kpiotrowicz

Cześć dziewczyny - ja jak zwykle ostatnio zalatana - nie cierpie zimy w dodatku i nastroju zimowego.... G bierze Eurespal - kaszelek ma z gardla bo okazalo sie ze zaczerwienione sa migdaly. Cale szczescie po dlugiej przerwie w braniu antybiotykow radzi sobie super. Dzis bylismy z nia na pobraniu krwi -robimy badania immunologiczne- super dzielna dziewczynka! Teraz pokazuje i mowi gdzie sie robi kuj kuj;) W ogole Pani doktor ja pochwalila ze bardzo duzo mowi jak na 14 mies dziecko. A ona wszystko powtarza - nawet te trudne slowa jak dziekuje;) Krzyczy np wyjmij jak udajemy ze nie slyzszymy ze wstala. Stanowczo dopomina sie tez zeby dac lali mleko \"mliko\". W ogole gadula z niejs traszna i krzykacz - jak tylko otworzy oczy trzeba jej wlaczyc \"bake\" i dopiero rozpoczyna dizen;) papapapa

Justa ja znam i to nie jednego - mnie to nie dziwi ani bulwersuje - o ile mnie sie nikt nie czepia - a zarowno ja jak i moja mama mamy zawsze na imprezach powodzenie u lesbijek;););) Bernatka masz Fride do odciagania kataru? Ja juz zaopatrzylam sie w 2 bo w naszym uporzadkowanym mieszkaniu od tygodnia nie moglismy znalezc starej;) U nas katar szybko przeszedl po inhalacji w nocy kropelkami Olbas - wlalam do miseczki goraca ale nie wrzaca wode i dodalam kilka kropelek. Tylko nie mozna tego postawic b. blisko lozeczka bo dziecku trudno bedzie sie spalo;) My zostawiamy lekko uchylone drzwi i G sie inhaluje. Na ulotce napisane jest ze od 3 r.z. ale ja stosuje. To samo jest z Ehinaceą na wzmocnienie - skonsultuj sie z lekarzem ale wielu pozwala brac dzieciom przed 3 r. bo doskonale wzmacnia. No i zostaje tez tran ktory my wlaczymy juz niedlugo. Zawsze jak G cos lapie daje jej tez homeopatyczne Oscilococillum - pol opak rozpuszczam w lyzce wody. Juz kilka razy wybronila sie tym sposobem po srednio 2 dniach. Dzis juz u nas tlyko pozostalosci kataru ale G polubila kropelki z sola morska wiec szybko przechodzi:) Uciekam odpoczywac poki spi. Papapapapa

Plusia mial był Maxio :)

Cześć dziewczyny:) Plusia - Macio super:) Oliwia - ciesze sie ze z buzia Piotrusia tak rewelacyjnie -co zastosowalas? U nas wrocily ciezkie nocki. Stawiam na zeby bo wreszcie wyszla dolna 2 i chyba zaraz wyjdzie z drugiej strony bo od razu doszedl do tego katar i pokaslywanie. Szybko zastosowalam kuracje szokowa z homeopatii i chyba jest lepiej. Katar uspokoil sie po inhalacji Olabs-em. Tyle tylko ze mala ciaaaagle marudzi a w nocy juz nawet nie wiem ile razy do niej wstawalismy na zmiane. Nie chce jesc kolacji, pozniej budzi sie w nocy, zjada troche i za chwile to samo. No i bidulka wieczorami jest tak zmeczona ze od 18 pokazuje na lozeczko i mowi aaa. Szkoda mi jej - spi w dzien 2 godz ale D. ma ja dzis polozyc troche pozniej niz zwykle i moze uda sie z nia dotrwac do wieczora. A jak nie to pozostaje mi czekac na zmiane czasu kiedy to 18 stanie sie 19 i wszystko bedzie ok;) Chciclam przestawic ja na chodzenie spac przed 20 bo nigdzie po pracy nie mozemy pojechac- jest tak zmeczona ze zaraz musimy wracac;) no ale jak widac powinnam sie cieszyc z 19 ;) We wt idziemy na badanie krwi pod kontem immunologii organizmu. Wejsc z nia bedzie musial D bo ja po szpitalnych przygodach wyje jak tylko wchodze z nia do gabinetu:( Wyniki bedziemy mogli poznac dopiero za miesiac. Do tej pory zadnych szczepien itp. Buziaki:)

