Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Alidżi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Alidżi

  1. Ja tez siedzę ciągle na allegro na przemian z forum, narazie oglądam tylko bo czeka mnie remont przed przyjściem dzidziusia na świat więc z łóżeczkiem itp. narazie się wstrzymuje, chcę tak sukcesywnie kupować żeby na koniec tyle wydatków nie było.
  2. Bycie rodzicem odmienia życie. Ale rodzicielstwo zmienia się też wraz z kolejnymi pociechami. Oto kilka przykładów (od strony matki): odzież ciążowa 1 dziecko: Zaczynasz nosić jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę. 2 dziecko: Jak najdłużej nosisz normalne ubrania. 3 dziecko: Odzież ciążowa to twoje normalne ubrania przygotowania do porodu 1 dziecko: Nabożnie ćwiczysz oddech w każdej wolnej chwili. 2 dziecko: Nie ćwiczysz oddechu, bo wiesz, że i tak nic nie pomoże. 3 dziecko: O środki przeciwbólowe prosisz w ósmym miesiącu ubranka dziecięce 1 dziecko: Pierzesz wszystkie, segregujesz kolorami i kładziesz w osobnym miejscu 2 dziecko: Sprawdzasz, czy ubranka są czyste i odrzucasz te z najciemniejszymi plamami. 3 dziecko: Chłopcy mogą przecież chodzić w różowym, nie ? płacz 1 dziecko: Dziecko bierzesz na ręce przy najmniejszym kwileniu. 2 dziecko: Podnosisz dziecko, kiedy jego płacz może już obudzić to starsze. 3 dziecko: Uczysz trzylatka jak nakręcać mechaniczną kołyskę smoczek 1 dziecko: Jeśli smoczek upadnie na podłogę, odkładasz go do momentu, aż można go będzie wygotować. 2 dziecko: Jeśli upadnie, myjesz go soczkiem z butelki. 3 dziecko: Jeśli wypadnie z buzi, ocierasz o koszulę i wciskasz z powrotem. pieluchy 1 dziecko: Zmieniasz co godzinę, czy potrzeba, czy nie. 2 dziecko: Zmieniasz co 2-3 godziny w miarę potrzeby. 3 dziecko: Zmieniasz, kiedy rodzina uskarża się na smród, lub pielucha z zawartośćią dynda już w kolanach. rozrywki 1 dziecko: Zabierasz dziecko na gimnastykę, pływalnię, czytanie bajek. 2 dziecko: Zabierasz dziecko na gimnastykę. 3 dziecko: Zabierasz dziecko do supermarketu i do pralni. opiekunka do dziecka 1 dziecko: Po wyjściu dzwonisz do domu co najmniej pięć razy. 2 dziecko: Przed wyjściem przypominasz sobie, że masz zostawić numer, pod którym można cię złapać 3 dziecko: Kategorycznie zabraniasz dzwonić - chyba, że zobaczy krew. połknięcie monety 1 dziecko: Biegiem do szpitala i żądasz prześwietlenia! 2 dziecko: Czekasz cierpliwie, aż moneta przejdzie. 3 dziecko: Potrącasz z kieszonkowego.
  3. To jestem pełna podziwu. Szacun koteczek. Ty miałaś na woreczek tą operację?
  4. Trochę mnie pocieszyłaś, mam nadzieję, że nie będzie tak źle, przynajmniej szybciej schudnę jak bedę musiała taszczyć wszystko na górę.
  5. Dziecię jak juz i nie jeździ w gondoli tylko w spacerówce.
  6. Ja jestem tym troche przerażona, a co jak już chodzi?
  7. Ja właśnie zamierzam taki kupić ale też chciałam się najpierw poradzić. Chcę go ze względu na to , że jest lżejszy a ja mieszkam na 4 piętrze bez windy.
  8. Fajnie masz poza tym jeszcze drugi synuś, razem się będą bawić a jak tam starszy nie jest zazdrosny?
  9. Moja przyjaciółka urodziła 2 tyg . temu więc ja pokupowałam trochę rzeczy ale dałam jej ona trochę poużywa i mi wszystko bedzie odkładać. siostry córcia ma 18 miesięcy więc tez ciuszków pewnie dostanę, wanienkę, nosidełko, chodzik jest tego trochę. Źle nie będzie ale wózek to muszę mieć nówkę już oglądałąm na necie ale nie ma jak zobaczyć na żywo.
  10. Co do sytuacji w firmach, to chyba wszędzie jest kiepsko, ja pracuję w branży motoryzacyjnej więc u mnie było dużo zwolnień, ja mam umowę na stałe więc nie mam się czego obawiać ale odrazu wysłali mnie na L4 dla nich to oszczędność bo płaci mi już ZUS, ja jestem od 5 tyg na L4. Kupiłam dzisiaj wyborczą i z ciekawości zerkłam na rynek praca i jak zawsze ten dodatek był gruby tak dzisiaj ma niewiele stron.
  11. Cześć dziewczyny, ja dzisiaj cały dzień poza domem, poszłam z siostrą do \"lumpexu\" i kupiłam śliczne rzeczy dla dzidzi, kurteczkę i dresik, zapłaciłąm 2 zł. Wogóle nie zniszczone bo dla takiego maluszka nie ma czasu się zniszczyć. Napiszcie czy kupujecie wogóle rzeczy używane? Co do kawy to ja pijam ok. dwie filiżanki rozpuszczalek czarnych, gorzkich i jak bardzo mi się chce to jeszcze kolo południa bezkofeinową jedną. Przed ciążą byłam straszna kawiara ok 5 dziennie (mocnych). Teraz ograniczam czasami wypiję tylko 1. Polecam wam dzisiaj program Uwaga o 19:50 TVN bedzie o tym pedofilu Samsonie, nie wiem czy słyszałyście o nim. Ja na punkcie pedofili mam hopla i wtedy jestem za karą smierci dla takich zwyrodnialców.
