-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez hoga
-
jeszcze nie skonczylam:D Dorottko,Ty malolato!Poczatkowo myslalam,ze to zdjecia Twojej corki.W soboty i niedziele tez pracujesz? Mychulec,i jak tam w przedszkolu?Kolezanka dala sie przekupic czekoladkami ?:) Talu,ja wole sprawne auto niz sto fatalaszkow- szafa peka mi w szwach,a ja smigam w kilku ubrankach ( bo w reszte sie mieszcze ha ha)
-
Czesc dziewczyny!Dzieki za mile slowa,fryzura \'\'a i owszem\'\',ale zdjatko \"artystyczne\'\'-M rozjasnil calosc i dzieki temu nie widac obtartego z kataru i wielkiego nochala hogi;)Dzisiaj ,po wyprawieniu malucha(rzucil sie z piesciami na M w przedszkolu i dostal znowu histerii)pojechalismy na grzyby...ot tak w ciemno-60 km w jedna strone.Kobity!Ja nigdy w zyciu nie widzialam tyle prawdziwkow(i M tez).Przywiezlismy 4 wielkie kosze i troszke maslakow.Musialam wywalic z zamrazalnika 15 woreczkow pocietych kozakow,by zrobic miejsce arystokracji;)Ale oczywiscie... na tym sielanka sie konczy-facet w pracy rozchorowal sie:(Biedaczysko,caly rok chodzi w czapce i golfie i tez go dopadlo.Slowem, po M urlopie i mojej odsiadce...po prostu kocham ta dyspozycyjnosc,jak nie wyjedziez na urlopie w pizdu ,to moze czekac cie wielka niespodzianka:O Ale dosyc o mnie Jacklyn,tych krzesel jest na full w Nomi Kruszyno,kupuj do tej waskiej zmywarki(tez mam 45)proszek i nablyszczacz(zadnych tabsow,bo te sa do 60)-mnie wystarcza na rok,bo zapuszczam 2 razy w tyg.Baniaki szoruje osobiscie. Maxisa,zdrowiej przynajmniej Ty,bo ja dalej w kiepskiej formie(nie poszlam do dochtora) Amito,Ty cwicz i patrz na efekty!Potem pochwal sie hodze,a nie zejdzie ze steppera;)
-
ech,Misiek,to chyba nie byl komplement;)
-
Swietny prezent Misiu!Mnie tez, na ktores urodziny,M kupil pustaki.
-
juz masz!
-
dalej ,dalej...aaaa;)
-
cos mi sie necisko gibie...poszlo 2 razy,ale lepiej niz wcale...chyba;)
-
Dorottko,a czego Ty mi zazdroscisz?Dziecie rebie w cymbaly i co chwile pyta,czy ktoros z nas nie idzie do pracy.No nie idziemy(ja dopiero w niedziele),ale Misiek jutro do przedszkola:OPoslalam zdjatko fryzury,a kto nie dostal niech krzyczy. Robicie przetwory,a ja obudzilam sie z reka w nocniku...papryka po 4 zl:(Zapodajcie przepisik(jak macie)w przecierze pomidorowym. Tala,a to Ci mala piromanka rosnie;)Moj maluch uklada z zapalek wskazowki,a zapalniczkami swieci po oczach(nie plomieniem,ale tymi swiatelkami diodowymi). Me,nie przestraszylyscie Miska:DZezarl cala polke czekoladek(tylko konika zostawil na koniec,bo bal sie,ze bedzie go bolalo),z jaj wyszly 2 slonie i gepard,a z zegarkiem do dzisiaj spi:)
-
Dorottko,a czego Ty mi zazdroscisz?Dziecie rebie w cymbaly i co chwile pyta,czy ktoros z nas nie idzie do pracy.No nie idziemy(ja dopiero w niedziele),ale Misiek jutro do przedszkola:OPoslalam zdjatko fryzury,a kto nie dostal niech krzyczy. Robicie przetwory,a ja obudzilam sie z reka w nocniku...papryka po 4 zl:(Zapodajcie przepisik(jak macie)w przecierze pomidorowym. Tala,a to Ci mala piromanka rosnie;)Moj maluch uklada z zapalek wskazowki,a zapalniczkami swieci po oczach(nie plomieniem,ale tymi swiatelkami diodowymi). Me,nie przestraszylyscie Miska:DZezarl cala polke czekoladek(tylko konika zostawil na koniec,bo bal sie,ze bedzie go bolalo),z jaj wyszly 2 slonie i gepard,a z zegarkiem do dzisiaj spi:)
-
Witajcie!Wczoraj zrobilam totalne\'\'nicnierobienie\'\'-wstalam o 11.30(a jak),zjadlam sniadonio obiad i spedzilam caly dzionek na ogladaniu telewizji w pozycji horyzontalnej.Maly nie poszedl do przedszkola,bo M tez zaspal,ale dzisiaj beczal i nie chcial go puscic.Wrocil taki \'\'najedzony\'\',ze zjadl 2 filety z pangi na jednym wdechu. Widze,ze chorobsko szerzy sie nawet przez kompa:O-mnie od paru dni boli glowa i mam podpuchniete oczy,ale zatoki tak dostaly popalic przez ten katar,ze wcale sie nie dziwie.Zaliczylam fryzjera,znowu krotsze wlosy i fryzura asymetryczna.Nastepnym razem pani uzyje pewnie golarki;)Ale jest dobrze,zaraz ide zmyc farbe(M znowu narzekal,ze mam kupe kudlow) no to smigam zmyc farbe i napisze co wyszlo... a jak nie napisze,to bedzie znaczylo,ze popelnilam seppuku
-
Czesc!Goscie pojechali ,a ja odsluchuje piosenki Agnieszki Osieckej,ktore M sciaga mi od miesiaca.I co z tego jak nie pozwala glosno odsluchac(nawet na laptopie ha ha)Mysle to przedziergac na plytke i zapuscic na wiezy jak go nie bedzie...no to poczekam sobie jeszcze miesiac:(A w tej chwili siedze z badziewiastymi sluchawkami(na okolicznosc skype)ktore nie trzymaja sie mojej malej lepetyny.
