Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

PUCHATEK22

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez PUCHATEK22

  1. Magdakate chyba fajnie mieć takie grzeczne dziecko :) Ale wiesz, że teraz dla wyrównania urodzi się mały łobuziak :) hi hi to żarcik oczywiście :)
  2. mamabelgie Ty jesteś twarda sztuka :) Pełna optymizmu i w ogóle lux dziewczynka :) Tak trzymaj :)
  3. Mdream jakie inne metody masz na myśli? Podziel sie wiedzą z mniej doświadczoną koleżanką :)
  4. Magdakate jak urodzę to będę z Hanią tańczyła, albo raczej tańcowała przy Hance :) bo tyle będzie przy nie roboty :)
  5. Aggie.sept ja strasznie uwielbiam tańczyć. Mogłabym chodzić do klubów codziennie (no może bez przesady) a wesela to już po prostu kocham :) Zespół gra (najczęściej disco polo), wszyscy się bawią, śpiewaja jakieś przyśpiewki. No dla mnie to jest rewelka :) I z racji tego, że oboje z m mamy duże rodziny to najczęściej mamy kilka wesel w roku a w tym roku trafiło nam się tylko jedno, więc nie wyobrażam sobie, że mogłabym je opuścić :) A tańce to na pewno będą takie spokojne bo nie dam rady za bardzo poszaleć, ale sam fakt że tam będę już poprawia mi humor :)
  6. Marusia masz rację. Ja mam wizyty co cztery tygodnie, ale na każdej mam robione usg. Nieraz dłuższe, a nieraz tylko zerkniemy ale zawsze po takim usg jestem spokojniejsza.
  7. Wiecie co dziewczyny "zagraniczne" ja to Wam trochę współczuje. Jak Was czytam to widzę, że nie macie tam lekko. Jestem pełna podziwu za odwagę, bo ja bym nie dała rady. Ja jestem typem domatorki i nie wyobrażam sobie, że mogłabym żyć z dala od rodziców, przyjaciół. To po prostu nie dla mnie. Wiem, że różnie się życie układa ale mam nadzieję, że nigdy nie bedę musiała wyjeżdżać. A dla Was całusy i trzymajcie się cieplutko :)
  8. small size i cytrynka super, że po wizytach wszystko ok :) A swoją drogą to dużego masz dzidziusia small size. Po brzuszku na nk to nigdy bym nie powiedziała, że tam się taki gigant mieści. Ale co się dziwić mamusia dba to dzidziuś rośnie :) Dziewczyny ja to Wam zazdroszczę tych częstych wizyt u gina. Ja cały czas mam wizyty co 4 tygodnie i teraz czekam do 24 sierpnia. Jestem strasznie ciekawa ile Hania będzie ważyła i czy wszystko ok i oczywiście czy poród się nie zbliża. Ja tłumaczę cały czas mojej córci, że do września musi posiedzieć w brzuszku bo 29 sierpnia mamy wesele, sukienka kupiona i ogromne chęci na potańczenie :)
  9. Żyrafko ja nie mam doła ale może ... załapę się na kawałeczek bloku. Uwielbiam to ciasto i ... nie próbuj odmawiać, bo ciężarnej nie wolno :) Hi hi
  10. evka81 współczuje Ci tych przeżyć, które towarzyszyły Ci przez całą ciąże. Tez nie napiszę, że rozumiem przez co przeszłaś, ale wyobrażam sobie jak strasznie ciężko Ci było. Aby tylko dzidziuś zdrowy się urodził, lekarze też nieraz przesadzają. Ja trzymam kciukasy. A i jeszcze jedno ... pisz z nami. Może bedziemy jakoś potrafiły pomóc. Przynajmniej wesprzeć psychicznie. Nieraz przed takimi obcymi osobami łatwiej się wygadać.
