Skye

Hejka, Baśkom i górnikom STO LAT i lekkiej pracy:) Carluniu na kawkę się do Ciebie przysiądę i Kochana opowiadaj co Ci na serduszku leży. Z tym czasem to masz rację, leci jak szalony, niech troszkę ten świat zwolni bo zwariować można. jelitowka przeszła uff, na szczęście to paskudztwo krótko trzyma :P Miłej niedzieli, my już po kościółku, robię obiad i piekę ciasto papa do zobaczenia

Hej Dziewczyny, Ela :) Misiu :) Carla:) Dopadła mnie jednak ta jelitówka, ledwo stoję, cały dzień w łóżku i oczywiście w ubikacji :( juro więcej napiszę miłego wieczoru

Misiu, przytulam mocno, jutro będzie lepiej, idź spać i odpocznij Michaś znów ma na jakieś jedzenie uczulenie, ma straszne biegunki i aż płacze (czyt. krzyczy) przy załatwianiu się :( ehh szkoda gadać Mimo wszystko miłego wieczoru i spokojnej nocy

Hej Dziewczyny, Melduję się na warcie, kawę wieczorną stawiam w małej filiżance:) Jutro napiszę więcej :) Buziaczki dla wszystkich.

Babulki Kochane, Tyle piszecie, że aż milo się czyta) 7 lat ma nasz topik! to chyba jeden z rekordów :P :D Julcia - Jaśminka jest naprawdę utalentowana i choć Ty się tak dziwisz:P to w szkole idzie jej świetnie:D Jest naprawdę mądra i masz pewność, że nie odpisuje od koleżanki. Kochane dziecko U mnie jelitówka - pierwsza na ogień poszła Paula - ślicznie dziś drzwi z garażu zarzygała. ehh teraz na nas kolej, czekam na swoją kolej. Nesiu - pogłaskaj brzusio, troszkę Ci zazdroszczę, niestety mój stary nie chciał słyszeć o drugim dziecku więc już nawet nie wspominam o trzecim. Carla, Pszczółka, Elunia, Misiu, Niuninka dla Was buziaczki :) Miłego wieczoru

ok, przeczytałam jednym tchem ufff Carluniu - dobrze, że Dustinek tak dobrze sobie radzi) i powodzenia w przesypianiu całych nocek w swoich łózkach. Choć jak Paula czasem w nocy przyjdzie to też nam cieplej więc ma to też dobre strony:P Nam stuknęło 7 lat we wrześniu i faktycznie teraz jest jakby lepiej bo jakiś kryzys był w zeszłym roku . Nesiu - cieszymy się razem z Wami, że Mati będzie miał siostrę, no i wypadałoby pogratulować takiego dobrego brata) myślę, że skoro teraz ma takie nastawienie to pozytywnie przywita siostrę i na pewno będzie Wam dużo pomagał. Jeśli chodzi o samopoczucie w drugiej ciąży to doskonale Cię rozumiem, z Michałem ciężko mi było do końca dotrwać, ale już niewiele Ci zostało. Michaś też urodził się w marcu:P Mati ma już 8 zębów - to definitywnie rekord) kto da więcej?? U nas są dwa :P Niuninka - Julia babo w końcu jesteś:P To super, że Twoje młodsze dziecię takie ruchliwe:) takie są zdecydowanie fajniejsze:P Tylko z tym spaniem.... ehh w końcu chyba z tego wyrośnie:)i będzie grzecznie spała Jaśminka sobie super radzi, tylko pozazdrościć Elunia - co tam u chłopaków?? Pszczółko, Misiu MIŁEJ SOBOTY

Dziewczyny!!!! D Nie dam rady tego przeczytać za jednym razem, czas na wielgachną kawę i wracam czytać Buziaczki: P

Niuninka cześć Gratulacje z powodu ruszającego się zębola) Nam już ząbki dolne wypadły i mamy już nowe:) Ale super, że będziecie w Polsce na święta) nie ma to jak rodzinne spędzanie Gwiazdki ) Paulinka też napisała już list do Mikołaja i go "wysłałam" P co tam u reszty??? PISZCIE Kawkę stawiam :P

