Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

hoga

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez hoga

  1. Pogoda byla wczoraj fatalna-caly dzien padalo,ale dzisiaj juz ma byc ladnie i cieplo.Pod koniec tyg tez ide na 2 tyg urlopu:)
  2. Czesc!Pierwsza,pierwsza!Wlasciwie to moglam napisac o 3 rano,bo jestem w pracy,ale net zdechl.Przejsciowe klopoty,ale admin pracjje nad tym i moze juz dzis bedzie dobrze.Dietka trwa,ale waga jest niewzruszona jak u Jestin,za to spodnie jakies dluzsze mi sie wczoraj wydawaly.No nic zobaczymy co bedzie po @. Zono,nie bierz sobie tak mocno do serca chwilowych slabosci ,bo jak my wszystkie bylybysmy tak konsekwentne,to po topiku nie byloby juz sladu. Pulski,kosztorys moze byc juz mocno nieaktualny,bo slyszalyscie,ze ostatnio ceny materialow budowlanych galopuja w gore-niektore podrozaly nawet trzykrotnie. Matko,jaka jestem zmeczona ...spac,spac!
  3. ...pochowaly sie w szuwarach,a reszta poszla imprezowac... ostatnio fajna reklame widzialam-sprzedam tanio nasiona bonsai:)
  4. wrocilam z zakupow...ludzi jak mrowkownie cierpie chodzic na bazar w soboty. Skandal,frezje na rynku po 60 gr za cebula,a w sklepie placilam 35 gr...chcialam dokupic,ale waz mi sie odezwal w kieszeni;) Smaze wlasnie kotleciki-zlociuskie,chrupiace,pachnace...chyba sie nie opre.Wiecie kupilam gotowa salatke z czerwonej kapusty w biedronce i jest b. smaczna-litrowy sloik 1,80,za te pieniadze to szkoda sie packac. Mychulec,wyjdz juz z tej lazienki i napisz cos do kolezanek Jestin-jak dietka ,jak waga?A po ubraniach widzisz roznice?
  5. a brzuch u mnie dzis obolaly i wielki...wiadomo czemu:Ona wage nie smialabym nawet spojrzec;)
  6. Witam z rana!Behemotko,skoro impra bedzie na luzie to faktycznie dziwnie bys wygladala w tej sukni,a kreacja bardzo mi sie podoba (cudo spodnica)tylko bluzka taka za grzeczna;)jak na wielkie wyjscie,oczywiscie. Sudocremu,niestety juz nie mam ,bo wszystko wymazialam na tylek malego,ale pasta do zebow?Pierwszy raz slysze... Uciekam z moimi na male zakupy,bo M chce spodnie i adidasy...oj bedzie sie dzialo...pewnie jak zwykle nic nie kupimy,bo ciezko mu dogodzic:O Wczoraj zjadlam dziwne danie-biala rzodkiew owinieta plastrem poledwicy indyczej i to byl jedyny moj posilek.Dzisiaj pol serka ziarnistego z tarta rzodkwia i szczypiorem i kromka razowca.Na obiad robie kotlety z kurczaka z serem,i pewnie usmaze sobie tyciego. Maxmaro,ja smazac na teflonie oczywiscie daje olej,ale wiadomo,ze tyle go nie trzeba jak na zwykla patelnie,a pozatym czesto robie rybe i piersi bez panierki i to tez juz nie wymaga tyle tluszczu. uff,ale sie rozpisalam :)
  7. Behemotko,swietnie w wygladasz w tej kreacji,ale to sie nadale raczej na spacer pod pache z M(jak to czyni Maxsmara)Ja na Twoim miejscu ppszlabym w tej brazowej sukni,bo modna i najwazniejsze,ze eksponuje Twoje wdzieki:)
  8. Misiu,mam sudocrem,ale wczesniej rece trzeba by bylo mi spetac:(JUz ide sie namaziac,ale to musztarda po obiedzie.Ten specyfik chyba na bazie cynku...dziecku smarowalam dupsko,ale 2 razy (w lecie)mial odparzenia(bylam u dochtora,ale inne masci tez guzik pomogly...trzeba bylo zarzucic chwilowo pampersy)
  9. Misiu ,wiwat!Mam nadzieje,ze nie zalujesz;) Cholerka,ja tez przed @(juz prawie razem mamy)i znowu trofeum-syfek na brodzie ,ktorego zdazylam juz zmaltretowac:(Obym paluchy stracila,by mnie nie swierzbily.A swoja droga co polecacie na takie cus?Sa jakies specyfiki w sztyfcie-stosowala ktoras?Bylam raz z tym u dermatologa i przepisal mi fure witamin. uuu,dwa razy bylam...zauwazylam,ze jak sie odchudzam to podwojnie mnie obdarza:(
