Dzoannaaaaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Dzoannaaaaa
-
Wykorzystuj wykorzystuj :) ja swojego wykorzystuje z rana. ;) można się umówić na jutro :)
-
No dokładnie Mona,tak jak piszesz :) czytałam właśnie,że jeżeli po 50g wynik jest za duży,to robi się ponownie 75g i wtedy mogą stwierdzić cukrzycę.. moja mi kazała zrobić uproszczony,tak mi w laboratorium podali,to tak zrobiłam.. ale chyba już drugi raz puki co robić nie będę musiała,bo wyszło mi w normie :)
-
Szaleje szaleje :) tak czytałam po forach,że najbardziej można czuć ruchy,gdy się leży..A ja nie mam problemu z czuciem,czy maleństwo się rusza czy nie,czuję w każdej pozycji,a już nie mówiąc przy jedzeniu,jak tylko zaczynam coś jeść to jest akcja :) u mnie na zewnątrz jeszcze nie widać..Ja jak położę rękę na brzuchu i kopie,to ja czuję kopniaczki,ale chłopak jak kładzie to nic nie wyczuwa..a wtedy to ja mam największy ubaw,bo on trzyma rękę skupia się,żeby coś wyczuć,a ja czuję w brzuc****ak szaleje i to jakby chciało pokazać,że ono kopie :)
-
Świruje, świruje.. i odświeżanie nic nie daje,ale to dzisiaj chyba tak cały dzień mają jakąś awarię systemu.. Może powinnaś troszkę więcej poodpoczywać,żeby nic takiego częściej nie miało miejsca.. Mnie takie słabości łapią wtedy,gdy robię coś na czym mi zależy,żeby wyszło dobrze.. najczęściej w kuchni,gdy staram się o pyszny obiad..
-
Mnie ten katar nie chce puścić.. mam go już drugi tydzień,jak dobrze pamiętam.. Chyba w końcu będę musiała się na to mleko z czosnkiem odważyć,bo puki co jakoś nie mogę się przełamać.. A i miałam się Was pytać, macie może nie raz w nosie małe ilości krwi?
-
Oczywiście też się melduję.. z nieodpuszcząjącym mi katarem.;/
-
Witaj Kawkaga dziewczyny,które posiadają listę na pewno Ci ją podeślą na meila,jak tylko im go podasz :)
-
Ja również piszę się na 14 :)
-
Można się umówić,ja biorę herbatkę,bo kawy nie lubimy :)
-
Wynik testu był już następnego dnia,ale że musiałabym codziennie jeździć, to odebrałam go ponad tydzień później,ponieważ nie było wyniku HBS,a tak wszystko za jednym zamachem.. A co do seksu, mi moja Pani Gin ostatnio już powiedziała,że nie mogę z powodu tego łożyska.. a tak do ostatniej wizyty normalnie:) seks rzecz ludzka i dla ludzi :) przecież dzieci bocian nie przynosi.. a teraz niestety my już mam zakaz, zazdroszczę Wam kobitki :)
-
Hej dziewczynki,dzisiaj odebrałam wynik testu obciążenia glukozą i HBS, wszystko na szczęście w normie.. Poczytałam sobie trochę co tam pisałyście,powiem Wam,że z doświadczenia u rodziny wiem,że dzieciątko przykrywane jest kołderką dopiero około 7miesiąca,oczywiście wcześniej w pościel wsadzany jest kocyk i w naszych terminach chyba on będzie najlepszy. Ja dostałam od mojej Pani Gin, jak tylko stwierdziła,że to ciąża,taką fajną książeczkę, niby zatytułowana jest "twoja karta wyprawkowa",ale jest w niej dużo fajnych i przydatnych rzeczy,jest napisane co potrzeba do szpitala,co do domu,jak się zaopatrzyć i w ogóle. Ja już w sumie dla siebie posiadam do szpitala dwie koszule i szlafrok. Ostatnio byłam w rossmanie i tak patrzyłam na gadżety dla maluszków,to się skusiłam i kupiłam nożyczki dla takiego maluszka, miękką szczoteczkę do włosów. Odziedziczyłam od siostry dwa nowiutkie kocyki,bo ona dostała ich od groma,to stwierdziła,że odłoży,a nic im się nie stanie i w sumie przydadzą się dla mojego maleństwa. Posiadam też już przewijak.. (jak to dobrze mieć duży dom,bo chyba bym musiała wszystko na raz kupować) Ja siedzę na zwolnieniu od 13tc.. fakt,że chciałam pracować,ale że pracowałam na produkcji chusteczek nawilżanych,to niestety nie mogłam już kontynuować kadencji,ponieważ za dużo płynów i w ogóle szkodliwe powietrze dla kobiety w ciąży... Ale się rozpisałam..
-
Nom niestety,zdarzają się "inteligentni ludzie". Mona dasz radę,wypijesz,to za jednym zamachem i będziesz miała z głowy :) kup sobie wodę zwykłą,to będziesz mogła sobie popić wodą od razu :) no to widać Twoje maleństwo rośnie :) ja mojego szkraba zobaczę 05.02 już się nie mogę doczekać :)
-
A no widzisz.. ja ostatnio na tych wynikach byłam.ok stałam z boku z moim facetem i czekałam na swoją kolej.. przyszedł facet ze swoją kobietą,też jest w ciąży,ale to dopiero początek,to widać,kiedy już ktoś długo zna wiadomość o dziecku,a jak dopiero ktoś się dowie... przyszła starsza babcia o lasce.. okej ta dziewczyna mogła siedzieć,ale on dlaczego? nie ustąpił miejsca babci... dopiero gdy wyszła pani pielęgniarka i zwróciła uwagę wszystkim osobą siedzącym,że mieliby trochę kultury,to jeden Pan się podniósł i ustąpił miejsca,a ten gościu?! pielęgniarka zamknęła drzwi,a on z drwiną,że mogła sobie stara baba przyjść szybciej.no cholera jasna.. laska poszła do laboratorium pobrali jej krew,zobaczył ją jak wychodzi z zabiegowego zerwał się,jak głupi otworzył jej drzwi i skakał przy niej jak nie powiem przy kim.. Każdy ma swoje prawo..jedni je wykorzystują drudzy nie.. ale gościu przesadzał.. jak wychodzili to myślałam,że ją na rękach będzie niósł,żeby czasem ze schodów nie spadła..
