Witam
Marchewka i buraczki na surowo jest ok, a nawet wskazana. Dobrze jest chrupać surową marcheweczkę na głód...pomaga i ma mało kaloryjek:)
Ja bardzo lubię jazdę rowerem. Za szybko po mieście jeżdzić się nie da, bo robi się to niebezpieczne. Poza miastem, najlepiej na mniej ruchliwych drogach, to ok, można poszaleć. Mój synek mając 5 lat jeździł \"na luzie\" 15 km., rzecz jasna bez pośpiechu, z przystankami, rozmową, piciem po drodze, podziwianiem przyrody.... Frajda niesamowita. Teraz jazdami rowerowymi zaraziłam dalszą część rodzinki:) Moja najdłuższa trasa to było 70 km. W ogóle jazda rowerem, z mężem, synkiem, to są moje najprzyjemniejsze chwile. POLECAM!!!!
Ale do tego musiałam sobie sprawić taki rower, na którym jazda to przyjemność. Bo jednak ma to dość spore znaczenie. Dla nas, ciężkawych kobietek jazda rowerowa jest jak najbardziej wskazana, bo nie obciążą aż tak stawów jak bieg czy aerobik.
W tym sezonie jeszcze się nie rozkręciłam, ale nastąpi to niebawem.
Pozdrówka dla Wszystkich:) //kwiatek