Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Alidżi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Alidżi

  1. Pikle w naturze Polaka cudze szczęście jest bardzo trudno podzielać :( Ja mam też taką sytuacje bo jedna para z naszej paki nie może mieć dzieci juz to wam kiedys pisałam (menopauza)i ona normalnie sie zachowuje bardziej on jest tym faktem załamany, tym bardziej, że jedni dopiero po porodzie a drudzy w ciąży (czyli my) i powiem wam że ja jakoś nie chce się z nimi teraz spotykać bo ja jestem bardzo szczęśliwa i jest mi strasznie przykro że oni niestety nie i sama nie wiem jak mam się zachować. I jeszcze jedno wam powiem że ludzie mają kupę kasy, kochają się, w tym roku ruszają z budową a tego jednego mieć nie mogą ale to smutne.
  2. Dziewuchy dajcie przepis na skrzynkę na to ciasto jogurtowe z brzoskwiniami
  3. Jestem dziewczyny, musiałam skoczyć do mamy po trzepaczke no i oczywiscie jak weszłam to żuruś, naleśniczki z serkiem, ploty-gawędy, no i sie zeszło, tak jak wam wczesniej mówiłam mama już ma szał gotowania już kręci pasztety, szynki gotuj a dopiero środa. ***Pikle skecz super (bardzo życiowy) uwielbiam kabarety ale tego kabaretu nie znałam ***Koteczek będziesz zadowolona na 100% bardzo sobie ludzie chwalą ten wózek moja przyjaciółka w tym poprzednim modelu już 3 dziecko wozi, wiem że ktoś z forum też ma w planie ten wózek, u mnie też jest na liście ale ten 3 kołowy. Ja ogólnie obejrzałam na necie wszystkie wózki, wybrałam 10 modeli po świętach będę chciała obejżeć na żywo, zawęzić listę i doczytać co nieco. ***Co do tych teściów to ja w sumie nie moge na nic narzekać ale wolę ograniczać kontakty żeby tych dobrych relacji nie popsuć bo to bardziej ja jestem nerwus i 2 wizyty w roku wystarczą
  4. Ja w zasadzie mogłabym nic nie robić bo nie mam gości żadnych a święta przesiedzę u mamy (300m. dale) a moja mama uwielbia gotować i pewnie będzie wszystkiego opór. Małżon właśnie wrócił od teściowej i powiedziała że jak na święta nie przyjade to już wogóle moge nigdy nie przyjeżdżać (ależ by mi to pasowało) a taki miałam plan żeby nie jechać bo przecież bedę się bardzo źle czuła i do tego te bóle brzucha i opuchlizne będę mieć straszną a poza tym byłam tam w wigilię przez godz. więc limit na ten rok wyczerpany.
  5. Ja robię sernik na zimno i chyba na tym poprzestanę bo podarki w postaci sernika i makowca spłyną od mamy.
  6. Zelka a byłaś kiedys w schronisku tylko tak szczerze?
  7. Wiecie co ja jak bym miała się pozbywać psa to nigdy w życiu do schroniska, naprawde lepiej dla psa i dla własnego sumienia uśpić.
  8. Tupa miłej zabawy, Koteczek proszę zmienić nick na ZAKUPOHOLICZKA
  9. Tupa chyba większość psów nie lubi dzieci, a co do spanieli to one chyba nie są zbyt łagodne mój to akurat taka ciapa ale jak siostra przyjdzie z malą i ona mu dokucza to warczy on nigdy nikogo nie ugryzł ale musimy pilnować bo różnie bywa.
  10. Jamniki są znane z tego że mają charakterek może urodą nie grzeszą ale to jedna z moich ulubionych ras.
  11. Ja odkąd się wyprowadziłam to też doceniam jak dobrze jest bez psa, teraz jak idę do mamy to jednak czuć, że pies jest i ta sierść, spaniel się strasznie leni jeszcze do tego blondyn więc czarne ubrania do mamy nie wchodzą w gre, teraz jeszcze jest chory i codziennie trzeba do weterynarza jeździć z nim i wogóle to wychodzenie czy pada czy śnieg, może w domu tak ale w bloku nie ma mowy.