  11. Magdakate uszy do góry :) Wywal tego swojego mega doła bo tyłek skopię :) Masz pisać na forum i koniec! Pewnie masz takie mieszane odczucia bo mnie tu ostatnio nie było a przecież forum bez puchattka to nie to samo co nie? :) :) :) To żarcik oczywiście, żebyś się uśmiechnęła :) Przesyłam Ci mega całusa i dużo cukierków czekoladowych, którymi się właśnie zajadam :) I pisz, bo bez magdakate to smutno będzie :(
  12. Aggie.sept witaj :) Super, że jeszcze dochodzą dziweczyny. Pisz z nami jak najwięcej :) Swoją drogą to już masz termin bliziutko :)
  13. Akna widzę, że z kg u nas podobnie. Ciekawe jaki wynik osiągniemy na koniec, bo termin też mamy podobny :)
  14. Hej, Dzisiaj też Was czytam od rana ale jakoś tej weny ciągle brak :( Ja w dalszym ciągu piorę, prasuje i szykuje maleństwu pokoik :) Wczoraj przyszło łóżeczko i pościel :) Ale niestety nie mam jak go skręcić bo mąż po pracy poszedł prosto do drugiej pracy (dorobić sobie) i wrócił przed 22 :( Tak ma być do końca tygodnia :( a ja już bym chciała, żeby łóżeczko było skręcone. Oczywiście wstawię potem fotki na nk. Pościel jest śliczna ale jej efekt będzie dopiero widoczny jak już się ją w łóżeczku umieści. Teraz muszę ją jeszcze do pralki wrzucić (czeka na swoją kolej) i uprasować :( Link do pościeli poniżej: http://www.allegro.pl/item706124124_10ele_posciel_hafty_z_moskitiera_90x120_milpol.html Ja wybrałam kolor łososiowy z motywem księżyca. Bardzo mi się podoba bo jest taki delikatny. Dokupiłam jeszcze do tego zestawu falbanę pod prześcieradło bo mi się podoba: http://www.allegro.pl/item699310314_falbana_przescieradlo_pod_materacyk_mil_pol.html I u tego samego sprzedawcy kupiłam jescze pościel do wózka: http://www.allegro.pl/item706126215_posciel_do_wozka_z_haftem_milpol.html Ogólnie jestem zadowolona, ale bardzo chciałabym zobaczyć to wszystko na naszym łóżeczku. Moja teściowa wczoraj stwierdziła, że jestem w gorącej wodzie kąpana, ale to jest dla mnie normalne, że jak coś się kupi, to się chce obejrzeć jak to wygląda w efekcie końcowym. Ja już jej po prostu nie słucham. Olewam, robię swoje i nie wdaje się w niepotrzebne dyskusje. Ale się rozpisałam. Nie krzyczcie tylko :) Musiałam sie pochwalić :)
  15. Hej, Ostatnio mało piszę, ale jestem na bieżąco. Po prostu jestem teraz na etapie prania, prasowania ubranek i w ogóle przygotowywania Haniowej wyprawki. Musicie mi wybaczyć tą chwilową mniejszą aktywność. Obiecuje poprawę :) Ale widzę, że u Was kobietki to już się wszystko "ruszać" zaczyna. U mnie spokój jak narazie i dobrze bo mam jeszcze parę rzeczy do zrobienia. Ja jestem taką osobą, że muszę mieć na tip top i teraz poród by mi zupełnie nie pasował :) A poza tym to ja jestem z końca tabelki i ... najpierw wysłucham Waszych relacji z porodówki a potem bogatsza o wiedzę sama się na nią wybiorę :)
  16. Kobietki jesteście rewelacyjne :) Uśmaiałam się do łez. Wsumie to się cały czas śmieje :) Historie o facetach super, a ta o świecach i 15 kg truskawek najlepsze :) Świece to świece, zawsze się w domu przydadzą ale przerobić 15 kg truskawek, mając jeszcze w planach pieczenie tortu to już bym się zdenerwowała :) Swoją drogą miał chłop wyobraźnie myśląc że te 15 kg wejdzie do jednego totru :) no nie mogę śmieje się cały czas :)
  17. Mi się nie chciało :) Najpierw byłam poirytowana, bo musiałam czekać do pólnocy na łazienkę a potem ... w męża jakiś demon wstąpił ... no i stwierdziłam, że taka okazja może sie długo nie powtórzyć i ... stało się :) Ale byliśmy cichutko... bardzo cichutko :) A dzisiaj pobudka przed 6 i szykowanie śniadania dla pielgrzymów, a ja oczy na zapałkę :) Zaraz uciekam, może uda mi się jeszcze zdrzemnąć.
