Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

barbamama

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez barbamama

  1. amitadołacz do nas i napisz cos wiecej o sobie:)
  2. ja tez zrobiłabym sobie plastyke brzucha jakbym miała pieniadze ale tak na 95% nie na 100 a to z tego powodu,ze po ostatnim porodzie dostałam krwotoku miałam operacje ,ledwo co mnie uratowali , były jakies kłopoty, nie wiem dokładnie na czym polegały bo lekarze nie chcieli do końca powiedziec ale boje sie narkozy ,jedno co zapamietałam to to ,ze nie mogłam złapac oddechu przy wybudzaniu i miałam ta świadomośc,ze zaraz sie uduszę ,było to bardzo nieprzyjemne uczucie,mąż powiedział,ze w zyciu nie zgodzi sie na taka operacje,może ma rację ? po co ryzykowac życiem dla płaskiego brzuszka ? ale powiem Wam,ze to mój kompleks:o
  3. hoganadstawiam kubek na kawke taki duzy ,bo małej nie pijam,ja chyba też muszę zaczac jesc grejfruty,tyle dobrego o nich słysze tylko kurka dlaczego takie drogie ? a z truskawkami tez dobry pomysł ,mozna tez z kefirkiem zmiksować ,pycha ! Jestin a ja myslałam,że taka plastyka brzucha to ok 3-4 tys. :o ale 8-10 to zupełnie nierealne dla mnie:( krupcia moja córka za tydzien konczy 12 lat,a 15 w lecie mój najstarszy syn,a ta malutka w październiku 3:) na poczte pójde póżniej bo teraz mąż cos kombinuje przy drugim kompie a ja tam mam swojego listonosza :D
  4. zrobiłam te placuszki ,smakiem przypominają racuchy drożdżowe ale szybciej sie robi,dobre sa,mozna posypac cukrem pudrem i cynamonem,albo ze smietanka:) jezeli chodzi o l-karnitynke to po dwóch dniach zapomniałam o niej ale ja tak mam z lekami nawet antybiotyków nigdy nie udało mi się wziąc do końca:o me36 tożTy chudzina jestes ,musze wrócic na początek topiku i przeczytac z jakiego powodu tu się znalazłas:) gruby misiu,ja niestety już nie pozbedę sie skóry w zaden sposób,jest to niemozliwe,nawet jak schudnę to zostaje mi paskudna rozciagnieta skóra i tu ukłony w stronę chirurgii plastycznej by sie przydały hoga ,ja tez chce cyfrówkę jak dotąd pożyczam od brata,to teraz czekamy na sesję zdjęciowa;) kupiłam dzisiaj w \"grzebułce\" dla córki spódnice dzinsowa taką ledwo za pupę i bluze taką co to pępek na wierzchu;) a co ! mama w takich nie może chodzic to dziecko ubiera:P tylko co by się do szkoły tak nie odwaliła ;)
  5. krupcia ,moje fotki własnie ida do Ciebie,prosze o rewanż:)
  6. jacklyn,ja też robie te placuszki:) me36 czy ja też mogę prosic o Twoje fotki?
  7. krupcia,tak mi ludziska mówia,że wygladam młodziej ale ja mam taka długość,ze nadal moge związac sobie kucyk:) jeżeli chcesz to zdjecia mogę wysłac my tu ostatnio wymieniałysmy sie zdjęciami aż wrzało:)
  8. Jestin skopiowałam ten przepis z bon apetit i wklejam ale nie biore odpowiedzialnosci czy dobre bo jeszcze nie robiłam, przepis podany przez Renatka Składniki: szklanka ryzu, szklanka maki pszennej, 2 jaja, pol szklanki jogurtu naturalnego, 2 lyzeczki proszku do pieczenia, jedno opakowanie cukru waniliowego, olej do smazenia, dzem lub owoce sezonowe Jak przyrządzić? 1. Ryz ugotowac na sypko, odcedzic i ostudzic 2. Jaja roztrzepac z cukrem waniliowym 3. Ciagle mieszajac (miksujac) dodac make z proszkiem do pieczenia, jogurt, ryz (pomalu wsypywac) 4. Na rozgrzany olej, lyzka nakladac niewielkie porcje ciasta. Smazyc na zlocisty kolor z obu stron
  9. heh,jeszcze nie wyciskam,musza dzieci pójsc do szkoły bo dwoje małych przesmiewców mi wystarczy, reszta sio! co do pomysłu na obiad to u mnie dzisiaj do wyboru do koloru,dla meza i części dzieci mamspagetti z sosem z miesa mielonego,dla innych zrobie placuszki z ryzem na słodko,znalazłam przepis na naszym BON APETIT,a dla siebie i synka co mieska sie brzydzi zrobie mrozone \"warzywa na patelnie \"z omletem,jak macie na cos ochote to zapraszam gruby misiu moja rodzinka tez złapała tego żygajacego wirusa,okropnosc ale w miare szybko przeszło,oby maluszek nie złapał ale on jest chroniony dzięki mleku Twojemu;)dlatego bedzie zdrowy :) wczoraj dzwoniła do mnie koleżanka,kupiła sobie te herbatki slim 3,czy jakoś tak i mówi ,ze schudła 2 kg w tydzień,oczywiście troszke zaczeła jezdzic na rowerku i pieczywo zamieniła na ciemne,a co Wy sadzicie o ziółkach? moze hoga powinnas spróbowac ja dzisiaj pójde do sklepu i zobaczę te herbatki wczoraj znalazłam w lumpeksie bluzeczke dla siebie ale była duża kolejka do kasy i nie chciało mi sie stac ,dzisiaj pójde moze jeszcze bedzie wisiała:D
