Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

hoga

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez hoga

  1. cholerka jak sie robi ta lapke...(Pamelo)
  2. czesc kobitki! O widze,ze tu juz czesc po porannej gimnastyce,a ja walcze z nerwica.Polknelam juz 3 jakies zielone swinstwa i nic...Sluchajcie ,szykuje sie jakas potezna zmiana pogody ,bo inaczej tego nie potrafie wytlumaczyc.No moze w koncu ta wiosna ,daj Boze,chociaz za oknem tego nie widac :(((To zmykam robic golabki i zamelduje sie pozniej
  3. Mamus-ka witaj!mam nadzieje,ze sie nie przestraszylas,bo tu fitness panuje i post scisly;-))),ale za to jakie beda efekty w lecie uuuuu.Mowie Ci warto.
  4. Czesc kobitki,czytam was i ciesze sie do kompa jak glupia jakas...Zwlaszcza spodobal mi sie cynk na forum...Droga zapraszam,my wcale nie uwazamy,ze puszyste jest takie piekne,bo inaczej nie katowaly bysmy sie dieta i cwiczeniami.Moze komus tusza sluzy,ale na pewno nie mnie. Maxsmaro,wysylam Ci meza przesylka exspresowa,wprawdzie nie jest hydraulikiem,ale jako zlota raczka cos poradzi.Prosze o szybki zwrot w stanie nienaruszonym ;))Coi do znaku zodiaku,to jestem skorpionem,bo jakze by inaczej.Byczek to moje dziecie,juz niezla z niego zolza,a co bedzie dalej...ale chyba po kims to ma(na pewno nie po mnie ,bo niespotykanie spokojny ze mnie czlowiek...hm) Czytam tu o waszych przebojach za kierownica kontra malzonek i mysle skad ja to znam...Z ta roznica,ze to moj malzonek wracal do domu na piechote,po krotkiej wymianie zdan na temat moich umiejetnosci,no i moja dupa jest wozona z imprez bo on pija tylko w domciu i to nie duzo.Generalnie ,zasada jest taka,ze nigdy gdy jedziemy razem nie siadam za kierownice,bo gdy ja wjade w dziure to drze buzie,a gdy on, no to \'\'sila wyzsza\'\'. No dobra,w kazdym razie me_36 gratuluje zakupu i niech sie sprawuje.Ja w grudniu wymienilam auto na nowe i innej marki i tez poki co jezdze \'\'z pewna taka niesmialoscia\'\',ale trening czyni mistrza.No wlasnie troszeczke udalo mi sie pocwiczyc brzuszki,ale maly zaczal mi siedac na twarz i musialam spasowac.Jednak czuje lekki bol-to dobrze,znaczy ze zruszane.Popatrz 3MO co Ty narobilas,prawie wszystkie fikamy noziami no no masz dar przekonywaniaAle sie rozpisalam-to chyba moj rekord
  5. maxmaro,ja mam tzn \'\'chamskie zdrowie\'\'(tylko nerwiczka od czasu do czasu),ale mialam robiona cesarke 3 lata temu i zapytali sie jakie chce znieczulenie.Tez troszke pocwiczylam brzuszki,ale dzieciak dostal ataku histerii,ze wylaczylam mu bajki i tak sie wqrzylam,ze odechcialo mi sie wszystkiego.
  6. Czesc dziewczyny! maxmaro,wlasnie sciagnelam te cwiczenia i ogladam ze zgroza...To chyba przesada rzucic sie od razu na 8 min,wystarczy ,ze Ciebie juz polamalo.Sprobuje na poczatek 4 min,bo po co mi zakwasy ;))Chodze dzisiaj wsciekle glodna jak to zwykle mam przed okresem,nic mi sie nie chce, a o pogodzie wole nie wspominac.Masz racje co do znieczulenia mmiedzyoponowego,ja tez z niego zrezygnowalam na rzecz ogolnej narkozy,bo slyszalam,ze zadko sie udaje tak ,by nie bolala glowa. A gdzie reszta kobitek???Piszcie ,bo mnie tez smutno i znowu mysle o zarciu:(((Heeeeelp!!!!
