-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez hoga
-
Me,dziekuje w imieniu MisiaNiestety to przedszkole wychodzi mi juz bokiem...czekam juz tylko na ospe,a co ... na stare lata bede dziobata Barbamamo,ta fryzura musi byc wystrzalowa,bo rozwalila mi poczte:DNo nic ,poczekam moze za chwile sie dostane
-
Czesc!Wlasnie wrocilam od lekarza z nowa dawka antybiotyku dla dzieciaka.Ech...jeszcze nigdy w swoim krotkim zyciu tak sie nie pochorowal.5 dni nic nie jadl,a nawet nie bardzo chcial pic,ale takiego gardla jeszcze nie widzialam,choc sama czesto zapadam na ropna angine.No ,ale jest juz lepiej-dzisiaj nawet zjadl rogalika 7 -days:)Wzielam kolejna opieke,wiec wychodze do pracki w same swieta.Cholerka,teraz mam problem co zrobic z tymi steropianami z lodowki...kubel juz zapchany,a na zewnatrz snieg:(Dobrze,ze w czwartek wywoza u nas sprzet RTVi AGD,bo tu przynajmniej problem bedzie z glowy.
-
3MO,po pierwszych wersach wiedzialam o co chodzi,a gdy doczytalam przyklasnelam:DKobitko...alez Ci zazdroszcze-nowa milosc,nowe zycie...cudo!Ja od nowego roku tez szykuje duze zmiany w swoim zyciu,ale na dziecko raczej nie mam juz szans...M zrezygnowal:( Ja urodzilam w wieku 36 lat,pierwsze,wielkie i zdrowe jak byk,wiec sie nie obawiaj
-
dobra...kupilam nowa lodowke -bedzie w poniedzialek.Prawie taka sama jak poprzednia,tylko jednak sporo tansza.Atmosfera w domu nieciekawa-mielismy bony,dylemant na co przeznaczyc,a tu problem sam glupio sie rozwiazal:OAle mysle,ze o wiele gorsze sprawy moga na czlowieka spasc,wiec zycze usmiechu dla Behemotki,zdrowia dla mamy Me i porozumienia z M dla Amity...no i oczywiscie zelaznego serca dla naszego rodzynka:)Ja od dzisiaj na opiece-maluch ma ropna angine.Nie musialam brac zwolnienia,ale jakos nie mam nastroju ani ochoty do pracy.
-
ech ide sobie poplakac...rozmawialam z serwisantem-lodowka jest do wyrzucenia!!!!
-
Czesc!Ja tez jestem krok od zawalu-lodowka nadal nie dziala,a w dodatku w srodku,w dolnej czesci wybulilo obudowe:ODobrze ,ze na zewnatrz na minusie...
-
Czesc!Ty mnie Mychulec nie strasz,bo wlasnie wyslalam kuzynce suszone prawdziwki na stol wigilijny:O
-
uffff...zgrzalam sie!Wlasnie mialam napisac cos do was,gdy maly zazadal soczku...poszlam mu nalac,a ten tracil stol w kuchni na ktorym lezal laptop i moj soczek:(Na szczescie przeszlo bokiem-zalana podkladka i mysz...no mam nadzieje,ze na tym sie skonczy. Doly omijaja mnie od 2 lat(cha ,cha,pewnie to Wasza zasluga).Sprezynke juz mam,gdybym wiedziala ile kosztuje,nie wkladalabym raczek do kubla:)Za to M zakupil 2,5 m sznurka do kominka za jedyne 75 zl.Zostalo mu 20 cm,wiec kazalam odniesc;)Poza tym ubezpieczylam auto i jestem wesola jak prosiaczek w deszcz ulewny.W pracy uszczesliwili nas bonami,ale serwisat,ani ubezpieczyciel nie chca tego brac,a jak pojde do marketu,to do kazdego bona musze jeszcze doplacic:O
-
Sylwiak,cudo ozdoby,ale u mnie choinka stoi ubrana od 5 dni.Lodowa niby naprawiona-gazu braklo,ale pan nie stwierdzil zadnych nieszczelnosci,przy okazji przeczyscil filtry ,zainkasowal 160 zl i nie dal zadnych gwarancji:(Ale na razie mrozi,wiec zaraz ruszam po moje miecho:)Wina elektrowni to raczej nie byla
-
a gdzie Sylwiak znowu przepadl?Hop hop!
