kpiotrowicz

Basia jak mala ma goraczke to jedz do spzitala - sama wiesz jak uczulaja teraz na wysypki, kaszle i goraczki. Daj znac co i jak!!

Basia moze idz dzisiaj do lekarza jak nie ma poprawy? Wiem z doswiadczenia ze o zapalenie pluc nie trudno wiec lepiej dmuchac na zimne - moze warto zrobic przeswietlenie. Agatka moja Gabi je bardzo ladnie- ma regularne godziny posilkow i nie ma problemow. Ja ide jutro do lekarza - zle sie czuje, jestem oslabiona, mam wrazenie ze mam problemy z cukrem... Zobaczymy. Buziaki!!

Basia jak Dominisia? Lepiej?

Gorcia ja sie melduje! Gabi spi i mam duuuzo czasu:) Co u Was? Jak sobiew radzicie? Buziaki:)

ojoj - ale pustki - co u Was?:) my ogladamy dalej mieszkania;) G w porzadku - ladnie spi, nie mam z nia problemow. Zaczyna sama jesc widelcem co wiaze sie tylko z czestszym mysiem podlogi w kuchni;) W pracy ok, z D tez - chyba mamy sprzejajacy okres:) Pozdrawiam Was:):)

Ekino na 100000 % przy Twojej figurze ten brzuszek widzisz tylko Ty:):):):) Zreszta sama przyjade i sprawdze;) hihi wiedzialam ze jak sie nie umowimy na to piwko to teraz juz tylko Karmi zostaje;) buziaki!!

Ps problemow nie mamy tylko ze spaniem - i w dzin i wieczorem G usypia sama (tzn ze smoczkiem i misiem) zamknieta w swoim pokoju. Spi od 19.30 do 8 rano (kolo 6 zjada mleko) i w dzien od ok 11.30 do ok 13.30 wiec z tym mam suuuper;)

Cześć laski:) Ja jestem dzis w duzo lepszej formie niz wczoraj. G od kilku dni daje popis swoich najgorszych umiejetnosci - krzyczy, gryzie, drze sie ze chce ogladac bajki (caly dzien), pozniej robi afere ze wlaczylismy nie ta co ona chce..... wczoraj zabralam ja do rodzicow bo D caly weekend pracuje i prawie sie tam poplakalam - chce chodzic po meblach a jak nie pozwalam to sie drze... Rodzice oczywiscie od razu reaguja na kazda jej zachcianke ale nawet juz sie na to nie zloszcze ;) Za tydz mamy zaproszenie na fajna impreze urodzinowa organizowana w jakims klubie - chyba wreszcie odwaze sie wywiezc Gabe do dziadkow na noc;) Czy tylko ja mam z tym problemy? Jak jest u Was? Moja nie usnie nigdzie jak nie ma swojego lozeczka a nocy nigdy bez nas poza domem nie spedzila - raczej rodzice zawsze przyjezdzali do niej. Na pewno jednak dla nich duzo latwiej byloby gdybysmy to my przywozili dziecko do nich... tylko mi sie wydaje ciagle ze ona taka malutka;)

Cześć Noworoczne:):) Gabi miala tylko 1 noc goraczke i teraz jest spokoj. Doris - Do Ali macie opiekunke? Bradzo ladnie wygladasz:) Pozazdroscilismy Wam tych wypraw w gory:) Nasza G zrobila sei straszna. Krzyczy, bije, szczypie .... dzis uciekalam z przyjemnoscia do pracy... manipuluje, wymusza - mam nadzieje ze szybko ten okres minie..... Moja mama jak ja wczoraj zobaczyla w akcji to do dzis jest w szoku i mowi ze nie uwierzylaby jakby ktos jej powiedzial ze z Gab taki szatan. W Nowym Roku życze sobie duuuuzo cierpliwości:)

Doris fajnie ze zaczelas zagladac:) napisz co u ciebie - jestes z Ala w domu czy pracujesz? My zostawilismy Gabe wczoraj z dziadkami. Jak wyjezdzalismy to moj 6 zmysl podpowiadal mi zeby zosatwic jakes leki ale nie chcialam straszyc rodzicow, a Darek powiedzal ze sie nakrecam i wymyslam. Jak wrocilismy kolo 2 Gabi byla rozpalona a ze spala to mama o niczym nie wiedziala:( wystraszylam sie, bo u G jest zagrozenie drgawkami jak nie poda sie na czas leku:( Na razie dostala czopek i wszystko wrocilo do normy. Mysle ze to wreszcie wychodzace 4 .... Przesylam buziaki Noworoczne;)

