tylko dlaczego i dziwnie brzuch koło pępka,BYLE TO NIE wyrostek:( Kolorowych snów Kochaniutkie.

Przybiegłam tylko na chwilkę się przywitać.Julka śpi,moja mama buszuje w kuchni skąd dochodzą super zapachy a ja zapylam do sklepu po zakupy.Wpadnę później. Oczywiście gratulacje na marcówki 2010. Wczoraj trochę podczytałam i zastanawiam się co tu się dzieje>chyba trzeba zacząć wybierać tematy na które można pisać bo widać że nie na wszystkie można.Przykro mi ale taka jest prawda Librusiu,ale ten mój zięć już duży.Buziaki od Julci dla Ciebie i Julianka.

Wiem wiem że dawno tu nie zaglądałam ale mam nadzieję że jeszcze nas pamiętacie.Julka jest tak ruchliwym dzieckiem że wieczorem padam zmęczona jak mucha.Teraz korzystam z okazji iż jest u mnie na wakacjach moja mama więc mama troszkę więcej czasu dla siebie.Nie obiecuję że ekspresowo nadrobię zaległości ale obiecuję poprawę mojego złego zachowania. Dla przypomnienia wysłałam kilka fotek na meila.A teraz cheja do czytania i oglądania. Pozdrawiam was wszystkie i całuję wasze maluszki:)

Liberko a jak tam mój zięciu????Zdrowy???Rośnie??? Zapomniałam wam napisać że wczoaj miałam z męzem randkę,zaprosił mnie na ciepłe danie do baru mlecznego,rodem z PRL.Ale miałam z niego ubaw:)

Hejka!!! Widzę że nie tylko u nas było dzisiaj marudno.Julka dała popalić jak nigdy.Mam dość wszystkiego.A na dodatek nie tylko Julka była marudna bo i mój mąż dał mi dzisiaj w kość.Zdąrzyłam się z nim pokłócić ze 4 razy.Gra mi już na nerwach,ale co się dziwić jak siedzi w domku od soboty a dziś już wtorek.Zazwyczaj w domku jest tylko 2 dni.Jutro o 13 już wyjeżdża. Najważniejsze jest to iż Julka jest posiadaczką drugiego ząbka,mamy teraz na górze:)A gryzie mnie po dydkach jak cholera,łobuz mały:( Co do ciemieniuchy to my stosowaliśmy OLEJUSZKĘ,polecam bo to bardzo dobre. Przyznać się która lubi prasować??Mam pół łazienki prasowania a od kilku dni próbuję się zmobilizować i nic z tego.Nie mam natchnienia;) Byłam w opiece pytać o wychowawcze,dostanę ale tylko do października bo do tego miesiaca mam rodzinne.A później muszę znowu składać jakieś śmieszne pisma na rodzinne.Głupota Co do brzuszka i plecków to u nas opanowane.Nóżki w buźce też już zaliczone.Najgorzej jest w łóżeczku,biega panna dookoła i nóżki wystawia przez szczebelki.Pięknie też trzyma sobie zabaweczki w rączkach i przekłada sobie a gryzaki bez problemu są w buźce. No starczy tego chwalenia się.Zmylam na pocztę,Papatki!!!