  10. ściągnęłam te ćwiczenia, sa po Polsku:)prowadzi babeczka ,będę ćwiczyła :)
  11. jeszcze pomacham jestin i spadam:D już mnie nie ma
  12. ja co prawda miałam 2-czki ale całkiem kształtne ;) ale cała moja piatka ciagnęła cyca długo i sa tego skutki:P DOBRA JA TEZ SPADAM, NARA
  13. super 3MO napedzaj i nas, musimy ruszyc z miejsca ,za tydzien chyba przesuwamy zegarki, dzien o godz. dłuzszy to mozna ta godzinke spozytkowac dla siebie ,np. wiecej brzuszków zrobic :) pospacerowac szybkim krokiem tudzież pobiegac:) a słońca mi naprawde brakuje,ciagle u mnie pochmurno:(
  14. wiesz gruby misiu ,mój mąz to by wolał taka odwrócona klepsydrę;)
  15. moje wymiary biust -100 ,pas-78, biodra -106 jestem najgrubsza nie lubie Was:P..... żartowałam BARDZO WAS LUBIĘ!!!
  16. maxmara,masz jakieś dziwne okno,bo za moim nie ma zadnego słoneczka:P przypomniało mi sie jak mój najstarszy syn majac tak ze 2 latka stał przy oknie i mówi: o jaki ładny księzyc po czym podszedł do innego okna i pełen zachwytu ooo! i jeszcze jeden księzyc :D hoga ja z Toba na zakupki:) moze jakieś ciuchlandy odwiedzimy? ;) ja juz po ćwiczeniach ,wszystkie zaliczyłam
  17. hoga hahaha!!! dla synka hahaha
  18. no witam babeczki poniedziałek pochmurny ,poskudny wszystkich dołuje taka pogoda ale właściwie humor nie najgorszy nie moę narzekać:D 3MO ja też mam kłopot z ręcami:P a własciwie z paznokciami ,musze je piłowac króciutko niestety i zawsze zazdroszcze dziewczynom pięknego francuskiego manikiuru,nawet pierścionków nie nosze bo uwazam ,ze nie pasuja do moich łapek:( no to ide cwiczyc, papa!
  19. gruby misiu,my to własciwie z mężem nie podrózujemy,kiedyś mieliśmy busa z duzą ilkościa siedzeń i mniej dzieci to nie było problemu,teraz samochodu nie mamy i po miescie poruszamy się autobusami lub taksówkami (na imprezy) a tak wogóle to nasz najstarszy syn nigdzie juz z nami nie chce jeżdzic a i blizniaki często same zostaja w domu tak,ze mamy właściwie dwójkę maluchów do zabierania:) a czas wakacji mąz niestety musi poświęcać na pracę za granicą coby gromadkę mozna było wyzywić:D no a jak nas przypili to pożyczamy samochód od wujka:) a jeżeli chodzi o ubranka to ja muszę mieć wygodne bo tak jak miś -albo za wózkiem albo za rowerem i najlepiej czuję sie w dzinsach,bluzkach bawełnianych w lecie mogą być spódnice i sukienki ale tez bardziej na sportowo,i chyba nic innego mi nie pasuje ,żadna klasyka,garsonki,nic z tych rzeczy:) chociaz inne kobiety ubrane elegancko bardzo mi sie podobaja
  20. hi hi hi komp sie przestawił a ja myslałam,ze se jaja robisz:P
  21. co do perfum to mój mąż mi kupował przy okazji wyjazdów za granicę ,na promie;) tam zawsze były tańsze,róznych próbowałam i właściwie nie mam ulubionego zapachu ale do tej pory przypasował mi contradition(nie wiem jak się pisze poprawnie:P)Calvina Kleina i teraz dostałam od kuzynki ETERNITY i ETERNITY MOMENT ,też Klaina I też ładne,no i mam jeszcze extra_vagance d\'AMARIGE GIVENCHY ale juz troszke zwietrzałe bo mam je długo i nie zdązyłam zuzyć :) acha! i jeszcze dawno temu dostałam od męża TRESORE LANCOME(tez nie wiem qrka jak sie pisze ) i wydawało mi sie ,ze to zapach nie dla mnie a wszystkim bardzo sie podobało jak pachniałam ;) hoga to prawda,ze inwentaryzacja w szafie to bardzo pozyteczna praca,okazuje się ,ze trzymamy w szafie rzeczy ,w których sie nie chodzi od dłuższego czasu i niepotrzebnie zajmuja miejsce:):):)
  22. ja tez kupiłam byty,na zimę ,i teraz na wiosne zamszowe mokasynki takie do biegania:),dzięki Bogu obydwie pary dobre,z zimowymi miałam pietra bo dosyć drogie były :) ale chyba juz nie bede wiecej kupowala po zakupie tej nieszczesnej kurtki:o ,mąz czesto zamawia takie bardziej techniczne rzeczy i jest jak dotąd zadowolony
  23. aksak ,chyba masz racje z tymi wymiarami bo ja troche sciemniam:P co z tego,ze ćwicze skoro jem jednak za duzo,chyba musze tu zrobic przed Wami skruszkę i napisac dzisiaj te swoje wymiary i nastepne za tydzień i jak nie bedzie bilansu ujemnego to maxmara wyciągnie z szafy swój biczyk i mnie zdzieli porzadnie po tłustym dupsku :D
  24. 3MO mała poprawka to nie najstarszy syn był tylko drugi w kolejności;) ma 12 lat ,najstarszy 15 i nie pozwala robić sobie zdjęć bo mówi,ze jest paskudny,tylko jak wytłumaczyć te walentynki od dziewczyn?;)
  25. kurtka była nowa i na zdjeciu nieżle sie prezentowała :O
×