  10. barbamama:D gora odkopana...schodze na niziny;)
  11. Me ,Ty nas nie kokietuj tylkiem...przypomnij sobie jaki byl jak wazylas 90 kg.Teraz powinnas tylko spijac smietanke z sukcesu i puchnac (to jest przenosnia)z dumy;),a nie jeczec bez sensu. Ze spaceru nici...przejrzalam troche na oczy i ujrzalam pobojowisko jak po bitwie pod Grunwaldem.To co potrafi zrobic z chalupa w ciagu 2 dni 2 facetow jest godne podziwu. Pulsik,dobrze zrobilas ,ze wygarnelas sasiadowi,a almerka strasznie mi sie podoba:)
  12. Czesc!Ale naprokukowalyscie...dopiero skonczylam czytac i polowe zapomnialam:(Ale przepisy golonkowe zarebiste,slinka mi cieknie i jestem rozdarta wewnetrznie;) Sylviak,gratuluje autka-oby dobrze sie sprawowalo. Behemotko,obejrzalam tylko pare zdjec,bo tlen mi zdechl,ale strasznie podobal mi sie piesio przy kawusi:DZaraz ide na reszte. Maxmaro,jestes bezbledna-paski w szafie,olej w lodowce:Dmnie tez te rzeczy tez malo obchodza,bo od tego jest M,ale odkad wylezal sie pod naszym pierwszym ,starym maluchem i zdrowie przy nim stracil(korzonki),bo wszystko sam robil,kupujemy auta z salonu i jest spokoj i bezstresowa jazda.Tez mielismy kupowac z zagranicy,ale M jest z tych co to nikomu nie wierza,a sam nie chcial jechac. Jestem po kawie i zaraz wybywamy w plener-sama nie wiem po co,bo pogoda taka sobie...pewnie po to by nie patrzec w lodowe.
  13. Czesc!Napisalam sie jak gupia i wszystko poszlo w kosmos,bo M eksperymentuje na drugim kompie:( Dzisiaj zjadlam jajecznice z 1 jaj ze szczypiorem i kromka razowca,plasterek poledwicy z indora,1 nalesnika na obiad i przed chwila szklanke surowki z kapusty kiszonej...ide na nocke,wiec cos jeszcze zarzuce kolo 18.Ja na dietetyczne obiadki serwuje przewaznie szpinak zaciagany jogurtem lub serkiem topionym,mieszanke chinska z mikrofalki,rybe smazona na teflonie(bez panierki)z surowka.Dzisiaj nie milam natchnienia,bo zle sie czuje,wiec zadowolilam sie nalesnikiem. Behemotko,gratuluje lumpa-ja dzisiaj wyrwalam czarna,aksamitna kurteczke obszyta futerkiem i wiele innych rzeczy:)Podeslij zdjecie kreacji. A tabelka mocno nie aktualna,ale mam nadzieje,ze wage ta osiagne zaniedlugo...gorzej z wiekiem;)Wiecie,ta kolezanka,jednak dobrze zrobila mowiac mi o moim wygladzie,bo dalo mi to porzadnego kopa i mysle,ze tym razem uda mi sie siegnac stopki. I prosze mi tu nie wypiekac takich pysznosci,bo slinka mi cieknie na klawiature:P
  14. Czesc!Napisalam sie jak gupia i wszystko poszlo w kosmos,bo M eksperymentuje na drugim kompie:( Dzisiaj zjadlam jajecznice z 1 jaj ze szczypiorem i kromka razowca,plasterek poledwicy z indora,1 nalesnika na obiad i przed chwila szklanke surowki z kapusty kiszonej...ide na nocke,wiec cos jeszcze zarzuce kolo 18.Ja na dietetyczne obiadki serwuje przewaznie szpinak zaciagany jogurtem lub serkiem topionym,mieszanke chinska z mikrofalki,rybe smazona na teflonie(bez panierki)z surowka.Dzisiaj nie milam natchnienia,bo zle sie czuje,wiec zadowolilam sie nalesnikiem. Behemotko,gratuluje lumpa-ja dzisiaj wyrwalam czarna,aksamitna kurteczke obszyta futerkiem i wiele innych rzeczy:)Podeslij zdjecie kreacji. A tabelka mocno nie aktualna,ale mam nadzieje,ze wage ta osiagne zaniedlugo...gorzej z wiekiem;)Wiecie,ta kolezanka,jednak dobrze zrobila mowiac mi o moim wygladzie,bo dalo mi to porzadnego kopa i mysle,ze tym razem uda mi sie siegnac stopki. I prosze mi tu nie wypiekac takich pysznosci,bo slinka mi cieknie na klawiature:P
  15. Amito,ja nie naduzywam antybiotykow,bo raczej nie choruje,a moje dziecko przyjmowalo 2 raz w zyciu antybiotyk...zgodze sie...nie warto niczego w zyciu naduzywac:D
