Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mr.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mr.

  1. Kuleczka, poszukam Twego gg i tam Ci pacnę datę, bo tu jakoś strach ryzykować. Sami nie wiemy, kto tu zagląda, może nasi małżonkowie też? Lepiej nie he, he.
  2. I co, Max, Ty żeniaty, ona mężata i iskrzy między Wami jak na słupie WN podczas burzy? Było coś, czy tak platonicznie? PLATONICZNA, zaglądasz czasem na swój temat? A może Ci przeszło? Napisz jak się to u Ciebie potoczyło. Pinezia, gdzie się podziewasz? Motylek coś taka naburmuszona? A może Ty znowu....? Dobra, spadam szlifować charakter i bicepsy poprzez pracę.
  3. Motylku , martwimy się z Kuleczką o Ciebie, gdzie wsiąkłaś?
  4. Z tymi życzeniami Kuleczko to nie wiem, ja chciałbym je dostać, tak sądzę. Jakiś ślad przychylności, wspomnienie czegoś co uleciało ale w sercu zostanie na zawsze. Myślę, że po tamtej stronie też są piękne wspomnienia, które czasem dają znać o sobie. Życzenia są też wybaczeniem, odpowiedzią powinien być szacunek, nawet niewypowiedziany. Tak sądzę według siebie. Trochę poznaję i Twoją historię. Misterek.
  5. Zaraz coś sklecę, na razie tylko tak: No jasne, Twoje kosmate myśli doskonale nakierowały Cię na mój sposób pomyślenia o tych sprawach. Tu powiedziałbym macie pewną przewagę. No ale nie byłbym sobą, gdybym nie dopowiedział sprawy oczywistej, że męszczyzna tak czy inaczej doskonale sobie poradzi i jest w stanie sprostać każdym wymaganiom, jeśli tylko trochę się postara. Nawet gdy kondycja troche zawiedzie.
  6. A ja wiem? Kuleczka, musisz mnie tak zaginać zaodrazu? Może jedną fizycznie drugą psychicznie? No ja tam wyżej myślałem o uczuciu, które jakoś jest bardziej wyjątkowe, miłość jako proste, czyste uczucie, którego zdublowanie budzi moje niezrozumienie. Bo z tymi jedynkami to często wspaniałe wspomnienia, dom rodzinny, dole i niedole, wspólne życie. Żonę kocha się inaczej. Moja jest nizastąpiona. A tu chwyt za gardło, adrenalina, zawrót głowy, to jak powrót do szczenięcych lat. Znasz to. No i prawda, jestem tym szczęśliwcem, który jeszcze nie ma kochanki, przynajmniej na jawie. Dzisiaj przyszła taka podmalowana... Jak przeczytałem teraz co napisałem, to widzę, że też jestem nieźle porypany. Oj, czasem myślę, że z tą wolną wolą, to nie o to Wszechmogącemu chodziło. Albo z Niego też niezłe ziółko, bo my przeciez na Jego podobieństwo. No a Ty to jak, też w gorących czasach obu naraz? Płeć piękna to chociaż o kondycję nie musi się martwić.
  7. Czyli masz stereo. Pewnie niezły byłby seks w takim trójkącie, jakby się przedtem nie pozabijali. Przepraszam za ten żart, ale nie mogłem się opanować. Takie mam czasem kosmate myśli. Słyszałem, że czasem kobiety tak potrafią kochać dwóch naraz, ale pojąć tego nie mogę.
  8. A co Ci się przyśniło na nowym miejscu? Jezioro pod bokiem, ho ho, prawdziwa gratka. To i jachcik by się przydał, albo chociaż żaglówka. Jakbyś pociągnęła z mężem po jeziorze na silnym wietrze to i myśli by Ci trochę przewiało. Ale polecam wspólne spacery brzegiem jeziora o wschodzie i zachodzie słońca. No, takie pieniążki z nieba by się przydały, ale cóż, był tylko jeden taki przypadek a i to z kaszą, to by nas nie urządzało, zresztą Polacy wolą ziemniaki, może i tak by było, gdyby to nasi pisali tą historię. \"Jazda bez trzymanki\" to chyba najlepsze określenie tego co się wokół serca dzieje jakie słyszałem. Trzeba jeszcze dodać, że z wyłączonymi hamulcami. Niby są, ale jakby ich nie było, bo nie przyjmujemy do wiadomości, że je mamy. Równia pochyła, a na końcu mur. A zderzenie pewne. I bum. Ja wierzę, że wkrótce wszyscy wyjdziemy na prostą, zbliża się okres wakacyjny, może stąd nadejdzie ratunek zszarpanym nerwom? Jakie to czasem fajne, jak czlowiek wyluzuje się i chociaż na trochę zapomni. Jaka to wtedy ulga, co? U Ciebie dodatkowo zmiana lokalu to ważny atut. Pozdrawiam. Buziaczki.
  9. Te filmy czasem oglądam, ale tak po kawałku dla relaksu. Samce to robią i nie ma w tym nic dziwnego.
  10. No cześć, narazidło, też idę odwiedzić Morfeusza.Pa.
  11. Tak jakby powoli tracę rezon, stosuje różne metody, czasem czuję, że wychodzę na palanta. Jakby co to te filmy czasem oglądam.
  12. I opieram się prowokacjom, bo są.
  13. Kuleczka, kwiatuszku, jak możesz. Ja bez Was żyć już nie mogę.
  14. Zmurszały wątek nie da się ciągnąć.
  15. Nareszcie ktoś się ze mną zgadza!
  16. Ale bawmy się, jak w dwunastej księdze. Choć ja wolę trzynastą!!
  17. Wesołego Alleluja dziewuchy!!! Motylku, rób jak uważasz, ode mnie złego słowa nie usłyszysz (nie zobaczysz). Co kurna ta miłość robi z ludzi?
  18. No dobra. Nie co jakiś czas, dokładnie coś przeleciało przez moje życie więcej niż dziesięć lat temu. Coś podobnego jest teraz. Ktoś został?
  19. Tak się zastanawiałem, kiedy przyjdzie pora stanąć na wysokości zadania jako potencjalna dwójka. Zapominacie, że jeszcze nią nie jestem. Moja sprawa to dobrze ponad rok i .... nic. Źle?
  20. Daj spokój, nie czytam i nie piszę między wierszami.
  21. Z drugiej strony, jak napisać, że byłem zakochany kilka razy i za każdym razem na całe życie? To jak palacz, co poprzedniego dnia rzucił palenie na zawsze, a dziś go z poza kłębów dymu nie widać. No jeszcze weźmie i zwieje!!!! Pytaj o co chcesz, tylko konkretnie!
  22. A poza ty, trochę mnie podjeżdżasz.
×