Padlinka moje dziewczyny ze zlobka przy rondzie waszyngtona sa z niego bardzo zadowolone - dzici oddawaly jak mialy ok 9 miesiecy. Sa zadbane, Panie rpzykladaja sie do pracy, jedza dobre rzeczy. Zawsze jesli cos bedzie nie tak mozna zrezygnowac - tak sobie mysle....

Basia ja wybralambym I opcje. Oliwia - fasolka szparagowa, marchew, banany, gruszki....:) Ekino - ja tam tez jem pange - lubie bardzo. Za to moja Gabi gardzi ryba ;) Plusia wyslij zdjecie chodzacego Maksia:)Ja postaram sie przeslac cos z Grecji - pomimo utopienia aparatu razem z wozkiem w basenie udalo nam sie uratowac fotki;) Padlinka jak opiekunki? Buziaki!!

Kati bidilko Ty to sie masz - sciskam Cie mocno! Stokrotka my zakaldmy Gabrysi rajstopki i w zalezności czy swieci slonce czy nie spodnie na podszewce albo bez podszewki. Do tego body dł rękaw, jakis lekki polarek na to i cieplejsza kurtke. Jeszcze nie zimowa ale wg mnie prawie;) Wszystko zalezy od godziny bo jak ostatnio jechalismy rano do lekarza to bylo prawie 0 stopni i zalowalam ze nie mam jeszcze zimowej. Zakaladam tez szaliczek z lekkiego polaru albo chustke i cieplejsza czapke (ale tez jeszcze nie zimowa). Buty kupie 1 cm wieksze od dlugosci stopy zeby zmiescila sie gruba skarpetka. But moze byc wiekszy najwiecej o 12 mm - tak mi powiedzieli w Bartku. U nas niestety pojawily sie problemy z nogami Gabrysi. Niestety ma zmainy krzywicze - szpotawe kolana - czy nozki wyginaja sie na zewnatrz. Wszystko przez wit. D ktora kazali nam odstawic. Teraz mamy robic kuracje witaminowa - 2 krople Vigantolu dziennie + min. 400 mil. mleka modyfikowanego + 1 danonek + jak najwiecej zoltych owocow i warzyw. Ich - jak nie urok to sraczka -chociaz nie narzekam bo po ostatniej chorobie- zapaleniu pluc jak mala miala pol roku - wcale nie choruje. Jak na nia 8 miesiecy bez choroby to cud jakis;) Dziewczyny zwroccie uwage na ta witamine- zwlaszcza te ktore daja normalne mleko. Lekarze to zaniedbuja i chyba trzeba samemu dopytywac co dawac. My na zime wprowadzimy dodatkowo tran - tez zawiera duzo wit D a dodatkowo wpomaga uklad immunologiczny. Buziaki!!

Cześć dziewczyny, Wróciłam z wakacji i jakoś nie moge znów wpaść w forumowy cykl.... Zresztą akurat jak zajrzałam nie było za miło i pomyśłałam sobie, że szkoda nerów. Tyle nieprzyjemnych rzeczy w życiu, że szkoda jeszcze dodatkowo sie denrwowac;) Wakacje były wspaniałe!! Piekne gorace słońce, piękna woda - hmmmm az sie nie chce wygladac teraz przez okno.... ciagle mi zimno i nie wiem czy to juz zima, czy ja panikuje i chodze ubrana jak na Syberii;) G przespala nam wreszcie kilka dni bez jedzenia 12 godz ale wychodza jej dolne 2 i znow dupa - spi czujnie, placze, kreci sie - musimy podawac mleczko.... Do pracy juz sie wdrozylam - ciesze sie, ze z 1 z nich zrezygnowalam - czuje sie duuuuzo lzejsza bez tego ciezaru;) Padlinka moja sasiadka tez szuka opiekunki i robia tak samo jak u Ciebie - chyba wiec takie u nas to bezrobocie ;) nie zalezy ludziom i tyle.... Tzrymajcie sie!

