carmen37
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez carmen37
-
TERMIN MARZEC 2012
carmen37 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
* zaczynały iść zęby -
TERMIN MARZEC 2012
carmen37 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Agatka_30 - mam dla Ciebie złą wiadomość. Niektóre dzieci nigdy niew zaczną normalnie spać :) tzn mam na mysli, że jak zasnie powiedzmny o 19.00 to będzie spało do 7.00 bez przerwy :) jako mama trzylatka moge powiedzieć, że całych przespanych nocy, było o wiele mniej niż tycvh nieprzespanych. Bo jak był niemowlakiem, to karmienie, jak juz trochę podrósł, to żeby zaczynały iść :) do tej pory wszysdtkie nie wyszły więc.... a jeszcze przecież zdarzają się przeziębienia.... tez między 2 a 3 rokiem zaczynaja się bóle nóg, bo dziecku rosną kości i dodatkowo dużo biega , więc budzi się z krzykiem w nocy....Albo po prostu budzi się bo nchce się przytulić do mamy :) Wczoraj kochana to przez starszego synka własnie rozpoczał sie moj dzien o 4 rano:) -
TERMIN MARZEC 2012
carmen37 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Blackberries - ja na twoim miejscu bym odciągała mleko z piersi laktatore :) Z piewrwszym dzieckiem, gdy miałam problemy z karmieniem piersią, to odciągałam i z buteleczki dawałam. Zawsze to oszczedność pieniędzy, waga po ciazy spada, a juz najważniejsze , że to właśnie mleko mamy jest najlepsze :) Oczywiście zrobisz jak zechcesz... :) A co do wychodzenia i przygotowywania MM to ja przygotowywałam w domu, wkładałam do pudełka na butelki ktore ma trzymać ciepło i tak do 4 godzin starałam się je wykorzystać :) a jak gdzieś jechałam na dłużej to brałam MM w puszcea o wodę prosiłam tego, u kogo w gościach byłam :) w termos tez można nalać woddy przegotowanej. A o to , że woda nie jest ciepła tez się nie martw, bo ja np Tymkowi w szpitalu, jak miał dzień, dawałam mleko w temp. pokojowej, nie podgrzewałam i nic mu się nie stało! A jeszcze teraz przeciez są wakacje, więc mleko naprawdę nie musi być ciepłe, wystarczy nap[rwadę temp pokojowa :) Nic się nie martw , bedszie dobrze!!!! :) -
TERMIN MARZEC 2012
carmen37 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wszystkim naszym cudownym DZIECIACZKOM wszytskiego co dobre z okazji DNIA DZIECKA!!!!! Niech zdrowo rosną na pocieche rodzicowm!!!! Pewnie już mnie nie pamiętacie, tak dawno nie pisałam :) ale z dwójka dzieci i z niezorganizowanym mężem naprawdę brak czasu na takie przyjemności jak czytanie forum, a nie mówiąc juz o ospisaniu :) terasz na dodatek M. w trasie koncertowej po Pl więc sama jestem w Dublinie :/ Tymek przekochany, jest tylko na cycku, przesypia ładnie noce, tzn. budzi sie na karmienie raz koło 3. Mamy jakieś pierdziochy i niby kolki, ale nie jest to strasznie uciążliwe... Ogólnie jest wspaniale :D -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
carmen37 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wszystkiego najlepszego dla Michałka Apsiki :) Apsika! czytasz nas? jesteś tu? :) -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
carmen37 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wszystkim naszym cudownym DZIECIACZKOM wszytskiego co dobre z okazji DNIA DZIECKA!!!!! Niech zdrowo rosną na pocieche rodzicowm!!!! Wspaniałych prezentów, wesołej zabawy i żeby rodzice zawsze mieli dla nich czas :) :********************************************************* -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
carmen37 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
MamoE i takie podejście do urodzin dzieciaczków mi się podoba :) Jeśli to jest impreza np trzylatka, to przede wszyutskim bawic dobrze maja się dzieci :) dziwnie jak zaproszeni goście na taka dziecięcą imprezę oczekują alkoholu i biby do rana a i z takim czymś się spotkałam :/ My zrobiliśmy Witkowi urodziny na ogromnym placu zabaw w jednym z parków dublińskich:) miał ogromna frajdę, dzieci i dorośli się dotlenili a ja nie miałam stosu naczyń do mycia po imprezie:) urodziny Witusia zaliczam do udanych :D i nawet tort mi wyszedła i smakował :D -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
