-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez hoga
-
Maxmaro ! Wszystko co było Twoim marzeniem, co jest i będzie w przyszłości, niech nie mija z cichym westchnieniem, lecz niech się spełni w całości! Wszystko co piękne i upragnione, niech będzie w Twoim życiu spełnione!
-
...a do tego zdrowy jak prawdziwek,ale wiecie co kobietki,ja dopiero zaczynam troszke glebiej oddychac,bo wczesniej budowa,potem ciaza ,maciezynstwo...obydwoje pracujemy i wychowujemy dziecko,a i dla siebie czlowiek chcialby ugrysc z zycia.Dlatego w tym roku organizuje te wczasy,bo maluch juz podchowany i choc dom wpilby jeszcze troche kasy to nic z tego. Faktycznie do naszej maxmary nie da sie nic wyslac:(Mam nadzieje,ze nie nawalil jej sprzet .
-
hi hi Jacklin...pewnie od Ciebie skopiowala adresy.To ja Wam za chwile podesle moje dziecie jak bylo jeszcze dzidziusiem.
-
no i co tu duzo mowic dziewczyny...dzieki Wam poznalam lepiej komputer.Zostalam zmuszona do pisania(smigam juz jak potrzeba),nauczylam sie wysylac zdjecia,kopiowac i wklejac,no i reszta przedemna.Chcialabym opanowac skaner,ale menu jest po ang :(
-
ja jak wywolalam swoje zdjecia z jesiennej wycieczki zakladowej ,to tez o(o zgrozo!)wszedzie pet w paluchach :(nawet mnie jeden kolega podsumowal,ze pale jak smok.A teraz luzik-z paszczy nie smierdzi,pieniazki w kieszeni i satyswakcja,ze jednak mozna (szkoda ,ze odchudzanie nie jest takie latwe) ja tez bombarduje skrzynke mojej ciotki i jak zapakuje za duzo zdjec to wraca mi komunikat po angielsku(ktorego to mnie nie uczono),ze nie wyslane.Moze skrzynka jest przeladowana,bo do was idzie migiem.Tez mam outlocka,ale tlenem mi lepiej idzie.
-
ha ha ,a ja tez myslalam o murzynku tylko pokrojonym w kostki,moczonym w polewie i obtaczanym w kokosach(mozna i w orzechach wloskich).Super sprawa ,a jak ktos nie wierzy do zapraszam do mnie ,bo zostalo jeszcze pare z wczoraj.Reklamy mnie nie nekaja,bo malzonek obwarowal kompa programami anty... Jacklyn,nie ma nic gorszego jak malzonek wstanie zadem do gory...potrafi popsuc humor calej rodzinie,ale sluchaj,on na pewno juz tego zaluje.
-
no mnie to rozane niestety wyszlo betonowe :(
-
ja mam, tanie,proste jak drut,zawsze wszystkim smakuje,ale to sa ciastka-wiec nie wiem,czy moga byc?
-
Hej!Ale fajnie Was poczytac-usmialam sie po pachy.Najpier wpadlam na poczte,skrzynka zapchana,podchodze do tematu z dolu ,no i widze Pulsik,ogladam i no i znowu szczupla laska .Potem patrze ,poczta od Renaty...ogladam ,wale sie w glowe kto to taki,powiedzialabym ,ze na moje oko to Amita,bo zgrabna,usmiechnieta i ruda ,ale w adresie Amita na pierwszym miejscu (ja tez sama do siebie wysylam),wiec ide dalej.No i doczytalam sie ,ze emil zmieniony :) Maxmaro usmialam sie z Twojego rannego przemarszu przez park z winkiem w reklamowce ,a i pozniejsze smeranie w plenerze bylo nie zle.Hi hi ,z tymi ziolkami to do Amity,bo mi w tamtym roku urosly,a w tym kupie gotowe.Mialam kupiony w tamtym roku rozmaryn.Rosl przez lato pieknie,a w zime nawet nie wiem kiedy uschl.To samo z oleandrem.
-
czesc z rana,wpadlam na kawke i dalej znikam .Wynykalam na necie nowy przepis na saladke,ktora dzis zapodam swoim gosciom i jak bedzie smaczna to sie podziele(przepisem tylko niestety).Tort tez upieklam z nowego przepisu-troche to ryzykowne,ale mam nadzieje,ze bedzie ok.Od czego w koncu babska intuicja ;).Dzieciarnia i tak w pierwszym rzedzie wypucje chipsy,a moj to od miski nie odstapi,poki nie zobaczy dna.Ale niech tam,dzisiaj ma luzik w koncu to jego dzien.Bede musiala jeszcze wyskoczyc na zakupy,bo skleroza doskwiera...caly tydz laze z torbami,a zapomnialam o selerze naciowym,a to baza salatki.Mam nadzieje,ze uda mi sie kupic,ale pewnie bede musiala sie zapuscic dalej do jakiegos wiekszego marketu.No to kawka wypita,a ja zmykam .Milej niedzieli zycze
-
Czesc!padam na twarz-caly dzien na nogach w kuchni...lo matko i po co mi to bylo.Zachcialo sie imprezy,a lepiej byloby zabrac dupe w troki i pojechac gdzies w plener.Ciasto mozna dzis kupic gotowe,smaczne i wcale nie drogie,ale Asia musi oczywiscie sama,no i caly dzien zlecial :( przy baniakach,a malzonek znowu powie ,ze nic nie robie tylko siedze przy kompie. Behemotka,witaj i zostan z nami,bo babeczki sa super. Amita,cos mi sie zdaje,ze to zielsko to chyba Maxmara nasadza.