Czesc dziewczyny! gorACE pozdrowienia z upalnej Grecji:) jest cudnie - pogoda piekna, hotel swietny. Gabi pieknie spi i swietnie sie przystosowala. Lot zniosla super - nawet nie zaplakala. Przyznam, ze przydalabym nam sie bbcia na chociaz 2 godz dziennie;) G jest tu duzo bardziej absorbujaca niz w Polsce ;) Do uslyszenia za tydzien!!

cześć dziewczyny:):):) u nas wysypki nie ma i cale szczescie bo jutro wyjezdzamy;) mamy 3 wieelke walizy i nadbagaz oczywiscie;) jedna wielka walizka to jedzenie i peiluchy Gabrysi, do tego jeszcze wozek - wow - mam nadzieje ze nie podlicza nas na lotnisku:) Uciekam bo jutro ciezki dzien :):) Wiedzialam ze paskudny wrzesien bedzie idealny na wyjazd na Krete;) tym bardziej, ze zostawiam za soba nielubiana porzucona prace i wszystkie inne problemy;) papapa

Ekino jestes wzorem mamy i żony:) ja ostatnio wypomnialam D ze nie kupuje mi zadnych prezencikow i tlumaczylam mu, ze wplywa m in na jakosc relacji i ze czuje sie wtedy zadbana itp. W koncu wspolnie doszlismy do wniosku ze jesli sex ma sie wiazac z prezentami to sie to nazywa prostytucja a nie malzenstwo;) no wiec sie prostytuuje z wlasnym mezem;)

jestem wolna i szczesliwa:) nie dostalam podwyzki takiej jakiej chcialam (a i tak nie chcialam duzo). Nawet nie przypuszczalam ilu ludzi sie od razu odezwalo z propozycjami!! Ale ja najpierw jade na wakacje:):):)

A ja rzucilam robote:):):):):):) Ale sie czuje wolna!!!!!!!!!!!!!1

Hej Gabi dzielna dziewczynka zwalczyla poki co przeziebienie:):) odziedziczyla jednak coc po mnie bo wszystkie dolegliwosci przeszly jej po ..... zakupach;) kupilismy jej jesienne buciki (pieeeekne;) ) i jak reka odjal;) Bakterie tez wyparowaly - wszystko jest oki:):):) Jesli chodzi o pranie to G nie uczula zwykly proszek ale Bobas jest jedynym ktory wszystko dopiera - piore wiec w nim nasze wszystkie ciuchy. Cena jest przystepna wiec nie mam zamiaru zmieniac. Plusia ich szkoda ze jak poprzednio nie mozesz tak po prostu przesypiac sobie cale dnie;) Maxio nie dalby zyc;) Trzymaj sie cieplutko :) Mnnie czeka w sb parepetowa u siostry a za tydzien wesele i wyjazd na upragnione wakacje. wreszcie:) odetchnelam ze bez bakterii Gabrysiowych;) papapapapapapapa Ps Oliwia ucalowania dla Was:))))

Be_b nie bardzo rozumiem o czym piszesz i to akurat tutaj. Wg mnie przestalo sie milo rozmawiac - znikam wiec i wszystkim zycze milego dnia. A roczniaki caluje szczególnie:):):)

Be-B a co za roznica co ja mysle - przeciez i tak kazda robi po swojemu.