carmen37 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziękuję Kochane za życzenia urodzinowe dla Witusia!!!!! :*********************************************************************** ja również życzę ( choć spóżniona) wszytskiego co najlepsze dla Antosia, Kingi, Malwinki, Zuzi, Natalki, Jasia z okazji trzecich urodzin i dla Dużej MamyE :D z okazji 6 urodzin!!! i Lily Goni z okazji pierwszych urodzin :) Niech rosną zdrowo nasze Szczęścia!!!! -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
carmen37 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
o! widze, że duzo czytania mnie czeka!!! super! forum zyje!!! u nas dobrze, tylko czasu na cokowliek brak :/ tyle pracy przy tych chłopakach , że szok!!! -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
carmen37 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
grrr laptop mi nie dziala, musze pisa z kompa meza, a trudno o chwile czasu :) no to skrot wszytsko dobrze, chlopaki sie wykurowali i na Tymka nie poszlo ufffffffff Ewcisko, nie boj sie zostac sama, bedzie dobrze :) tyez sie obawialam, ale jjuz kilka razy byłam samiutka i ok, na spacer tez juz sama poszlam. bedzie dobrze. Witek tez troche zazdrosny, zwraca na siebie uwage zlym zachowanie, cwiczy nasza cierpliwosc. wszytso sie zaczelo od tego jak mial katar i trzymałam go z dala od małego, przez co i z dala ode mnie, bo np Tymek wisial na cycu :) ciezko było :) Tymek tez ma krostki, takie czewrwcone z bialym w srodku :) ja mysle ze to ten cały tradzik niemowlecey, chociaz moja pediatra mowi ze to potowki, w co nie chce mi sie wierzyc, bo małego jakos specjalnie nie przegrzewam... a i w domu chlodno, bo od 17 do 23 stopni... -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
carmen37 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja z pozdroowieniami dla Was :) zyjewmy, mamy sie dobrze, chociaz to starszych chlopcow ( Witus i M) przyplatal sie katar niestety czasu na pisanie brak, a i mozliwosci nie ma bo laptop mi zdechl, a M strasznie okupuje swoj komputer :/ buziole :) -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
carmen37 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ufff Ewcisko! nareszcie! Gratulacje ogromne! :) troszkę podobne te nasze porody ( piekielne bóle krzyzowe i przy 7 cm potrzeba parcia i to , że szybciej za tym drugim razem poszło :)) bardzo się cieszę , że wszytsko dobrze poszło!!! niech maleństwo ładnie rośnie a Ty szybciutko dochodź do siebie :D moc uścisków!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja też nawołuję: Apsikaaaa, Monik!!! jak sie trzymacie? Apsika, juz może urodziłaś? A skoro Dunia :) wspomniała o Świętach, to może ma któras z Was jakis prosty przepis na mazurka, a sprawdzony i smaczny, żeby był :) nigdy mazurka nie robiłam i sie nie znam :D buuuziaki -
TERMIN MARZEC 2012
carmen37 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
p.s. może jeszcze dopiszę, że na takie płacze wskazujące na kolke przy moim pierwszym dziecku najbardziej pomagało kładzenie go na moim brzuszku brzuszkiem, brzuszek do brzuszka:D -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
carmen37 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziękuje za gratulacje! jeszcze raz :) Monik, ja jestem zachwycona opieka w Irl , przynajmniej w tym szpitalu, w którym rodziłam, to poród był naprawdę świetnie poprowadzony! Tym razem pękła, przy Witku mnie nacinali. W Irl stawiają bardziej na naturalny poród. I tak jak miałam pretensje do sposobu monitorowania ciązy, to rodzi się tutaj wspaniale :) :) mam nadzieję, ze mój Tymuś też będzie grzeczny :) -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
carmen37 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ewcisko, kochana, nie martw się na zapas! Wiki juz jest duża, ma prawie 3! lata :) zostawiłaś ją w bezpiecznym miejscu, z osoba której ufasz i która z pewnością zrobi wszytsko by Twoja córcia dobrze się czuła ! ja też sie obawiałam o Witka, też mi było przykro, że będzie musiał spędzić może kilka dni bez mamy, bez czytania książęczki przeze mnie na dobranoc itd.Okazało się, że dobrze się bawił, nic mu się złego nie stało, Fakt, był troszeczkę smutny, ale przeżył :) Bądź dobrej mysli,że tym razem szybciej pójdzie i nie będzie tak to wyglądało jak z Wiki! jestem wręcz tego pewna! Juz masz dwa cm, jakies skurcze, więc się zaczyna! U mnie teraz tez tak delikatnie sie zaczeło, nie tak jak przy Witku. Wiki juz "utorowała" drogę, więc pójdzie szybciutko! :) trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
