barbamama

no i pierwszy dzień mam za sobą,nie było najgorzej ale o 22 poszłam spac bo juz zaczynało bardzo ssac w zoładku, Ann23 5 kilo w dwa tyg.to rewelwcja,ile Ty jeszcze masz zamiar zrzucić? hogaCiebie tez zapytam ile masz do zrzucenia? ciekawa jestem czy ja bedę najdłuzej sie męczyć? ale teraz jestem pewna ,ze dam rade ,jest dużo łatwiej jak mozna sobie o tym pogadać :) a co do tych brutalnych zdjec, to one powinny nas motywowac do walki,tak samo jak za małe ciuszki:) hoga a co robiłaś z włosami? ja ide do fryzjera jak juz czapeczkę z głowy zrzucę,miałam teraz dwa kolory pasemek-jasny i czerwony ale chciałabym zrezygnowac z czerwonego,nie wiem co zrobic moze fryzjerka mi cos doradzi:) czy inne babeczki jeszcze sie tu pojawiaja? bo widze ,ze na poczatku było ich troszke wiecej ;)

apropos(czy jak tam sie to pisze) lumpeksów ,to sobie nic nie moge kupic bo jak mi sie coś podoba to jest za male

hoga,mnie ostatnio tez nalecialo na lumpeksy,wczesniej nie chodziłam,nie wiedzialam,ze takie fajne ciuszki mozna kupic za grosze:) najbardziej obciuchalam swoje córki,kolezanka starszej pochwalila ja ,ze ma takie super spodnie i bluzke;) a młodszej 2-letniej takie slicznoty pokupowalam na wiosne i lato:D

tak, tak hoga to jest dokładnie masochizm ;) cos nie mogę odejsc od tego kompa a w domu Sodoma i Gomora :o

witam no i zaczynam nie mam jeszcze pomysłu na dzisiejsze menu,ale mam trochę owoców,ryż,musle ,to z głodu nie umrę:D Ann23 ja jak jestem na diecie to wchodzę na wszystkie strony z przepisami i czytam....czesto kończy sie to pozytywnie dla mojej rodzinki bo znajduje coś ciekawego no i pichcę,czasami udaje mi sie nawet nie jesc tego co zrobię,no a w tej chwili to zacięłam się jak chamski scyzoryk i nie rusze tej szarlotki z budyniem,która mam zamiar zrobić:) odezwę sie wieczorem i zdam Wam relację z dzisiejszego jedzenia czy tez niejedzenia:) trzymajcie sie