Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

hoga

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez hoga

  1. moje nozki już 6 godzin pyrkaja.dodam je do golonki indyczej i 5 marchewek
  2. ja tylko przeraziłam się zawrotami glowy-przy obcięciu wegli
  3. tłuszczu już się nie boje,ale unikam smażenia w wysokich temperaturach.-mieso najpierw podgrzewam do sciecia bialka,a później dodaje tłuszcz.Warzywa al dente na wodzie,odparowuje i na końcu tluszcz .
  4. tłuszczu już się nie boje,ale unikam smażenia w wysokich temperaturach.-mieso najpierw podgrzewam do sciecia bialka,a później dodaje tłuszcz.Warzywa al dente na wodzie,odparowuje i na końcu tluszcz .
  5. Witam!Wczoraj 72,2-duzo smuklejsze obwody,przebialczylam i woda schodzi.Dzisiaj okno nie jem , za godzine pojde spac, bo na chodzie 32 godz.Jakos nie mogę skierowac podaz na wieksza ilość tłuszczu-niby logiczne,a swiadomosc się broni.Poogladalam filmik "Recepta z epoki kamienia" -jednak nie tak tłusto i z owocami,a przy tym ruch.Mysle,ze to cos dla mnie.
  6. wędliny robie sama i kiełbasy tez.Wprawdzie swini ekolpogicznej nie dochowałam się,ale korzystam z dobrodziejst marketow i własnej wędzarni.
  7. Quendi ,przeca ja wiem,ze bez chleba,makaronu,ryzu i kasz.Troche psuje mi diete alkohol,ale na bank zrezygnuje z piwa.
  8. tylko jak jest konkretne maslo w promocji,to po godzinie puste polki:)
  9. Qenti-skad bierzesz 30% smietanke do kawy,bo ja dzisiaj przeleciam Biedronke i nie bylo,a kiedyś była:(UHT nie wchodzą w gre,bo tam jest nieaktywny wapn)Migdaly zakupione,orzechy mam własne(to co leci od sąsiadki za plotu)
  10. skinny love-twoja opcja diety najbardziej mi odpowiada,chociaz jestem pelna podziwu dla Arizony-20 kg .Glodowki powyżej 24 godz (licząc sen) nie przemawiają do mnie.
  11. moje zo,ja czytałam z zaparytm tchem,jak szybko zrzucalas te kilosy na opty i odstawilas tabsy-jestes bardzo inteligentna kobitka i potrafisz wyciagac wnoski z zachowania swojego organizmu(chorego,dodajmy)
  12. zrobiłam masakryczna ilość galarety-2 golonki indycze i 3 nozki wieprzowe,ktore w calosci dorzuciłam z całym dobrem,procz kosci.Starczy na tydzień.W zasaczie mimo grubo przekroczonej czterdziestki(45) nie skarze się na jakies poważne dolegliwości-trochę boli lewy bark jak za bardzo chce się nim posluzyc,wiec galareta z masa kolagenu jak najbardziej wskazana.
  13. i tak się uzbieralo na poziomie 72-74,choc miesiąc temu waga jedniodniowo zarejestrowala 77,8(zbiłam te 4 kg bezpowrotnie na trzydniowym białku).Od 2 miesięcy chodze średnio 3 razy w tyg.na basen,bo wychodzę z zalozenia,ze ruszac się trzeba.Szalu wagowego nie ma-1kg na minusie,ale widze,ze sylwetka smukleje-brzuchol i cellulit z ud się redukują.Do tego sprawia mi to frajde,bo lubie plywac.Ale o słodziku wspomnę,wiec dzisiaj herbata była lysa,a zamiast piwa wino polwytrawne,bo ja tak ja Qenti pic musze;)