Edytko SUPER!! :):):) Hi hi rozmnazacie sie dziewczynki:) A ja nie nie i jeszcze raz nie:) A moj Darek krzyczy jeszcze glosniej;) Rozgladamy sie za ziemia pod dom... a po nowym roku jedziemy obejrzec mieszkanie z wyjsciem do ogrodka - cena atrakcyjna wiec moze sie skusimy:) Mieszaknie 70 m, wielkie pokoje - 3 po 20 metrow - niew iem co ja bym robila w takim metrazu... bo na razie u nas to jak u Ciebie Kotunia - przewracamy sie sami o siebie... jedyny minus to to ze to kamienica ale mieszkanie podobno super po remoncie, zreszta taka kamienica ma swoj urok - moja ciocia ma wlasnie takie mieszaknie z ogrodkiem i to najlepsze lokum w mojej rodzinie jakie ktokolwiek posiada. my jutro wyruszamy sylwestrowo na dzialke do znajomych, Gaba zostaje z dziadkami... Buzka:)

Bernatka, Kotunia - my namiot i tunel kupilismy w Ikei - jest suuuper - mocny, mysle ze przetrwa duuuzo. To o tyle fajna rzecz ze mozna wziac wszedzie - na trawe, plaze itp No i skladaja sie na plasko. Bernatka hihi nie chce jes platkow na mleku? Daj osobno wypic mleko - jak zwykle a platki do miseczki:) moja zna w domu tylko takie slodycze;) daje na podwieczrek razem z owocami - tzn najpierw owoce a dopiero potem to co pyyyszne;) Mojej Gabie wyprostowaly sie kolana - ufff. Nie wiem czy tak sie zrobilo samo czy to kwestia kapci profilaktycznych ale nozki ma juz sliczne:) No i dalej )tfu tfu) zdrowa. Dzis mamy gosci wiec znikam robic jakies pysznosci. Buziaki!!

Basia ja mojej kupilam namiot dla dzieci a wczesniej dostaala do niego tunel - u nas zabawy w chowanego sie nie nudza;)

Lonta super:) ODZYWAJ SIE CZESCIEJ! Bernatka dopytuje dlatego ze pracuje w instutycji ktora ma uprawnienia do nadawania stopni i tytulow (tylko z innej dziedziny;) ). I u nas sa 2 sposoby robienia doktoratu: 1- studia na ktore oczywiscie truuudno jest sie dostac i 2 latwiejszy i szybszy wg mnie - otworzyc rpzewod indywidualnie. Skladasz po prostu konpekt pracy z opinia promotora i piszesz podanie Do Rady naukowej - oni powoluja wewnetrznego recenenta, patrza czy sa jakies uwagi do konspektu i przewod jest otwierany. Wszystkie procedury sa takie same - egzaminy doktorskie, publikacje itp, roznica jest tylko taka ze nie musisz chodzic na zajecia, prowadzic zajec itp. Msuisz tylko zaplacici za przewod ale z teo co wiem w kazdej jednostce te ceny sa podobne bo sa ustawowe. Moze i u Was jest taka mozliwosc? watpie zeby nie bylo a na pewnioe byloby Ci duzo latwiej:)

Bernatka - boisz sie ze z gdzie Cie nie przepchna? chcesz isc na studia doktoranckie czy przewod otwierac indywidualnie? Bo jak indywidualnie to luuuz - czasu masz duzo i nikt nad toba nie bedzie siedzial i bil w glowe ze czegos tak w terminie nie zrobilas... no i odpadna zajecia.... Jesli chodzi o ksiazki - wczoraj od meza dostalam Jedz modl sie i kochaj - juz czytam:):) Cobena mam cala kolekcje - uwielbiam kryminaly :):) najbarziej chyba thillery medyczne ale ja czytam kolejna ksiazke np Cooka to jakos wiem jak sie skonczy;) uwielbiam Palmera, a na Niani bylysmy z Ekino juz na poakzie przedremierowym w kinie:):) Buziaki!!

