RedHairMama

małaHPW - a jakie są te objawy na konkretną płeć? Ja wycztałam w necie m-dzy innymi o zachciankach jedzeniowych warunkujących płeć - ogólnie - słodkie to dziewczynka a mięso to chłopak. Ja jem jak na chłopca, słodkie może nie istnieć, mięso, wędlina, twarogi, twarożki jem w ilościach każdych. Mięsa w życiu tyle nie jadłam co teraz, bo jem codziennie!! Poza tym są jakieś przesądy co do kształtu brzucha, wróżenia z obrączki, urody itp. A co konkretenie masz na myśli? Co do zachcianek - nie miałam prawie zadnych, poza tym, jesli to można nazwać zachcianką - w drugim miesiącu na początku jadłam tylko biały ser i ogórki kiszone na chlebie. Generalnie znoszę ciążę rewelacyjnie. No gdyby nie humorki i płaczliwość. A jak u Was?

Nam tylko ta kuchnia została, bo całą resztę już zdążyliśmy odnowić, tuż przed świętami malowaliśmy pokoje i lakierowaliśmy drzwi, ja nie wiedząć o okruszku w brzuszku szalałam z wykończeniami bo to bardzo lubię. Ważniejsze sprzety też powymienialiśmy na nowe. Teraz trzeba będzie tylko przygotować kącik dla Maleństwa i całą wyprawkę, ale z tym się jeszcze wstrzymujemy bo krewni, znajomi itp zapowiadają pomoc po swoich pociechach.

Witaj Zelka_86 :) My też planowaliśmy na wiosnę tego roku remont kuchni - zawsze wszystko robimy sami. ale nie wiedzieliśmy, że na wiosnę będzie nas więcej, w związku z tym skończy się tylko na malowaniu a wymianę mebli itp zrobimy później. U nas za meble pod wymiar jak byśmy chcieli to zaplacilibyśmy strasznie duzo, bo mój obmyśla wszystko w najrobniejszych szczegółach i każdy centymetr musi być wykorzystany, a poza tym woli zrobić sam, po swojemu a jest prawdziwą złotą rączką.

Mnie też firma opłaca abonament. Mąż chodzi do państwowej jak potrzebuje a dla Maleństwa zamierzamy poszukać lekarza rodzinnego gdzieś w okolicy. Nie wiem czy firma rozserzy mi abonament na rodzinny a tylko dla dziecka to nie wiem czy wykupię, jeszcze dużo czasu, zdążę się zastanowić. Mnie się poród szykuje w Matce Polce bo tam pracuje moja lekarka.

Chodzę do Medicoveru do dr Kolasy-Zwierzchowskiej, teraz odkąd mają 2 centra jeżdzę na Krakusa. A na USG tez tam do dr Stefanowicz, która tez przyjmuje w Salve. Ja mieszkałam przy Żabieńcu, a teraz z mężem na Piotrkowskiej przy Zamenhofa.

Moje imiona to Aniela albo Julian. Poza tym dla chłopców podobają mi się też: Tomasz i Stanisław. I prosze się nie śmiać, że to może "starodawne" Moja siostra, któa rodzi w czerwcu (ale nam się ułożyło) wybrała Nikodema albo Judytę, ale na USG ostatnio wyszła im dziewczyka. Mamy z siostrą podobne zdania co do imion, że nie chcemy takich banalnych i popularnych. Ja z Menem wybrałam imiona kilka lat temu, jak dopiero rozmawialiśmy o dzieciach.

Ania69x2 jestem z Bałut, ale teraz mieszkam w Śródmieściu, w samym centrum. Jak chcesz to pisz bezpośrednio na maila: acronka@gazeta.pl

Uff, ja odkąd jestem w ciąży to mam fioła na punkcie bezpieczeństwa itp. Wszystko mi się przewartościowało. Przeczytałam kilka Waszych wcześniejszych postów dotyczących USG, wyników badań itp i chciałam dodać coś o sobie: - u mnie przezierność karkowa (NT) 1,2mm czyli wszystko OK. - miałam 2 USG w 7tc i 12tc i oba przezpochwowe, to chyba zależy od lekarza i jego metod badania, jak uważa że będzie lepiej. - moje Maleństwo ma wykształconą przegrodę nosową, wszystkie organy wewn, itp. w zeszłym tygodniu miało 5,5cm i 54g. - brzucha sobie jeszcze nie mierzę, ale zaczyna powoli rosnąć, przytyłam 2kg, ale większość poszła w sadełko, niestety, teraz ważę 61kg przy 170cm - już szykuję się do pierwszych zakupów jak wyzdrowieję, bo w spódnice juz zadne nie mieszczę się, a ze spodni mam do wyboru 2 pary (materiałowe) a dżinsy tylko rozpiętę z guzikiem na gumkę ;) A jak to u Was wygląda/wyglądało? Pączków jeszcze nie jadłam. Miły wróci z pracy to przywiezie, albo będziemy dopiero robić. Sama nie, bo trzeba by najpierw zakupy zrobić, a ja nie wychodzę...

Antyram - a nie bałaś się takiego kuligu? Ostatnio był straszny wypadek bo mądra mamusia urządziła dzieciom przejażdżkę w taki sposób... Nie pochwalam takich zabaw.

Kamila19_2008 - Miłego spaceru! Ja się dopiero jutro ruszę, dzisiaj smętnie wyglądam tylko przez okno :) jogi11 - trzymam kciuki, wszysko będzie dobrze. Pozostałym - nicków Waszych się niebawem nauczę ;) -dziękuję za powitanie :)

Może się ze stopką udało. Ja mam 13tc, i tylko termin wg USG liczę razem z lekarką bo inaczej się nie da. Miałam bardzo nieregularne cykle i za nic się nie da wg OM liczyć. Chociaż termin z USG zgadza się z moimi wyliczeniami :) Na oznaczenie płci jeszcze za wcześnie, ale ja mam przeczucia do chłopaka, choć w sumie to jest mi obojętne, byle Maleństwo zdrowe było. Jak widze z ostatnich wpisów to zapowiadają się sami chłopcy...

Już sobie zaczerniłam ;) Teraz walczę ze stopką, bo emotikonki tlena to dla mnie czarna magia.