-
grillujemy i pijemy piwo;)
-
no i znowu mi sie poknocilo...mialo byc :O,a czy ze wsi?To chyba zalezy od czowieka,bo moj sasiad nosi kuraki pod pacha i je glaszcze,a zeby zalozyc domek dla ptaszkow,drapal sie 10 m na drzewo.
-
no wlasnie,futrzaki!Siedze sobie w pracy i slysze ksz..ksz...ksz...,a moze cz,cz cz...w kazdym razie bardzo wyrazisty dzwiek.Mysle sobie ptaszek,wychodzimy na zewnatrz z moim pomagierem,a tu pod szyna siedzi sliczny zwierzaczek(miniatura lasicy),a w okolo nasze kociaczki.Koty w zasadzie odpuscily,ale moj pan(190 wzrostu)zaczal szczuc zwierzatko.I coz ja hoga moge mu w 5 min wytlumaczyc...gadam,ze Swiety Franciszek z Asyzu uwazal ,ze zwierzeta to \"nas bracia mniejsi\".Chyba nie trafilo,wiec tlumacze,ze kazde stworzenie ma prawo do zycia,chyba,ze inne go zje,bo tak juz jest w przyrodzie.Pozniej zadzwonil telefon,musialam sie oddalic,a zwirz na szczescie uciekl.Ech,ludzie ze wsi to maja okropne podejscie do zwierzat-co na czterech konczynac to albo do sluzby,albo do zjedzenia,lub do bezmyslnego zabicia:)
-
Amto,lacze sie w bolu:(
-
jasne, hannah-37
-
Sylviak,ja sie strasznie boje,ze je zaraze...zreszta wspomnicie moje slowa:(
-
a... psik,dziekuje ,na zdrowie... Maxsia,ja Ci dam karakuly!Nie wolno malenkich ,slicznych i sympatycznych zwierzakow,dla proznosci zabijac. Zadzwonila Me,cudo glosik i od razu poznala,zem chora(bo ja mam tez cudo glosik,tylko nie wiem skad ona to wiedziala;)
-
ta kiepska forma ,miala byc:O
-
czekam na telefon od Me,ale jestem w kiepskiej formie;)Doslownie fontanna z nosa a, M (tez zainfekowany)opuscil loze malzenskie przed czasem.Ja przez pomylke, zakroplilam sobie krople oczaste,do nochala.Nie wiem,co robic,bo nie chce zarazic kobitek,a slowo u mnie \"Drozsze pieniedzy\";)
-
Czesc! Jacklyn,ladnie to napisalas i pamietaj,ze cuda sie zdarzaja.Hm...zastanawiam sie,czy sie nie zagalopowalam,bo moze nawet nie bedzie trzeba cudu.Nie jestem lekarzem,nie wierze w boga,tylko w szczescie,fart,dobre fluidy i naturalna kolej rzeczy... Nie moge sie jednak pogodzic,ze dzieci i ludzie w pelni sily odchodza...Wlasciwie wszystko ,co pisze wydaje mi sie glupie,ale wiem,ze Ty tez,masz w tej chwili gonitwe mysli... jestem z Wami, chociaz wiem,ze malo zalezy od malej ,glupiutkiej hogi,to uparcie trzymam kciuki.
-
Amito,alez sa perypetie z tym nowym sprzetem...Po ostatniej przeprowadzce wymienilam prawie wszystko procz M:)Nowa fantastyczna lodowa,wysiadla po 2 mies -przyjechal pan z serwisu i w min wymienil panel sterujacy.Poczestowalam go kawa,pogadalismy,bylo milo i profesjonalnie.Ze zmywarka bylo strasznie... zakupilam w Sylwestra ,zeby uzupelnic dziure .Gdy zobaczylam jak to wyglada,rozbeczalam sie.Kochane chlopaki w sklepie, zabrali ja po nowym roku i wszelkich rozliczeniach,a ja doplacilam i kupilam ta wlasciwa ,pod zabudowe.Pozniej wzywalam serwisanta,bo woda mi zostawala .Przyszedl pan smutny i niedowartosciowany,zapuscil zmywarke,oparl sie lokciem na blacie i sluchal.Pouczyl mnie,ze ja mam 3/4 sprzetu,wiec tabsy Calgonit sa za duze.Franca jak na zlosc wypompowala wode.Pozniej okazalo sie,ze waz odprowadzajacy byl za nisko. A ze stolarzem dalej jestem na bakier:(Cholernik,ciagle jezdzi,szlaja sie,a fuche u hogi traktuje jak jak ostatnia deske ratunku,czyli posuche w biznesie.M stwierdzil,ze sam zrobi ta szafe ,ale chyba nie chce ...po co mamy sie denerwowac :)
-
Tala,dzieki:)
-
Mychulec,podobal mi sie...mialas racje,lepiej tego nie mozna bylo okreslic-mroczny.Tylko pewna scena przy koncu mnie rozbawila-facet rzucil sie w pogon za panna z mala torbiczka,a tu nagle widzimy jak w szczerym polu,destyluje z pelna aparatura;) No niestety ta scena miala miejsce dzisiaj rano...do tego nie mam czasu na fryca,a wlosy przed @ za cholere nie daja sie ulozyc.Tak zaczelam psioczyc,ze M z miejsca czepil sie roboty...Pulsik,moze to jest jakis sposob;)