Gorcia ale sie ciesze:):):) Plusia - suuuper:) Bernatka a nad czym sie zastanawiasz?? Pewnie ze sie za to bierz!! Duuuzo zycia masz przez soba i na pewno doktorat Ci sie przyda! Z czego masz pisac? Moglabys w takim razie polecic cos tez na mlodych kobiet kolo 30?:) Ja lubie sensacje ale chetnie siegne tez po cos innego - pochalaniam ksiazki regalami i juz nie wiem za co sie wziac:) U nas okresy buntu... Basiu ja dawalam kilka dni Gabie kiedys Sedalie -to hemoepatia wiec bez obawy. jesli sytuacja sie nie unormuje to teraz do niej wroce - ciezki okres mamy (mam nadzieje ze to tylko zeby). Papapapa

Gabi czasem zrobi, czasem nie- ostatnio czesciej siku niz kupe. No i czasem chce zeby posadzic ja na sedesie. U nas pierwszy raz w zyciu G przespala 13 godzin bez zadnego jedzenia i picia. Dalam jej na kolacje Danio i wystarczylo... Odmawia za to mleka - w ogole nie chce bziac butli do buzi. Moze przez zeby - ssanie powoduje bol? Mam nadzieje ze przespane calkowicie noce juz pozostana - do tej pory jak jadla o 19 to o 4-5 musialam jej dac mleko zeby nie byla glodna.... a jak wasze maluchy? jedza jeszcze?

Gorcia trzymama kciuki:) Plusia ale macie sie z tym spaniem... ja to w ogole nie znam tego problemu - no moza poza dalszym jedzeniem w nocy;) Roxelka trudne decyzje Was czekaja.... Ściskam mocno... A tak teraz mi sie przypomnialo - jak sie sprawdzil ten czadreski fotelik samochodowy? Ekino daj znac co z Ksenia. Ja dzis pierwszy raz od 2 tyg czuje sie dobrze. Wczoraj w nocy wymiotowalam, mialam straaszne bole brzucha, okazalo sie ze od antybiotykow zrobil sie stan zapalny w zoladku:( Wzielam leki i juz jest lepiej. trzymajcie sie cieplutko! K.

Donn ja dalej chrypie, biore antybiotyki ale nie bardzo pomagaja... trzyamam sie dzielnie i wyciagnelam Ekino dzis do kina w ramach relaksu:) a co;)

Kotunia przeslesz link do odkurzacza? buziaki:)

cześć Donn:) Ja od kilku dni choruje.... uczy, gardlo, glowa - wszystko mi peka.... zajadam sie paracetamolem i jakos funkcjionuje;) milego dnia:)

Edusia Ty to silna i dzielna kobieta jestes:) co z waszym powrotem do polski?

Ekino brrr - dobrze ze nic sie nie stalo... ja juz jestesm tak pochlonieta badaniami G ze zapomnialam napisac...3 dni temu jak slzysmy na spacer i jak zwykle jechalysmy winda nie zdazylam zareagowac i rozsuwane drzwi wciagnely malej reke:( cale szczescie jej raczka jest mala, a ta szczelina w miare, no i reke wlozyla na sam koniec, tak ze wciagnelo i przycielo do konca palcy. Wyciagnelam je na sile, nie wiedzialam czy zlamane czy nie - opuchlizna zeszla pod zimna woda i skonczylo sie na zdartej skorze tylko.... Strachu sie najadlam ale no i tak pikus w porownaniu do tego, co pewnie jeszcze nas czeka w zwiazku z zaburzeniami odpornosci :(

a ja mialam fajna zabawke na mikolajki dla gaby i dalam jej juz dzis - tak sie nudzila i marudzila;) za to od kilku godzin ma zajecie;) to taki domek ze zwierzatkami zamykanymi na kluczyk. Trzeba umiec je otworzyc, wlozyc w odpowiedni sposob. Wydaja dzwieki i graja piosenki. buziaki:)

U mnie bez nastroju... wreszcie dostalismy wyniki badan G - ma niedobor immuno czegos tam i dlatego lapala i na razie bedzie lapala wszystko....mamy stworzyc jej \"sterylne\" warunki - zero kontaktu z przeziebionymi, sal zabaw, marketow... chyba tylko basen nam teraz zostaje bo tam chodza zdrowe dzieci;) jesli poziom tych immuno.. nie zacznie rosnac to nici z przedszkola i tego typu imprez... lekarz bedzie tez rozwarzala wstrzykniecie bialka od innych dawcow:( moze sie to jednak skonczyc tym, ze organizm calkiem sie rozleniwi i sam przestanie walczyc z czymkolwiek:( ze szczepionkami niby ciut lepiej -badania robione pod ich kontem wyszly ok, ale w zwiazku z tym, ze G jest podatka na infekcje to zaraz po szczepieniu, albo przed cos lapie.. .w pt dostaniemy zalecenia co mamy robic dalej - na pewno jednak wszystkie zywe szczepionki odpadaja (chyba odetchnelam ). Do tego D wyjechal na 3 dni, a ja siedze przybita. Nikt nas nie odwiedza, kazdy ma swoje sprawy. Uciekam spac - G obudzila mnie dzis duzo za wczesnie.