carmen37 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
We wtorek O 9:00 mnie przyjęli na oddziełał, założyli żel i przebili pęcherz płodowy. Po godzinie przeniesli na porodówkę. koło 11:00 zaczęłam mieć skurcze, coś zaczęło się rokręcać, ale po 12:00 musieli podać oksytocynę. No i skurcze coraz mocniejsze, ale do wytrzymania, już miałam nadzieję, że może tym razem będę miała normalne skurcze, a nie te ból kryżowe, ale niestety, czyli znowu powtórka z rozrywki" aj, ten ból jest najstraszniejszy!!!!Gdy zaczęłam mieć te ból pleców, to zdecydowałam się na gaz, inaczej bym krzyczała na cały oddział! pomógł trochę jakoś przetrwać! Fakt, że czuła ten okropny ból, ale ten gaz jakos dawał mi przetrwać. I tak chyba przed 15 zaczęłam odczuwać skurcze parte! Na epidural już dawno było za późno. Rozwarcie było na 7 cm, ale kazały przeć jeśli tak czuję. I tak po 25 minutach mocnego parcia urodził się Tymon! Ale krzyczałam strasznie gdy już główka wychodziła. Przy Witku jednak ten ostatni etap to był pikuś, nie pamiętam, żeby mnie tak bolało parcie przy Witusiu. Może dlatego, że miałam z nim większe rozwarcie i byłam tak wyczerpana??? Tymon urodził się z wagą 3680 i 49cm. pękłam tylko ociupinkę , na jeden szew. Położne z którymi rodziłam były wspaniałe, zwłaszcza, taka Gabriel, która była chyba pierszty dzień w pracy w tym szpitalu.Cudownie miła i pomocna! Anioł! Druga położna też wspaniała. Mogłam je trzymać za ręce w tych najtrudniejszych momentach. M. o mało placów nie złamałam i łopatki nie wyrwałam hehhehe :D Mogę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolona z opieki. No, na poporodowym, jedna "piguła' mnie wkurzyła. Ale to pikuś ;) wyszłam na drugi dzień :) Dziękuję za gratulacje , miłe słowa i cieszę się bardzo , że tak imię się Wam podoba :) Zdecydowaliśmy się na nie w przeddzień porodu :D -
TERMIN MARZEC 2012
carmen37 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie! I ja wreszcie urodziłam :) WE wtorek :)O 9 mnie przyjęli na oddziełał, założyli żel i pzrebili pęcherz płodowy. Po godzinie przeniesli na porodówkę. koło 11 zaczęłam mieć skurcze, coś zaczęło się rokręcać, ale po 12:00 musieli podać oksytocynę. No i skurcze coraz mocniejsze, niestety prechodziłe w bóle krzyzowe, czyli znowu powtórka z rozrywki" aj, ten ból jest najstraszniejszy!!!! Brałam tylko gaz, inaczej bym krzyczała na cały oddiał pomógł trochę jakoś przetrwać no i tak chyba pzred 15 zaczęłam odczuwać skurcze parte! rozwarcie było na 7 cm, ale kazały przeć jeśli tak czuję. I tak po 25 minutach mocnego parcia urodził się Tymon! Ale krzyczałam strasznie gdy już główka wychodziła. Przy Witku jednak ten ostatni etap to był pikuś, nie pamiętam, żeby mnie tak bolało parcie przy Witusiu Tymon ważył 3680 i 49 cm Spi w dzien, w nocy imprezuje :) -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
carmen37 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wczoraj urodziłam o 15:30 irl czasu,Tymona :) szczegóły pozniej :) -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
carmen37 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jeszcze nie urodziłam :) Jutro mam wywoływanie :) na 8 rano :) nie wiem, jak ja zasnę :) niestety, nie mam pojecie ile dziecko nawet wazy :( cholerna Irlandia grrrr... nie mialam ani jednego KTG, Nie podali mi w czwartek na ostaniej wizycie jakie dziecko duze, nie zbadali czy mam rozwarcie, normalnie nic nie wiem.... :( buziaki kohane, trzymajcie za mnie kciuki jutro, błagam...... :D -
TERMIN MARZEC 2012