  16. ....a...wcale nie musialam,poprostu,ja jak nie dotkne nie uwierze:)
  17. Czesc!Witam po pracce i przy koedukacyjnym smazeniu nalesnikow...M ma zachciewajki,ale zatrudnilam go,a przy okazji bede miala jutro obiad z golowy. Kruszyno,Ty mowisz ze nie cwiczysz....15 km ,basen...jesus,to ja sie wcale nie ruszam:( Echo,fajne przepisiki na zarelko i masz racje-mozna schusc i zjesc smacznie...od tego zaczelam w 2000 r (schudlam 15 kg w 4 mies na 1000 kcal),a teraz musialam przetestowac na sobie pare nie najmadrzejszych diet,po ktorych ma sie odruch wymiotny widzac jakas potrawe...dzisiaj drugi dzien tysiaka i wszystko zgodnie z planem,a ja w dobrym nastroju(chociaz @ za progiem) Co do antybiotykow,to pewnie macie racje....gorsze cholerstwo jak cyklon B...na drugi raz ,jak bede chora wyjde na ogrod o polnocy,splune 3 razy przez lewe ramie,a potem odwroce sie na wschod i wypowiem z naciskiem 3 razy\"chorobo zgin\":D
  18. masz tu Mychulcu wysmienita paste(podobno Perepeczko na niej sporo schudl) SER Z TUNCZYKIEM puszka tunczyka w oleju(dla tych co na diecie w sosie wl.) kostka sera pol papryki czerwonej szczypior papryke i szczypior pokroic ,wszystko polaczyc,pomieszac i wcina SALATKA Z TUNCZYKA 2 puszki tunczyka(jaki kto sobie zyczy) puszka kukurydzy 6 ugotowanych jaj 10-15 dag szynki lub parzonej kielbasy peczek szczypiorku majonez i pieprz(ja juz nie sole) co do rozdrobnienia to posiekac,polaczyc ,doprawic i gotowe oooo przy okazji skopiowala mi sie moja ulubiona salatka:)
  19. hi hi,Jestin tam pol paczki ptasiego mleczka bylo miedzy wierszami:PMusisz sie bardziej przykladac na aerobiku,albo mniej przykladac do jedzonka i waga musi skapitulowac.Frezje posadzone w doniczce-wyrwalam dzis w ogrodniku ostatnie 7 cebulek(o,35 zl szt)i pedze je na oknie poludniowym,a jak przekwitna bratki to mysle je postawic przed wejsciem na ganeczku.Kto wie jak dlugo kwitna? Maxmaro,jak Ty bez tego piwka wytrzymujesz?Ale widze,ze znalazlas calkiem sympatyczny zamiennik;)Ja na razie mam zamiar obyc sie bez %.Dzisiaj zjadlam piers z kurczaka i surowke z pekinki plus 2 kawy.Pewnie zarzuce jeszcze pomarancze.Zaraz znowu smigam na ogrod przyciac roze,a raczej to co z nich zostawil moj pies,no i dostalam spota kepe szafirkow(mam nadzieje,ze zakwitna). Do potem
  20. zmykam na poczte,musze zrobic przelew za to dziwadlo,a przy okazji zakupki light -stosownie do diety,czyli jakis szczypior,pomidor ,ogorek zielony(i znowu mi to zgnije w lodowce i wyladuje w koszu) Amita,Ty sie kuruj raczej antybiotykiem,bo moze na cos uderzyc.Ja za pozno wzielam i dostalam ropna angine...do teraz boli mnie gardlo i mam chrypke:(
  21. http://www.twojadieta.info/dieta/1000_kalorii/ o tu jest zestaw posilkow z iloscia kalorii
  22. Sylviak,Wszystkie skupione na dietkowaniu,ale oczywiscie bardzo Ci wspolczuje Tych pierniczkow w czekoladzie:P
  23. Czesc!Wlasnie zmartwychwstalam ,wypilam kawe i usiluje oprzytomniec.Od wczoraj ciezka pogoda...deszcz wisi w powietrzu.Postanowione-od dzisiaj 1000 kcal 1 etap-4 kg do polowy kwietnia 2 etap -patrz na stopke ,do polowy maja 3 etap -zamierzona waga,nie wiem do kiedy:O a ,ze jestem przez ta pogode przymulona ,to ide sie wspomoc gotowymi jadlospisami. Co ja tu mialam jeszcze napisac....zapomnialam,ale jak sobie przypomne to dopisze.
  24. polece jak kula...byle bym ksiezyca nie rozwalila.Strasznie sie wczoraj zgrzalam-kolezanka przytyla w 2 lata z 45 na 62 kg i byla zdziwiona,ze waze tylko 5 kg od niej wiecej,bo wygladam na 10.Dobrze,ze nie widziala mnie po swietach...koniec,biore sie za siebie!Ja jej jeszcze pokaze kto bedzie wygladal grubiej
×