-
acha
-
Amita,to Ty cory masz dwie(wybacz skleroze)
-
jacklyn,na chlopa narzekalam kilka stron wstecz :)
-
dzieki dziewczyny za odzew,a co do Ciebie Misku ,to wiele sie nie pomylilam(co do stazu malzenskiego).Pewmie Ty duzo wiecej wiesz o dzieciach,a ja o malzenstwie,bo 2 razy taki staz.Ale to oczywiscie o niczym nie swiadczy,tylko zaintrygowal mnie twoj entuzjazm do malzonka ,taki typowy dla mlodych mezatek.Ja tak mialam do 10 lat po slubie,ale w koncu pogodzilam sie z tym,ze kobiety sa z z Wenus,a faceci z Marsa.
-
tez bym dala gdyby czas pozwolil...sluchajcie ,to jest coraz gorzej...wychodze z auta,wypakowuje malego z fotelika ,robie 3 kroki i slysze-\'\'na rece,na rece\".W razie sprzeciwu,przerazliwy kwik (budzi zainteresowanie w promieniu kilometra )a ja ze starym doznajemy zawalu(wnukow to raczej nie doczekamy)i cholerka Misiu,Ty to albo masz spokojne dzieciaczki,albo chinska cierpliwosc...no i meza masz nie dluzej jak 5 lat (popraw mnie jesli sie myle) :)
-
oj Amita ,nie przesadzaj...Ty na moje oko to laska jestes jak sie patrzy.A tego aerobiku to tak Ci zazdroszcze,ze hej...Taniec ,plywanie i chodzenie to najulubiensze formy mojego ruchu:) Ann,odezwij sie do swoich starszych kolezanek!
-
hm...na Solinie to bylam jesienia,ale w Malborku to jeszcze w podstawowce i zakochalam sie od pierwszego wejrzenia.Obiecywalam sobie,ze jeszcze sie wybiore,a tu tyle lat i nic.Lezy mi na duszy jak Praga,ktora tylko widzialam na zdjeciach.A propos Maxmaro,zdjecia chyba beda i to nie byle jakie,wiec poprosze.
-
Jacklyn, to Ty sie ciesz ,ze malzonkowi smakuje to co robisz,bo moj niestety by tego nie tknal.W wiekszosci warzywa sa dla niego bee ,salatki to sporadycznie i tylko wybrane(bez cebuli) i w ogole im mniej wykwintne tym dla niego lepsze.Lubi proste zarcie,a synek to prawdziwy niejadek. I co ja biedna mam poradzic?
-
Alez Wy jestescie :D...okna pootwierane,bo cieplo sie w koncu zrobilo,a ja rycze jak glupia z mezem do spolki ,czytajac i ogladajac poczte.,smiech to zdrowie,a ja kocham sie smiac. Gosik,z nieba mi spadlas,bo wszystkie sie juz odchudzily ;) i tylko ja jeszcze zostalam na tapecie.Pod wzgledem wzrostu i wieku to jestesmy rowiesniczkami,a co do wagi to czas i samozaparcie pokaze :)
-
czesc kobietki!Lazienka umyta,wiec zrobilam sobie przerwe na czerwona herbate i forum.Pogoda w koncu dzisiaj pierwszy raz prawdziwie wiosenna,wiec jest nadzieja,ze w niedziele tez bedzie ladnie.Hi hi stringi nosilam 10 kg temu,ale bez entuzjazmu(w przeciwienstwie do malzonka :P),ale to juz historia...teraz nie katowalabym sie i nawet buty na obcasie mnie nie neca taka wygodnicka sie ze mnie zrobila,a spodnice to nie pamietam kiedy mialam na tylku .
-
to ja ide spac.Do jutra [kwiatek[
-
dokladnie Misiu, i nawet te gatki nie wspolpracuja z biodrowkami,bo po prostu wystaja bezwstydnie.A teraz pochwal sie lektura:D
-
juz kiedys pisalam, ze te wszechpanujace biodrowki,nie sluza naszej urodzie ani figurze...No mowmy co chciejmy-wypychaja to nasze pociazowe trofeum ponad obnizony stan.