-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez hoga
-
poszlo...zaraz dosle nastepne :)
-
Czesc!Wstyd mi,ale co sie zabiore do zdjec to goscie mi sie zwalaja.Ale postaram sie to dzis nadrobic. Misiu,ja tez przez cale zycie tyle sie nie naprasowalam -posciel z kory,przescieradla frotowe,a pranie starannie rozwieszam i ukladam i samo sie prostuje.Maz sam sobie prasuje,wiec nie ma problemu.Ale przyznam,ze mam naskladana cala sterte ktora rosnie i jak stane do niej to chyba popije Twoj rekord :)
-
Jestem...popijam to \'\'suche \'\' wino (wytrawne) i czytam Was... Jacklyn,juz sie ciesze na Twoj wyjazd i fotki,bo w tamtym roku byl tam moj najblizszy szef (mam ich na full) i byl zachwycony,wiec ja tez sie kiedys wybiore.A na razie stronke wkleilam do ulubionych . Pulsik,jak wrocilam czekaly na mnie 3 paczki z Allegro ,w tym 2 pary angielskich butow dla mnie.Te klapeczki ktore Wam pokazywalam sa wygodne jak pantofle,ale zamowilam tez sandalki na 10 cm zwezanym ,korkowym koturnie (sliczne ,czarne ,skorzane paseczki ) i nie da sie w tym chodzic...do auta i spowrotem przez chodnik :( 3MO calkiem nas opuscila,a ja zamierzam pojsc w jej slady i Misia i po powrocie rozpoczac intensywny trening ciala-mam stepper,twister,4 ciezarki ,sprezyny,skakanke,zdezelowane kolko hula hop i rower na ktorym nie umie jezdzic :o
-
Czesc !Wpadlam na chwile ,bo zaraz po obiedzie z mezem do fryzjera i na male zakupy.Mam pytanie ...czy ktoras dostala odemnie jakies zdjecie,bo skopiowalkam adresy od Behemotki,ale na moja skrzynke nie wrocilo. Barbamamo, Amito,Gosik-gratulacje z okazji schuscia .Ja zachowawczo nie wchodze na wage,ale po urlopie biore sie za siebie na ostro...jak bum cyk cyk. A nasza diwa pewnie saczy piwo z torby termicznej na plazy ;)
-
behemotko,ta torba dziala tylko z z zamrozonymi wkladami zelowymi ( 2 szt - 5zl) potrzeba ok czterech...
-
baranioszki to taki peczek,kepka drobniutkich grzybkow.U nas to przysmak na zupe. Jezeli dostalyscie zdjecie,to nie wiem kto tam jest...2 wielkie dupska a pomiedzy nimi moj M i maly
-
Czesc!Zgodnie z obietnica zaszalalam dzis na rynku-2 kilo bobu,kg szparagowki,ziemniaczki,jarzynki i baranioszki.Zupka zgotowana z grzybkow i wystarczy do srody,dzisiaj bob,jutro fasolka(moze po chinsku) a w srode kotlety drobiowe (znowu,bo M jadl kotlety,a ja pierogi). Behemotko,dzieki za zdjecia,sa fajne,a jedno podobne Wam przesle (z kuflem) Mychulec, Ty mi nie zazdrosc,bo na wczasach jestes caly rok,choc przyznam,ze skonalabym przez tydz na plazy. Mezowi dopiero dzisiaj pojawily sie bable,a mnie dalej skora piecze.Maly sie nie skarzy,a przewodnie jego haslo ostatnio to \'\'nie fcem\"(gada to na okraglo,a mnie sie przypomina gosciu z \'\'C.K Dezerterow\'\' i jego \'\'Ich weiss nicht\'\') Me,ale sie zalatwilas :( Ja po pierwszym dniu pobytu obudzilam sie z bolem gardla (piwo nie powinno byc az tak schladzane,bo nawet jest nie smaczne)i jajnikow-moczylam w Grajcarku nogi i brzuszek(a raczej brzuchol),ale na szczescie przeszlo.
-
hi hi... cwicz Misiu,cwicz ,bedziesz mial rezerwe jak pojedziesz w sierpniu na wczasy :D Zmykam spac
-
sie napisalam i wcielo :( Me,Homole zaliczone-maly z ochota wyszedl na gore ,slizgajac sie i upadajac na kamieniach ,co go bardzo cieszylo,ale spowrotem maz musial go niesc.Dotarlismy nawet na Wysoka-bylo slicznie , trasa krotka i latwa.Trzy Korony pieknie prezentuja sie od strony Slowackiej,ale nie odwazylam sie pokonac trasy do Czerwonego Klasztoru rowerem ,za to 2 razy omijalam go autem .