  12. Dla mnie w sumie pies to pies każdy jest kochany, tak jak napisałaś psy nie rodzą się złe tylko to wina ludzi z dziećmi jest podobnie wszystko w rękach rodziców. Jak byłam mała (ok 5 lat) spaniel mamy koleżanki wygryzł mi policzek bo mu chciałam buzi dać ale naszczęście uraz mi nie został tylko mała blizna.
  13. Kamila a ja już się martwiłam o ciebie, jak tam brat w domu już?
  14. Zelka ja jestem stara miłośniczka wszelkiej zwierzyny, koty troszkę mniej ale w życiu bym krzywdy nie zrobiła. Od zawsze miałam psa ogólnie 2 psy bo pierwszy żył 16 lat (kundelek) a obecny (spaniel) ma już 9 ten obecny został z moją mamą jak się wyprowadziłam ale codziennie go odwiedzam (mieszkamy blisko) ale ja nie o tym, chciałam wam opowiedzieć historię mojej koleżanki z pracy ma rodwailera a raczej miała, pies był bardzo spokojny i pewnego dnia wyszła na balkon wieszać pranie a pies położył się przy drzwiach balkonowych i jak chciała wejść spowrotem do mieszkania to pies jej nie chciał wpuścić tylko zaczął na nią warczeć i siedziała kilka godzin na balkonie aż mąż z pracy nie wrócił. Niestety musieli go uśpić, nie wiadomo co mu się stało nagle więc z tymi \"groźnymi\" rasami różnie bywa. a ty jak tam zabierasz psa ze sobą?
  15. A to jeszcze to dorzuce: http://www.youtube.com/watch?v=URIA5pNTvUY
  16. KOBIETY: http://www.youtube.com/watch?v=DiDj_gFv9NU http://www.youtube.com/watch?v=jnjzJz9ScZc
  17. Zelka fajny bzdyl a psu powiedz że ozorek ma fajny
  18. A ja pamiętam takie jedne wakacje z małżonem u nas nad morzem, wiecie jak u nas z pogodą, trafić na nią to tak jak wygrać w totka ale nic jedziemy i pada deszcz więc juz podłamka ale zajeżdżamy (6 rano) a tam piękna pogoda klara wali już jak nic, więc zakwaterowaliśmy się i na plażę i od 10-18 jak wrócilismy to jak raki i przez 4 dni w pokoju z maślnką bo nie dało rady się ubrać byliśmy tylko tydzień więc z plaży już nie korzystalismy nie wspominając że wszystkie zdjęcia mamy z czerwonymi mordami.
  19. Ja zauważyłam że mi na ramionach zaczeły piegi wychodzić po opalaniu i pieprzyki na rękach dlatego opalam się tylko przez 2 tyg. na wczasach i jak jestem na działce to przy okazji jak złapie (bez leżenia) czasami jak mnie najdzie i dziewczyny w pracy wyrozbierane, wyopalane to lecę na solarkę z zazdrości :)
  20. kapucha wydaje mi się że jak opalasz się na brązowo to nie powinnaś mieć plam wapno i na słońce a tak poważnie to teraz trochę poczytałam że jakiś specjalnych zakazów nie ma, omijać godziny szczytu i umiar no i filtry
  21. Ja kocham słońce mogę plackiem leżeć na plaży (bez picia jak wielbłąd) ale słabo się opalam a małżon normalnie nie wyleży i wraca z wczasów jak murzyn a mi nikt nie chce wierzyć że na wczasach byłam.
  22. A u mnie tak: szklanka pokrzywy, dwie małe kawy (w filiżance, jedna bezkofeiny) w ciągu dnia pare łyków coli, pół szklanki soku pomarańczowego, czasami zupa KONIEC Już się zmuszam, żeby więcej pić ale wody nie lubię najlepiej mi cola wchodzi ale to przekleństwo (lubie wszystko co ma konserwanty) zaczełam kupować colę zero że niby nie tuczy :) Zimą piję więcej bo bardzo lubię zieloną herbatę ale latem jakos nie mam ochoty na nią. U mnie jeszcze w gre wchodzi nadmiar soli dlatego dietetyczka kazała mi używać tej niskosodowej ale nigdzie nie moge jej kupić.
  23. Kapucha podobno nie :( ale ja chyba troszkę się wystawię no bo jak to taka blada może chociaż mordę samą reszte jakby co to samoopalaczem
×