Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Skye

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Skye

  1. Młoda Mama Ja mmmmaaaaaaaaaam taką samą firankę, kupiłam rok temu na allegro, hihih, jak resztę doczytam to napiszę Pozdrawiam Anetko, ja już po dwóch kawach:)
  2. Hej Kochane, Carlaaa jak ja Ci zazdroszczę Nikolaska:) Ja też chcę:) Julka dwie kawy już dziś wypiłam hehe:) Całuski
  3. dziękuję za komplementy na temat Pauliny.:) Majko lepiej zajmij sie ta reka i uważaj na uszko małego. Jestem jeszcze u mamy. JaK wrócę to poczytam dokładnie co i jak.
  4. hehe, No spacjelnie się tu dołączyłam bo już szukam kawalera dla mojej blondyny:P a chciałam żeby blisko mieszkał
  5. A teraz się otwiera? jak nie to idę dalej kombinować
  6. Judytko, Ja też nie przepadam za gotowaniem, ale czasami jak mnie weźmie to coś tam fajnego mi wyjdzie:) ale ze mnie chwalipięta
  7. Judytko, To prawda, mamę mam cudowną mieszka niecały kilometr ode mnie i właściwie w każdy weekend w niedzielę jemy razem, raz gotuję ja, raz mama:) Pozdrawiam
  8. Jak ja się cieszę że nie muszę dziś gotować. Jedziemy do mojej mamy mniam mniam. :) Olapi ja chodziłam do V LO czyli tam gdzie Ty mniej więcej mieszkasz:)
  9. aaaaaaaaa zapomniałabym, masz tu troszkę bezików, bo ja już przesłodzona nimi jestem:)
  10. Carluniu, jesteś Wielka.:) jesteśmy z Ciebie bardzo dumne:) Całuski
  11. Kochana, dasz radę, to nie trwa wiecznie :) Powodzenia i bądź dzielna dla swojego skarba, skoro tak wrzeszcy to ten brzuszek musi ją naprawdę mocno boleć. a co dostaje na kolki? Będzie dobrze, mocno ją przytulaj i śpiewaj.
  12. Destiny Kochana, nie jesteś z tymi kolkami odosobniona. Ja je też przeżywałam i miałam czasami dość własnego dziecka. Po klku miesiącach przeszły. U nas czasowo pomagała suszarka, oczywiście nie jej ciepły strumień tylko jej dźwięk. Puszczałam ją w pokoju w rogu a mała powoli się uspokajała i zasypiała. Może nie jest to najlepszy sposób ale u mnie pomagało. Pozdrawiam i życzę wytrwałości
  13. Witam Was Sierpniówki :) Wszystkie chyba dziś odpoczywają niedzielnie. Kawę wypiłam, śniadanie zjadłam, to może chociaż na bezy Was zaproszę:) Mniam mniam uwielbiam, Miłego dnia
  14. Dzień dobry:) Czy Wy jeszcze śpicie?:) Ale fajnie że mamy niedzielę, bo chociaż mąż w domu:) Andzia, rany, nie wiedziałam że takie masz problemy po cesarce. Ja jakbym nie musiała to w życiu bym się nie zdecydowała. Ja tydzień po porodzie latałam już z malą na spacery. Miłej niedzieli
  15. Hej Mamusie:) mamy gola!!!!! yupi. Nie lubię piłki ale jak grają nasi to mnie niesie zawsze przed telewizor:) Dziękuję za miłe przywitanie. na forum udzielam się od początku 2005 roku:P Wtedy byłam w ciąży i rodziłam :) ja strasznie marzę o drugim dziecku, śni mi się po nocach, niestety mój mąż w żadnym razie nie chce drugiego:( kompletnie nie wiem co robić ok już nie zanudzam:) Destiny lepiej się już czujesz? Jak mały skarbek? Olapi!! wow a gdzie dokłądnie mieszkasz? Bo ja na osiedlu Żurawia, to tam gdzie szkoła policyjna;) Ps. zapomniałam dodać że mam 26 lat i jestem belfrem. Uczę angielskiego :) Do zobaczenia później