-
u mnie to chyba stary cwiczyl,a ja drzemalam po tych piwkach ;) wiec u niego waga dzisiaj 72,a ja sie nie odwazylam :o
-
Zrobilismy dolny odcinek z Niedzicy do Barwinka,zamiast przez Nowy Sacz i nie byla to dluga trasa ,ale skrocila droge. Amito,dawaj fotki,a ja zaraz wysylam Wam laski znad Zalewu Niedzickiego .
-
Ja chce takie i takie :) A ze swojej strony wybiore te szczuplejsze i przesle.Z Pragi i Sudet to beda juz same plenery,bo sie nie zmieszcze w kadrze,a po urlopie dolaczam do Misia z cwiczeniami i moze jakas dietka.A swoja droga w pensjonacie byl rowerek stacjonarny,ale nie mialam na niego czasu.
-
Czesc dziewczyny!Wszedzie dobrze,ale w domu najlepiej...Wrocilismy dzien przed czasem,bo okazalo sie,ze w dzien rezerwacji trza sie wynosic.Wprawdzie zaproponowali nam inny pokoik,ale pogoda od rana kiepska (chmury i 14 st)wiec wyjechalismy.Powrot byl przez Slowacje,bo krocej,lepsza droga i piekne plenery,a przy okazji pokazalam mezowi Bardejow(bylam w tamtym roku na wycieczce) i Wam tez pokaze.Przywiozlam\'\' galon\'\' wloskiego wina,slowackie czerwone (pisze na nim suche),Wiec zapraszam na impre.A swoja droga ,to ja sucha nie wrocilam,a wrecz przeciwnie.Piwska to sie opilam za wszystkie czasy i dalej czeka mnie pokusa ,bo za pare dni uderzamy na Czechy.Ale powiem Wam,ze moje wczasy byly aktywna forma wypoczynku,bo strasznie sie schodzilismy(jak to w gorach) i dalej czeka mnie to samo.Podkuje kopytka i w droge.A teraz lece na poczte,bo strasznie jestem ciekawa zdjec od Behemotki i relacji oczywiscie.
-
aaaa ...Misiowy horoskop czytalam w ostatniej Angorze i przyznam,ze mnie mocno zadziwil ... Wiecie,ze jak tu przyjechalam to byly jeszcze truskawki.Natomiast bobu nie wdze i jak tylko przyjade to to kupie na rynku dwa kilo.
-
Witajcie!Dobrze ze wywczasy sie koncza,bo ja nawet nie smie stanac na wage.Powinnam wyjechac stad z odznaka st skauta piwnego.Wczoraj przeszly burze i znacznie sie ochlodzilo co mnie cieszy,bo mam spieczona skore.Dzisiaj uderzamy na wawoz Homole i mam nadzieje,ze maly bedzie szedl.Intryguje mnie tez kolejka grawitacyjna,bo nigdy na czyms takim nie jechalam.Skonsumowalam w tutejszych knajpkach 2 pstragi i przyznam,ze sa pyszne.Tak wiec kilosy do przodu,kieszenie puste,nogi obolale,masa wrazen i zdjec-tak to mozna podsumowac ;)
-
Witajcie z rana!Caly pensjonat spi,a ja po zakupach zagladam do Was.My tez chodzimy wczesniej spac(tak jak w domu)i stad to ranne wstawanie.Ja dodatkowo budze sie jeszcze w nocy.Wczoraj wszyscy spieklismy sie niemilosiernie,bo nie wzielismy kremu z filtrem i jest bida.Najgorzej jest ze M,bo malego juz wczesniej zaprawilam w opalaniu(juz mu schodzila skora w tym roku).Kupilismy wieczorem jakas masc na poparzenia,bo jest czerwony jak indor i mial wieczorem dreszcze.Mnie tez troche pieka plecy i uda. Me,przerazilas mnie tym podjazdem,bo nie dosc ze nie umiem jezdzic dobrze na rowerze to i wydolnosciowo nie bardzo :O Najwyzej bede pchac...Wczoraj przeszla burza i chyba sie ochlodzi.Kupilam przewodnik i popatrze gdzie by tu jeszcze uderzyc. Pozdrawiam Was wszystkie i zycze sukcesow w odchudzaniu
-
Witam!Wrocilismy z zalewu,jestem opalona na czekolade i glodna jak wilk.Maly zaspal w drodze powrotnej i teraz musimy czekac az sie obudzi. Me,restauracja jest w parku,3 min drogi od pensjonatu,a \'\'Gawre\'\' tez widzialam :)Wiecie ,tu wszedzie mozna wypozyczyc rowery,wiec pewnie sie skusimy i pojedziemy wzdluz Dunajca do tego Czerwonego Klasztoru co Me wspominala.To zmykam na obiadek: na pierwsze zupa chmielowa,a na drugie pierogi,tym razem z kapusta .