  7. aaaa dokopalam sie glebiej... http://bap-psp.lex.pl/serwis/mp/2006/0183.htm tak madrze napisane,ze nic z tego nie rozumie
  8. witam wszystkie kobitki!Na poczatek link dla wszystkich zainteresowanych zasilkiem opiekunczym http://www.zus.pl/swiadcze/zas004.htm Mam dzisiaj strasznego gloda,wiec na obiad wchlonelam pelny talerz spagetti i wcale nie mam wyrzutow sumienia. aksak,narobilas mi smaka ta ryba,czytalam gdzies ten przepis i napewno sie skusze-kupilam dzisiaj nawet pange.Oczywiscie moj maz nie bedzie tego jadl,ale zdazylam sie do tego przyzwyczaic. Cos nasza ann sie nie pojawia,czyzby juz schudla? Barbamamo,chyba sie skusze na te cwiczonka,bo widze ze polezec mozna i na telewizorek zerknac... Jacklyn,ja tez z pl-wsch,a dzisiaj zaskoczylo mnie cieplo na zewnatrz.Nie darmo tak sie ostatnio fatalnie czulam. 3MO,wracaj do zdrowia i nie wkutwiaj sie ,bo zlosc pieknosci szkodzi;-) maxmaro,widze,ze ciut zmienilas nicka.Zastrzez go sobie tzn zrob na czarno.I poprosze o link na cwiczenia,bo tez chce sciagnac te cwiczonka. Jesti,glowa do gory,ani sie nie obejrzysz jak spadna kilosy. me-36,zaimponowalas mi tym rowerem.Ja mam wstret do tego urzadzenia odkad wywalilam sie przed wlasna bramka.Spogladam na niego z milczaca pogarda i zadna sila nie zmusi mnie do jazdy.Te wspolczesne rowery sa bardzo niewygodne-bola od nich plecy i tylek. Moze na skladaku bym jezdzila ,nie wiem,nie wiem...
  9. 3MO,bardzo fajnie piszesz o swoim bieganiu,ale mnie do tego zadna sila nie zmusi.Chocbym do konca zycia miala jesc 1500 kcal i zapomniec jak smakuja slodycze to nie...Moge predzej stanac na glowie albo zrobic szpagat,ale do biegu zmusi mnie tylko pedzaca w moim kierunku sfora psow.Tak mam od dziecka.Czasami gdy musialam podbiec do autobusu ,to przez kolejna czesc drogi nie moglam sie pozbierac(brak tchu i ciemno w oczach).Usiluje sie zabrac do skakanki i brzuszkow,ale wole plaszczyc tylek przy kompie ,piszac do was a to na dzisiejsze swieto ,dla kazdej po jednym
  10. Suuuper!Az mi sie lzej na duszy zrobilo. Niech moc bedzie z nami!
  11. Czesc dziewczyny!Wszystkiego najlepszego w Dniu Kobiet,spedzcie ten dzien przyjemnie nie ogladajac sie na diete.Moj malzone dzisiaj pracuje,wieczorem ja do pracy tak ze nic milego.Na dodatek od paru dni mam silny atak nerwicy.Biore tabletki ziolowe ,ale gdy przestaja dzialac,nastepuje nawrot.Jestem wrazliwa na zmiany pogody,do tego ZNP...ale nic to ,bedzie lepiej. me_36,dokonalas cudu,no i te 58 w pasie-no no.Ja dawno temu mialam 61 i przyznam ,ze tez musialam uzywac paska lub zwezac. maxsmaro,twoje bioderkasa w sam raz,ale jak bedziesz sie tak objadac na kolacje to niedlugo podzielisz nasz los i nie bedziesz tu tylko w roli goscia honorowego ;-)) jacklyn,takie drobne grzeszki sa wkalkulowane w to co robimy i czytalam,ze absolutnie nie wolno miec z tego powodu poczucia winy,bo to tylko pogarsza sprawe.Zreszta jak odmowic pepkowych plackow...A do pracy staraj sie isc szybkim marszem,bo tylko wtedy bedzie efekt. barbamama,podziwiam,ze zmobilizowalas sie do gimnastyki (z boku patrzy na mnie smutno koleczko).Ja jak tylko podniose pare razy noge do gory to moje dziecko dostaje spazmow ze smiechu i usiluje mnie nasladowac. jesti,aksak nie watpcie nawet,bo musi sie udac.Szkoda,ze efekty nie sa natychmiastowe,ale czas szybko leci.Dodam wam na pocieszenie,ze nie widac tak bardzo ubytku tych moich 7,5 kg.W ubraniu moze byc,ale w bieliznie fuj...Wiec do roboty i nie narzekac.Nie ma lekko ,ale my bedziemy jak piorkaka. Ann,odezwij sie...mialas czesciej pisac. 3MO,mam nadzieje ,ze synowie zdrowieja i ze zajrzysz do nas.Ja sie juz chyba nie zaraze cwiczeniami,ale popatrz na barbamame...:-))
  12. Maxmaro,mam ambitny plan spasc do 55 kg,na razie jestem na polmetku...Hm...Przed ciaza majac wage 55 mialam -89-67-86...daj Boze,daj...
