Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Babilotka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Babilotka

  1. Babilotka

    Kto jest w związku na odległość??

    Nie poszła spać, nie poszła tylko pracuje, ciężko jak widać ;). Kołpaki to nie ja - i nie żebym się specjalnie tutaj przez weekend wpisywała żeby mieć alibi :D. Witaj Miss, no ja się z wiadomych względów jeszcze nie stęskniłam ;) ale mam nadzieję, ze jeszcze będę miała okazję :)
  2. Babilotka

    Kto jest w związku na odległość??

    Dzień dobry :) Miłego dnia wszystkim :) (wow ale ze mnie ranny ptaszek ;))
  3. Babilotka

    Kto jest w związku na odległość??

    Widzę, że wszyscy dziś balują :) i słusznie :). W takim razie dzień dobry ;) i dobranoc kochani :)
  4. Babilotka

    Kto jest w związku na odległość??

    ło rany tam nie miało być, że się sama nudzę :D, bo wyszło jakoś głupio w zestawieniu z kolejnym zdaniem. Nie pamiętam co miało być ale napewno nie to co wyszło :D. Ok jutro zbierze mi się pewnie ochrzan za ten zaśmiecający monolog ;)
  5. Babilotka

    Kto jest w związku na odległość??

    Dobranoc ryjekkk. Weź sobie rozgrzej jakoś ten krzyż, bo jutro sprawność może ci się przydać :D. Choć z drugiej strony zawsze można wyłudzić jakiś masażyk ;). Słodkich snów zatem :)
  6. Babilotka

    Kto jest w związku na odległość??

    Ryjekkk dzięki :). Philla nie zdążyłam jeszcze poznać ale jak tak czytam to widzę, że to chyba męski ewenement na kafe ;). Jak trzeba będzie to postaram się jakoś go przekupić, może naleśniki babuni jeśli je lubi ;). Do Stinga zawsze wracam jak mam gorsze chwile - jego muzyka jakoś tak mnie podnosi na duchu, nawet wolne kawałki :).Ostatnio zatem coraz częściej. Przyszedł niestety taki czas, że coraz częściej słyszę, że mojej połóweczce chyba na mnie zbytnio nie zależy. Ja już sama się czasami nudzę. Chyba mam troszkę żeńskiej próżności i chciałabym żeby ktoś o mnie zawalczył, tzn. on oczywiście. W rezultacie jak tak obserwuję to sama zaczynam się bać, że może faktycznie jemu może być tak wygodniej, ale jakoś trudno mi w to uwierzyć.
  7. Babilotka

    Kto jest w związku na odległość??

    Ryjekkk chyba mnie Phil nie zaakceptował :o. Co placków ja uwielbiam je piec - tyle, że nie podam Wam żadnego konkretnego przepisu bo jestem na etapie eksperymentalnym ;). Jeszcze jak mieszkaliśmy razem to w każdą sobotę odbywało się wielkie pieczenie i ja i on to lubiliśmy, ale fakt nie miał kto potem tyle jeść :D. O sobie hmmm...Jeśli chodzi o muzykę to mam swoich stałych faworytów: Tracy Chapman, Sting, Andain i poza tym wszystko co mi danego dnia do ucha wpadnie :). Do tego stopnia, że czasami co druga piosenka, która właśnie leci w radiu itp jest właśnie "tą moją piosenką" ;). Poza tym książki Kinga, ale tutaj też nie ma reguły. Często myślami powracam do "Tam gdzie spadają anioły" albo "Domofon" - można powiedzieć, że skrajności, może któraś czytała ?? Wszystko zależy od nastroju. Ogólnie taka zwykła kobitka ze mnie - wycieczki rowerowe po parku, spacerki z pieskiem, basenik itp :). Jeśli chodzi o związek to przez prawie rok mieszkaliśmy razem no i przez moją narwańczość ale też jego niezdecydowanie wyszło jak wyszlo i teraz jest niestety tak jak jest. To chyba tyle i aż tyle o mnie :)
  8. Babilotka

    Kto jest w związku na odległość??

