blbec
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez blbec
-
Naprawa kompa Do poniedziałku
-
do hajduś. Możesz tak czasem pisać belbec gdyż tak po czesku to się wymawia.Tylko e jest bardzo krótkie. Czyli po polsku ee a po czesku wymowa w tym wypadku e. I tu jest ta różnica.
-
przepraszam zapomniałem twojej ksywki myszkamaiester? nie.Pochodzę z górnego śląska a mieszkam w opolskiem.:D
-
Witam. Dowód naszego zamieszania pojawił się na stronie silicowej.Lepiej tego nie mógł zrobić:D:D:D
-
kiedy coś się kończy...zaczyna się coś innego...
blbec odpisał całkieminna na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Niezłe ziółko Najuprzejmie cię przepraszam,że byłem w ostatnim wpisie trochę opryskliwy ale zrobiłem błąd[a kto go nie robi!!] nie czytając waszych wcześniejszych topików.Więc byłoby wielkim nietaktem abym tutaj został JESTEŚCIE świetną grupą wspaniałych przyjaciółek.Świetne wypowiedzi i riposty więc bardzo było mi miło trochę tutaj u was pobyć. Do zobaczenia -
Jak niy ma to ida spać.Dobrou noc. Hajduśkowi patyczakowi sipsiątkowi
-
pardon patyczak sips
-
Hajduś
-
kiedy coś się kończy...zaczyna się coś innego...
blbec odpisał całkieminna na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
niezłe ziółko co mi pokazałaś na linku zadałem im jedno pytanie.Bo tą gwarą co się niby posługują to jest lipa gdyż ta gwara jest przedwojenna.Ci starsi co jeszcze żyją co roczniki są przedwojenne to tak.Ale powojenne roczniki mają inną gwarę.Słyszałem jak byłem dzieckiem w okolicy Bytomia,Rudy Śląskiej ale nic poza tym.No jak jest taki tutaj co ma 76-90 lat to się zgodzę.Innej opcji nie ma:D:D:P:P Ostatnie dwie głowki nie do Ciebie jeszcze tą opcję nie próbowałem.Dobrej nocy. -
kiedy coś się kończy...zaczyna się coś innego...
blbec odpisał całkieminna na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Dziewczyny wszystko jest okey.Jestem zadowolony.Dziękuję za pozdrowienia dla żonki. Teraz wprowadzę trochę egzotyki aby było weselej nota bene nie czytałem waszych dossie czy SV więc domyślam się że mieszkacie poza śląskiem. Roz baba posłała swego hopa po fet a kajindzi godajum szpyrka.Hop sie straciuł baba czeko,przyszła jej świgermuter i godo kaj je mój bajtel.łuna godo,że posłała go po fet.Dyć jo go łobejrzała jak łun szoł kole szynku.Świgermuter poszła a zarozki przyszoł hop bez fetu.Łożarty jak sto pierunów,baba chyciuła nudelkula jak mu niy łosfyrto,hop uciekoł i wloz do szranku.Baba hopa szuko łotwiyro szrank a łun na łebie mo bigle i mantle.godo do hopa jak ty wiysz kaj wlyżc to ty musisz łazić do tyj lampuceryjak niy chyci karminadle i ciepać w niego.Hop sie pozbiyrol uciyk do antryju a tam do szlafsztuby i sie zawar.Baba na niygo wrzeszczy łot pierunów,gizduw dioseckich ale hop już taki gupi niy buł i niy łotworzuj ji Wyjaśnienie niektórych słów; fet lub szpyrka- smalec bajtel-synek świgermuter-teściowa szynk-gospoda łożarty-pijany łosfyrto-pobić go szrank-szafa bigle-wieszaki lub bigel-wieszak mantel-płaszcz lampucera-kobieta lekkich obyczajów karminadel-kotlet mielony antryj-przedpokój szlafsztuba- sypialnia gizd-łobuz jak macie tyle słowek pomocniczych to napewno zrozumiecie. -
kiedy coś się kończy...zaczyna się coś innego...
blbec odpisał całkieminna na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Witam. Co wy macie super komputer w głowie,że każdemu z osobna odpowiadacie.Albo jest opcja,której nie znam i pisząc zaglądacie tam? Tyfor znam te sprawy zawodowe bardzo dobrze,gdyż żonka pracowała w szkole podstawowej i tak jak ty kochała swoją pracę.Teraz jesteśmy na emeryturze,ona wcześniej po 31 latach.Ja pracowałem w przemyśle i po 37 latach też.Na razie pozdrawiam. -
kiedy coś się kończy...zaczyna się coś innego...
blbec odpisał całkieminna na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Tyfor nie zazdroszcę Ci twojego zawodu.Potwornie niewdzięczny.A emerytura potem 2X500 ale 2 po 500.Słyszałem dośc długo kochane dzieci..................ale nie swoje.Potem emerytura skandaliczna.Czy poprawiono coś w tym zakresie???????? -
kiedy coś się kończy...zaczyna się coś innego...
blbec odpisał całkieminna na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Macie tak szałowe nicki,że wam pozazdrościłem i musiałem przystosować się do sytuacji.Byłem dzisiaj u was.Jeszcze nie macham do was ale wkrótce myślę ,że to nastąpi.mam nadzieję,że taki wariat nie jestem jak piszę.Śpijcie spokojnie.A fankuchy smakowały.Gorzołka w skroniach buszuje? u mnie wyparowała.Moze dziś jeszcze zawitam,totez na razie nic nie mówię