carmen37

Tunciu, a wiec zastawka, tak? No trudno, skoro ma pomoc Mateuszkowi .. Bede trzymala mocno kciuki!! niech operacja szybko i sprawnie przebiegnie i niech Mateuszek szybko wraca do domku!!!! Czekamy na dobre wiadomości od Was!!!! Fasolkowa Mamo bardzo mi przykro, ze stracilas kogos bliskiego. Moje kondolencje. Monik super ze nianai jednak bedzie u was pracowala! No a tesciowa faktycznie ...eh, niech tylko przychodzi w odwiedziny :) No i gratuluje rocznicy! Oby takih rocznic bylo pieknych jak najwiecej przed wami!!!! Milości duuuzo duzo milosci Wam zycze!!!!! :) Gonia powodzenia zz laktacja!!!! Duzo mleczka! :) nemezis mysle ze spokojnie mozesz podawac soczki Malej. Zeby moze nie przesadzic to rozcienczaj je z woda, tak tylko zeby woda troszke inny smak mial. Mysle ze nie zaszkodzi a Milenka zacnie poznawac nowe smaczki :) Ewcisko dasz sobie rade! zobaczysz! i slusznie Dunia zauwazyl, ze pracy Ci troche ubedzie nawet! bedzuie dobrze!!!!! Kasza u mnie, tzn u Witka tez katar sie pojawil, a do tej pory wszystko bylo dobrze! ale ja wiedziala, ze to tylko kwestia kilku dni a pojawi sie katarek , bo ja juz od soboty walcze z moim nosem :/ Powodzenia, niech corcia wraca do zdrowia szybciutko!!!! No i tez wszytskego najlepszego z okazji rocznicy!!!!! :) Ganetko spokojnie, moj tez jeszcze sam nie siedzi, robi tylko polobroty i ogolnie ma gdzies, ze jest napisane ze w tym a tym tygodniu ma robic to i to... wiec glowa do gory!!!! jeszcze sie nabiegamy za nimi!!!! :) Witaj Suzagen! Joolaa dziekuje za mile slowa! :) a Witus, tak, albo basista bo tata gra na basie, albo moze perkusista...? tak czy inaczej pewnie na czyms bedzie gral bo obarczony genetycznie, obie strony muzykalne :D Lilianko bardzo mi przykro, ze cie tak potraktowali! mam nadzieje ze jak najszybciej znajdziesz sobie inna prace i to lepsza, a tamci niech sie pocaluja...!Powodzenia! trzymm kciukasy!!!!!!!!!!!!!! Duniu a u nas to wariactwo z ta pogoda, niby cieplo a wiatr zimny potrafi przypomniec czlowiekaowi jaka jest pora roku...a plaszcz sórzany zalożyla, i szaliczek bo po pierwsze to byl wieczorem chrzest, a po drugie w ten dzien cos mnie pobolewalo gardlo i w nosie krecilo... wiec... wolalam nie cieplej. I dzieki za "komplymynta" hehehhe :D No i uciekam bo juz po polnocy!!!! wrrr jutro moze mi sie uda cos sensowniej odpisac i na spokojnie!!!!! Buziaki moje drobie! spokojnej nocy!!!!!!!!!!!!!!!!!

dziewczyny, musze troche Wam poslodzic! jestescie kochane!!!!! ot i tyle chcialam Wam napisac! :D Lilianko juz chyba czawrty raz probuje Ci cos sensownego napisac, co do Twojej sytuacji i nie wiem co -? Chyba tylko Tyle Ci powiem, ze wszytsko z czasem sie jakos pouklada i bedzie jeszcze pieknie, szybciej niz myslisz! Glowa do gory! I chrzciny tez beda wspaniale, bo w ich przygotowanie wlozysz cale swoje serce. Dla Corci warto!....:) wirtualnie sciskam i przytulam!!!!!!! ;) Monik jak tam wypad z dziewczynami? pewnie sie udal! tez mi sie marzy taki zlot ;D Mamo E! no to znowu laba, tak? :D Wlochy....i bardz dobrze! bedziesz mogla znowu podopoczywac na sloneczku!!!!! Fajnie! Lusiu niech ten Twoj pediatra znajdzie to, co przeszkladza Twojej corci, bo juz wystarczajaco sie mala oplakal, bidulka kochana! mam nadzieje, ze powod bedzie blahy!!!!!!

