Buber

Nie Sara , ja siedzialem obok:) Moje serce juz bylo zajete i obraczka na palcu:) Ale z przyjemnoscia patrzylem na te pare.....

Sentymentalny poranek mi dzis zrobliscie :)

....obok mnie w przedziale siedzial mlody chlopak , naprrzeciwko niego piekna dziewczyna , ale taką uroda nieagresywna.....nie znali sie oboje... wystarczylo jedno spojrzenie....zaczeli rozmowe....piszac do siebie...cos fantastycznego przez calą podroz do Warszawy nie zamienili slowa dopiero . A le na dworcu wyszli razem trzymajac sie za rece....

A wiecie ile fajnych i pieknych zdarzen z gatunku tych romantycznych mozna zaobserwowac w zyciu....Do dzis pamietam jak przed laty podrozowalem pociagiem.....

Diabliczko o niebieskich oczach ;)

Czesc Gszes:) Jak odpoczywasz w sobote?

A wiecie co tak a propos romantyzmu z moich obserwcji wynika ze wielu mezczyzn ma fragment romantycznej duszy tylko ze nie chcą sie do tego przyznać. A niektorzy to tak pozuja na macho ze nawet jak zakochaja sie na zaboj to tez sie z tym nie ujawnią:)

Diabliczko jaki jest wieczor w naszym miescie?

Diabliczko doskonale Cie rozumiem , czasem lepiej milczec i sie zamyslic ...;)

Diabliczko tak myslalem ze sie zamyslilas....;) Pokrewna dusza.....?

Mav no jasne ze nie:D Skoro mila dama daje Ci buziaka to nic tylko sie nadstawiac....i wdychac jej ulotny zapach ....poczuc to musniecie wlosow...;)

Diabliczko!!!!! Zaczytalaś sie, czy zamyslilaś?

Miłka wlasnie czytam co pisalas....Pieknie to brzmi.

Juz zescie poszli spac?:D Pobudka!!!!

Saruniu ale jakoś za malo nas wycalowaliscie ;)

Aha:) No wczoraj byl piatek miales prawo byc zmeczony po calym tygodniu. Moj tydzien tez byl meczący. A gdzie duszyczka z piekielka:)

Dzien dobry:) Szanowne panie dziekuje wam za zyczenia. Dnia mezczyzny na antypodach tez sie nie obchodzi:) Mav , gdzie sie wczoraj podziewales?

.........................

Na te swieta Bozego narodzenia

No dobrze, czas na mnie , klaniam się Diabliczko:) Sara i Milka spokojnego snu....

Wiesz , teraz jak jestem w naszym miescie to za kazdym razem robie setki zdjec tych samych miejsc .....Ale rzadko jestem...

Pamietam jak chodzilem do szkoly i wyjezdzalem na wakacje na pelne dwa miesiace, wracalem do wawy to wtedy tez wracalem z usmiechem:)

Wiesz...Diabli.... gdy widzialem te wieczorne swiatla stolicy... z okien samolotu lub pociagu....to bylo takie radosne , choc nasze miasto dal niektorych brzydkie ale jednak piekne...

Diabliczko:) nie zje....ttym bardziej ze u nas demokracja w jedzeniu jak mowi moja malzonak:) wiec kazdy je coś innego:)

....ale zawsze jak wracalem do Warszawy z podrozy (kiedy jeszcze mieszkalem w Europie) a teraz gdy rzadziej juz laduje na Okeciu, to tak fajnie mi sie robi.....:)