carmen37 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Myszka! Nati!!! dziękuję , za odpowiedz!!!!!! troszkę mi lepiej, jak czytam takie wpisy!!!! Z Witusiem męczyłam" się 14 i pol godziny :) bez żadnych znieczuleń, teraz na szczęście mam kilka opcji znieczulenia, więc może lepiej to będę wspominac :) Ale mi się marzy trzy godziny tylko rodzić :) to tak można? :D Dziękuję jeszcze raz!!!!! Agula u nas to samo!!!! wszyscy pytają czy to już! i tak codziennie! Z jednej strony to mile, ale z drugiej strony codzienne dzwonienie "jak tam, rodzisz juz?" trochę irytuje :) -
TERMIN MARZEC 2012
carmen37 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Marcowe_szczeście proszę, nie wygaduj takich głupstw o wyrodnej matce!!! Błagam! Jeśli bedziesz zmęczona, niewyspana, zamrtwiona to pokarmu nie bedzie. Rób tak, jak Ci intuicja podpowiada, tak żebyś i Ty i dziecko było szczęśliwe!!! Ja tez miałąm mało pokarmu, dokarmiała, a właściwie to Witek był na modyfikowanym a moim mlekiem go dokarmiałam. Bardzo żałowałam oczywiście, że nie może być na cycku tylko, ale z perspktywy czasu widze dużo plusów tej sytuacji. Wysypiałam się, Wituś tez się wysypiał i najadał. Tyle ile mogłam to go przystawiałam do piersi, tyle ile mogłam to laktatorem wyciągałam i mu to mleko z buteleczki dawałam. Tak było przez 4 miesiące. Oczywiście , że mogło być lepiej, ale ogólnie jestem z siebie zadowolona :} naszczęście nikt z mojej rodziny i z mojego otoczenia nie zafundował mi tego tzw. terroru laktacyjnego :) -
TERMIN MARZEC 2012
carmen37 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Madzia0808 ja miałam te butelki Dr Browna w sumie mogę powiedzie, że jestem zadowolona. faktycznie nie mieliśmy jakichś problemów z kolkami. Tzn dwa tygodnie jakieś były cięższe, że Witus płakał bardzo i zwalałam to na kolki, ale z perspektywy czasu sobie myślę,że to równie dobrze mogło być coś innego, np, że był bardzo głodny, że za mało się najadł...albo nie wiem juz co.. Byłam bardzo niedoświadczoną i przestraszoną młodą mamą, więc błędy popełniałam :) Ale butelki ok, trzeba tylko więcej czasu poświęcić na ich mycie, bo mają te swoje rureczki, zakamarki :) teraz też mam te butelki i też będziemy nimi karmić :) -
TERMIN MARZEC 2012
carmen37 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Byłam na ostatniej wizycie w szpitalu, w czwartek. ustalili mi termin wywoływania na wtorek na 8 rano. Trochę lepiej się z tym poczułam, że wreszcie wiem, kiedy to cholerne czekanie się skończy. Jestem wsiekła, że to się przedłuza, że nie moge naturalnie urodzić, i ogólnie na wszytsko jestem zła ... Jerszcze ten cały systaem irl mnie tak wku.... , że sazok. Nie powiedzieli mi ile dziwecko wazy, chociaż robili mi usg, nie zbadali czyu mam rozwarcie... Żałuję, że tutaj rodzę, serio ;{... Gratuluję tym, które juz urodziły. Malinka, domyslam się, że miała całe to wywoływanie i koszmar z tymi sztucznymi"sztuczkami" na poród... No mnie też to czeka ..... :0 Podzrawiam!!! Klaudynko, mam nadzieje, że dzisiaj szybciutko juz urodzisz!!!! -
TERMIN MARZEC 2012
carmen37 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no całego posta skasowłam, przez przypadek! grrr juz nie mogę! nic się nie dzieje, oprócz tego wypadnięcia czopa śluzowego w weekend NIC! Pomyliły mi się dni, dopiero jutro mam na wizytę do lekarza isc, mam nadzieję, że dowiem się więcej szczegółów niż ostatnio i mam nadzieję, że powiedzą mi, że już mam jakiekolwiek rozwarcie! błagam! Pewnie jutro mi wyznaczą wywoływanie na sobotę, a tak chciałam, żeby tym razem obeszło się bez sztucznego wywoływania, ale pewnie tak nie będzie :( oczywiście już sobie wkręcam, czy dzidziuś urodzi się zdrowy itd. :( jestem rozdrażniona i wkurzona na wszytsko.... Oglądałam zdjęcia maluszków! Przesłodkie te Wasze kruszynki!!!! Każde piękne!!!!!!!!!! :) Amelka nic się nie martw o to, że masz siarę i że później nie będziesz miała mleka! To jakaś bzdura! pierwsze słyszę! Ja z moim pierwszym dzieckiem nie miałam siary w czasie ciązy a i po ciąży kiepsko było z tym moim pokarmem i skończyło się na tym , że dokarmiałam, ale cyce, bo głównie na modyfikowanym był Witek. Po prostu trzeba przystawiać często do piersi po urodzeniu, jeść, dużo pić i mieć pozytywne nastawienie, że się uda!!!!! Pozdrawiam! -
TERMIN MARZEC 2012
carmen37 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
* nie planowałam go wysłać do żłobka - przepraszam za błąd