Witajcie dziewczyny! Ja juz po chrzcinach! Troche sie powkurzalam, troche posmialam, troche najadlam slodkosci i ciut wypilam :D Jak to na chrzcinach. Gosci bylo malutko, bo tylko tesciowa, chrzestny ojciec, moja ciocia i moj kuzyn I tyle, reszta to sami domownicy! I dobrze! Oczywiście tesciowa zdazyla mnie wkurzyc, miedzy innymi stwierdzajac, ze probuje z Witka zrobic starego malutkiego bo do chrztu mial ubranko-garnitur ze sztruksu, w ktore, fakt, nie chcial sie ubrac, no ale on nienawidzi ubiernia, a Ona musiala 3 grosze do awantury dolozyc wrrrr i pozniej rzeila caly czas zeby mu to sciagnac bo jaki on biedny, ubrany w takie cos! No myslalam ze wyjde z siebie! I takich glupich docinek bylo wiecej z jej strony wiec juz mojej tesciowej nie lubie! Za to chrzest w kosciele byl bardzo fajny, oprocz Witka chrzczone byly jeszcze dwie dziewczynki, wiec moj byl blogoslawiony miedzy niewiastami, jak to mowia! :D O dziwo Witek w kosciele byl tez baaardzo grzeczny i nie plakal nawet!!!! Ale dobrze , że juz po imprezie! troche mnie to stresu kosztowalo! A! i postanowilam zamrozic Witkowi troszke jego tortu chrzcinowego, do czasu az bedzie mogl go sobie zjesc ;) Z mezusiem juz dobrze! oboje odpuscilismy i jest fajnie! Musze tez przyznac , że ma reke do dzieci i umie sie dobrze Witkiem zajac, caly czas sie z nim bawi, przebiera, karmi, chodzimy razem na spacery! na nowo sie w nim zakochalam!!!! ..... Ale sie rozpisala upsss

ja tylko tak na moment, bo duzo spraw do zlatwienia w domu i poza domem przed chrzcinami - to jutro! Mały nawet dobrze zareagowal na tate. Jak wyladowal u niego na kolanach uwaznie zaczal mu sie przygladac i nawet byl lekki usmiech. Dziaij sie juz dobrze bawia ze soba. Co do nas, to iskrzy czasami. Wcale sielanki nie ma! Wiecie, rozne poglady na temat "obsługi", ze tak sie brzydko wyraze, dziecka. Troche poprawiam meza, mowiac mu zeby uwazal na to jak sadza u siebie malego, albo jak ma mu podawac butelke, itd itp. No a ze moj mąz to nalezy do tych co to lepiej od wszytskih wiedza, wiec co chwileczke konflikt ;D I wczoraj byl ten pierwszy raz po porodzie! Powiem Wam, że dziwnie bylo i nie podobalo mi sie :/ jakby mi tam wszytsko sie poprzestawialo :( Moze to tymczasowe? mam nadzieje!.. Joolaa gratuluje kilograma na minusie!!!!! barwo!!!!! ja wlasnie slyszalam, ze ten wodny aerobik dziala!!!!! No to teraz to juz masz z górki :) Ganetko tez wlasnie mysle o takim oczyszczeniu sie. aole najpierw musze "osuszyc" biust.... Nemezis to Twoja Milenka wyladowala w szpitalu na rota????? dobrze zrozumialam???? mimo szczepienie????? no i tyle, popisane. Pozniej dopisze... Zdroweczka wszytskim!!!!!!!!!!!!!!!!!

Lilianko to bardzo przykra sprawa, ale moze jeszcze sie pogodzicie! w emocjach rozne sie rzeczy mowi, a pozniej jak juz emocje opadna wszytsko wyglada inaczej. Ja ostatnio tez mialam jazdy w malzenstwie, i juz nawet o rozwodzie byla mowa, a dzisiaj maz w moim lozku spi :D. Fakt, trzeba pogonic czasamif aceta, zeby sobie nie myslal, ze jest pepkiem swiata, i jak na to sobie zasluzy, ale przeciez jedna klotnia nie konczy malzenstwa, nie zabija milosci! Bedzie dobrze, glowa do gory!!!!!!

