PUCHATEK22
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez PUCHATEK22
-
Mamabelgie dobrze to napisałaś. Popieram w 100%
-
Gadanie o babciach i mnie doprowadza do szału. Nie chce mi się tego słuchać. One żyły w innych czasach i my żyjemy w innych. Nie ma co porównywać.
-
Uf, w końcu nadrobiłam :) Jeżeli chodzi o depilacje to ja robie to z pomocą lusterka i zajmuje mi ona około 30 minut. Golę się maszynką ale nie wiem jak długo tak pociągnę bo jest ciężko. Może też skuszę się na krem do depilacji, tylko nie wiem czy dam sobie radę. Nigdy nie używałam kremów do depilacji i nie chciałabym wyglądać tam na dole śmiesznie, jakby coś nie wyszło.
-
Też zmykam. Pojawię się wieczorkiem. Oj coś czuję, że będę miała sporo do nadrobienia :)
-
mamabelgie ma na coś ochotę :) od rana po głowie chodzą jakieś gry wstępne czy cosik :) No ja nie wiem ... hi hi hi
-
Ja powiem tak (choć to pogląd odmienny od większości) że do porodu pojadę "przygotowana". Wiecie co mam na myśli - chodzi mi o finansową stronę przygotowania. W szpitalu w którym będę rodziła położne zupełnie inaczej zajmują się rodzącą, która odpowiednio się odwdzięczyła.
-
Jeżeli chodzi o daty porodu to fajnie będą miały te dziewczyny, które urodzą 09-09-09. W sumie to mogłabymbyć jedną z nich :)
-
Najważniejsze, to żeby trafić na kompetentny personel medyczny tzn. ludzką położną i lekarza, który w razie komplikacji zacznie szybko działać. Tyle się człowiek nasłucha o takich przypadkach, że aż włosy dęba stają :(
-
Też uważam, że kżdy poród jest innny i już zakodowałam sobie w głowie, że nie ma co się oszukiwać - będzie bolało. Ale do tego strachu przed bólem dochodzi lęk o dziecko, czy się pępowiną nie okręci, czy będzie zdrowe itp. Oj to jest straszne .... brrr
-
Dziewczyny mam do Was takie pytanie. Czy bardzo często myślicie o porodzie? Ja ostatnio coraz częściej. Czytam różne relacje z porodów, odlądam filmiki i powiem szczerze, że coraz bardziej się nakręcam.
-
Witaj Chochlik :) Myślałam, że będę pierwsza a tu mnie jakiś chochlik ubiegł :) Nieładnie :) :) :) :)
-
Też obawiam się, czy po porodzie nasze małżeństwo się nie zmieni. Teraz jest cudnie i choć jesteśmy razem 6 rok to kochamy się bardzo i nieraz zachowujemy jak na początku znajomości. Często zastanawiam się jak dziecko wpłynie na nasze relacje. Czy jeszcze bardziej się zbliżymy czy nie daj Boże zacznie się psuć. Bo niestety słyszałam że i tak bywa, że po narodzinach dziecka małżeństwa się rozlatują lub też przeżywają ciężkie kryzysy ...
-
Hania też po cebuli fikała koziołki. Myslałam, że z brzuszka wyskoczy i uaktywnia się też po lodach. Wtedy od razu daje znak że jej smakowało :)
-
Koteczek współczuje. Dziwna jakaś ta laska. To jest chyba brak zajęcia ... MDream Faktycznie możemy "razem rodzić". Ja bym bardzo chciała urzodzić w terminie bo 20 września przypada rocznica naszego ślubu. Może się uda ... Ech ale się rozmarzyłam :) Jeżeli chodzi o prezent to myślę, że Hania będzie prezentem samym w sobie i innego nie oczekuję. Ja przecież też mężowi z tej okazji kupować nic nie będę. Takie jest moje zdanie.
-
Mdream śliczna ta p[ościel. Najbardziej podobają mi się brzoskwiniowe plastry miodu :) A Ty którą zamówiłaś?