-
melduje sie moje kochane!Zwiedzilam zamek w Nidzicy,przeplynelismy gondola z Czorsztyna, a potem obiadek w \'\'Alt\'\'( Me kojarzysz ?)i nasiadowka nad Dunajcem.Jutro jedziemy nad kapielisko nad zalewem,bo tam przynajmniej mozna poplywac.To chyba moje ostatnie wczasy z M ...jest zbyt nerwowy,a mnie i dziecku nie odpowiadaja takie klimaty.Dzisiaj zamowilam sobie pierogi z miesem nie mowiac o piwie,wiec nie wspominajcie mi na razie o zadnych dietach,bo jak wroce to dopiero rozpoczne kampanie;( A na plazy same pasztety,wiec taki maly pasztecik jak ja nie robi wrazenia,a nawet robi na panach... A teraz ide moczyc tylek w basenie ,bo jest tu taki calkiem spory .
-
Czesc z rana!Tak,tak to ja :)Jestem na miejscu,jest pieknie i necik tez jest,wiec skoro wszyscy jeszcze spia to nie omieszkalam skorzystac.Pensjonacik uroczy,lezy w parku niedaleko Dunajca i wyciagu na Palenice.Obiadki jemy w pobliskiej restauracji,wiec w koncu pojem pierogow,bo M kotletami sie opycha.Planuje dzisiaj wypad do Czorsztyna ,a potem nasiadowka nad Dunajcem.Lodoweczka tez mi nie wychodzi z reki i zgadnijcie co tam chlodze ;)
-
jestem...wykapana ,wydepilowana z maseczka na twarzy,ale nie mam sumienia smarowac sie tym zelikiem...za goraco :(
-
Witajcie!Faktycznie sezon ogorkowy rozpoczety-w telewizji i na topiku puchy,choc tej pierwszej nie ogladam,ale tak mowia...Kochane,sprzatam,piore ,prasuje pakuje sie i pieke serniczek .Niestety ,jednak dane nam bedzie jechac w upal ,wiec kupilam mala lodowke turystyczna.Mysle,ze przyda mi sie nie tylko na ten wyjazd,ale rowniez na wypady nad wode.Maz obcial sie ,ze nie mamy podbitych legitymacji ubezpieczeniowych,wiec jeszcze w poniedzialek rano skoczymy je podbic choc nie bedzie to po drodze,ale jak to mowia \'\'strzezonego Pan Bog strzeze.\"
-
Każdego roku o tej samej porze, Każdy Ci życzy co tylko może, Więc i ja skorzystam z tej sposobności, Z okazji Urodzin, Życzę Ci Jacklyn dużo dzczęścia i miłości, To o czym marzysz by się spełniło, I to co kochasz by Twoje było.
-
z pokrojonymi ziemniakami oczywiscie :D
-
wyszorowalam siebie i malego,tylek natarty ,ale piecze coraz mniej,zaraz idziemy spac...Ja zupe robilam tak: ok kg karkowy pokroilam w kostke i zrumienilam na teflonie.W garnku zagotowalam 3 litry wody + 2-3 kostki rosolowe,lisc ,ziele ang.Pieczarki pokroic i obsmazyc,dodac do wywaru wraz z miesem.Dodac przecier pomidorowy i gotowac az mieso bedzie miekkie.Na koncu dodac pokrojone ogorki (kiszone lub korniszony),papryke marynowana ,papryke ostra i slodka,sol ,pieprz,groszek z puszki .Calosc zaciagnac smietana z maka(jak gulasz).Podawac z pieczywem lub pokrojonymi w kostke pieczarkami.Robilam tez ta zupe na wolowinie bez smietany i maki.
-
http://www.allegro.pl/item112696737_marks_spencer_cudne_motyle_jak_japonki_r_35_5.html