marsjanka*
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez marsjanka*
-
hej :) Marchewko - ja nie trzymałam ale dopiero teraz przeczytałam, mam nadzieje że mi to wybaczysz Ja nie jechałam komunikacją miejską z wózkiem i chyba nie szybko pojade, podziwiam dziewczyny Mysico - wreszcie mi zadziałał fotosik i widziałam Michasia - ale słodziak, zmienił sie bardzo (chyba przez ząbki) buźki dla niego Mamuniu - :) ale super takie zakupy, wybierać kafelki, farby. Jak postępy w remoncie? (chyba nie doczytałam) masz jakieś fotki? Andzia - gdzie jesteś? Pozdrawiam
-
hej :) Aga dzisiaj zrobiła pobudke o 5:30, w łóżeczku zrobiła kupe do pieluchy i układała się do spania dalej ale ją wziełam do przebrania, zjadła śniadanie i śpi. Wczoraj zrobiła 4 kupy, dzisiaj juz jedną, nie wiem czy to przez zęby (bo już ma 2 miesiące dziąsełka napuchnięte) czy przez np. piasek (bo chyba pojadła w piaskownicy ;) albo mydło bo wbila swoje ząbki w nie ale chyba nie zdązyła nic zjeść. Wczoraj jeszcze nie napisałam jak po zabawie w piaskownicy Aga wyglądała - jak dziecko wojny, cała brudna, ja też zresztą, nogi miałam takie jakbym ich tydzień nie myła, wszędzie piach (bo to taka dziwna duża piaskownica, huśtawki, karuzele domki stały w piachu a ja za Agą musiałam tam biegać. Dzisiaj też się wybiaramy na plac zabaw ale tam jest dużo trawy - całe szczęście ;( mamuniu - tak jak piszesz ludzie są straszni (ale dobrze że nie wszyscy bo jest też sporo pomocnych) ale np ja raz w markecie szłam z dużym już brzuchem do kasy to przedemną wpakował się facet (śpieszył się specjalnie bo chciał koniecznie przedemną się wciść) i omało by mnie udezył w brzuch wozkiem pełnym zakupów - brrrr, dobrze że nic się nie stało Destiny - , Pani na szpilkach bez komentarza Mysico - jeśli chodzi o foteliki to mam takie zdanie jak Olkaa, większość fotelików od9do36kg nie ma swoich pasów a zapięcie samochodowymi to spore ryzyko, może np. przy wypadku udusic dziecko. do 36kg ze swoimi pasami są, ale trzeba by w sklepie zobaczyć jakie duże są w środku. Odradzam fotelik deltim mały podróżnik (od9do36kg, swoje pasy) ale jest bardzo mały i wąski (znajomi musieli kupować inny bo połtoraroczne dziecko się nie mieściło w niego. W te do 25 kg nie wierze, bo np. w tych pierwszych niby dziecko do 13kg a moja Aga 9 kilowa już się nie mieści do niego. Ja mam Maxi cosi prori 9-18, ale fajne też są ramatti venus 9-18 - szeroki, dziecko ma sporo miejsca, wlasne pasy http://www.allegro.pl/item220698759_fotelik_ramatti_2006r_venus_9_18_najlepsze_gratisy.html (w sklepach widzialam po 330zł i bez gratisów) Olkaa - takich prawdziwych wakacji w tym roku nie mamy tzn. ja teoreteycznie mam cały czas ;) ale nigdzie nie jedziemy na dlużej, jedynie na łikendy jeździmy Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia
-
hej :) czytam co piszecie ale czasu na pisanie brak :( Olkaa - mrówki super :) Mysica Fraszka Mamunia Nula Spectra Destiny Marchewka Sellene Judytka Paprotka Andzia Pynia Ametyst Problemy z mężem też mam, kilka razy chciałam się rozwodzić ale teraz jest coraz lepiej. Aga biega na całego. Wczoraj byłam z nią w piaskownicy przez pół dnia, bo wcześniej nie dało się jej wziąść z niej taki był wrzask. Kika razy do piskownicy pójdziemy i jakbym zbiarała piasek przyniesiony do domu pewnie bym nazbierała tyle że mogłabym piskownice zapełnić. Piasek był wszędzie (Olkaa, Spectra, Mamunia, Andzia i inne dziewczyny które mają starsze dzieci wiedzą pewnie o co chodzi ;) w bucikach, skarpetkach, kieszonkach sukieneczki, body, pieluszce - wszędzie ;) Dzisiaj wybrałam się na spacer i do Auchan, niestety burza nas złapała i musiałam chodzić przez 2 godziny po sklepie aż Adam po nas przyjedzie (dobrze że spotkałam koleżanke :) przynajmniej mi się nie nudziło). Musiałam Adze kupić miseczke bo swoją dzisiaj tak się bawiła że złamała na pół - nie wiem jak to zrobiła bo wyglądała na masywną. Pozdrawiam serdecznie wszystkie klubowiczki :)