Hejka, Elu, Pszczoło cześć) Elu - dzielna jesteś dziewczynka, jak chłopaki? Pczółko gratulacje:) Napisz więcej co u Was?? Elunia Cię jakoś wywołała:P U nas wszystko dobrze:) Buziaki piszcie:) NESIU!!! - gdzie się podziewasz)

hej, Elu ja tam samo chodziłam z Michałkiem i odprowadzałam Paulinkę, jak mały miał 2 miesiące to wkładałam go do takiego małego nosidełka i nie brałam wózka, spróbuj może akurat będzie Ci wygodniej. :) Na pewno sobie poradzisz:) Daleko masz do przedszkola? Michaś ładnie już mówi, a najlepiej wychodzi mu NIE!:) jak go nie rozumiem to ciągnie mnie za rękę i pokazuje o co mu chodzi:) Z jedzeniem tak sobie, jakby mógł to piłby tylko mleko z butelki:P Mam za dwa dni zebranie z rodzicami i roboty jest full :( No uciekam, jeszcze herbatka, jakiś krótki film i spać dobranoc:)

melduję się:) Elu

Jestem:) Misiu - całe szczęście że z psiakiem lepiej, uff a co się stało, że kroplówek potrzebował? bidulek Gratulacje z chwiejącego się zęba, Pauli już dwa wypadły na dole :) Niestety rosły jej już z tyłu stałe i musiała te mleczne na siłę ruszać, żeby szybciej wypadły. Nie wiem co Ci poradzić na przeziębienie, a na pms to chyba nie ma rady. Mi przeziębienie samo poszły, widocznie po dwóch tygodniach się znudziło i teraz dotrzymuje towarzystwa komu innemu:P Uciekam spać dobranoc PISZCIE:)

Hejka, Elunia gratulacje, dałaś radę Kobitko, suuuper, jestem z Ciebie dumna:) Zdrowia dla Waszych maluchów - dla Michałka i Wojtusia. u mnie choróbsko poszło precz i dzieci (odpukać) zdrowe. życzę Wam miłego wieczoru:)

Ale cisza, witam wieczorową porą:) PISAĆ!!! :)

Melduję się!!! Co prawda po południu, ale to zawsze coś:P dziś na obiad oprócz kawy w wielkim kubku :P ryż z jabłkami i byle jaka jarzynówka (choć na mięsku więc całkiem nieźle) :) kaszel i katar męczą mnie od zeszłej środy :( już nie wiem co brać, żeby przeszły:( a co tam u Was??? Misiu, Elu??? Buźki

Jakie One są super, gratulacje dla tych pięknych i co najważniejsze mądrych pociech :D Piwo - nie dziękuję jednak wolę herbatkę z miodkiem i cytrynką Uciekam spać, Kaśka naprawdę masz udane dzieciaki:) dobranoc)

Eluniu:) No w końcu ktoś się nade mną zlitował i zajrzał:) U nas wszystko w porządku, troszkę jesteśmy przeziębieni, ale pewnie szybko przedzie :P A jak Wojtuś? Lepiej się chowa niż Michałek? jak tam karmienie i spanie??? Buziaczki

Nie poddam się!!! wracać na forum dziewczyny no co z Wami???? Czekam:P Buziaki

Stopkę chcę zmienić ale nie wiem czy wyszło:P

To znowu ja :P doczytałam braki i wyszło, że przerwa moja w pisaniu jest nieopisanie zbyt długa więc teraz będę nadrabiać za wszystkie. Błagam odżyjcie Kochane:) i piszcie co u Was:) Buziaczki dla wszystkich

Hej Dziewczyny:) Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie:) Czytam, czytam co tam u Was i nadziwić się nie mogę ile mnie ominęło. Gratukacje zaciązonym:) Nesiu Eluniu, Wojtuś jest śliczny :) dasz sobie świetnie radę, a szczególnie z takim pomocnikiem jakim jest Michałek:) Całuję Was gorąco, byłoby super gdyby ten topik przetrwał, Kochane piszcie a ja lecę nadrobić zaległości. Buziaki

Carluniu, Nie wiem co Ci napisać. Porozmawiajcie szczerze z tym anestezjologiem czy ten zabieg jest naprawdę konieczny. A Dustinek :( biedaczek - tyle się nacierpiał, dawajcie ten spray - poczekacie, zobaczycie czy mu się poprawi. Dobrze, że migdałów nie będą wycinać. całujemy mocno i życzymy powodzenia i wytrwałości.

Witam Kochane, dziękuję za życzenia. Michał ma się dobrze. Karmię piersią i dokarmiam butelką. Inaczej umarłby z głodu:P Życzę Wam Kochane Zdrowych i Wesołych Świąt Wielkanocnych. Całuję serdecznie

Hej, Urodziłam w środę 24 marca o 19:15 Mały ważył 3200 i miał 53 cm, Poród trwał 20 minut - szybko i zgrabnie, mały zdrowy. Boli mnie podwozie, jak dam radę to może jeszcze coś napiszę. Buźki

Hej, No od wczoraj jestem w domu. Irenka wszystko napisała. Nic się nie dzieje, więc pewnie do terminu nie urodzę. Jeszcze ponad tydzień. Boję się jak cholera. Cały czas mam wrażenie, że mały będzie ważył 4 kg i że padnę tam zanim go urodzę. Teraz niby jest dość mały - 3200 - ale za dwa tyg??? będzie wielgachny :( Siedzę i myślę. Może pójdę na spacer. Do zobaczenia