    Ryjekkk trzeba było tak od razu :D. Taram taram taram no jasne coś kojarzę :p :D. W poszukiwaniu opisu piosenki przynajmniej zdążyłam już troszkę poznać Wasze wcześniejsze tematy rozmów :). Racja chlebek z serkiem i jajeczkiem pychotka :). Właśnie mam taki jajeczno-chlebowo-serowy okres. Z jedzeniem to w ogóle chyba dziwna jestem. Potrafię dwa tygodnie wtryniać to samo na kolację, aż mi dane danie obrzydnie i dopiero się przerzucam na coś innego. Wczoraj właśnie skończyłam fazę parówkową ;).
  9. Babilotka

    Kto jest w związku na odległość??

    O co to to nie, tak łatwo się mnie teraz nie pozbędziecie :p. Kolacyjkę właśnie robię :). Polecam wszystkim: chlebek obtaczany w jajku, na to plaster sera i drugi chlebek obtaczany w jajku i na patelnię z tym, mniam :). Chocolate jakbyś się zgubiła to zrobiliśmy kafeteryjną akcję poszukiwawczą, byłabyś sławna ;). Dzięki kobitki za wsparcie :). Chwasta nie dam, początkująca jestem, jeszcze nie obczaiłam jak go zerwać ;)
  10. Babilotka

    Kto jest w związku na odległość??

    Z tej radochy aż błędów narobiłam - sorki :)
  11. Babilotka

    Kto jest w związku na odległość??

    Przepraszam za wtargnięcie. Widzę, że macie już tutaj zgraną paczkę i nie wiem czy drzwi macie jeszcze otwarte. Dlatego nieśmiało przycupnę sobie w kąciku i pozwólcie, że się wyżalę - mam dziś dołeczka i zgodnie z kafeteryjną modą ;) nie mam się komu \"poskarżyć\". Jestem w związku na odległość prawie od roku. Dzieli nas w dzisiejszych czasach jedyne 500 km. Z tym że nie ma u nas żadnego pomysłu na rozwiązanie tej sytuacji. Jesteśmy młodzi, po studiach, razem od ponad 5 lat. Ja mam pracę tutaj, on tam. Płaca typowo urzędnicza. Moglibyśmy zamieszkać tutaj ale on ma taki zawód, że tutaj pracy nie znajdzie - takiej jakiej by chciał (choć sam do końca czego by chciał). Ja mogłabym poszukać pracy tam, kosztem ambicji ale podkreślam nie było by to poświęcenie (nie lubię tego słowa) tylko ratowanie związku, jednak tam nie mielibyśmy gdzie zamieszkać. On obecnie mieszka z rodzicami, nie ma tam dla mnie miejsca. Na wynajem oczywiście z jego pensją i moimi poszukiwaniami nie było by nas i takie błędne koło. Najbardziej boli to, że inni potrafią, inni walczą o siebie a tymczasem każdy pomysł, który ja wymyślę jest dziecinny, nieżyciowy, ciągle słyszę to w odpowiedzi. Wpajane mi jest, że jemu też jest ciężko (i wierzę) ale że nie ma wyjścia z sytuacji, jeszcze teraz jest kryzys o pracę trudno i niestety musi być jak jest. Zamiast konkretnych działań wieczne narzekanie, zamiast dążenie do polepszenia sytuacji \"nie chce mi się\" \"to i tak bez sensu\" \"tylko, że ja jestem leniwy\". Jak on ma doła muszę pocieszać, być twarda. Jak ja mam słyszę, że nie mamy sensu, że się z tego nie wyplączemy - potem przepraszanie za te słowa. Jednak nic się nie zmienia. Staram się być optymistką ale już sił mi brakuje. Przepraszam za ten monolog.
×