-
hej :) Przez weekend bylimy na wi u rodziny, fajnie było, mieliśmy sporo rzeczy, bagażnik pełny (nawet łóżeczko turytyczne braliśmy). Od poniedziałku strasznie bolą mnie jajniki - dzisiaj już lepiej :) Z Agi coraz większy łobuz, szaleje bardzo Pozdrawiam bardzo serdecznie :)
-
Marchewko - o tym że Ci zostawiły Kacperka na noc i kazały pilnować to nie wspominam, tym bardziej że ja też byłam w takiej sytuacji, Aga miała dużo wód płodowych i trzeba ją było często odśluzowywać (ur. z wagą 3000g a spadła do 2700g - czyli dużo, pewnie przez te wody co się nałykała) Pielęgniarki z noworodków myśle ża nawet jakbym je prosiła by mi zostawiły Aga to by się nie zgodziły, przyszły stwierdziły że na pierwszą noc zabierają moje dziecko bo trzeba pilnować cały czas a ja jestem pewnie zmęczona ( chociaż urodziłam o 14 i o 16 się okąpałam i biegałam od razu normalnie). Zabrały Agse o 22 i miały przynieć na karmienie w nocy, ale przyniosły ją rano o 6 (Aga przespała karmienie :) Po karmieniu zabrały znowu i dopiero ok 13 jak były pewnie że już nic nie ma to oddały na stałe. jestem pełna podziwu dla Ciebie że pilnowałaś całą noc Kacperka . Na drugi dzień rano przyszła moja mama, to poszłam po Age, a po 5 minutach leciałam szybko spowrotem bo zaczeła się ksztusić - straszne, dobrze że szybko ściągneły tą wode. Marchewko i tak długo tam wytrzymałaś, znając mnie jakby mi coś powiedziały na temat podkładów to bym tam zrobiła dym, a potem jakby się dało zmieniłabym szpital ;)
-
jeśli chodzi o szczepionki to jestem tego samego zdania co Mamunia, dlatego szczepiłam zwykłymi, chociaż byłam u neurologa (Aga miała krwieczka) i neurolog polecała acelurarne, ale po konsultacji z pediatrą szczepiłam Age zwykłymi i Aga je super przeszła ( i wg mnie nie ma dużo tych wkłuć) a po roku mieliśmy w planie zaszczepić na HIB ale od marca tego roku weszła ta szczepionka do szczepień obowiązkowych, dostaliśmy pismo i poszłyśmy do pediatry ale stwierdził że zaszczepimy po roku (czyli za miesiąc) i dostanie tylko jedną dawke mmr 2 - faktycznie po roku (u nas w 14 miesiącu ma Aga dostać) - odra, świnka i różyczka - brrrrrr, tej się boje ale mam nadzieje że będzie ok Mamuniu, Spectro - dzięki za odpowiedz w sprawie soczków. Również polecam krewetki i śledzie w sosie czosnkowym lisnera - są pyszne
-
Marchewko - jak piszesz o podkładach w szpitalu to w szoku jestem, przecież to nowy, prywatny szpital (?) czyli powinno im zalezeć na pacjentkach. Jak ja rodziłam to nie było wcale komentarzy, wszyscy mili, uprzejmi, rewelacja. Np. jak dziewczyna po porodzie zamoczyła prześcieradło i kołdre i poszła poprosić o pościel to przyszły pielęgniarki, kazały jej usiąć na krześle \"bo pani zmęczona po porodzie\" i przebrały całe łóżko
-