Lilianko Tobie tez śliczna pannica rosnie! :) Monik oj kusisz kusisz....musze sie tylko zastanowic jaki perfumek chce...ale to po chrzcinach oczywiscie :D Biała_czekoladko dobrze piszesz! ja teraz tylko na butli jestem wiec wit. D niet. I chyba jest D w skladzie naszego mleka.... Monik a moze taka uroda Twojej corci. I popatrz, nawet "wysoka" jest wiec dobrze! Jeszcze nadrobi jak zaczna sie kaszki i inne smakolyki :D Moj chlop dzisiaj przyjezdza ;D ciekawe jak to bedzie, jak maly na niego zareaguje i jak on sam wyglda, bo nie widzialam go przez ostatnie miesiace jako, że kamerka internetoa mu padla :D patologia :D I pewnie Maly bedzie musial do swojego lozeczka powedrowac, bo tak to spi ze mna caly czas. Ja nie chce!!!!! wiem ,glupia jestem! ;P

Fasolkowa ! o jejku jejku jaka fajniusia ksiezniczka! a jakie suknie ma piekne!!!! :D I Annnnnnna widze tez nowe zdjecia dodala , tez fajniusi przystojniaczek Wam rosnie! Profesorek ze ho ho! ;D Ewcisko Twoja tez slodka Pyziula!!!!:) Niech nam nasze dzieciatka najpiekniejsze zdrowo rosna! :D

Fasolkowa podczytalam juz majowki troche...:) u nich tez roznie ;) A ja mialam, tzn mój Wituś taka kupe posadziła, ze szok! No, nazbieralo mu sie w koncu z dwoch dni i z nowych obiadkow :) Duza, ciemnozolta, nie zielona, gesta kupa :) A dzisiaj poszla w ruch nowa zupka, tzn ppka z marchwi, ziemniaczkow i pietruszki. Chcialam podac jednoskladnikowe cos, ale nie bylo w sklepie wyboru :/ a sama marchewke juz przerobilismy. Cos tam Dudus moj zjadl, reszta wyladowala na lezaczku, mmie, ubrankach :D

No to narobilam zamieszania ... wybaczcie. Sama skolowana jestem, ale chyba teraz to bede sobie zapominala codziennie podawac Wit. D :)

Duniu tak sie wlasnie zastanwialaam co tam u Ciebie! niedobrze ze chorobsko dopadlo! ale najwazniejsze zeby dzieciaczki nie zachorowaly! Wracaj szybko do sil i do nas!!!!! A z ta wit D to jak widac roznie bywa... badz tu madrym :)

dziewczyny, podajecie jeszcze wit D? ja nawet nie zapytalm do kiedy trzeba ja podawac...

AniuP ja mialam taki reczny, najprostszy laktator na papke. Powiem Ci, ze bylo ciezko, ale jakos dawalam rade. przez 2 miesiac. Musze jednak przyznac, ze znienawidzial go, poza tym od tego pompownia to az mi sie odciski zrobily na kciukach :D Wlasnie, Lusiu, jaki ten proszek Ci pediatra przepisal?

Monik dobrze wiedziec, że bedziesz takie rzeczy sprzedawala. To moze za jkis czas, jak dobrze pojdzie, zloze male zamowionko u Ciebie :D ? No i u mnie zdiewczyny tez kupki zielone. Oj i chyba mi sie udzieli przez to wszystko niepokoj... No ale maly dobrze spi, nie widac zeby go brzuszek bolal, ladnie je. Mi sie wydaje, że to po Humanie ma zielone, za to jak zje wiecej Bebiko to sa bardziej zołte. Od wczoraj daje mu Bebiko, bo sie Humana mi skonczyla, wiec zobacze jaka kupa bedzie....

Goniu podobno takie dzieci nie lubia zmian, wiec ciezko sie jej przekonac do nowego mleczka. Ale podobno po 7 razie moze sie udac. Tak slyszalam kiedys w jakims programi tv. Powodzenia.

pewnie trzeba zlikwidowac spacje przed przwecinkiem :D

odnosnie wprowadzania nowych produktow http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79410,1334116.html

Goniu no to faktycznie znąwczyni sie znalazla! ja tez bym szukal jakiejs innej pielegniarki. Nie przejmuj sie juz i nie denerwuj tym! Widzisz, to Ty jestes mama i Ty wiesz jak to z Twoim dzieckie jest!