  14. Witam!Przeczytalam caly topik od A do Z i jestem z Wami,jesli mnie przygarniecie.Mialam swoja przygodę z optymalna na topiku Anusidanusi w 2010.Slabo chudłam,ale bylam syta,niestety balam się tłuszczu,wegle uzupelnialam piwem,ktore uwielbiam i przerazalo mnie to ciagle wazenie produktow i liczenie B:T:W.Z perspektywy czasu sadze,ze nie dalam sobie szansy na efekt przebudowy.Jednak cos mi po tym zostało-wyeliminowałam margarynę na korzyść dobrego masla(sama klaruje) i smalcu(sama wytapiam).Nie boje się tłuszczy naturalnych!Ograniczylam tez chleb do 1-2 kromek dziennie,makaron sporadycznie.Za ciastami ,owocami nie przepadam,wiec mogą nie istnieć.No i zaczynają się schody-w 2000 r przeszłam na diete 1000 cal i zaczelam stosować słodzik do kawy i herbaty.Schudlam w ciągu 2 miesięcy 10 kg,a później jeszcze 7.Startowalam z 69-najnizsza wynosila 51(ale to było głodowanie),ustabilizowala się na poziomie 55-56 przy wzroście 158.Trzymalam wage 2 lata,az zaszłam w ciaze.Po porodzie 61,wiec szalu nie było.Myslalam,ze szybko zrzuce te piec kg,ale poszlo w druga strone.
  15. moj pare dni temu byl lesniczym-jaka mu M z sasiadem strzelbe wystrugali...az pani z angielskiego pozyczyla .Anusia,cos mi sie zdale,ze jestesmy poznymi rodzicami.
  16. a tak na marginesie-u mnie kafe dziala bez zarzutu i nie ma potrzeby slac potrojnych postow;)
  17. nastawilam kolejny ocet jablkowy-tym razem przepuscilam jablka przez sokowirowke.Obiecalam sobie,ze korniszony,papryka i grzybki w tym roku beda wlasnie na takim occie.
  18. Witajcie!LK,tylko idioci nie maja watpliwosci.Upieklam ten chlebek lidlowy-troche lepki,ale da sie zjesc.Ja jednak nie zdeklaruje sie jako optymalna-tluszcz zwierzecy i oliwa z oliwek jak najbardziej,produkty light blee.Jednak jestem za uzupelnianiem bilansu energetycznego warzywami,a nie tluszczem.Przynajmniej ja tak chudne ,a na optymalnej trzymalam wage.
  19. a warzywka rownowaza bialka:)
  20. Jestem!Na 1 sniadanie kawa espresso z mlekiem ,na 2 jajecznica dwujajcowa na skwarkach i malym ziemniaczku + film "Najpierw zwiedzaj potem strzelaj",pozniej zakupy...teraz zrobilam w koncu udany majonez(bo zwyklym mikserem) i fantastyczna salatke-kurczak weczony(2 nogi),8 jaj,pol papryki (swiezej),por-wszystko pociac i potraktowac sola, pieprzem z mlynka,powyzszym majonezem i plynna maggi.Ile tam czegos w czym ?Nie wiem,ale zjem ze smakiemP)
  21. Ja wlasnie popijam cole zero-na gacy mozna,ducan poleca,to chyba i kwasniewski nas za nia nie wyklnie;)Ta karkowka byla straszna-mnostwo energi zuzylam na gryzienie,zucie, trawienie tak ze bilans pewnie ujemny.Nigdy wiecej karkowki z patelni czy z grila bez wczesniejszego bejcowania.Jutro zrobie z niej pulpety w sosie.Malzonek poszedl na nocke,a ja siedze z moim synkiem przy kominku i sluchamy wycia wiatru na zewnatrz.
  22. Witajcie!Ja dzisiaj caly dzien w pracy,jutro noc,a malzonek dniowka,wiec kolejne swieta z glowy:PZaczelam wazyc,liczyc i teraz widze,ze bardzo malo uzywalam tluszczu.Wczoraj na sniadanie zjadlam 2 jajka z majonezem +2 kromki wasy zytniej z maslem i wyszlo 1:2,3:0,62.Na obiad mialam kapusniak,ale byl moim zdaniem za cienki,wiec dodalam sobie do talerza lyzke skwarkow.Zrobilam tez fajna salatke z porow,ktora ma 1:2,04:0,31.Anusia,ja majonez robie na oleju slonecznikowym przep. 625,a tu czytam,ze ma byc oliwa z oliwek:(Spytaj P Wandy,czy moglby byc olej z pestek winogron,bo oliwa ma ten swoj charakterystyczny smak.No coz panie i panowie w nadchodzacym roku zycze Wam wszystkiego co najlepsze ,zdrowia przede wszystkim,usmiechu,zero problemow i wytrwania w noworocznych postanowieniach.
×