Spectra - podziwiam, ja raz \"spałam\" z Agą w lóżku jsak miała 2 mieiące i marudna była tą ją wziełam w środku nocy do siebie, ona spała a ja cały czas czujna byłam, mamy lóżko 2m na 2m a mi było niewygodnie, wstałam rano połamana i niewyspana i stwierdziłam że nigdy więcej. Aga zasypia sama w lóżeczku (w ciągu dnia jak widze że słaba się zrobiłas, wieczorem po kąpieli) ale musze być w pokoju, bo jak wyjdę to od razu wstaje i płacze jakby ją ze skóry obdzierali, dobrze że w 5 minut zasypia. marchewko - :) będzie coraz lepiej, najgorsze są początki a później już z górki
-
hej :) Dzieczyny to widze że Wasi mężowie dużo robią przy dzieciach, mój fatalnie wypada, chociaż na początku robił więcej, teraz obcina pazurki, przygotowuje raz dziennie mleko, bawi się z nią ale niema go całe dnie, rano jedzie do pracy ok 7,8 wraca ok 18, o 19, 19:30 kąpie ja Age i idzie spać więc niewiele czasu zostaje. W soboty i niedziele więcej robi. (cześniej kąpał, karmił (od 4 do 6miesiąca) W nocy nie wstaje do Agi bo przesypia całe nocki i nie trzeba ale jak jedna noc przy zębach marudziła to nie wstał. Nie przebrał ani jednej pieluchy - twierdzi że ma odruch wymiotny. Jak Aga zotała raz z tatą to przez 3 godziny nic nie zjdła chyba bała się że będzie musiała z kupą chodzić. Olkaa - my mamy ziajke - u nas się sprawdza ale Aga nie ma na nic uczulenia. Mojej koleżanki syn (2 latka) jest alergikiem i podobno dla niego jest najlepszy z Orifleja (czy jak się to pisze ;) a przetestoali już bardzo dużo Spectra, Olkaa - kiedy soczki typu \"Kubusie\", \"Pysie\" zaczełyście podawać??
-
RODZIMY w SIERPNIU 2006
marsjanka* odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej :) Alusiu - wszystkiego najlepszego z okazji pierwszych urodzinek Dziękuję za odpowiedzi w sprawie roczka w kościele . Mieszkam właśnie na śląsku ale nasza parafia dziwna jest, maóła może dlatego i nie ma ustalonych niedziel na chrzciny, roczki itd ksiądz robi wtedy kiedy sobie ktoś zazyczy. Kotunia - Moniap - jak Jasiu się zachowuje w stosunku do twoich rodziców i brata? pracujesz? też taka radość? Donn - jaki tort zamówiłaś, śmietanowy? -
hej :) Spectra, Marchewka, Judytka, Nula - do Was wysłałam meila z księzką \"Uśnij wreszcie\" oraz z książką kucharską z przepisami dla dzieci - bo miałam na jednym meilu a ciekawa jest. Jeśli ktoś będzie chciał to dajcie znać chętnie prześle
-
Mamuniu - przed ciążą miałam bardzo bolesne okresy i podobno po ciaży miały być mniej bolesne ale niestety boli tak samo jak bolało - straszliwie, bez tabletek się nie da
-
Nula - jeśli chcesz książke \"uśnij wreszcie\" w wersji elektronicznej to daj znac, mam na meilu, moge Ci przełać, jak ktoś jeszcze chce to dajcie znać Pozdrawiam
-
RODZIMY w SIERPNIU 2006
marsjanka* odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Basia26 - my mamy foteli Maxi Cosi Priori - kupiliśmy używany, ma bawełnianą tapicerce - wreszcie Aga się nie poci, nowy kosztuje ok 570zł Dziewczyny mam pytanko: roczki robicie w kościele? pytam bo w mojej parafi się nie robi i jestem ciekawa czy tylko w mojej się nie robi -
RODZIMY w SIERPNIU 2006
marsjanka* odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Basia26 - u mnie jest prawie taka sama sytuacja jak u Ciebie. Miszkam z mężem na piętrze, na parterze domu mieszkają moi rodzice. Ja jestem na urlopie wychowawczym, \"siedze\" w domu z Agą, staram się urozmaicać jej czas (oglądamy książeczki, bawie się z nią, chodzimy na spacery, ma kontakt z innymi dziećmi itd) ale nie siedze z nią cały czas na podłodze bo musze posprzątać, ugotować, pranie zrobić itd. Mamy barierkę na schody, Aga czasami idzie i \"nawołuje\" na dół i czeka aby ktoś przyszedł z dołu po nią :) Jak widzi moją mame to jest bardzo szczęśliwa, macha rękami (tylko jak widzi moją mame tak robi). Zadowolona bardzo jest jak idziemy na dół. Pewnie ma urozmaicenie, może się jej nudzi z mną cały dzień ;) -