AniuP super ze wrocilas do nas! Tak sie wlasnie zastanawialam dlaczego nie piszesz od dluzszego czasu...bo zdjecia na blogu nowe umiescilas! Sliczna ta Twoja krolewna! a jaka pucia!!!!:D Co do kupek to nie wiem co Ci doradzic. Sama sie zastanawiam dlaczego mojemu Malemu sie zielnoa kupka zdarza ( jestesmy na modyfikowanym i moze to przez Humane...?) I tak jak Mama E npisala - dowiedz sie czy nie przysluguja Wam jakies benefity. A moze zmiencie mieszkanie na mniejsze?...A z facetami to od czasu do czasu musi byc jakis problem. Sama sie ostatnio mocno klocilam ze swoim :D Glowa do gory! Zdoweczka dla Martusi! A ja dzisiaj jestem zla na siebie bo wlasnie nie pszlam na spacer z malym a sobie obiecywalam, że codziennie bedzie przynajmniej godzinke. Tak jakos nie moglam sie pozbierac, Witek byl tak strasznie marudnu, po0goda paskudna...eh... Musze sie lepiej zorgnizowac!

Lusiu, no to moze dziaiaj wieczorem lepiej bedzie. Moze teraz w kratke? Lepsze to niz codziennie ryk. No ale jakas przycyna tego musi by! Ewcisko dobrze, że dogadaliście sie z sasiadka. Widac madra kobieta. Powodzenia u prezesa!!!!! Nemezsi powodzenia na szczepieniach. Dasz sobie rade ze wszystkim! Bedzie dobrze! Tylko dbaj tez o siebie!

Fasolkowa, no wlsnie, ja na poczatku to tylko tak troszeczke dodawalam tego kleiku do mkleczka. Najpierw troszeczke do butelki, pozniej troszeczke wiecej kleiku do miseczki. Tak na 60ml mleczka to 1 miarke (miarka od mleczka). teraz juz jest pol na pol. Wszytako po to, żeby dzieciak nie poczul az tak bardzo roznicy :) Mamo E tto wspaniale, ze juz lepiej!!!! oby jak najszybcie przeziebienie sie skonczylo. Polarek bardzo fajny, nabralam na taki ochoty.. No i powodzenia w sprawie pracy (sorki ze tak ogolnikowo, ale maly mi sie wierci na kolankach...)

Monik mysle, że spokojnie możesz Malej dosypywac troszke kleiku ryzowego do jej mleczka. Tylko tak, zeby lecialo jej przez dziurke od smoczka. A co do zupek, to ja ie zgadzam z duniu, tzn zaczac od tych przecierow z jednego warzywa, zeby wiedziec co uczula a co nie. jak jest zupka wilkoskladnikowa, to takie szukanie pozniej co zle zadzialalo na dzicko jest oczywiscie trudniejsze! :) Ja zaczelam od marchewki, i jakies plamki na buzce sie pojawiaja, ale tylko na chwilke. Zobaczymy co bedzie dzisiaj.... Tez wczoraj podczytalam poczatek forum... :) Ale duzo dziewczyn przestalo sie odzywac,.... szkoda! :/ Joolaa ja tez bym Ci radzila ten antybiotyk skonsultowac z innym lekarzem, bo jesli faktycznie powinnas go podac....?Zdroweczka jak najszybciej!!!! Oj Ganetko wspolczuje bolu w kolanie. Mam nadzieje, ze uda Ci sie go wyeliminowac jak najszybciej!!!! A co do cwiczen, to sie nie przejmuj moze ze teraz nie mozesz. zamien to moze na masaze i pilingi ciala. Poza kilogramami liczy sie tez ogolny wyglad skory, prawda? A jaka to przyjemnosc gladziutka skora. Ja ostatnio kupilm sobie piling truskawkowy. Mniami!!!! Co tam faldki jak cialko gladziuskie :D