-
w zwiazku z powyzszym, absolutnie nie kupujcie panom Axe pod choinke;)
-
Czesc!Jacklyn,super wybor:)Marzy mi sie 42 cale ,ale szkoda mi kasy,bo na wiosne szykuja sie spore wydatki i bede musiala znowu zaciagnac pozyczke...ale za 2 lata ,jak skonczymy splacac auto,to pewnie sie skusze.W zasadzie mam 4-letniego panasonica 29...jest tak ciezki,ze nawet zlodziejowi nie chcialoby sie go ruszac;)Czekamy na pana do lodowki(Amito puk puk).Tala tak mnie nastroila,ze kazalm M przyszykowac 500 zl na konto naprawy.Wiecej nie dam...niech sobie zabierze w ramach kosztow lodowke.Bede musiala wyslac go po ta sprezyne do maszynki,bo jutro mam zamiar robic uszka na swieta,poki jestem na wolnym,no i oczywiscie pod warunkiem,ze lodowka bedzie naprawiona.
-
mam...a Ty mi napisz jaki telewizor chcesz kupic i dlaczego Polsat a nie Canal +
-
Tala,sala tortur-dobre!Ja tez mam narzedzia,tylko osobnej sali brak-moge sie produkowac na steppie,twisterze,cwiczyc z chantlami,rozciagac sprezyny,a na deser latino aerobik z Mariola Bojarska.Wlasnie testuje nowa patelnie,bo znowu bedzie pizza...coz mam nieboga jesc skoro lodowka wysiadla:P
-
usmialam sie z tego\"mozna gotowac bez soli\'\'...no raczej w kazdym baniaku mozna, tylko kto to zje:D
-
Czesc!I na co mi przyszlo na stare lata-grzebanie w smietniku...cale szczescie,ze wlasnym,ale i tak guzik z tego.Zginela mi sprezyna do maszynki elektrycznej,po ostatniej akcji pasztetowej.Rok temu w podobny sposob wcielo noz,wiec ani chybi pewnie znowu piesek pozarl;)Wlasnie wrocilam z Biedronki z kompletem garow-calkiem przyzwoite http://www.biedronka.pl/str/2/i/789.php Do tego 2 paczki puzzli(szalenstwo ukladania u mnie)a na przegryzke fajne czekoladki w srodku:P
-
Me,jak sie przeliczysz,to waleczek spokojnie mozesz polozyc na gostka.Czekam na gosci,obiecalam big pizze i boje sie,ze bedzie tylko big...preferuje cienkie ciasto,ale z tego to bedzie podeszwa...i do tego kupilam kg pieczarek...gdzie moje przecudne,aromatyczne prawdziwki(ktore mi wykropkuja)
-
Czesc!Gosiaki tak trzymaj,my tez chcemy wiedziec co u Ciebie. Talu,nie przerazaj mnie...500 zl,lo matko,nowa sobie kupie!A tak powaznie,to lodowa kosztowala troche,do tego inox,ale jest franca trefna:(Ma 4 lata,ajuz w ramach gwarancji wysiadl panel sterowania.W tej chwili kontrolki swieca,a przy pracy grzeje ,a nie chlodzi:O Me,nie ma ponoc nic bardziej seksownego,jak ruda kobieta spowita w zielen:)I nie badz taka pewna,ze nigdzie nie pojdziesz...ja wiem,ze bede siedziec w chacie ,bo M ma 1-go stycz dzien,ale Ciebie,ten flirtujacy napewno gdzies porwie,wiec badz gotowa:)
-
Gosik,a procz tego,ze witasz milusio z kawka w lapce,moglabys cos wiecej napisac?Ja przynajmniej smaruje na pol strony,poce sie, sapie i stekam srogo:D
