Widzę, że wiele osób tutaj po zabiegach. Chciałabym pomóc olik77, lecz jeszcze nie miałam styczności z scyntygrafią, ponieważ czekam na drugi zabieg usunięcia lewego płata tarczycy. Bo lekarze nie chcieli mi wyciąć o raz całej tarczycy ze względu na wiek. A tu jak na złość okazało się, że rak. I teraz czekam na kolejny zabieg -14 maja. Ale cóż jakoś trzeba do przodu. Chciałabym wznowić pytanie, czy ktoś również miał podobnie, że wycieli jeden po czym drugi płat? Ponieważ ciekawi mnie czy nacięcie jest ponad blizną z poprzedniego zabiegu czy pod?