-
To dziwne...Jestem w 22tc a właśnie w piątek robiłam krzywą cukrową i piłam tą glukozę..zła nie jest,tylko przy końcu już jest za słodko,ale da się wytrzymać :)
-
hej co do tej glukozy,to własnie w piątek robiłam wynik i muszę go odebrać. Co do ciuszków,to u mnie nieważne czy chłopiec czy dziewczynka,to dostanę tych ciuszków pełno.. Ale tatuś i tak twierdzi,że nakupi dużo :) ostatnio kupiliśmy uniwersalne body :)
-
Moje też coś przyświrowało :)
-
Z tym chudnięciem słyszałam i u co niektórych to było prawdą,kobitką które rodziły naturalnie i karmiły piersią w szybszym czasie spaliły dodatkowe kilogramy uzbierane podczas tego pięknego stanu.. Ja bym chciała naturalnie,ale z powodu wariacji mojego łożyska,jak się już nie uniesie,to chyba będę musiała mieć cesarkę,a tego bym nie chciała.. W sumie już wszyscy do mnie mówią,że to minie hop siup i zaraz będę miała rodzić, mi tam się nie spieszy,mój maluch jest bezpieczny w środku,puki co nie chcę,żeby był narażony na to ludzkie zło,niech siedzi tam jak najdłużej,może robić co chce :)) <3
-
Z tym chudnięciem słyszałam i u co niektórych to było prawdą,kobitką które rodziły naturalnie i karmiły piersią w szybszym czasie spaliły dodatkowe kilogramy uzbierane podczas tego pięknego stanu.. Ja bym chciała naturalnie,ale z powodu wariacji mojego łożyska,jak się już nie uniesie,to chyba będę musiała mieć cesarkę,a tego bym nie chciała.. W sumie już wszyscy do mnie mówią,że to minie hop siup i zaraz będę miała rodzić, mi tam się nie spieszy,mój maluch jest bezpieczny w środku,puki co nie chcę,żeby był narażony na to ludzkie zło,niech siedzi tam jak najdłużej,może robić co chce :)) <3
-
Z tym chudnięciem słyszałam i u co niektórych to było prawdą,kobitką które rodziły naturalnie i karmiły piersią w szybszym czasie spadły dodatkowe kilogramy uzbierane podczas tego pięknego stanu.. Ja bym chciała naturalnie,ale z powodu wariacji mojego łożyska,jak się już nie uniesie,to chyba będę musiała mieć cesarkę,a tego bym nie chciała.. W sumie już wszyscy do mnie mówią,że to minie hop siup i zaraz będę miała rodzić, mi tam się nie spieszy,mój maluch jest bezpieczny w środku,puki co nie chcę,żeby był narażony na to ludzkie zło,niech siedzi tam jak najdłużej,może robić co chce :)) <3
-
Hej Nela witamy w naszym gronie. Mona mam tak jak ty,tylko wyjdę na dwór i od razu mam katar i kicham,zmiana klimatu Nam nie służy. Też się obawiam, jak to będzie z tym naszym maleństwem,na szczęście moja siostra już 2-ke dzieci wychowała i chłopca i dziewczynkę,zaoferowała pomoc,także już śpimy spokojnie ;)
-
Jak tam dziewczynki,jak zdrówko ? Mnie coś łapie przeziębienie.. masakra z tą pogodą,jeszcze jak śnieg spadnie to już całkiem...
-
My się z tatusiem podzieliliśmy rolami wybierania imion ;) ja dla chłopca on dla dziewczynki :) Wyczuwałam,że będzie Michaś,ale teraz już nie wiadomo,czy czasem nie będzie Zosia :)
-
Podobnie jak Mona musiałabym dojeżdżać do szkoły rodzenia,chociaż jest to potrzebne,jednak chyba bym się nie zdecydowała. ;)
-
Ja na następną wizytę mam mieć porobione wyniki,także podejrzewam,że będzie CRP,chociaż nie wiem. Mona na pewno by w szpitalu tego nie zaniedbali.. A jak tam twoje maleństwo jest już aktywne czy leniuszek? Moje to zwariowane,ma niezłą imprezę w brzuszku :) cały czas czuję ruchy.. :) u Nas w Pol. takie badania robią po 36 roku życia.. Ja mam 21 lat :) młoda mamcia ze mnie będzie;)
-
Hej dziewczyny.. ja już po.. w stu procentach nie jest nasza Pani Gin pewna... stwierdziła,że to może być dziewczynka,lecz nie daje pewności i mam się jeszcze nie nastawiać.. Maleństwo waży 300g. ;) Z dzieciątkiem wszystko dobrze.. Ja przytyłam 6 kg,i mam ten sam problem co wy :D w spodnie sprzed ciąży się wejdę,ale nie zapnę ich na brzuchu... Niestety ja muszę się oszczędzać,ponieważ mam za nisko łożysko... Odpoczywanie,zero jakiś tam wysiłków i zero współżycia.... Nawyki żywieniowe takie jak miałam, nic takiego nie odrzucam.. wszystko spoko:)