Karcenie to karcenie a agresja to agresja:)

Monia p ja nie mam nawet odruchu zeby jakiemukolwiek dziecku dac klapsa. Jak mala ma takie momenty jak np wczoraj wieczorem - strasznie histeryzowala, bila raczkami i sie wyrywala - to biore ja na rece, mocno opatulam, zeby nie mogla tego robic i spewam jej albo sciszonym glosem tlumacze ze jakocham itp. U nas to pomaga. Nie mamy w domu tez miejsc do ktorych G wchodzic nie wolno - wszystko jest tak zabezpieczone ze nie ma gdzie zrobic sobie krzywdy dzieki czemu nie msuze ciagle powtarzac ze czegos nie wolno. W ogole jestesm za tym, zeby uzywac tych slow jak najmniej, zeby dziecko do nich nie przywyklo. Mala wie, ze nie moze ruszac naszych ksiazek i raczej tego nie robi, nie pozwalam jej tez podejsc do zelazka -latwiej jest mi jednak prasowac z nia w lozeczku niz patzrec zeby nie sciagnela czegos na siebie. Raz chciala sciagnac cos ze stolu i D zlapal ja mocniej za reke zeby tego nie robila. G byla przerazona bo musialo ja to zabolec a ja wsciekla na D, bo dla mnie buylo to juz agresywne. Co innego jak sytuacje sa wyjatkowo grozne - jakby maila na siebie wylac wrzatek to jasne, ze trzeba zlapac i nie przejmowac sie ze moze bolec - takie sytuacje sa jednak ekstreamlne. Agresji nie toleruje bo wiem, ze prowadzi tylko do zlego.

Padlinka u mnei to samo:( tylko dodam do tego chora i histeryzujaca corke:(

Dziewczyny z W-wy - my raczej 9-go nie damy rady sie spotkac - Gabi strasznie nam zmarzla poprzdniej nocy, obudzila sie z chrypa i katarem i niestety widac, ze gorzej sie czuje. Zaopatrzylam sie dzis w spiwor - pewnie nie jest tym zachwycona bo nie moze sie swobodnie przemieszczac ale ja jestesm spokojna, ze jest jej cieplo. Do tego w posiewie kupy choduja sie jakies bakterie wiec przed wyjazdem do Grecji czeka nas jeszcze leczenie:( mam nadzieje ze zdazymy. Pozdrawiam was wszystkie i uciekam do lozka - pewnie nie uda nam sie dzisiaj pospac. Papapa

Oliwka, Sotroktoka - Jezu a myslalam ze tylko ja tak musialam po lekarzach latac. Moja G. ma zdrowa skore ale ja w dziecinstwie cierpialam na AZS. W domu mialam apteke - masci zmienialismy co chwile bo prawda jest taka, ze trudno jest w cos trafic... Chyba musicie uznac, ze to norma i nie zrazac sie czestotliwoscia zmian lekow. Ja sobie mysle, ze dobrze, ze lauja tylko od zewnatrz - tych sterydow cale szczescie nie jest jakos baaardzo duzo w skladach lekow. Oby tylko nie przeksztalcilo sie to w przyszlosci w alergie wziewne. Trzymajcie sie ciepluto:)

Bebe a dlaczego dajesz krowie a nie modyfikowane?

kotunia na mazurach przyniesli nam wieeeelka miche - taka do mieszania kapusty w restaruracjach i w tym kapalismy mala. Ta micha prawie jak jej wanienka;)

Ekino ja juz jak zwykle po 2;) Basia my kapiemy mala w wanience - mamy tylko prysznic a ona swoja wanienke lubi. mamy tez korek do prysznica ale tam sie wleje mniej wody. G prysznica sie nie boi - czasem po obiedzie musze jej zrobic prysznic;) woli sie kapac ale nie krzyczy. Glowe spluje ja konewka ale ze glownie D jest odpowiedzialny za kapiel - on caly czas robi jej tak samo jak byla malutka- kaldzie na pleckach i tak plucze. A ona sie cieszy bo lubi jak tatus robi z niej mala dzidzie;)

Kotunia dzieki;) Ja robie kanapeczki dla wszystkich na 2 sniadanko;)