reset
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez reset
-
100 DEN? :) mi też zimno :o
-
Ja miałem wczoraj kontakt i jeszcze dziś mnie boli. :( Łezka kiedy się wybierasz do Krakowa? :)
-
Tzn. kto komu dopłaca? Chyba się pogubiłem. :o Żona nie chce żebym jej dopłacał, tylko jęzora daje wilgotnego.
-
Łezka jak można ruchać się z kobietą, nie całując jej? :o Tak tylko na marginesie mi przyszło do głowy. A w ogóle to jak jeździsz teraz bez dachu?
-
Lampkę mam czerwoną na suficie, a zasłon wcale nie mam, tylko firankę w motylki. :p Raz mi wyłączyli Polsat. :(
-
Trochę mi dziwnie, gdy mnie zdrabniasz. Ja mam w domu taką zabawę, licytację; chce minetki-to mówię 50, chcę lodzika, to słyszę 70. chce od tyłu, to mówie; o ty dzivko, stówka. Chcę do pupy, to słyszę; o ty kutasie, dwieście. Chce sobie pojeździć na ustach, to mówię; pięćset. Kończy się bilansem na zero i mokrą pościelą. Albo prawie na zero i w szufladzie często jakiś grosz się zbierze, przez jakis czas. Potem idziemy na kolację i nic to nas nie kosztuje. Tradycyjnie na śnieg zapraszam w styczniu. ;)
-
Nie oddawaj pola Łezka, kopnij ją w jaja. :o Masz śnieg na górce swojej? :)
-
Łezka, a Ty też ręcznie jedziesz czasem? No wiesz, gdy aż doopa Cię boli? :)
-
ty gęsio masz rysować tak te łączniki żeby się nie zawaliły. chcesz bułkę z pieczarkami o 11:30? :)
-
jak ci do pieczarek bliżej, to miałem rację z tym zus-em, ja tam stałem, a ty pod biurkiem se smyrałaś, tak samo stałem w 111, i było napisane zaraz wracam
-
już po pracy a nawet Kłodawa tam i spowrotem w nogach, a raczej w pedałach. kisielek owszem właściwy, znaczy niesłodki. ale źródełko ma lekką gorączkę, nie wiedzieć czemu. :( do jutra przejdzie...chyba. gęsio masz pączki na dole w pracy? i tramwaj do ciebie nie dojeżdża? bo do mnie nie dojeżdża :p
-
wiesz co...jak widzisz pada deszcz, i mi się też zachciało se skropić jęzora kwaśnym kisielkiem. masz taki? :p
-
znaczy masz duże biurko, czy małą doopkę? :D i chciałbym lampką poświecić w dziurkę, albo w obie. :p
-
no pod biurko najpierw głowę, a potem doopę na biurko
-
a pod biurko to mogę ci wsadzić? :p
-
to na którym piętrze masz tą robotę? a fotel z pipy zalałaś? :p
-
a ja stałem pół godziny przed okienkiem w ZUS-ie :( a pipy sobie łechty smyrają, qurva :o
-
ja byłem w doorsie i nie umiałem wyjść, to mi żona dała kopa i jakoś wyszedłem :o
-
e...to wielka jesteś :o
-
ej aśka, a w sumie to ile ty masz cm. na stojaka w szpilkach?
-
dzień dobry. dziewczyny a ja zabrałem jedną pończochę żonie i kunę nią płoszę na strychu, no ale za to kupiłem jej trzy pary nowych, muszę dodać że dostaję zeza gdy ona uda w pończochach rozchyla, jak robić żeby zeza nie dostawać? ;)
-
oczywiście że miałem, dodam że ciągle mam Ankę ;)
-
chyba się nie pojawi :(
-
brawo gęsio dokładnie jedno dziś umyłem...w sypialni. powiesiłem tv...kupiłem kwiatki i ser i wino w Bomi ;)
-
ja mam w domu 13 okien :(