  12. Biegnie Kubuś do Prosiaczka uradowany i krzyczy - Prosiaczku dostaliśmy od Krzysia 10 beczółek miodu do podziału, więc wyszło po 8 na głowe. - Ale Kubusiu 10 beczółek na dwóch to jest po 5 na głowe. - Ja tam nie wiem ja swoje zjadłęm.
  13. Niestety mała HPW mnie się nie otwiera. Ja dorzucam coś od siebie apropos prawa jazdy: http://patrz.pl/filmy/nauka-jazdy-wedlug-blondynki
  14. Fajne to o tym ślubie, a tekst \"Ja Cię nigdy nie zapuszcze\" powalił mnie na kolana. Ja mam wizytę 10.03 też już nie mogę się doczekać mam nadzieję że zrobi mi USG ale ja mam zajefajną lekarkę więc chyba nie mam się co martwić, najwyżej poproszę, chciałabym już potwierdzić płeć, bo nie mogę się doczekać zakupów.
  15. Ja też mam niskie 100/60 właśnie drugą kawę kończe bo bym się chyba nie obudziła, teraz mogę już iść się wykąpać i przejść do porządku dziennego. A co do tego detektora czy coś tam ja się wogóle nad tym nie zastanawiałąm, szczerze mówiąc to pierwsze słyszę o takim czymś myślę że wkrótce poczuje kopniaczki i nic takiego mi nie będzie potrzebne.
  16. Mała HPW to pogratuluj. Jak to jest, że jedni tak szybciutko rodzą a inni się męczą po parę godzin eehh. A swoją droga to ciuszki ci wpadną po kuzyneczce.
  17. Pikle moja ciotka robiła tak jak ty tyle, że te obgotowane (zblanszowane) ziemniaczki wkładała do woreczka, tam wsypywała różne przyprawy i trzepała żeby się oblepiły, potem na blachę i do piekarnika.
  18. Ja robię tak: Ziemniaczki gotuje w mundurkach , obieram i do tego robię taki jakby twarożek dobrze przyprawiony musi być taki gładki kremowy i smaruję sobie ziemniaczka serkiem, odcinam itd. ale bardzo też jestem ciekawa jak dziewczyny robią.
  19. Ziemniaczki z gzikiem mmmm proste i tanie przede wszystkim. A przecież kryzys jest
  20. Chałpy to iść do kogoś na kawkę i ploteczki. Ja też będę się opatulać pasem, bo ja też już mam taki bebech jak w 7 miesiącu, chociaż u mnie w rodzinie jest tendencja "oponkowa" czyli na około ciała więc ja pewnie nie bedę mieć sterczącego brzuszka a szkoda.
  21. Witajcie porankowo dziewczyny, ze mnie śpioch straszny a w ciąży od 7:00 już buszuje, mało tego jeszcze 3 razy w nocy wstawałam na siusiu. Asiaaa co do pasa, to myslę, że tak ale zapytaj lekarza, ja po operacji miałam takie zalecenie żeby się bandażem elastycznym owijać, ale to było 10 lat temu. Pikle ten link do pasa mi nie działa. Ja też się trochę obawiam że będzie gorąco, chociaż mam nadzieję, że te lata teraz u nas są takie liche i może się uda chociaż końcówka ciąży bez upałów. I co do pasa przy upałach to trochę lipa bo on jest dość gruby i pod cienkie bluzeczki to raczej nie da rady. Ja go kupię napewno chociażby z tego względu, że ma się mniej w pasie jak się człowiek ściśnie.
  22. Co do badań to ja płaciłam za WR 15 zetek, Toksoplazmoza 2x po 20 złociszy i teraz robiłam HBS na żółtaczkę też 15 zetek. Ja też uciekam bo o 22:55 leci Nikifor i mam zamiar oglądać. Do juterka.
  23. Ja się najwięcej denerwuje za kierownicą nawet mówiłam mojemu mężowi, że przez to nasze dziecię pierwsze słowo powie "kulwa". A co do USG to mój mąż już był na tym prenatalnym ze mną bardzo mu się podobało zrobił nam lekarz też 4D USG a na nim wszystko fajnie widać bardzo się cieszę, że ze mną poszedł bo jakoś bardziej do niego dotarło że jestem w ciąży bo my to czujemy a facet dopóki nie zobaczy to nie uwierzy. W 22 tyg. idziemy jeszcze na drugie takie USG też razem. Zresztą ja mam dzidzię na płytce nagraną więc czasem sobie oglądam.
  24. Widzę, że same nerwuski na forum, ja sie dopisuje, aż się boje jak to bedzie jak się dzidzia pojawi nie chcę być matką furiatką. Teraz w ciąży to nawet nie jestem taka nerwowa rzadziej mnie ponosi ale zrobiłam się płaczliwa i strasznie się wzruszam nawet jak czytam broszurkę dla ciężarnych u lekarza i piszą coś o pierwszych chwilach z maleństwem to zaraz płaczę. Napiszcie czy u was też są takie "objawy".
×