Mamo E zycze szybkiego powrotu do zdrowia!!!! Tobie i Alex!!! Lusia ja tez wlasnie zaczynam miec problem z ubieraniem Malego. Chyba trzeba bedzie sie trzymac tej zasady o jedna warstwe wiecej jak temp. spadnie jeszcze nieco nizej....I super ze wieczory juz spokojne u Ciebie. Aby juz tak pozostalo!!!! Nemezis idziesz na studia doktoranckie tak? super! A jesli zapasy zrobione, no to czym sie martwic. wystarcza. Zawsze mozna dokupic modyfikowane, prawda? wiem, że to nie to samo itd, no ale cos za cos, takie zycie... Zycze Ci powodzenia, zeby Ci sie wszytsko dobrze ukladalo!!!!... Twoj eks ma rozwalajace teksty! Myszko powodzenia w robieniu zupy dyniowej! Pewnie bedzie pyyyyyszna!!!!!! Oczywiscie daj zanc! moze i ja sie skusze zeby poeksperymentowac w kuchni... z dynia... HMmm... :) Tez nie robilam jeszcze takiej zupki !

Co do walki z kilogramami to mnie tez sie ostatnio jakos nie chce chodzic na spacery ;) Chyba ogolne zmeczenie ze mnie wychodzi. dzisiaj byla ladna pogoda wiec poszlm na spacer, nawet dwa, no ale mialabym wyrzyty sumienia gdybym tego nie zrobuila. To ostatnie takie ladne dni podobno :) Wrrrr nienawidze jak zbliza sie pozna jesien i zima! Z jedzeniem ... lepiej. Jem juz pieczywo Wasa i nawet ostatnio w sklepie zamiast slodyczy wybralam brzoskwinie zeby zaspokoic glod na slodkie. Musze jeszcze wprowadzoic zielona herbate codziennie i oczywiscie zmusic sie do robienia brzuszkow :D

Fasolkowa mamo ja z tym jedzeniem to po pierwsze wprowadziłam jakieś 4 tygodnie temu mleko Humana plus, czyli gesciejsze mleczko i taka decyzje podjelam sama. Pozniej zapytalaam pediatre o to kiedy wprowadzac nowe dania, i pani dr powiedziala, ze spokojnie moge wprowadzac nowe pokarmy po skonczeniu 4 miesiaca, chyba ze maly sie nie najada to zageszczac mleczko kleikiem ryzowym , co tez zrobilam (Maly jeszcze nie mial skonczonego4.m.). Na dzien dzisiejszy uczymy sie jesc lyzeczka kleik ( troche rzadszy niz w przepisie) i dzisiaj tak jak juz pisalam poszla w ruch papka z marchewki. Nie obawiam sie, ze zbyt wczesnie wprowadzam, bo zanim Maly nauczy sie jesc inaczej niz z butli, zanim to wszytsko sprawdze czy go nie uczula, zanim on sie przekona do tych nowych smakow, to jeszcze troche czasu uplynie. I tak powolutku oswajamy sie z lyzeczka :) Jest przesmiesznie! :)

też słyszałam, że dziecko jest gotowe na nowe pokarmy jak zaczyna sie interesowac co jedza rodzice....Wydaje mi sie , że mały juz jest na tym etapie wiec lyzeczka juz poszla w ruch. Dzisiaj byla marchewka tzn papka z marchewki i ryzu. Malutko mu dalam, bo marchewka podobno moze mocno uczulic. Jakis specjalnie ucieszonuy z tego nowego papu nie byl :) Mamo E , Joolaa strasznie wspolczuje ze Was sie przeziebenie czepilo. Ja sama chyba zaczne sie faszerowac juz czosnkiem, cebula, cytrynami i moze jakos ominie mnie cholerstwo. W sumie to i tak najwazniejsze, zeby dzieciaki byly zdrowe! ... Tak czy owak zycze Wam dziewczyny szybciutkiego powrotu do zdrowia, a pozostalym dziewczyom, zeby sie ich nic nie czepilo i zeby dzieciaki tez uniknely chorobsk!!!!! Ewcisko ojjj niedobrze z tymi sprawami mieszkalnymi. No ale faktycnie, moze jakos po dobroci to z sasiadka zalatwicie czego Wam bardzo zycze!!!!