-
Ja mam tydzien odbiorki,wiec spoko,ale maly zaczyna mi sie rozkaladac...oby nie ospa,bo boje sie tego jak diabel swieconej wody(sama nie mialam)
-
Czesc!Jednak lodowa wysiadla,a serwis przyjedzie we wtorek:OCzyli glupie wydatki...Wywiozlam mieso do M brata,z reszty zapielkam pasztet w sloikach,a dalsza reszte wsuwa piesek-wczoraj jadl ruskie pierogi(Biedronkowe),dzisiaj warzywa wiosenne,brokuly i jakis kawalek upieczonego miecha;)Najbardziej szkoda mi grzybow,bo to przeciez prawie cepelia;)a poszlo na kompost.Podejrzewam,ze popsula sie z winy elektrowni-po ostatnich wichurach,ciagle mialam zaniki napiecia,kilka razy na dobe...zobaczymy co powie serwisant.Amito,spytaj meza,czy moge miec jakies pretensje,ew. szanse dochodzenia szkody,gdyby faktycznie z winy elektrowni. Co do brzuszkow,to ja chyba inaczej robie,a raczej robilam.Lapie sie rekami za spod mebla,coby gora byla stabilna,i smigam tylko dolnymi konczynami:D
-
juz dawno powinnam byc po prysznicu i w lozku,ale smaze te nieszczesne grzyby...moze da sie jeszcze cos z tego stworzyc.Dzisiaj w pracy smieszny incydent-zre serek wiejski ,a facet stwierdza\"ale pani jest piekna\".Odwracam sie do niego i cedze przez zeby,ze wiem o tym,a przy okazji zastanawiam sie ile wypil...trzezwy raczej nie byl,a ja jestem przerazona:OJak zwykle w zimie ,rozpoczynaja sie prace inwestycyjne,czyli wymiana torowiska...mnostwo zamieszania i obcych ludzi(usmialam sie dzis szczerze-regulamin opracowany,kilku kierownikow wyszczegolnionych,a przyjechaly pionki...nikt nic nie wie,nawet do jakiego kilometra ich wyslac:OZreszta nie bede przynudzac,bo i tak guzik z tego wiecie:)
-
Czesc!Ja wczoraj caly dzien harowalam w chacie,a dzisiaj w pracy pomyslalam sobie\"babciu,i po co to wszystko...\"Ale nawet jestem mile zaskoczona-prawie tak, jak zostawilam rano:)M oczywiscie nie trafi do zmywarki,ale potrafi pomyc baniaki i za to mu chwala;) Wrocilam z pracy skonana,a tu jeszcze wiadomosc ,ze z lodowki wycieka sok z grzybow i ogolnie nie mrozi...kuzwa,cala szuflada grzybow sie rozmrozila i mieso zaczelo brac...na moje oko 3 dni temu sfiksowala.Odmrozilam(podobno bezobslugowa),umylam(nawet duzo lodu nie bylo)zalaczylam i nic.Mysle,wysiadla franca,bo po tych wichurach ciagle zaniki pradu.Wynioslam 2 pojemniki na taras(jest 1 na minusie)a ta za chwile zaczela pracowac...uff dobrze,bo juz szukalam numeru serwisanta,a na tarasie zastalam mojego\' pieska
-
Dobry wieczor!Me,wszystkiego najlepszego z okazji imienin Co do vacu,to az tak zdeterminowana nie jestem;)Pogodzilam sie,z wiekiem,tusza i wydaje mi sie,ze na swoje lata fajnie wygladam,a ze mogloby byc lepiej ,to inna sprawa i postaram sie nad tym popracowac po nowym roku:)