RODZIMY w SIERPNIU 2006
marsjanka* odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Donn - sałatka grecka u nas jest hitem bo nie ma w niej mięsa i majonezu Przepis na sałatke grecką - tradycyjną - dwa średnie pomidory, - jeden średni ogórek zielony - ok. 10 dkg sera feta - jedna papryka czerwona lub zielona, - dowolna zielona sałata, - kilka łyżek czarnych oliwek, najlepiej drylowanych. Sos: - pół szklanki oliwy z oliwek, niekoniecznie z pierwszego tłoczenia, - 1-2 ząbki czosnku, rozgniecione, - sól, pieprz do smaku, - pół łyżeczki octu winnego, ew. sok z cytryny, - łyżeczka wybranych ziół suszonych (np. bazylia, estragon, cząber, tymianek, oregano, mięta, mieszanka – zioła prowansalskie); oczywiście nie wszystko na raz, tylko 1 do maks. 3 w sałatce; zioła świeże są lepsze ja robie troche inaczej tzn: - sałata lodowa - 3 pomidory - 2 ogórki zielone - ser feta - 2 czerwone cebule małe - pęczek rzodkiewek - 2 ogórki kiszone (nie zawsze daje, podobno nie powinno się mieszać w sałatce ogórków zielonych i kiszonych ale wg jest ok) - ew. papryka czerwona i zielona - ew. oliwki (ja nie daje bo nie lubie :) - można dodać kukurydze konserwową + sos - najczęściej kupuje gotowy Knora \"grecki\" - dodaje go 20 minut przed podaniem, + sól i biały pieprz Sałatka najlepsza jest świeża, na drugi dzien jest praktycznie niejadalna -
hej :) Pyniu - ja rozcieńczam nadal, Aga dużo pije i wole by nie dostawała za dużo cukru. Kiedy zaczełyście podawać zwykłe soczki typu: Kubuś, Pysio? Judytko - buźki dla Patryczka super że ma już 6 kg U mnie dzisiaj trawy nie koszą, kosili w tamtym tygodniu a dzisiaj przyjachał traktor po trawe, trąbił, hałasował i mi Age obudził i przez to jest marudna dzisiaj :(
-
RODZIMY w SIERPNIU 2006
marsjanka* odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej :) Miałam w piątek (podczas imprezki forumowej :) odpisać ale nie dałam rady nawet poczytać, dzisiaj nadrobiłam :) super że tabelke odnalazłyście z datami urodzin Maciusiu - Wszystkiego nqajlepszego z okazji pierwszych urodzinek Kasiu30 - u nmnie też nie mierzą, musze się upomnieć a i tak mierzą na oko Basia24 - mam nadzieje że już zła na męża nie chodzisz? wg mnie nie masz się czym przejmować, widocznie pisał to do żartu-sama mówiłaś że tak napisane było, pewnie to nic nie znaczące smsy, tym bardziej że wie że korzystasz z jego telefonu, jakby miał coś do ukrycia to by je napewno wykasował Donn - ja mam nadzieje że na Agi roczek będzie fajna pogoda i zrobimy grila w ogrodzie i będzie: tort, kiełbaski, mięso, salatki (min. grecka - zawsze nic nie zostaje :) ) -
hej :) Mysico - super że Michasiowi ząbek wyszedł, czyli miał powód do marudzenia :) Od kilku dni zajadam się arbuzami :) a jutro jade na zakupy to może wreszcie kukurydze kupie :) bo mam smaka już z miesiąc ;) a jak nie będzie to chyba w akcie desperacji ugotuje konserwową - haha, ciekawe czy dobra taka jest? Agi nowe umiejętności: - super \"pierdzi\" na piłce ;) - jest w tym naprawde dobra Pozdrawiam serdecznie
-
RODZIMY w SIERPNIU 2006
marsjanka* odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej :) Dawno mnie nie było, akurat na imprezke trafiłam ;) Padlinka - poprosze piwko z sokiem, ja mam wiśniówke domowej roboty, zapraszam pozdrawiam serdecznie Poczytam co u Was nowego i jeszcze się pojawie -