  16. Hej Mamusie:) mamy gola!!!!! yupi. Nie lubię piłki ale jak grają nasi to mnie niesie zawsze przed telewizor:) Dziękuję za miłe przywitanie. na forum udzielam się od początku 2005 roku:P Wtedy byłam w ciąży i rodziłam :) ja strasznie marzę o drugim dziecku, śni mi się po nocach, niestety mój mąż w żadnym razie nie chce drugiego:( kompletnie nie wiem co robić ok już nie zanudzam:) Destiny lepiej się już czujesz? Jak mały skarbek? Olapi!! wow a gdzie dokłądnie mieszkasz? Bo ja na osiedlu Żurawia, to tam gdzie szkoła policyjna;) Ps. zapomniałam dodać że mam 26 lat i jestem belfrem. Uczę angielskiego :) Do zobaczenia później
  17. Hej Mamusie:) mamy gola!!!!! yupi. Nie lubię piłki ale jak grają nasi to mnie niesie zawsze przed telewizor:) Dziękuję za miłe przywitanie. na forum udzielam się od początku 2005 roku:P Wtedy byłam w ciąży i rodziłam :) ja strasznie marzę o drugim dziecku, śni mi się po nocach, niestety mój mąż w żadnym razie nie chce drugiego:( kompletnie nie wiem co robić ok już nie zanudzam:) Destiny lepiej się już czujesz? Jak mały skarbek? Olapi!! wow a gdzie dokłądnie mieszkasz? Bo ja na osiedlu Żurawia, to tam gdzie szkoła policyjna;) Ps. zapomniałam dodać że mam 26 lat i jestem belfrem. Uczę angielskiego :) Do zobaczenia później
  18. Destiny Aniu, Uwierz mi że jeszcze nie jeden taki męczący dzień Cię czeka, ale czas mija tak szybko że za jakiś czas będziesz tęsknić za czasem kiedy twoja córeczka była taka malutka.:) Więc głowa do góry, dziecko oddaj na dwie godzinki męzowi albo babci i weź sobie gorącą kąpiel albo zdrzemnij się. :) Ewentualnie mogę dziecka przypilnować, moja mała psotnica jest dzieckiem samodzielnym więc jakby co jeden maluch więcej róznicy mi nie zrobi:) Pozdrawiam i przesyłam pozytywne fluidy
  19. dziękuję Andziu, Mimi była bardzo skryta, początkowo opisywała swój stan dokłądnie a potem zniknęła nie mówiąc właściewie nic, dlatego pytam. Miałam nadzieję, że może jednak nie było tak źle jak mówiła, ale skoro nie urodziła to chyba było:( Pozdrawiam
  20. Witaj Andzia. Zapomniałam jeszcze o coś zapytać. Czy macie jakieś wieści od Mimi29 założycielki topku i Daffodile, bo widzę że przestały się odzywać. I najważniejsze pytanie kiedy Mimi urodziła i co z jej maluszkiem? Pozdrawiam
  21. Hej Kochane, Widzę że dużo się dzieje:) Carla witaj w domku, odpoczywaj dużo i ciesz się synami:) Jak Natalki? zdrowe już? Julka, jak Jaśminek? Moja paula już lepsza i nareszci śpi w nocy:) Przez ten głupi kaszel noce były dość trudne:) Całuje Was mocno, Do zobaczenia
  22. A tak wogóle to miłego dnia. dziś na obiad ogórkowa i ryba (mój mąż nie cierpi żadnej ryby a ja uwielbiam). Muszę się jakoś odgryźć na swoim mężu. :)
  23. Witam, Ale pustki:) Magda jak po szkoleniu? mąż na długo zostaje? Monia, jak dzieciaki? zdrowe już całkiem? Kiniuś gdzie jesteś? nie wypuścili Cię jeszcze ze szpitala? Iśka:) Jak w pracy? Kati doczekałaś się śniegu? Bo jak Ci brakuje to zapraszam na śląsk, wczoraj pół godziny machałam miotłą (wzięłam sobie z kuchni) żeby odśnieżyć swój pojazd. Aneta, od mojej ciotki syn mieszka we Wiedniu, może kiedyś zajadę w tamte okolice:) Mój mąż wczoraj poszedł do brata wieczorem i wrócił dziś rano :( Poszli sobie do pubu i tak się schlali że nie pamiętają jak do domu wrócili. I co ja mam z takim zrobić? Poszedł do pracy więc przynajmniej nie muszę an Niego patrzeć.
×