  18. Anulka trzmam kciuki, żeby było dobrze. Może tylko nie potrzebnie Cię nastraszyli. Idź do szpitala, tam będziesz pod okiem specjalistów, w razie czego podejmą jakieś działania. Żyrafka też bardzo denerwowała się tętnem dzidziusia, ale jest ok. Nieraz zdarzają się w ciąży fałszywe alarmy, a potem okazuje się, że jest w porządku. Bardzo chciałabym, aby w Twoim przypadku okazało się, że nerwy nie są potrzebne i że z Tobą i dzidziusiem jest ok :) Aśka u nas też ostatnio kiepsko było w tych sprawach, ale wczoraj ... o dziwo mężulek się postarał (swoją drogą to już nieźle musiał być wygłodniały) i żonkę uwiódł :) Hmm nie powiem, ale bardz mi się podobało :) I dodam tylko, żeby było śmieszniej, że za ścianą mieliśmy pielgrzymów, którzy idą na Jasną Górę. U nas mają nocleg i najczęściej są przyjmowani w domach, no i u nas w pokoju za ścianą też byli :) Jak coś słyszeli to pewnie sobie pomyśleli, że jakaś zboczona jestem. Brzuch pod nos i jeszcze się seksić chce :) hi hi
  19. O! widzę, że i ania mała sobie oli nie żałuje :) Ja Cię rozumiem :) hi hi
  20. Ja mam około 13 na plusie i ... też na apetyt nie narzekam :) Trudno będę się martwiła po porodzie. Teraz korzystam z "przywilejów" ciężarnej :) Aśka ja się nie wychylam... ja na szarym końcu jestem i chętnie poczekam na swoją kolej :) Teraz Ty i ... nikogo proszę nie przepuszczać :) Co jak co ale porządek musi być ;)
  21. Witajcie, Dopiero Was nadrobiłam. Ne mam za bardzo dzisiaj czasu na pisanie bo ... prasuje :) Wreszcie się wzięłam ale nie wiem kiedy skończę bo to mozolna praca :( Koteczek córcia śliczna :) Raz jeszcze gratuluje. Trzymaj się cieplutko i wracaj do zdrówka :) Aśka nie denerwuj się :) Wiadomo, że następna w kolejce to Ty jesteś :) Żyrafka coś tam pomyliła :) Hi hi
  22. Szkrabek świetna ta Twoja fryzurka. Pasuje Ci i na pewno będzie "wygodna w noszeniu". Jak dla mnie to jest zmiana na plus :) le najważniejsze, żebyś Ty się dobrze czuła :)
  23. Koteczek gratuluje :) Super wiadomość :) Wracaj do nas szybciutko. Czekamy :) Żyrafko dobrze, że już się uspokoiłaś. Trzeba myśleć pozytywnie - sama tyle razy to powtarzałaś :) Super, że masz takiego kochanego męża. Stanął na wysokości zadania. Możesz go od nas pochwalić :) Akna jutro też będzie dzień. Zobaczysz, że będzie 100 razy lepszy od dzisiejszego. Też mam często doły, ale na szczęście one mijają. Wychodzi słoneczko i znów zaczynam cieszyć się życiem :) Ogromny całus dla ciebie :) p/s Ja też kupowałam u tego sprzedawcy i jestem super zadowolona :)
  24. Hej, Misha trzymaj się kochana. Będzie dobrze. Po porodzie nie będziesz już sama. Będziesz miała maleństwo przy sobie, które będzie Cię kochało od chwili narodzin. W sumie to już nigdy nie będziesz sama, bo będzie ten mały człowiek :) Ja sobie tak tłumaczę, że nie wiem jak mi się życie ułoży, bo różnie bywa, ale odkąd będzie Haneczka to zawsze będzie ktoś dla kogo będę najważniejsza i komu będę potrzebna. Fajnie mieć taką świadomość :) Orange ja też mam wesele 29 sierpnia :) A kiecke kupiłam teraz, bo potem mogłabym mieć problem z wyciągnięciem K na zakupy. Teraz on się ze mnie śmieje, że skoro kiecka kupiona to mam czasem przed weselem nie urodzić :) A tego mu przecież zagwarantować nie mogę :)
×