  13. Czesc babeczki!Sluchajcie ,jestem w szoku...wlasnie przed chwila wlazlam na wage,aby sprawdzic czy mi nie przybylo,a tam...63,5 co daje razem 7,5 kg od 10 stycznia.Ale sie ucieszylam,zaraz jade sobie cos kupic na dzien kobiet,jak to mowi moj malzonek,bo jutro pracuje,a pojutrze on idzie na dniowke.
  14. hm...zajrzyj do nas ,bede akurat czytala topik i pila poranna kawke...
  15. no i przeoczylam Jesti!Sorki,badz z nami !
  16. 3MO,chyba jeszcze Ciebie nam tylko brakowalo,bo juz poscimy a przydalyby sie jakies cwiczenia ,a przynajmniej doping.Mnie ostatnio mobilizuje kolega z pracy-plywa na basenie ,jezdzi na nartach...Proboje zarazic meza ,ale wiecie jak to jest z nowatorskimi pomyslami...Ja tez nie jestem specjalnie wydolna sprawnosciowo,ale cwiczenia rozciagajace ,to cos dla mnie.Myslalam o jodze,ale przy malym dziecku to narazie nie w czas.
  17. hej maxsmara!Wszystko bylo obklejone,ale nie wytrzymalo mojej nadgorliwosci.Nic sie zreszta nie stalo ,bo cwicze w prawie pustm pokoju(biurko,stol i maly naroznik).Kiedys to bedzie pokoj dziecka, a na razie sie w nim wyzywam na forum i z koleczkiem;-))
  18. Ann,ja cie blagam,daj spokoj z kapusta,bo tym razem to nie poskutkuje.Popatrz na mnie jak mi waga po tym stanela.Ta dieta tylko odwadnia a nie odchudza,wiec zastosuj tysiaka i w dwa tyg te 2 kilo stracisz. Kupilam dzisiaj znowu chinska mieszanke warzywna,bo strasznie mi ostatnio smakowala.Zrobilam tak-350 dag na patelnie na to garsc ryzu,do tego 1/2 kostki rosolowej,1/2 piersi kurczaka pokrojonej w paski,podlac woda,nakryc i duic do miekkosci.Na koncu doprawic curry,sosem sojowym i pieprzem...pyyyyyycha....
  19. czesc kobitki! Maxsmaro,przez mysl mi nie przeszlo, ze spadlas z drabiny,ale raczej ze poszlas na calosc i pomalowalas cale mieszkanie.Ja zato mialam wczoraj wypadek z kolkiem-rozerwalo sie i syplo grochem po calym pokoju, az zaszumialo.To kolko ma 74 cm ,czy wieksze lepiej by sie krecilo? Barbamama,czy abs to nie takie wspomaganie hamulcow w aucie ;))?Co do malowania to i u mnie by sie przydalo,ale sie mocno zastanaiam,bo dziecie tez jeszcze nie do konca wyleczone z abstrakcjonizmu sciennego. A co do piwa to jestem ZA...ja gustuje w Strongu (zwanym pieszczotliwie pstragiem) i jezeli grzesze na dietce to wlasnie przez niego .
  20. to sie ciesze.zobaczcie na ten topik o lewatywie,ciekawe co o tym myslicie?A przy okazji mozna sie usmiac(nawet wibrator sie odnalazl);)))
  21. czesc Jesti,wpadaj do nas bo sie robia puchy.Halo...alo...czy wszystkie juz schudly i zalozyly topik \'\'jestem laska,udalo mi sie\'\'
  22. Czesc z rana!Pogoda dzisiaj u mnie pod psem-ciemno,pochmurno i zawiesiscie.Zrobilam na sniadanko omlet-mialam 5 zoltek,dodalam 2 cale jaja i 2 plasterki szynki.Nie wyszlo tego duzo,ale jakby to podliczyc to pewnie 700 ckal.Dziecko zjadlo polowe...a moze mniej...Hoga,ty miej sie na bacznosci do konca dnia.
  23. ja tez mam dzisiaj gloda,ale cholerka nic mi nie smakuje.Zjadlam kawalek zebry-faktycznie niezbyt,salatka ryzowa nawet,ale jednak jak slone to slone,jak slodkie to slodkie,a takie dwa w jednym to nie dla mnie. barbamama,w ramach zadoscuczynienia zrob 100 brzuszkow,powinno spalic te 250 kcal ;))Ja krecilam dzisiaj kolkiem,a raczej robilam sklony przy podnoszeniu go z podlogi...fajnie bylo,no i chlopaki mialy ubaw
  24. no ale ja trzymam kase,,a ze nie ma jej za wiele to na sobie tez musze pooszczedzac...:((((
×