-
też je zgłosiłam ...:)
-
Mdream dobry pomysł z tym wydrukowaniem. Fajna pamiętka by była. Zauważyłam że teraz im bliżej września tym topik jest aktywniejszy. Jak nieraz nie mam czasu zajrzeć to potem kilka stron do nadrobienia ale to jest właśnie fajne :)
-
I napiszę jeszcze jedno apropo tych wypowiedzi. To był zawsze bardzo przyjazny topik. Każdy może na nim pisać, nikt nikogo nie oskarża, zawsze dziewczyny sobie wzajemnie pomagają i według mnie każda nowa osoba jest mile widziana i zostanie przyjęta serdecznie. Także jak na pomarańczowo pisze ktoś kto boi się że go nie przyjmiemy itp. to niech zaczerni swój nik i pisze z nami otwarcie. Żadnej wrogości ze strony wrześniówek nie spotka. Takie jest moje zdanie. Nie ma co na tym świetnym topiku wprowadzać złej atmosfery ...
-
Bsiu zadzwoń do gina. Taka jest moja rada. Ty się inaczej nie uspokoisz i powiem Ci że w sumie też bym się zaczynała martwić bo kopniak to kopniak a tak to nie wiadomo. Jak to mówią lepiej dmuchać na zimne i nie przejmuj się. Nie wyjdziesz na głupka. To jest Twoja pierwsza ciąża i masz prawo nie wiedzieć pewnych rzeczy. Takie jest moje zdanie. Ja też nie wiedziałam czy iść do gina jak mnie nerka zaczęła pobolewać a potem okazałao się że mam wodonercze i odmiedniczkowe zapalenie nerki. A wyniki moczu potem wyszły takie że głowa mała. Dzisiaj ostatni dzień antybiotyk biorę i w poniedziałek powtarzam wyniki. Zobaczymy co będzie ale jestem dobrej myśli. Wcześniej wstawałam 3-5 razy w nocy na siku a teraz nie wstaje ani razu. Nieraz warto zaufać intuicji i pójść na dodatkową wizytę.
-
A i jeszcze zapomniałam napisać, że dostałam te rybaczki o których pisałyśmy wcześniej. Są świetne po prostu. Nie spodziewałam się tak fajnego zakupu za takie niskie pieniądze. POLECAM DZIEWCZYNY :)
-
Hej, Też się dosiadłam z soczkiem :) Zacznę od tego, że pomarańczowe posty są coraz bardziej flustrujące. Podejrzewam, że pisze to jedna z nas, która nie jest za dobrze zorientowana w sytuacji i nie wiedziała, że Koteczek pochodzi z sierpniówek a nawet to z lipcówek. Nie chcę nikogo osądzać, ale coraz bardziej mi się to nie podoba :( Jeżeli chodzi o sex to ja mam jak najbardziej ochotę i mój m też. Tylko że jak dochodzi co do czego to mi się w głowie zapala lampka czy oby na pewno nie zrobię krzywdy Hani i nie jest tak jak być powinno. Wiecie o co mi chodzi ... Basiu skoro czujesz ruchy to chyba nie powinnaś się niepokoić. Przecież nigdzie nie jest napisane że to mają być silne uderzenia. Ale jeżeli masz się denerwować to dzwoń do gina. W końcu Twoje samopoczucie jest najważniejsze :)
-
Hej, Żyrafko to rzeczywiście nieciekawą masz sytuację z tym samochodem. Ale musisz coś wybrać i z tego co napisałaś to na pewno przynajmniej jedna osoba nie będzie zadowolona z wyboru. Masz jeszcze taką opcje żeby nie posłuchać żadnego z rodziców i wybrać coś jeszcze innego. Wtedy może lepiej to zniosą ale pamiętaj, że wybór należy do Ciebie i męża i że to wy będziecie jeździć tym samochodem i że to są wasze pieniądze i kup taki który najbardziej podoba się wam. Wszystkich nie uszczęśliwisz. Witam serdecznie nowe dziewczyny na forum. Piszcie jak najwięcej :)
-
Miało być witaj chochlik :) przepraszam. W sumie to i Trąbkę mogę powitać :) Witam was wszystkie :)
-
Miało być Witaj chochlik :) Przepraszam :) W sumie to i trąbke mogę powitać :)
-
Witam, Witaj trąbka :) Koteczek masz racje z tą temperatutą. Moja siostra pojechała ze swoją córcią do lekarza (mała miała wtedy 3 tygodnie) i powiedziała że mała gorączkuje. Lekarz zapytał jaką ma temperaturę a ona że 37,8. Wtedy powiedział, że do 37,8 to jest u noworodków stan normalny a dopiero powyżej zaczyna się gorączka.