Mysico - powiedzmy że odpoczne, teraz wszędzie chce iśc a ja mam z nią, najlepiej na spacer ale ona w wozku nie chce siedzieć. Zaraz idziemy na dwór bo jeszcze dzisiaj nie byłyśmy. Ja gotuje jajko na twardo, i żółtko dodaje do zupy (wcześniej dawałam pół co 2,3 dni, teraz całe albo jajecznice robie)
-
Dzisiaj Aga obudziła się o 5, wyspana, zadowolona i gotowa do zabawy. Ja padnięta, nie wiem skąd ona bierze siły na szaleństwo, cały czas w ruchu, nie usiądzie na 5 minut. Sama chodzi na całego, całe mieszkanie przejdzie. Mamuniu - Alek duży chłopczyk :) ja jako dziecko byłam grubiutka, jadłam 2 butle mleka na raz, jak miałam 3 latka to mi się odwidziało i nie chciałam wcale jeść, od szkoły podstawowej byłam chudzielec straszny, żebra nie wierzchu Wczoraj na spacerze spotkałam koleżanke, jej niecały 5 miesięczny syn waży 8 kilo (Aga 9kg i 70 cm, byli prawie tacy sami) karmiony tylko piersią. Mysico - pytałam ją o kody z Hipa, dostała paczke ale bez informacji o tej promocji.
-
hej :) MłodaMamuniu - masz racje, ja też nigdy się nie odchudzałam i dieta karmiącej była straszna dla mnie, w ciązy uwielbiałam winogrona, po porodze tata kupił mi ze 2 kilo winogron a ja nie moglam jeść :( tylko zerkałam na te winogrona i się denerwowałam, dobrze że przyszli goście i pomogli Adamowi to zjeść bo mnie by poskręcało chyba ;) Nula - jak czytam o Twoim mężo to jakbym o moim czytała, on tak samo, cały czas coś sobie zrobi albo go boli (dzisiaj o 3 w nocy ząb - nie mam pojęcia jaki bo systematycznie chodzi do dentysty) to spadnie z drabiny i sobie palca zwichnie albo z 2 tygodnie temu \"podjechał\" na jednym schodku i mu coś w karku przeskoczyło - na drugi dzień przeszło
-
hej :) Andziu - udanego urlopu Wczoraj widziałam śliczego maluszka, od męża kuzynki syn, uroczy, ma 3 tygodnie waży 4,5kg - Aga miała tyle jak miała 4 miesiące ;)(urodził się 4kg) buu, miałam więcej napisać ale Aga wzywa
-
hej :) Andziu gratulacje, Lenki zdjęć nie widziałam bo nie otwiera mi się fotosik (Tatianki także nie) Marchewko - otwarłam dzisiaj pocztę a tam takie słodkie zdjęcia - dzięki, Kacperek śliczny ale kudłacz z niego :) Poród miałaś krótki ale intensywny - dobrze że już po Zdziwiłaś mnie że zostaili Ci Kacperka na noc i kazeli obserwować, Aga też miała dużo wód plodowych i mi ją zabrały pielęgniarki z noworodków i przynosiły tylko na karmienie bo stwierdziły że mam się przespać, bały się że ja po porodzie będe spała a dziecko się udusi wodami płodowymi, miała ich faktycznie dużo bo rano mowiły że co chwilę w nocy ją odśluzowywały. Odpowiedzi na pytania : 1) myśle że czapeczke trzeba ubrać, najlepiej z daszkiem aby jeszcze oczy ochroniła 2) chyba można w samym bodziaku, najlepiej sprawdzaj czy ma ciepły kark, ale jak śpi to bym przykryła chociaż cieniutką pieluchą 3) hmm, tu nie wiem, ale jeśli już to najlepiej samą wodą przegotowaną (temperatura pokojowa) 4) ciemieniuchę to najlepiej u nas się sprawdziło: po kąpaniu smarowałam oliwką a po ok. 30 minutach wyczesywanie miękką szczotką Ciepło strasznie (u Was też :) więc wiecie ;) ) Na spacerze byłam dzisiaj z Agą od 8:30 do 10 - i tak ciepło było, taraz Aga z tatą na spacerze. Jutro cały dzień jesteśmy w terenie, jedziemy do Chorzowa do rodziny Adama, a popołudniu jedziemy zobaczyć miesięcznego dzieciaczka :) ale się ciesze.