barbamama

maxmara:) ogródek jest prześliczny, basen wspaniały tylko to wszystko nie moje tylko mojej koleżanki wysłałam chłopa po zakupy,jak wróci to biorę sie za mięcho i ciasto (różane z makiem),jutro sałatki-jarzynowa i ta co to sie tu pojawiła z ryzem ,ananasem ,orzechami ...nie wiem która z Was ja tu zapodała no i chyba nie dam rady z dietą podczas tych świąt nie mówiąc o tym,że w tym tygodniu tylko raz na steperze pochodziłam:o dziewczyny ale po świętach....dietujem na całego :o coś ściemniam, bo kto chce dietowac to święta mu nie będą w tym przeszkadzały...Boże ! dlaczego człowiek musi odmawiać sobie takiej rozkoszy jaką jest jedzenie !!! w końcu tak niewiele w życiu przyjemności i jeszcze z tej trzeba rezygnować a okna nie wszystkie pomyłam bo zimno i deszcz pada a nawet grad dzisiaj był:(

ojojoj!współczuję Ci jacklyn,ja nie mogę narzekać na swoją teściową ,niby nie mam z nia jakiegoś extra kontaktu ale może dlatego właśnie nie wtrąca się w moje sprawy ,a co do ciasta to ona ma mi upiec babkę cytrynową bo moje dzieci mówią ,ze babcia robi najlepszą i jeszcze bigosik mi zrobiła,tak,ze na codzień mi nie pomaga bo trochę schorowana jest ale na święta zawsze coś dla nas robi :)

me czy to ciasto różane można upiec wcześniej czy lepsze jest świeże ?

:)

tak tak hoga,najwyższy czas pomyśleć o świetacha to,ze nie pisze wcale nie znaczy,ze Was nie czytam,jestem tu na bierząco ;)

ooo!!! i jeszcze akśak :)

jacklyn ale się wcisnełyśmy :D

hoga,mi ta stronka otwiera sie bez zarzutów i zadnych liter nie brakuje:),bułeczki moga byc niezłe,ja cos takiego czytałam tylko w srodku z gulaszem ale to wiecej roboty : http://www.kafeteria.pl/bonappetit/przepisy/obiekt_int.php?id_p=5531

to chyba ja mam 38 (w maju) :o

wtedy zmienię nik na barbababcia:)

eee.jaka tam stara ,moja sasiadka urodziła w wieku 42 lat i na początku jak to zwykle bywa,rozpacz a teraz mała jest oczkiem w głowie całej rodziny :)

oczywiście syna miałam na myśli ;)

no bo żenidło ma już urośnięte ha ha ha !!!:D :D

Ann,ja też już po kawie i wiem ,ze łatwiej rano odmówić sobie śniadania niż tej kawki :)czy można sie od kawyn uzależnić? bo u mnie to tak właśnie wygląda hoga ,uważaj z tą prokreacją bo sąsiedzi nie tacy, mąż w pracy ale listonosz zawsze może przyjść ;) a właściwie to przecież masz jedynaka to dlaczego miałabyś uważać ? :P ze mnie to dwie koleżanki się śmieją bo jak jedna urodziła syna i ja go poszłam go zobaczyć to za 9 mies. urodziłam swojego,póżniej poszłam obejrzeć synka drugiek koleżanki i za 9 mies.- córeczka :D i one mówią,ze ja na widok małych dzieci dostawałam jajeczkowania ;) no i może coś w tym jest bo chociaż ciąże nieplanowane ,to jakoś tak w podświadomości chciało mi się dzidziusia :) no i już swój limit na dzieci wyczerpałam ale jakbym miała olbrzymi dom i duuużo pieniędzy to jescze mogłabym zaadoptować jakąś kruszynkę ,ja po prostu się rozklejam na widok maluchów ;) ale jak ostatnio widuję mojego najstarszego syna z dziewczyną 3 lata starsza od niego ,to sobie myślę,że może babcią kurka niedługo zostanę :P u mnie też paskudnie,pochmurno i zimno :(

me,czy to ciasto piecze sie w takiej podłuznej wąskiej blaszcze? a masę z płatków to już mam nadzieję,ze na upieczone ciasto? ;)

3MO czytałam ze ta szóstka jest bardzo trudna i nalezy wyjatkowo dokładnie wykonywać,zeby były efekty,tak,ze ja pozostane przy 8 min abs:) i to chyba nie codziennie bo w linku ,który hoga wkleiła było napisane,ze potrzeba odpowiedniej przerwy miedzy cwiczeniami zeby mięsnie zdazyły sie zregenerowac a przy niskiej intensywności cwiczebn to sa dwa dni a więc zastanawiam sie nad codziennym steperem i co drugi dzien abs

a ja siedzę o przed kompem i przed lustrem najwyżej garów nie pomyję :P

maxmara,to mogłoby być bardzo intrygujące jakbyś wyszła z domu z takimi włosami od bara bara

ja byłam na tej diecie ,zupka nawet dobra,ja ją doprawiałam tak,ze mi pikantna wychodziła ale po tygodniu jedzenia non stop tego samego to niedobrze sie robi na sam widok,ja schudłam 1 kg ale do końca nie wytrzymałam bo ta kapustka nie za bardzo mi służyła ;) ale to wszystko od organizmu zależy dlatego nie ma uniwersalnej diety dla każdego,trzeba ją sobie dopasować do własnych potrzeb i możliwości ;) no a spróbować warto,może akurat Tobie będzie odpowiadała :)

ide do wanny troche sie poplumkac i moze piling z kawy se zafunduje ćwiczyłam na steperze ale wiecej jak 10 min na raz nie daje rady ,mimo zmniejszenia obciązenia :o

tak,tak ja sie rzucam na głęboka wode ,tylko ciekawe czy sie nie utopie:P ja nawet zastanawiam sie nad głodówka oczyszczajaca,czytam topiki i osoby głodujace podobno sa w stanie pozbyc sie róznych dolegliwosci ,które i ja posiadam :o hoga ,dzieki za link do ćwiczen jednak popełniałam małe błędy

Jestin ,moja też tak z butelką chodziła dopóki smoczka całkiem nie przegryzła i wtedy spojrzała i ....wyrzuciła butelkę do kosza a ja oczywiście drugiej nie kupiłam,tak,ze mąż ma rację zabrać,wyrzucic ,trochę pomarudzi i zapomni a ząbków rzeczywiście szkoda :)

hehe,nasi synowie mają wspólne cele-sport i my-nienaganna figurę tylko,ze ja jeszcze muszę nad tym popracować ;)

ale jak są zawody międzyszkolne to zdobywa dla szkoły medale :D